Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
LadyDi wrote:No to jestem już po sklepach!
Co do macierzyńskiego to się to przedstawia tak:
Gdzie Mor to mama, Far - tata. Kreska zielona to narodziny dziecka, no i potem ja 14 tyg macierzyńskiego, ojciec 2, a później wychowawczego 32 tyg, które można wykorzystać razem z ojcem dziecka. Tak to w Danii wygląda.
Patrzcie jaki fajny filmik. A jaki prawdziwy.
Się uśmiałam
https://www.youtube.com/watch?v=sGSaXPwiero
Na 100% wyglada to tak:
u nas 3 tygodnie przed terminem zaczyna sie macierzyńskie
10tyg. dla mamy
10tyg.dla taty
i 26 zostaje wspólnego do podziału
Tata jeszcze może wziaść po porodzie 2 tygodnie i nie jest odejmowane z tych 10tyg. które ma do wykorzystania.
-
Słuchajcie, ja mogłabym stworzyć listę mailową zamkniętą dla chętnych.AsiaSzw wrote:Szkoda ze tu nie można utworzyć wątku zamknietego na farum. Jest o wiele fajniej bo można wiecej pisac i nikt nie zagląda niepowołany
Mam już u siebie na serwerze kilka takich tematycznych list. Nikt nie powołany nie miałby wglądu i nawet jakby znał adres nie mógłby nic do nas wysłać. Całkowicie moderowana i bezpieczna.
Jeśli byłyby chętne, mogę coś takiego zrobić.
-
Mistrzyni no ale bez jaj, co innego jak się kłóci o pierdoly i opowiada o tym rodzicom, a co innego powiedzieć że nie masz środków do życia dla siebie i niedługo trójki dzieci... Tak jak jedna z dziewczyn napisała, jak będziesz siedzieć cicho to on będzie się czuł bezkarny, a później odwroci kota ogonem i powie ze to Ty jesteś winna, że tylko dzieci Cię interesują, a on się poczuł niepotrzebny i dlatego ma wątpliwości i takie inne pierdoly. Jakby miał klasę to by zadbał żeby Tobie i dzieciom niczego nie zabrakło nawet jeśli by miał wątpliwości czy Cię kocha, a tak nie daje Ci kasy i ma Cię w garści
Gosiak, Sue, Lara 82 lubią tę wiadomość
Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
Gosiak, tak popatrzyłam na to przedszkole i na jadłospis, to przedszkole bardzo podobne do duńskich. Tutaj w ogóle nie podają dzieciom białego pieczywa, do picia woda lub jakieś kompoty, na obiady tez makarony, ryże, dużo warzyw i owoców. No i 80% produktów używanych do przygotowania posiłków jest eko. Także pogratulować znajomym pomysłu, bo w Polsce chyba bardzo mało jest takich przedszkoli/żłobków.
-
Tak, dokładnie, jest bardzo mało takich miejsc, zważywszy jeszcze moją miłość do zdrowego odżywiania i produktów eko... dla mnie bajka. Chyba dzięki Wam już się zdecydowałamLadyDi wrote:Gosiak, tak popatrzyłam na to przedszkole i na jadłospis, to przedszkole bardzo podobne do duńskich. Tutaj w ogóle nie podają dzieciom białego pieczywa, do picia woda lub jakieś kompoty, na obiady tez makarony, ryże, dużo warzyw i owoców. No i 80% produktów używanych do przygotowania posiłków jest eko. Także pogratulować znajomym pomysłu, bo w Polsce chyba bardzo mało jest takich przedszkoli/żłobków.
Teraz tylko pozostaje kwestia opieki do 2 r.ż.
A, w ogóle ten właśnie kumpel zaraził mnie używaniem mąki kokosowej i oleju kokosowego - oczywiście w kuchni, nie do smarowania krocza 
AsiaSzw, LadyDi lubią tę wiadomość
-
Chwalę się zdobyczami
*bluzeczka i spodnie rozmiar 68 ZARA BABY
*Wszystkie sukienki wraz ze sweterkiem H&M NAjwiększa sukienka to ta różowa na 74 cm
*Spodnie dresowe Cubus, sweterek Kappahl i pod szyjkę golfik (nowy z metką) Helly Hansen
* Bluzeczki H&M rozmiary 74
*Rzeczy kórych firm nie znam ale tak mi się podobały A Body nowe z metkami kupiłam
*Napis na jednym z tych oto bodów mojemu mężowi się bardzo spodobał
LadyDi, Katiś, Sue, MistrzyniWKochamCieMisiu, Gosiak, Penelope, Bietka, megg, Lara 82, dorocia2324, asia888, Fedra lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Tak, dokładnie, jest bardzo mało takich miejsc, zważywszy jeszcze moją miłość do zdrowego odżywiania i produktów eko... dla mnie bajka. Chyba dzięki Wam już się zdecydowałam Teraz tylko pozostaje kwestia opieki do 2 r.ż.
A, w ogóle ten właśnie kumpel zaraził mnie używaniem mąki kokosowej i oleju kokosowego - oczywiście w kuchni, nie do smarowania krocza
Hahahahha, o matko, umarłam Wyobraziłam sobie jak Cię ten kolega namawia do smarowania krocza
A w ciąże zajdziesz szybko i problemu z opieką nie będziesz miała A jak tam ogóry i kapucha od tesciów? Już zjedzone?
Ja to mam taki chytry plan, że jak wrócę po macierzyńskim to zrobię wszystko żeby mnie zwolnili i zajmę się rozwijaniem siebie. Bo darmową szkołę mają Ci co są na bezrobociu, a tak to trzeba płacić grube miliony...
Cath, super rzeczy! Ja wszystko dla Małej mam z lumpka. Takie perełki tam można wyhaczyć, że ojeju
Przyjadą do mnie te rzeczy, to się pochwalę zdjęciami w niedziele
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 16:24
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Powiem ci ja w lumpie moze w życiu byłam naprawdę dwa razy. A tutaj akurat patrze dostawa to mówię sobie a może będzi ejakiś kombinezon a tu taka niespodziankaLadyDi wrote:
Cath, super rzeczy! Ja wszystko dla Małej mam z lumpka. Takie perełki tam można wyhaczyć, że ojeju Przyjadą do mnie te rzeczy, to się pochwalę zdjęciami w niedziele Chyba zaczne chodzić do lumpa Nie no stwierdziłam jak za taką kasę można kupić takie rzeczy wiekszość markowych to po co przepłacać. Bo znając mnie i tak bym młodej kupowała w H&M, Zarze itp
-
Cath super rzeczy Ja tam lubię w lumpie kupować, aż człowiek dumny z siebie, że takie super ciuszki wyhaczył
Kocyk i rożek boskie
Ja po wypłacie mam zamiar zamówić kocyk minky i pościel.
Zaraz ide z psami a potem jadę po mojego T do pracy. Przez święto zmarłych u nas są takie korki, że aż się boję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 16:28
Pola
Hania
-
Cath, ja to nigdy nie potrafiłam w lumpkach kupować, szukanie perełek dużo czasu zajmuje, a ja zwyczajnie nie mam cierpliwości. Ale moja mama ma za to dar i nazbierała mi 2 walizki duże podróżne ciuszków i maskotek dla Małej A najlepsze jest to, że mate edukacyjną kupiła za 3 zł, przewijak za 4 zł, a maskotkę Diddl z miejscem na zdjęcie za 40 groszy
A wiadomo, że takie ciuszki były użyte kilka razy i nie są w ogóle zniszczone, a niektóre to w ogóle z metkami są jeszcze i tak jak mówisz, nie warto przepłacać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 16:37
-
Kurde... teraz widzę, że masz racje!! Zachowuję się jak w patologicznej rodzinie - jak mąż bije żonę ta siedzi cicho, bo się boi że ten ją zostawi jak komuś powie.Atakasobiejedna wrote:Mistrzyni no ale bez jaj, co innego jak się kłóci o pierdoly i opowiada o tym rodzicom, a co innego powiedzieć że nie masz środków do życia dla siebie i niedługo trójki dzieci... Tak jak jedna z dziewczyn napisała, jak będziesz siedzieć cicho to on będzie się czuł bezkarny, a później odwroci kota ogonem i powie ze to Ty jesteś winna, że tylko dzieci Cię interesują, a on się poczuł niepotrzebny i dlatego ma wątpliwości i takie inne pierdoly. Jakby miał klasę to by zadbał żeby Tobie i dzieciom niczego nie zabrakło nawet jeśli by miał wątpliwości czy Cię kocha, a tak nie daje Ci kasy i ma Cię w garści
Dzięki, bo uświadomiłaś mi powielanie przeze mnie pewnych zachowań poszkodowanych żon, co to za wszelką cenę chcą zostawić łajdaka przy sobie. Pogadam z teściową. Decyzja podjęta.
LadyDi, Gosiak, Penelope, Atakasobiejedna, megg, Lara 82, kafabi, justta, juska19, Sue, dorocia2324, Fedra lubią tę wiadomość
Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
-
Sue wrote:Ja juz wypilam napój bogów. Obrzydlistwo, fuj!
Kręci mi sie w głowie od takiej dawki cukru, nie wiem jak tu wysiedzę przez 2h!
Nawet nie chce mi się jeść, ale pić strasznie!
Agnieszkaa, a jak Ty? Już po? Kto jeszcze robi glukozę dzis, Fedra chyba o ile dobrze pamiętam?
Nie zostawiajcie mnie tu samej
Ja ponoc mialam to robic wczoraj, ale nikt mi nie powiedzial, wiec nie wypilam, bo nie moglam tam siedziec przez godzine. Takze bede robic 13.11.
W ogole witam sie z Wami piatkowo. Zaskoczylo mnie dzisiaj sloneczko. Wczoraj bylo okrutnie zimno w nocy.
Dzisiaj Amerykanie wkladaja przebrania w celu wyludzania slodyczy
Az sie boje jechac do pracy, bo na wieczor sie na bank zaczna dziac chore rzeczy (bo oczywiscie od pewnego wieku do tej zabawy dochodza % % %)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 16:38
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
My dzis z sewerynka sie tez przebieramy Sewerynka za pszczolke Maje, ktora w końcu zapylił Gucio a ja za czerwonego kapturka którego wilk dopadl i będzie małe wilczątko
LadyDi, Gosiak, Lara 82, juska19, Sue, dorocia2324, Januszkowa, megg, Fedra lubią tę wiadomość
-
A ogóry i kapucha jeszcze są - kapuchy 3kg, ogórków też - będę to do grudnia jadłaLadyDi wrote:Hahahahha, o matko, umarłam Wyobraziłam sobie jak Cię ten kolega namawia do smarowania krocza
A w ciąże zajdziesz szybko i problemu z opieką nie będziesz miała A jak tam ogóry i kapucha od tesciów? Już zjedzone? )))
Śmiejemy się, że jak plany wypalą, to powiemy właścicielom - bierzecie nasz dwupak, ale młodsze nie ma 2 lat i może się zgodzą
