Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Weekend długi minął może się w końcu odezwie?
A ja sobie pogadałam z mamą przez telefon. Teraz muszę posrzątać po śniadanku i nastawić pranie. Herbatka, malowanie paznokci i jadę do biblioteki. Musę jeszcze sprawdzić, czy mój mały notebook naładowany, bo go nie używałam odkąd jestem na L4, a na czymś muszę robić notatki w bibliotece
-
Sue powuedziala ze nawet w 2 kubeczkach mozna. Pewnue chodzi o ilosc glukozy tylko bo i tak niektorzy pija wode w trakcie. Ja nie pilam jeszcze i jakos zyje:) mialam cwiartke cytryny. A na spodzie jeszcze kawalki glukozy ale polknelam wszystko.
Sue, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
U nas jest taki napoj nazywa sie glukazde i musialam go kupic slodkie nie bylo ale za to gazowane jak cholera ..
Ja od rana jakas energie mam wstalam 6 30 wyprawilam dzieci do szkoly zaraz corcia do przedszkola a ja w miedzy czasie gotuje obiad wymylam piekarnik lodowke mikrofale zdjelam pranie wstawilam nastepne jak wroce chce sie wziac za sprzatanie lazienek i moze uda mi sie szafe dzis posprzatacMam nadzieje ze energia mnie nie opusci
-
Hej Wam
Wczoraj miałam super dzień i dużo się nachodziłam i dziś w nocy musiałam 4 razy wstawać i pochodzić tak mnie biodra i nogi bolały
Piz Gizela ja też zapisana do dr Włoch na 17 grudnia
No ale jeszcze nie mam pewności czy pojadę to zależy od mojej gin, no ale dowiem się dopiero w grudniuPia Gizela, megg lubią tę wiadomość
-
Co do ruchów ja już od dawna staram się wyczuć małego w ciągu dnia. I mniej więcej policzyć. A ostatnio staram się naprawdę, choć u mnie nie jest łatwo bo mały ma czasem tak ciche dni, że szok.
Przez ostatnie 3 dni to mnie straszył bo był tak spokojny, że musiałam leżeć po jedzeniu i liczyć, a wczoraj to z rana już przegiął, no ale odezwał się ok. 14 i potem wieczorkiem.
Dziś rano już o 6 jak mąż wstał dał mamie policzyć do 10, a nawet dużo więcej i już jestem spokojnateraz może iść spać i odezwać się wieczorem
Cath dobrze liczysz, trzeba policzyć ok. 10 ruchów w ciągu godziny w okresie aktywności dziecka, mniej więcej co 12 godzin.Czyli powinno się dziecko odezwać tak co 12 godzin, tak dwa razy na dobę.
Ale to jest baaaaardzo subiektywne, bo mój odzywa się kiedy chce, nie ma stałej pory i są dni, że mnie stresuje.
Dodatkowo moje łożysko dużo tłumi ruchów, a poza tym mam wrażenie, że często jest odwrócony przodem do moich wnętrzności(tak już go widzieliśmy z 2 razy na USG, dlatego ja nie mam pięknego zdjęcia buźki, bo albo go nie było widać albo sobie rączką oczka zasłaniał, albo buźkę
), no i jak tak leży nie czuję typowych kopniaków tylko takie rozpychanie, przesuwanie i ciężko to liczyć. Poza tym dziecko może się ruszać jak śpimy i tego nie rejestrujemy więc ciężko z tym liczeniem jest u spokojnych brzuszkowych
a mój do takich należy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 10:21
megg lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja !
Witam nowe mamusie !
Mi glukozę panie rozrabiały na miejscu i były tak miłe, że jak miały mi pobrać po zamknięciu lab to kazały się tylko zawołać. Nie było żadnego problemu a ostatnie pobranie miałam po 10
Mój K od dzisiaj ma przez tydzień wolne, więc w końcu możemy coś razem zrobićdzisiaj idziemy się pośmiać na komedię " dzień dobry kocham Cię" a jutro wyjeżdżamy do rodziców odpocząć trochę od wawki
Teraz co prawda śpi, ale niech odsypia te ciężkie tygodnie pracy ;p
Ja dzisiaj sprawdziłam ruchy mojego młodego i nie potrzebował godziny żeby ruszyć się 10 razy
Ja już prawie 10 kg przytyłam, ale już przestałam się martwić wagą bo widzę sama, ze wszystko idzie mi w brzuch, cycki no i trochę boczkiPewnie z 15 na + to będzie minimum.
Szczerze to mi się podoba moja ciążowa figura, najlepiej się czuję w obcisłych rzeczach, które uwydatniają moje krągłości ;p Zaznaczę, że tak jak u Sue przed ciążą waga i figura były dla mnie mega istotne.
Wczoraj się zebrałam i poszukałam rzeczy dla małego na allegro. Znalazłam u jednego sprzedawcy "ASPLANETA" czy któraś z was miała z nim styczność? bo nie wiem czy zamawiać
Pozdrawiam i przyjemnego dnia życzę!Lara 82, megg lubią tę wiadomość
-
Z tymi wagami to zgadzam się z Megg dziewczyny nie dołujcie
Ja już mam 64,5, a nawet 65 wieczorem, to oznacza ok 9 na plusie
Staram się jakoś normalnie jeść,aby nie przesadzać, no fakt moje grzeszki to słodycze, ale czasem nie daję rady się powstrzymać
Ważne, żeby mój mały był zdrowy i rozstępów nie było, a moje ciche marzenie nie przekroczyć 70. No ale nie wiem jak to będzie, zobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 10:24
megg lubi tę wiadomość
-
Kupiłam paczkę pampersow nr 2, zastanawiałam się czy nie wziąć więcej, ale stwierdziłam że nie ma co szaleć, wystarczy paczka z danego rodzaju na próbę, a później mogę kupić tańsza Dade czy pieluchy Tesco i w międzyczasie polować na promocję na pampersy jeśli się sprawdzą
Ja dokładnie za 2 tyg mam te trzecie badania prenatalne, jak ten czas leci! -
Właśnie się zwazylam, 69,3 kg, czyli 1,3 kg na plusie od początku ciąży, ale ja startowałam z 68 kg, więc nie dziwcie się chudzinki, musicie swoje przytyć
wieczorem pewnie trochę więcej waga pokazuje, bo u gina juz podawałam wagę 69,6 kg.
-
No waga też była dla mnie bardzo istotna, no i mój mąż też zdecydowanie lubi szczupłe kobietki
No i śmieje się ze mnie często, ale tak z miłością bo sam wie jak się boję aby potem zrzucić kilogramy. Jak ostatnio zrobiliśmy kilka zdjęć tak w bieliźnie, a potem zobaczyłam moje stare zdjęcia w kostiumie kąpielowym to się prawie popłakałam z powodu nóg, tak przytyły i ten cellulit.
A mój mąż wtedy mnie skrzyczał i powiedział, że pięknie wyglądam i mam się tym teraz w ogóle nie przejmować i nie stresować bo on już zadba o mój ruch po ciążyi daje mi gwarancję, że nie odpuści póki nogi nie wrócą do naszej normy
Wierzę mu
A tak z miłości powtarza naszemu psu zobacz, jak jej brzuszek urósł, znowu nam wszystko z lodówki wyjadłaSue, Pia Gizela, Bietka lubią tę wiadomość
-
Ja muszę popytać o to liczenie ruchów, bo jestem zielona. Mój Brzuszkowy zdecydowanie lubi jak sobie spokojnie siedzę z nogami na podnóżu, albo ja leżę, wtedy się odzywa, w ciągu aktywności mojej nie bardzo, chyba w ogóle, kilka razy na spacerku. O ile rano się nie śpieszę do wstawania, to też sobie pokopie a ja z nim pogadam
I jak się położę spać, to też sobie pobryka, ale żeby jakoś mega aktywnie, to nie wiem czy to jest.
-
Lara 82 wrote:No waga też była dla mnie bardzo istotna, no i mój mąż też zdecydowanie lubi szczupłe kobietki
No i śmieje się ze mnie często, ale tak z miłością bo sam wie jak się boję aby potem zrzucić kilogramy. Jak ostatnio zrobiliśmy kilka zdjęć tak w bieliźnie, a potem zobaczyłam moje stare zdjęcia w kostiumie kąpielowym to się prawie popłakałam z powodu nóg, tak przytyły i ten cellulit.
A mój mąż wtedy mnie skrzyczał i powiedział, że pięknie wyglądam i mam się tym teraz w ogóle nie przejmować i nie stresować bo on już zadba o mój ruch po ciążyi daje mi gwarancję, że nie odpuści póki nogi nie wrócą do naszej normy
Wierzę mu
A tak z miłości powtarza naszemu psu zobacz, jak jej brzuszek urósł, znowu nam wszystko z lodówki wyjadła
Mój obiecuje, że po urodzeniu obiecuje zostawać z małym a ja będę mogła wrócić na basen
Lara, ja się na pewno wybiorę do dr Włoch:)
Lara 82 lubi tę wiadomość
-
Lara, Bietka, zrzucimy wszystko po porodzie:)
Lara, ja nie oglądam moich zdjęć sprzed ciąży, bo mnie dołują
Teraz, w końcu, zaczęłam w miarę akceptować to jak wyglądam:)
Na pewno P. mi w tym pomaga, bo zachwyca się moim ciałem. Przed ciążą marudził mi wciąż, że nie mam ciałka
Na 13 idę na manicure, teraz myślę jaki kolorek sobie walnąć
Kurczaczek na zupkę się rozmraża, a ja kończę wczorajsze prasowanieBietka lubi tę wiadomość