Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale żeby nie było, że moje posty takie smutne i tylko o jednym... To wrzucam bardzo pozytywne zdjęcia brzuchola
zdjęcie nie oddaje jego wielkości niestety, w rzeczywistości jest jeszcze większy
Sorry za kiepską rozdzielczość, tel mi się psuje.
http://iv.pl/images/38243518281523268423.jpg
porównanie z 15 tc i teraz 26 tc
http://iv.pl/images/11476153049641715222.jpg
słoneczna 85, AsiaSzw, Patrycja20, Gosiak, dorocia2324, Pia Gizela, Lara 82, LadyDi, megg, angelcia, kafabi, Sue, Penelope, Bietka, truskawkax25, juska19, asia888, Januszkowa, Fedra, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
ja tez chce flaczki..i bitki tez! ale mi smaka zrobilyscie:) my wczoraj dostalismy dostawe wiejskich wedlin..kiełbacha i salceson
najedlismy sie wieczorem ze ho ho....i dzis sie krece kolo lodówki jak kot, takie zapachy leca..ale w piatki nie jadamy miesa wiec bedzie jutro wypasne sniadanie
Cath pokazywuj ciuszki!!AsiaSzw, Gosiak lubią tę wiadomość
-
AsiaSzw wrote:Gosiak, możesz mi powiedziec o którym ty żłobku myślałaś dla Janeczki, bo ja też już zamierzam sie zabrać za ten temat.
Tym w Olivia Gate - tam jest zaraz obok Medicover i ja sobie już kilka razy oglądałam jak się zajmują dzieciaczkami. Przedszkole jest całe przeszklone.
AsiaSzw lubi tę wiadomość
-
Mistrzyni ale dlaczego nie masz prawa nikomu o tym powiedzieć co on Wam robi? Mówię tu o najbliższej rodzinie, rodzicom, tesciom w szczególności, może by mu naprostowali beret! Przecież jak będziesz pożyczać pieniądze od rodziców to i tak prawdę wyjdzie na jaw, Ty nie robisz nic złego, nie powinnaś go kryć i sama nosić ten ciężar.
Sue lubi tę wiadomość
-
Mistrzyni trzymam kciuki za Was. I podziwiam za siłę którą i tak masz w sobie! Wiem, że łatwo się mówi nie martw się, ale kto jak nie Ty da radę!
A może lepiej, żeby tak teściowa dowiedziała się co nieco o waszym gorszym czasie i coś mu napomknęła od siebie, skro wiesz, że wzięłaby twoją stronę? Może twój mąż potrzebuje żeby mu ktoś z boku zwrócił uwagę.
MistrzyniWKochamCieMisiu, Sue lubią tę wiadomość
-
Gosiu myślałam, że bliżej domu szukacie. A dlaczego nie myślicie o państwowym. Z czego to wynika?? Mój syn chodził do państwowego na Piastowskiej na przymorzu, byłam bardzo zadowolona. Z państwowym jest jeden ważny plus NIE PRZYJMA CHOREGO DZIECKA wiec i nasze sie nie zaraża!!!
Mistrzyni nie zazdroszcze sytuacji. Byłam kiedyś w podobnej dlatego sie rozwiodłam. -
No to jestem już po sklepach!
Co do macierzyńskiego to się to przedstawia tak:
Gdzie Mor to mama, Far - tata. Kreska zielona to narodziny dziecka, no i potem ja 14 tyg macierzyńskiego, ojciec 2, a później wychowawczego 32 tyg, które można wykorzystać razem z ojcem dziecka. Tak to w Danii wygląda.
Patrzcie jaki fajny filmik. A jaki prawdziwy.Się uśmiałam
https://www.youtube.com/watch?v=sGSaXPwieroWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 15:14
kafabi lubi tę wiadomość
-
AsiaSzw wrote:Gosiu myślałam, że bliżej domu szukacie. A dlaczego nie myślicie o państwowym. Z czego to wynika?? Mój syn chodził do państwowego na Piastowskiej na przymorzu, byłam bardzo zadowolona. Z państwowym jest jeden ważny plus NIE PRZYJMA CHOREGO DZIECKA wiec i nasze sie nie zaraża!!!
Mistrzyni nie zazdroszcze sytuacji. Byłam kiedyś w podobnej dlatego sie rozwiodłam.
Mam w bloku obok punkt złobkowo-przedszkolny, ale widzę teraz jak siedzę w domu jak panie wychodzą z dziećmi na spacer i jak je straszą - jak któreś płacze mówią: Staś od jutra nie będzie wychodził na spacer jak się będzie tak zachowywał, itp...
Państwowe - wydaje mi się, że nie ma tam miejsc totalnie, są mega kolejki zapisów i do tego sprawdzają dochody, itp. Więc na pewno byśmy się nie załapali. Poza tym kojarzą mi się właśnie z takim zimniejszym wychowem, ale może się mylę... -
AsiaSzw wrote:Fajne to przedszkole Gosiu. Jak wpadłaś na jego top jesli moge wiedzieć?
megg lubi tę wiadomość
-
Atakasobiejedna - niestety robi mi wyrzuty, że kiedyś rozdrapałam nasze sprawy przed rodzicami i zawsze mi to wypomina. Twierdzi, że pewne sprawy mamy sami rozwiązac między sobą.
Ale chyba jeszcze raz przemyślę sprawę i tak jak radzi Pia Gizela napomknę teściowej co nieco, może bez zbędnych szczegółów, ale jej też zawsze zależało, żeby nam się układało w życiu. Może taka zj*bka od mamy wyjdzie mu na dobre. No chyba, że się jeszcze gorzej na mnie obrazi i focha strzeli na całego. Niby dorosły człowiek, a zachowuje się jak g*wniarz.
Dorcia - niestety nie mam centymetra ani nawet metrówki w domu, jak skoczę jutro do rodziców to z ciekawości się zmierzę. -
Gosia rozumiem. Ja tez szukam czegos po drodze do pracy.
Ja w poniedziałek zadzwonie do tego panstwowego i sie dowiem conieco to dam znac. Moj pawel do dzis pamieta ciocie ze żłobeczka i p. Lilęsuper. Mamy sporo zdjec nawet. A poszedl wlasnie tak okolo roku.
Mistrzyni ja tez nie mowilam nigdy nic tesciowej bo nie chcialam skarzyc, a potem jak sie rozstalismy to on powiedzial ze wszystko moja wina i ze to ze mna bylo cos nie teges. Zaznacze ze naprawde wina lezala po obu stronach. On byl ciapa i wiecznie robił długi, a ja baba z jajami chce chlopa nie ciote w domu wiec wiecznie sie klucilismy. Ot co - moja wina :0 hehe teraz sie smieje, ale wtedy fajnie nie bylo -
AsiaSzw, moi przyjaciele niedawno otworzyli też przedszkole, ale przyjmują dzieci od 2 r.ż. - no i znajduje się na Oruni Górnej, im mogłabym zaufać w 100% - dlatego jeszcze się waham, pewnie wszystko wyjdzie za rok... Przyjaciel jest świetnym kucharzem z zamiłowania, bo pracuje w banku i sam gotuje dla dzieci zdrowe posiłki.
Może jak się uda mój plan, to by przyjęli naszą dwójkę tak gdzieś od 1,5 roku młodszego szkraba, kto wie -
AsiaSzw wrote:Oooo super to ja wogole mialabym super bo mieszkam na Kolorowym wiec na piechte 10 min
ja mam taki plan jak wy na 2 dziecko
Do mnie bardzo przemawia: http://www.przedszkolemarchewka.pl/zdrowie
Trochę nas jest z takim planem, fajnie, będziemy się wspieraćWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 15:37