Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Carolla
Ja właśnie ubiegłej nocy miałam straszny ból, obudził mnie około 22 i trzymał do 1, potem jeszcze trochę lżejszy ok 4 rano. To był ból jak menstruacyjny (normalnie "dziś" 27 co miesiąc przypada mi @), ten ból był silniejszy niż bywał noramlnie, płakałam, nie wzięłam leków. Żadnych innych objawów nie miałam, zero plamienia. Bardzo się dziś martwię i nawet nie wstaję z łóżka. Nie będę ukrywać że mam złe przeczucia i się po prostu boję. Nie mam pojęcia co robić dziś, nie ma tu prywatnego ginekologa i nikt mnie tak naprawdę z tym nie przyjmie bo tu się nie zajmują ciążą do 12 tygodnia.Carola55 wrote:Angelcia, ja tez nie wyrabiam i prawie 'zdycham', mdlosci calymi dniami, szczegolnie jak jest cieplej. Nie mam sily na nic i caly czas jestem jakas wzdeta.
Dziewczyny, te ju w 7-8 tyg, czy was tez tak brzuszek pobolewa caly czas, ale juz innaczej niz na miesiaczke? Mam nadzieje, ze to dzidzia rosnie i nic powazniejszego. -
Hej, ale nie masz plamienia ? Myślę, że wszystko ok, mnie lekarka kazała brać w razie takiego bólu nospę, powiedziała, że jak ból nie jest ciągły tylko przerywany to znaczy że się macica rozciąga, i żyję w przeświadczeniu, że ma rację i innej myśli nie dopuszczam, bo mnie czasem też pobolewa.
Penelope wrote:Cześć Carolla
Ja właśnie ubiegłej nocy miałam straszny ból, obudził mnie około 22 i trzymał do 1, potem jeszcze trochę lżejszy ok 4 rano. To był ból jak menstruacyjny (normalnie "dziś" 27 co miesiąc przypada mi @), ten ból był silniejszy niż bywał noramlnie, płakałam, nie wzięłam leków. Żadnych innych objawów nie miałam, zero plamienia. Bardzo się dziś martwię i nawet nie wstaję z łóżka. Nie będę ukrywać że mam złe przeczucia i się po prostu boję. Nie mam pojęcia co robić dziś, nie ma tu prywatnego ginekologa i nikt mnie tak naprawdę z tym nie przyjmie bo tu się nie zajmują ciążą do 12 tygodnia.Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Mnie też czasem boli i też miałam taki epizod, że całą noc nie spałam, bo mnie tak łupały plecy i brzuch...
Ale powiem Wam szczerze dziewczyny, że strach wejść na wątek w obawie przed przeczytaniem kolejnych złych wiadomości... ten pierwszy trymestr jednak jest niepewny, nie ma co gdybać... trzeba opanowywać strach i próbować się nie stresować, ale jednak trzeba być gotowym na wszystko.....
Jeszcze raz wszystkim dziewczynom po stracie chciałam powiedzieć, że bardzo współczuję i życzę dużo siły. -
Olcia, Sebza
nie, plamienia nie mam. Dziś ból ustał. Mogę śmiało powiedzieć że ból nie był przerywany, ze dwie godziny to ciągiem. Jak się obudziłam z tym bólem to byłam spocona. Właśnie była w toalecie i przy oddawaniu moczu lewy jajnik zakłuł. Wykończę się czekając na najbliższe spotkanie z ginem i USG jeszcze 3 tygodnie. -
Hej
Mnie też brzuch pobolewa, czuję takie ciągnięcie. Położna powiedziała mi, że taki ból jest normalny, bo macica kilkukrotnie zwiększa swoją wielkość. A jeszcze jak ktoś jest bardzo szczupły, to ból może się nasilać.
Też bałam się dziś wejść na wątek, żeby znów nie przeczytać kolejnej złej wiadomości.
MamaMimi - strasznie mi przykro :*
Współczuję Wam dziewczyny i życzę dużo siły i wsparcia od drugiej połówki. Cóż więcej mogę powiedzieć.
-
Ja gadałam z 3 ginami na temat tych bóli, bo ja też miewam silne i mówią, że tak może być. I mówią, że mogą być różne i różnie umiejscowione. Mi tłumaczą, że jeśli nie ma skurczy i krwawień, to wszystko jest ok. Tylko, że np. mi jest bardzo trudno określić czy to jest ból ze skurczem, czy nie. W każdym razie niektóre dziewczyny mają mocne bóle, bo macica rozrastająca się może podrażniać jakieś nerwy, gdzieś dotykać, nie dość, że zmienia się jej wielkość to też położenie. U mnie właśnie jest ten ucisk na nerwy przy kręgosłupie, w jego końcowym odcinku.
A takie kłucie jajnika przy oddawaniu moczu też mam i dodatkowo czuję się przy oddawaniu moczu w środku taka napęczniała. Nie wiem czy dobrze to tłumaczę, ale może wiecie o czym mówię...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 09:47
-
nick nieaktualny
-
Angelicia co się stało ? Jejciu dziewczyny co to wogóle się dzieje, wszystko nie sprawiedliwe.Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc -
Rzeczywiście jakaś plaga w tym tygodniu, aż boję się kompa włączać. wczoraj też inna moja koleżanka w 8 tygodniu i 6 dniu straciła Aniołka.
Angelcia Trzymam kciuki.
Co do tych boleści to oprócz wczoraj to miałam ostatnio dwa razy w 2 noce pod rząd w okresie byłej owulacji, ból silny, skurczowy trwający do 10 sekund, i tak dwa razy w dwie noce. Potem w sumie żadnych do wczoraj. Trudno mi nazwać te wczorajsze skurczowymi bo ból był permanentny przez dwie godziny do trzech.
Mąż dziś powtarza że będzie dobrze, żebym się tyle nie martwiła bo i tak nie mam wpływu na to co się stanie, że jest ze mnie dumny bo wie że robię wszystko co mogę by zapewnić jak najlepsze warunki.
Czekam na jakieś objawy, najlepiej ciąży. Leżę dziś i cały weekend bo mam wolne. Trzymam kciuki za nas wszystkie dziewczyny i oby się ta zła passa tu zakończyła . -
nick nieaktualnylekarz jak mnie zobaczyl to od razu zawolal mojego D do gabinetu i powiedział, ze koniecznie musze isc do szpitala ze względu na moje wymioty. Jakby ich nie powstrzymali to ciaza nie dotrwalaby niedzieli.
DZIEWCZYNY BLAGAM WAS JESLI DUZO WYMIOTUJECIE I W OGOLE TO IDZCIE DO LEKARZA!
Jestem po usg, zarodek zywy.. ja dalej umieram. -
i ja nadal bez wieści... tylko brzydkie słowa mi się cisną na usta! o 7.30 byłam w szpitalu, pobrali mi krew i siedziałam tak sobie do 12 ciągle słysząc "czekać"... jak w końcu położna się nade mną litowała bo powiedziałam, że przed 14 muszę syna odebrać i czy ja w ogóle zdążę to lekarz przez tel. powiedział jej, że nie... więc mam wrócić w poniedziałek!!!!!!!!!!! przez 4,5 godz. nie zrobili mi 5 - minutowego usg!
o wynikach bety nic nie piszę bo w tym labo też jakiś przekręt - zrobiłam jeszcze w moim i będę miała porównanie ale niepodobają mi się te wyniki...
a no i nie udaje mi się nigdzie na usg zarejestrować na dziś ani jutro! więc będę dalej żyła w nieświadomości do poniedziałku!
ANGELCIA trzymaj się mocno i niech Cie tam nakroplówkują i wracaj szybko do nas!
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
dora, Grochu jest siłacz, Ty też na taką mi wyglądasz. Musimy spróbować się zamartwiać, odpocząć w weekend. Pozdrawiam i trzymaj siędora8201 wrote:i ja nadal bez wieści... tylko brzydkie słowa mi się cisną na usta! o 7.30 byłam w szpitalu, pobrali mi krew i siedziałam tak sobie do 12 ciągle słysząc "czekać"... jak w końcu położna się nade mną litowała bo powiedziałam, że przed 14 muszę syna odebrać i czy ja w ogóle zdążę to lekarz przez tel. powiedział jej, że nie... więc mam wrócić w poniedziałek!!!!!!!!!!! przez 4,5 godz. nie zrobili mi 5 - minutowego usg!
o wynikach bety nic nie piszę bo w tym labo też jakiś przekręt - zrobiłam jeszcze w moim i będę miała porównanie ale niepodobają mi się te wyniki...
a no i nie udaje mi się nigdzie na usg zarejestrować na dziś ani jutro! więc będę dalej żyła w nieświadomości do poniedziałku!
ANGELCIA trzymaj się mocno i niech Cie tam nakroplówkują i wracaj szybko do nas! -
Penelope sądze, że takie bole to nie jest zwiastun nic złego, a rozciągania i powiekszania się macica... i tego sie trzymajmy...
Angelcia jak dobrze ze to tylko i aż te wymioty...
Dora tak mi przykro ze trafiasz ciągle na niekompetentnych ludzi... dawaj znac jak bedziesz miała jakiekolwiek informacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 13:02
Penelope lubi tę wiadomość
-
kasia_1988 wrote:Penelope sądze, że takie bole to nie jest zwiastun nic złego, a rozciągania i powiekszania się macica... i tego sie trzymajmy...
Angelcia jak dobrze ze to tylko i aż te wymioty...
Dora tak mi przykro ze trafiasz ciągle na niekompetentnych ludzi... dawaj znac jak bedziesz miała jakiekolwiek informacje
zaczynam właśnie mieć wrażenie że u mnie w mieście nie ma nikogo kompetentnego
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif