Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiak wrote:U mnie z cerą na razie ok. Słyszałam takie przesądy babcine, że jak się cera pogarsza, to będzie dziewczyna, bo zabiera urodę mamie. Ale to zapewne bzdura.
Sorki ze sie wtrace u mnie podczas calej ciazy wyskoczyly zaledwie 1 czy 2 pryszcze,cere mam gladka i nawilzona. Takiej jak teraz nigdy nie mialam-bedzie dziewczynka a przed ciaza czesto mi cos wyskakiwalo...a to na czole a to na brodzieJanuszkowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Witam! Niedziela, godz. 6.30 a ja już z godzinę nie śpię.... A potem się dziwić, że w ciągu dnia muszę się zdrzemnąć bo ledwo na oczy widzę... Miłego dnia Wam życzę!
Dorka1979, Fedra lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
dora8201 wrote:Witam! Niedziela, godz. 6.30 a ja już z godzinę nie śpię.... A potem się dziwić, że w ciągu dnia muszę się zdrzemnąć bo ledwo na oczy widzę... Miłego dnia Wam życzę!
Ja też nie śpię 6:15 pobudka. Ale za to staram się kłaść koło 22, no i w ciągu dnia jakaś krótka drzemka po pracy też zwykle jest.
Miłego dnia!dora8201 lubi tę wiadomość
-
dora8201 wrote:Witam! Niedziela, godz. 6.30 a ja już z godzinę nie śpię.... A potem się dziwić, że w ciągu dnia muszę się zdrzemnąć bo ledwo na oczy widzę... Miłego dnia Wam życzę!
ja dziś pobiłam rekord
5:20 a ja już wyspana fakt faktem że wcześnie poszłam spać, ale żeby o 5:20 już wstawać?! I to w niedziele?
dobrego dnia!dora8201 lubi tę wiadomość
-
sara_nar wrote:Mistrzyni szok jakiś z tymi cenami. Ja byłam dziś na fundusz i się wkurzyłam, bo nie dostałam skierowania na badania.... zapytał nie skąd mam pewność, że jeste, w ciąży ... no żesz kurrrba. Więc mu powiedziałam, że byłam u gin. prywatnie bo zaniepokoił mnie ból brzucha nieustający i był dopiero pęcherzyk. Więc z racji tego, że byłam na początku prywatnie, on mi nie da skierowania .... chyba, że przyjdę do niego prywatnie, to wtedy za część zapłacę inne da na fundusz. Co za skur.... masakra jakaś. I nie wiem już gdzie iść. A za badania pytałam w laboratorium w sumie 310 zł.
Z dzisiejszej wizyty jedyny plus jest tego, że widziałam maleństwo, serduszko bije, ma już 2,42 cm długości i zakochałam się
Mistrzyni zazdroszczę apetytu ja ostatnio jedynie chrupki kukurydziane i owoce jem. Dziś wyjątkowo pstrąga z frytkami i sórówką zjadłam. Od wszystkiego mnie odrzuca, z M. zrobiliśmy grilla i ciągało mnie na wymioty od samego zapachu oby jutro na weselu apetyt mi dopisał. -
Gosiak wrote:U mnie z cerą na razie ok. Słyszałam takie przesądy babcine, że jak się cera pogarsza, to będzie dziewczyna, bo zabiera urodę mamie. Ale to zapewne bzdura.
Vel - ja basenu nie lubię, chlorowana woda mnie wkurza, w soczewkach musiałabym pływać, a jak się trochę wody chlorowanej dostanie do oka z soczewką, to nic miłego.
Słoneczna - Ty weź się już nie zamartwiaj, wszystkie tu trzymamy kciuki i musi być dobrze!
ja też nie lubie pływać nienawidze zimnych basenów, od liceum gdzie basen byl obowiazkowy mam traume i nie lubie lekarz ogolnie mowil mi ze to najbezpieczniejsze w ciazy
Gosiak a Ty chodzisz prywatnie do lekarza ?
-
Penelope wrote:Atakasobiejedna, No i tu też się z koleżanką utożsamiam, nie mogę ni jak doprowadzić tej twarzy do porządku ! Ja miałam bezproblemową a teraz, jak tylko coś znika to się nowe pojawia. Mam nadzieję że to tylko chwilowe
-
MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:Co za dupek z tego lekarza, jak tak można! Idziesz do niego na NFZ to niech łachy nie robi i daje skierowania na badania. Każdy tylko chce zwąchać od kogo może wyciągnąć $, a przecież ciężarna zapłaci każdą sumę, żeby tylko być spokojna o zdrowie maleństwa. Na takich wykorzystywaczy słów brak, ale niestety jest ich na pęczki. Poszukaj koniecznie jakiegoś innego lekarza.
i dzieją się takie rzeczy bo zawsze i każdy tak robi, pacjentom się to nie podoba ale nic z tym nie robią bo myślą, że tak ma być, boją się, cokolwiek a te cwaniaki utwierdzają się, że tak jest ok...
tak jak w moim szpitalu (słynnym włocławskim od bliźniaków) - wiecie czemu stało się z nimi tak jak się stało? bo pani gin. miała swojej pacjentce zrobić cc ale, pech chciał, że w ten sam dzień zmarła jej bodajże matka więc ona wyszła... a w naszym szpitalu było tak, że pacjentów danego lekarza żaden inny lekarz nie tknie - nie zainteresuje się, nie zrobi nic z nim bo to jest pacjent "lekarza x" - do niego chodzi, jemu płaci to niech on się nią zajmuje - i dlatego tej biednej kobiecie nikt nie zrobił cc wtedy kiedy trzeba było! i dlaczego? bo tak było przez lata! i póki się nic nie stało to trwało to tak i już....
ja jestem za tym, że trzeba tępić takie rzeczy bo się rozplenia i dopiero będzie...Dorka1979 lubi tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Vel wrote:Gosiak a Ty chodzisz prywatnie do lekarza ?
Tak, chodzę do luxmedu, bo tam mam abonament i właściwie wszystkie badania do tej pory miałam za free robione, a trochę tego już było.
Z racji wieku nawet USG prenatalne mam darmowe.
A co do basenu, to zmuszać się nie będę bo jak mama w ciąży jest zadowolona to i dziecko
Od lat lubię jogę i będę sobie na jogę chodzić niedługo. -
Ja już pisałam, że w nocy spać nie mogę. Budzę się przeważnie o 2 i do 4-5 kręcę się z boku na bok, tyle, że potem jakoś jeszcze zasypiam i do 7-8 (jak młody pozwoli) przymknę oczy.
Dora - co do skargi to zgadzam się w 100%! Póki sami pacjenci zgadzają się z takim stanem rzeczy to nic się nie zmieni, a lekarze pozostaną bezkarni.
Mój poprzedni lekarz (z pierwszej ciąży) też dostał po dupie dopiero jak po porodzie zmarła jego pacjentka, dostała krwotoku. Nazywają go "doktor natura", bo za wszelką cenę każe rodzić naturalnie. Sama przez to przeszłam i mimo zatrucia ciążowego i braku rozpoczęcia akcji porodowej - dał oksytocynę i kazał rodzić. Męczyłam się 2 dni - poprzedni dzień z cewnikiem do szyjki macicy bo rozwarcie zerowe, a następnego dnia od 9 do 19 na porodówce ze skurczami. Mam taką traumę po porodzie, że sorry - następna będzie cesarka. Nie będę tu pisać o szczegółach porodu, bo nie chcę przestraszyć żadnej dziewczyny, szczególnie, że w większości przypadków poród trwa 2 godz i bez komplikacji,a w moim przypadku należało zrobić cesarkę i tyle. Lekarza oczywiście odsunęli od przyjmowania porodów, przyjmuje tylko w przychodni i prywatnie, a ja mam innego gina, który przynajmniej podchodzi do pacjenta jak do człowieka. -
To ja mam jeszcze jeden myk dla dziewczyn, które chodzą prywatnie do lekarza w przychodni typu luxmed. Jeśli miesięcznie wydajecie więcej niż 150zł (a często przy problemowej ciąży tak jest -co miesiąc- wizyta stówka, usg stówka i jeszcze badania krwi i moczu z 5 dyszek) to moja szwagierka założyła bezpłatne konto w mbanku z pakietem medycznym. Za pakiet płaciła właśnie albo 120 albo 140zł/miesięcznie (dokładnie nie pamiętam) ale większość lekarzy i badań jest już w tym pakiecie. Na pewno są te ciążowe, które nas interesują.
Madlene lubi tę wiadomość
-
MistrzyniWKochamCieMisiu wrote:To ja mam jeszcze jeden myk dla dziewczyn, które chodzą prywatnie do lekarza w przychodni typu luxmed. Jeśli miesięcznie wydajecie więcej niż 150zł (a często przy problemowej ciąży tak jest -co miesiąc- wizyta stówka, usg stówka i jeszcze badania krwi i moczu z 5 dyszek) to moja szwagierka założyła bezpłatne konto w mbanku z pakietem medycznym. Za pakiet płaciła właśnie albo 120 albo 140zł/miesięcznie (dokładnie nie pamiętam) ale większość lekarzy i badań jest już w tym pakiecie. Na pewno są te ciążowe, które nas interesują.
Fajna opcja, faktycznie.
Ja za luxmed nic nie płacę, mam abonament z pracy, więc korzystam -
Zgadzam sie z Wami dziewczyny, na tego lekarza Sary nalezaloby skarge napisac. Tylko ze to niestety jest zawsze slowo przeciwko slowu, a lekarze trzymaja sie razem i mogla by pozniej miec problemy zeby znalezc innego lekarza, taka jest rzeczywistosc
A przypomnialo mi sie ze mam zeskanowane zdjecie z usg z ostatniej wizyty, troche nieaktualne, bo wizyta byla 25. czerwca, ale co tam
sebza, Topola, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra, angelstw, Sewerynka lubią tę wiadomość
-
Super zdjęcie Atakasobiejedna. Wygląda całkiem jak mały człowieczek.
Mnie bierze mega zmęczenie. Nie mam na nic ani ochoty ani siły. Gdyby nie głód to nawet gotować by mi się nie chciało.
Zamówiłam sobie ten adapter do pasów bo jednak bardzo mi niewygodnie w aucie. Sciskają mnie na brzuchu i ciągle je poprawiam, aż mnie już to irytuje. Więc zobaczymy jak będzie, jak wypróbuję to Wam dam znać.
Też kicham często. Nie wiedziałam, że to może być ciążowa przypadłość i się martwiłam że może jakieś przeziębienie mnie bierze.Atakasobiejedna lubi tę wiadomość
-
Topola wrote:Zamówiłam sobie ten adapter do pasów bo jednak bardzo mi niewygodnie w aucie. Sciskają mnie na brzuchu i ciągle je poprawiam, aż mnie już to irytuje. Więc zobaczymy jak będzie, jak wypróbuję to Wam dam znać.
O, dzięki, po przeczytaniu Twojego posta poszperałam w necie i też sobie chyba zamówię. Co prawda na razie mi jeszcze wygodnie, ale niedługo pewnie przestanie. A jakiej firmy adapter zamówiłaś? Daj znać jak wypróbujesz.