Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja juz zapisalam sie na wizyte z badaniem przeziernosci karkowej. Tez tak jak Wy zastanawiam sie nad pozostalymi badaniami. Mysle ze decyzje podejme po pierwszym badaniu. Ja skonczylam 35 lat wiec jestem juz w grupie wiekszego ryzyka urodzenia dzidziusia z jakas wada.
Z drugiej strony czytalam ze podczas tych badan lekarz moze znalezc, zauwazyc jakies inne problemy np. z serduszkiem i czesc z nich mozna juz leczyc bedac w ciazy. Wiec ja zdecydowanie jestem za.
A badanie mam dopiero za miesiac, jak bede w 13 tygodniu. Strasznie daleko. Zauwazylam ze robie sie coraz bardziej niecierpliwa
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Cześć dziewczyny.
Ostatnio mało piszę, padam jak tylko wrócę do domu i usiądę Ale czytam Was cały czas i trzymam kciuki za wszytskie.
Co do badań genetycznych to sama nie wiem. Chyba przychylam się do opini, że przecież jeśli nawet coś byłoby nie tak to niczego to nie zmieni, pewnie i tak bym urodziła. A zaoszczędzę sobie stresu, bo jak słyszę mogą się te badania mylić. Jednak jeśli będę miała możliwość zrobienia takich badań to może się nad nimi przynajmniej zastanowię. Nie wiem jak tutaj są one dostępne i wykonywane. Przy następnej wizycie mam mieć trochę więcej informacji co do badań właśnie, więc może wtedy będę myśleć.
A tak z innej beczki mam takie pytanie. Jeździcie samochodem? Zastanawiam się nad kupnem adaptera do pasów bezpieczeństwa, bo jest mi niewygodnie i cały czas sobie go poprawiam, a mimo to zsuwa się na brzuch. Naczytałam się, że powinno się mieć pas pod brzuchem bo inaczej może on zgnieść dziecko lub odkleić łożysko. Naoglądałam się filmów, że nawet jeśli się go dobrze ułoży, a odpukać zdaży się jakaś stłuczka, ciało tak się układa, że pas jest dokładnie na brzuchu i tak. Więc poważnie się zastanawiam nad kupnem, bo jeżdżę codziennie do pracy i spowrotem, czasami dłuższe trasy do teściowej. Co o tym myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 21:08
-
Katis, zazdroszcze Ci ze przechodza Ci nudnosci. Ja juz nie daje sobie z nimi rady. Dzis bylam u ginka i dostalam na nie czopki. Nie chce sie faszerowac chemia, ale momentami juz nie daje rady. Mam nadzieje ze te objawy niedlugo mi ustapia.Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
nick nieaktualnyMoniaP wrote:Hej dziewczynki
Ja już po pierwszej wizycie u ginekologa. Termin porodu pani doktor ustaliła na 29 lutego wiec albo luty albo marzec. Dzisiaj 5t3d a nie jak wskazywał termin miesiączki 5t5d. Pecherzyk 15 mm z malutkim kropkiem w środku Niestety za wcześnie na bicie serca - wizyta kolejna za 2 tyg. Dostałam pierwsze zdjęcie ale karty ciąży jeszcze nie mam założonej...Carola55 lubi tę wiadomość
-
Usg prenatalne to usg 3d/4d wykonywane przez specjaliste The Fetal Medicine Foundation, ktory szkoli sie u nich conajmniej raz w roku. Nie kazdy lekarz ma takie uprawnienia, dlatego ja musze jechac do innego miasta do kliniki. Dodatkowo robi sie test z krwi Pappa plus betę.
Nie zgodze sie z tym ze jest to normalne usg, tylko ze bajeranckie, bo 3d/4d i dostaje sie plytke... Po pierwsze, u mnie za plytke trzeba doplacic 100 zł Po drugie, obejrzyjcie sobie filmiki z takich badan na youtube, szczerze, dla rodzica nic ciekawego, co chwile jakies pomiary z ktorych laik nic nie rozumie, to jest badanie przede wszystkim dla lekarza. Po trzecie, ufam mojemu ginowi, ale chetnie wybiore sie do specjalisty tylko od badan prenatalnych, lekarka do ktorej mam isc pisze ksiazki dla lekarzy z dziedziny diagnostyki prenatalnej, jest skupiona tylko na tej dziedzinie.
Oczywiscie kazdy robi jak uwaza, ale ja pojde, mam nadzieje ze tylko po to zeby sie upewnic ze wszystko ok.
A musze sie Wam pochwalic ze popelnilam dzisiaj pierwszy zakup ciazowy Weszlam do H&Mu, bo byly wyprzedaze i z ciekawosci zajrzalam na ciazowy dzial i kupilam ciazowe jeansy za 60 zł zamiast za 150 zł Mam sporo luzu, wiec jak nie w najblizszym czasie to na koncowke beda jak znalazl. Cos w koncu trzeba nosic na tylku w zimieFedra lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Ja dzisiaj wieczorem mialam swoj pierwszy skan Dzidzia jest na swoim miejscu i serduszko pieknie bije, nawet je uslyszelismy mamy tez pierwsze fotki
Naprawde sie ciesze, ze ogolnie wszystko jest ok Teraz bede spokojniesza i latwiej bedzie mi czekac na spotkanie z polozna
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
dora8201, Fedra, motylek@, Sewerynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie no to obowiązkowe usg genetyczne oczywiscie ze będę robic. Ale cala reszte na dzien dzisiejszy mowie stanowczo nie nie jestem w grupie ryzyka. Nie widzę potrzeby. Ja tez musze jechac di trojmiasta do kliniki i koszt badan podstawowych to 500 zl ale nie chodzi tu o pieniądze. Jeśli ginek mnie wysle bo cos będzie nie tak to wtedy sie wybiorę. A jeśli nie będzie przeszkod ta nie
i ja będę miala swoja polozna to jest postanowione. Maz sie zastanawia nawet czy prywatnej sali nie wynająć ale to jeszcze trochę czasu -
Hej! Jak po nocce? Mam nadzieje ze humory dopisują, mamuśki wyspane;)
co do samochodu - jeżdżę i dużo jeździć będę, tak jak w 1 ciąży - adapterów nie miałam, pasy oczywiście zapinałam (mam juz taki odruch ze zapinam nawet wjeżdżając w bramę lub do garażu) - teraz nie mam problemu z pasem a jak mialam większy brzuch to ladnie mi przechodził pod nim.
co do położnej - w naszym szpitalu nie ma takiej opcji, na porodówce i tak sie ma swoją położną ale o tym w ogóle nie myślę - wiem że jesli dane bedzie mi rodzić to raczej bede się zastanawiać nad szpitalem w innym mieście
idę niedługo na wizytę do swojego gina... Fajerwerków nie będzie bo dziś przejrzy co tam uzbierałam przez ostatni czas ale jestem ciekawa co powie...
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
cath wrote:Nie no to obowiązkowe usg genetyczne oczywiscie ze będę robic. Ale cala reszte na dzien dzisiejszy mowie stanowczo nie nie jestem w grupie ryzyka. Nie widzę potrzeby. Ja tez musze jechac di trojmiasta do kliniki i koszt badan podstawowych to 500 zl ale nie chodzi tu o pieniądze. Jeśli ginek mnie wysle bo cos będzie nie tak to wtedy sie wybiorę. A jeśli nie będzie przeszkod ta nie
i ja będę miala swoja polozna to jest postanowione. Maz sie zastanawia nawet czy prywatnej sali nie wynająć ale to jeszcze trochę czasu
500 zł? To na pewno juz w cenie masz usg 3d, test Pappa i bete. U mnie usg kosztuje 200 zł, a testy z krwi 150 zł. Nagranie plytki DVD zwyklej 50 zł, a w HD Live 100 zł. Plytke raczej sobie daruje, tym bardziej ze małż bedzie ze mną. Na kazdej wizycie dostaje od gina zdjecie z usg bez proszenia sie, wiec na pamiatke wystarczy
Co do poloznej... Ja w ogole jeszcze nie mysle o porodzie Ciekawe co moj gin doradzi gdzie rodzic, bo on nie pracuje w szpitalu w moim miescie, ale na Śląsku z jednego miasta do drugiego to max 30 min autem, wiec jak bedzie mnie naklanial do porodu w jego szpitalu to pewnie sie zdecyduje, bo ma bardzo dobre opinie ten szpital -
Ja tez zdecydowalam sie na polozna. Wszystkie moje kolezanki i znajome ktore poszly na zywiol, mowily ze drugi raz nie zdecydowalyby sie juz na taka loterie. Spokoj i pewnosc ze jest sie w dobrych, znajomych rekach jest warta tych pieniedzy.
Co do zabezpieczenia na pas w samochodzie, to nawet ostatnio o tym myslalam zeby jakos inaczej sie zapinac, nie na brzuchu. Jakos instynktownie czulam ze to nie jest bezpieczne dla fasolki. Tez jezdze samochodem i nawet mocniejsze hamowanie przy duzej predkosci moze byc niebezpieczne. Nie mialam pojecia ze sa takie cuda dla ciezarnych na pas bezpieczenstwa. Fajnie. I chyba to wybiore zamiast detektora tetna, o ktorym naczytalam sie na innych watkach rany, ale mozna obrasnac w ciazy w rozne gadzety
Niestety mdlosci i nudnosci nie ustepuja, dodatkowo doszedl bol glowy. Juz nie wiem co ze soba zrobic. Czuje sie fatalnie. Dobrze ze to jeszcze tylko 7 miesiecyJanuszkowa, kasia_1988 lubią tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
u mnie tez z mdlosciami srednio- chociaz nei wymiotuje od wczoraj.
moj sposob: mamarin (tabletki z imbirem i b6)- pytalam w szpitalu- bezpieczne, to 2 tabletki przed wstaniem z lozka i pare migdalow ( naprawde pomagaja)
sniadanie - ja moge tylko chleb zmaslem no teraz z serkiem bo inaczej mi slabo- jem na pollezaco a po zjedzeniu klade sie na bok- polecila mi polozna w szpitalu- po obiedzie tak samo
w miedzyczasie popijam wode, jem banana, czasem nektarynke, pomarancza,
na obiad zupa - bo nic wiecej mi nei przechodzi
kolacje - kanapki i na boczek:)
wczoraj maz mi kupil krakersy pub w biedronce to tez podgryzam w miedzyczasie- i nei wymiotowlaam po nich
niestety odrzuca mnie od wiekszosci rzeczy