Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
AsiaSzw wrote:Podobno jajca maja duzo zelaza wiec nie ma zakazu ich jedzenia codziennie.
Laski a co macie na obiad. Ja chyba pierogi z miesem zrobie. I do tego sosik grzybowy dla chlopakow. Ale moze jakies inne inspiracje?
Ja generalnie nie lubię mącznych dań - pierogów, pyz, kopytek, makaronów, naleśników... tylko 2 I trymestrze miałam kilka odchyłów od normy i jadłam
Dla mnie kawał mięsa + ziemniaki/kasza/quiona i najlepiej jakieś warzywko na ciepło
Kiedyś słyszałam, że to zależy od grupy krwi, ja mam 0, najstarsza, grupa krwi myśliwych, którzy jak nie zjedzą mięsa, to zaraz są głodni. A mój M. AB - uwielbia pierogi, kluski, makarony...
AsiaSzw lubi tę wiadomość
-
U mnie dziś na śniadanko owsianka z bananami, do tego kromki na słodko i słono z serem białym.
Obiad mam ufundowany przez mamę: ciasto francuskie nadziane kurczakiem z fetą i brokułami. Zrobię tylko do tego sosik czosnkowy i będzie. Zupy nie chce mi się gotować ;P Zresztą Poślubiony mówi, żeby nie gotowaćAsiaSzw, Gosiak lubią tę wiadomość
-
O Gosiak, to możemy się wymienić partnerami
mój W. bez mięsa żyć nie potrafi. Jak nie ma mięsa na obiad, to dla niego nie obiad. A ja za to mogę jeść makarony, kluski, pierogi i sałaty non stop. Przeżyłabym bez mięsa spokojnie.
U nas dzisiaj kurczak pieczony z ziemniakami - również pieczonymi i do tego marchewka z groszkiem.Gosiak, Pia Gizela lubią tę wiadomość
-
Witamy sie
Ja na poczatku tez nie chcialam znac płci ale ciekawość mnie zjadla
Co do grupy krwii ja mam 0 i mięsa nienawidzę ale kluski, makarony, kasze i ryze uwielbiam. Mogłabym tylko to jescdla mnie obiad bez ziemniaków jest obiadem wymarzonym
a moja mama ma A i bez mięsa nie ma obiadu Np. Uwielbia mięcho i bez miecha żyć nie moze
Moj mąż dzis biegnie 10 km w Gdyni zastanawiam sie czy jechac boje sie ze mnie brzusio bedzie pobolewalWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 08:40
Gosiak, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Synek już w szkole,a ję pod nosem
U mnie na śniadanko jajka 2 na miękko(jedno nie starczy) i kanapeczka z szyneczka i żółtym serkiem,a na drugie śniadanie zjem sobie budyń,od wczoraj za mną chodzi.
Gosiak,to znaczy,że jestem jakimś odmieńcem,ponieważ do mięsożernych nie należę,bardziej jestem makaronowa,kaszowa.
Na obiadek robię ogórkową,ale z ryżem,jakoś lepiej nam wchodzi wszystkim,a na drugie sphagetti. Nie mam weny do gotowania....
-
Gosiak, fajnie że dostałaś tyle ubranek, to bardzo miłe jak ktoś bezinteresownie nas obdarowuje
Z M. stwierdziliśmy że nie będzie opłacało nam się długo czekać z drugim dzieckiem jak kupimy teraz tyle drogich rzeczy jak wózek, łóżeczko, bujaczek, fotelik, chustę czy nosidelko ergonomiczne, bo jest szansa że reszta rodzeństwa z dwóch stron tez zacznie myśleć o dzieciach jak się nasze urodzi
A ciężko dawać coś rodzinie i oczekiwać w zamian pieniędzy czy że oddadzą niezniszczone, tym bardziej że większość z nich uważa za fanaberie nosidelko ergonomiczne za 400 zł, skoro za 100 zł tez można kupić, czy fotelik za 800 zl... Dlatego uzgodnilismy że ubranka będziemy oddawać, bo to zawsze można w lumpie tanio kupić, a resztę trzymamy i nikomu nie dajemy, może to egoistyczne ale trudno, to w końcu nasze pieniądze.
derii84, Gosiak, Sue lubią tę wiadomość
-
Atakasobiejedna,czytam Twój post i jestem pełna podziwu, co do Waszych przemyśleń.
My z mężem nie byliśmy tak rozsądni,wszystko się rozeszło.Fakt,nie myśleliśmy o potomku jednym po drugim,bo byliśmy jeszcze młodzi,no i zapewne wózek teraz także byśmy kupili nowy,bo po Tymku już nie modny,ale cała reszta była ok.
Teraz już nie planujemy kolejnych dzieci,myślę,że dwójka nam wystarczy,chyba,że coś się nam odwidzi po narodzinach Olafka,w co wątpię oczywiście
-
Witam mamusie !!!
Ja ostatnio zaczęłam mieć problemy ze snem...Wcześniej nie budziłam się w nocy i wstawałam nawet około 10. teraz nie mogę zasnąć, jak wstaję na siusiu to znowu zasnąć nie mogę i tak leże i wsłuchuję się w chrapanie męża, co mnie rozdrażnia i dłużej spać nie mogęno i wstaję 7-8 nie później.
Gosiak zazdroszczę Ci przeglądania ciuszków. U mnie wszystko w komodzie leży i czeka na pranie i prasowanie, wtedy pochwalę się kolekcją, którą zresztą też dostałam
Gosiak ja kiedyś wproszę się na obiad do Ciebie!zawsze takie smakołyki robisz !
ja też mam grupę 0, mięso lubię, ale na prawdę dobrze zrobione
Dzisiaj na leniwo czyli kluski leniwe ;p m.im. dlatego, że nie robiliśmy zakupów bo w czwartek wyjeżdżamy do rodziców i jest pucha w lodówce
Ja jajecznicę jadłam wczoraj na śniadanie, dzisiaj postanowiłam w końcu zrobić owsiankę
No i dzielę się urodzinowym tortem !!!
Pozdrawiam!
MistrzyniWKochamCieMisiu, Gosiak, Penelope, LadyDi, Pia Gizela lubią tę wiadomość
-
Maja coś się nie odzywa ostatnio ?
A ja chyba kupię detektor bo mnie to moje dziecko wykończy, no on się tak mało rusza, że dostanę świraa podobno mam już od tego tyg. zacząć liczyć ruchy, ja już nie wiem jak go obudzić czasami
I oczywiście schiz, ze to nie jest normalneWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2014, 09:48
-
Wczoraj bylismy w sklepie i oglądałam body 56 i 62. Sorry dziewczyny ale ja chyba zainwestuję w kaftaniki i śpiochy takie mega rozpinane. No jak wczoraj to zobaczyliśmy z moim mężem, to zaczęliśmy się śmiać.
Jak ja mam to założyć dziecku przez głowę i jeszcze wsadzić w to rączki i ich nie połamać
Jestem przerażona
Moje dziecko będzie chodzić w za dużych ubraniach bo inaczej to boję się, że zrobię mu krzywdę.
Bodziaki chyba kupię jak już będzie miał z 3 miesiące i będzie sztywniejszy -
Lara mozesz spokojnie kupic body rozpinane z boku i nie bedziesz miala problemu. Sam kaftanik i spiochy to troche malo a jeszcze jak kaftas sie podwinie to plecki beda gole i bedzie dziecku chlodno. Ja mam sporo takich bodziakow rozpinanych naprawde fajna sprawa