Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
truskawkax25 wrote:Świeża krew i to nie są chyba już plamienia.
Próbuje być w tym wszystkim spokojna ale chyba się nie da ...
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualny
-
ja jak zobaczylam brazowy sluz to pobiieglam po luteine-wepchnelam 2 tabl i patrze krew po palcu leci ale ciemna .
i od razu sie klade i dzownie po meza.
no i tak leze juz od wtorku
powiem wam, ze tak nigdy nie plakalam- tamten lekarz powiedzial swoje- ze to nei rokuje dobrze takie tetno slabe
a na Belly pokazywalo mi 6 tydz 2 dzien
pozniej lekarki na ochodzie mowily ze tak moze byc na poczatku ale to chyba na pocieszenie.
mysle ze niech bedzie co ma byc- jesli jest slaby zarodek to wole poronic sama ..
maz mnie wspiera
wzial wolne i jest ze mna calymi dniami -
Angelcia, ja tez nie wyrabiam i prawie 'zdycham', mdlosci calymi dniami, szczegolnie jak jest cieplej. Nie mam sily na nic i caly czas jestem jakas wzdeta.
Dziewczyny, te ju w 7-8 tyg, czy was tez tak brzuszek pobolewa caly czas, ale juz innaczej niz na miesiaczke? Mam nadzieje, ze to dzidzia rosnie i nic powazniejszego. -
Jejku dziewczynki jestem z wami i wspieram myslami i modle się za wasze fasolki.Jakie te zycie nie sprawiedliwe,te co nie chca roda bez problemu i wyrzucaja a te co bardzo pragniena maleństwa,nie mogą go mieć.Ja dzisiaj tez sie trochę wystraszyłam,bo przewróciłam sie w pracy i tak mna wstzasneło,ze mnie brzuch bolał i co chwila latalam do wc sprawdzic czy nie plamie ale odpukac chyba wszystko jest ok.
-
Ja uciekam juz na dziś... Trzeba by się wyspać (choć i tak się nie uda bo będę rzucać się z boku na bok) bo jutro mam "horror w szpitalu" epizod 3... Trzymajcie też kciuki dla mojego Grocha!! Proszę...
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Cześć dziewczyny, ja też należałam do was, na początku coś pisałam, dalej was podczytuje, niestety też poroniłam dokładnie tydzień temu. W pon zaczęłam delikatnie plamić we wtorek rano byłam u gin, pobrali mi progesteron, serce biło 140, wieczorem wynik progesteronu - 5,6 zwiększyli dawkę luteiny, w środę pojechałam, do szpitala, niestety już akcji serca nie było, kazali czekać na poronienie samoistne, w czwartek było już po . Teraz już ładnie się samo oczyściło, nie musiałam mieć czyszczenia.
Byłam w 7 tygodniu, wg USG 6 tydzień
Trzymajcie się dziewczyny! -
nick nieaktualnyBoze dziewczyny, podczytuje was i jestem w szoku. Co sie dzieje? Ja sama jestem po poronieniu, moja najlepsza kolezanka stracila ciaze i wczoraj miala zabieg, czy to ten swiat jest tak syfiasty ze mimo staran i dbania o siebie az tak ciezko utrzymac ciaze? Brak mi slow..
Wspolczuje tym z was, ktore stracily swoje malenstwa i trzymam mocno kciuki za te, ktore jeszcze walcza!