Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Laurka wrote:Jak tak czytam jak Wy ciagle cos pichcicie (Angelcia szczegolnie z tymi pierogami i uszkami!!), to az mi glupio. Ja tam nie mam zamilowaniado gotowania. Chociaz wole gotowac niz piec, bo to mi juz kompletnie nie wychodzi.
No, ale zrobilam wczoraj zakupy i na Swieto Dziekczynienia bede robic kotlety mielone z piekarnika + buraczki + puree ziemniaczane. Cale zycie nie znosilam mielonych, a teraz bardzo chetnie ;] Ciesze sie strasznie na to pichcenie, bo gdyby nie to, ze wlasnie zmieniam stanowisko, to siedzialabym w pracy. Tutaj w ogole nie ma zadnych swiat praktycznie w porownaniu do Polski.
Laurka i tu się nie zgodzę, że nie ma praktycznie żadnych świąt. Stany są duże i wiadomo bardziej liberalne pod wieloma względami, ale widocznie na takich amerykanów trafiłaś. Ja pracuję z rdzennymi Amerykanami od prawie 10 lat i nawet kartki świąteczne na święta dostaję na prywatny adres. Oni mają w domu choinki, mają wigilę i celebrują Boże Narodzenie, chodzą do kościoła, są katolikami i zaznaczam nie mają polskich korzeni. Także wydaje mi się, że jak wszędzie zależy jak się trafi
-
Oczywiście, że jest na tyle liberalnie w Stanach, że np. jak ktoś nie wierzy i nie obchodzi Świąt to może np. przyjść do pracy bo firma jest otwarta, nie tak jak w Polsce, że jest zamknięta i nawet Ci którzy nie wierzą mają przymusowe wolne a np. woleli by być w pracy. No to fakt.
W większości pracuję ze stanem Michigan, ale również troszkę ze stanem Waszyngton. I zarówno tu jak i tu spotkałam różnych ludzi Niezależnie od wieku
-
Witamy sie i my
ale dzis pospałam, dopiero oczy otowrzyłam
u mnie ograniete, wiec dzis dzien lenia...
zaraz jakies sniadanko i chyba bedziemy sie szedać po domu przez cały dzien
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Penelope ja przy anemii biorę dwie tabletki ascoferu.
Jutro prawdopodobnie wychodzimy. Rozmawialam z lekarzem. I nie jest tak zle jak myslalam. Te problemy z serduszkiem prawdopodobnie znikną po porodzie bo tu widza związek z tymi przeplywami. A na problemy z przeplywami biorę potas i magnez. A wczorajsze wieczorne i dzis rano ktg pokazalo ze jest ok. Dużo potasu i dużo magnezu czyni cuda. Do konca ciąży trzeba bedzie to monitorować.
Lara 82, Asiaa1201, megg, asia888, MistrzyniWKochamCieMisiu, Penelope, Januszkowa, ash lubią tę wiadomość
-
No my w Polsce też we Wigilię chodzimy do pracy. A co do wolnego to nie przesadzajcie naprawdę. Pracuję też z Niemcami, chińczykami i hindusami. I w Polsce wcale nie taki raj hello. Niemcy mają jeszcze więcej, Chińczycy na podobnym poziomie, a hindusi to już w ogóle mają trochę mnie dni urlopu wypoczynkowego, ale trudno się dziwić prawie 20 dni wolnego z okazji różnych świąt
No raju na ziemi ja uważam nie ma nigdzie dlatego zostaliśmy w Polsce (no też włożyliśmy w to troszkę pracy i wysiłku i trochę szczęścia) i nigdzie nie wyjeżdżaliśmy Zarówno ja jak i mąż mamy dużo rodziny w różnych zakątkach świata i wiemy, że manna nigdzie z nieba nie leci i wszędzie trzeba ciężko pracować aby coś osiągnąć.
Ja jeszcze chciałam do Niemiec wyjechać bo mam tam rodzinę i pod kilkoma względami jest tam lepiej ale mój mąż jest patriotą strasznym i ruskich nienawidzi, a do niemców ma ograniczone zaufanie, choć nie raz się przekonał, że to spoko naród
-
cath wrote:Penelope ja przy anemii biorę dwie tabletki ascoferu.
Jutro prawdopodobnie wychodzimy. Rozmawialam z lekarzem. I nie jest tak zle jak myslalam. Te problemy z serduszkiem prawdopodobnie znikną po porodzie bo tu widza związek z tymi przeplywami. A na problemy z przeplywami biorę potas i magnez. A wczorajsze wieczorne i dzis rano ktg pokazalo ze jest ok. Dużo potasu i dużo magnezu czyni cuda. Do konca ciąży trzeba bedzie to monitorować.
No widzisz Cath, polubiłam bo ja naprawdę nie wierzę, żeby coś mogło być nie tak. Konstancja od początku wszystko OK, zdrowa dziewuszka i co nagle coś się stało, nie tak nie może być. Wszystko będzie OK
-
No ja się w końcu witam choć mój młody mnie dziś straszy od rana znowu
Wczoraj ok 23.30 kopał jak poszliśmy spać, a teraz śpi i ma mnie gdzieś
Oj normalnie nie wytrzymam z nim, choć wiem, że on tak ma Nie dość, że podobny do tatusia to jeszcze spanie ma jak tatuś
-
Cath..no to jest wszystko oki
kontroluj to kochana, pożeraj magnez i potas i bedzie wszystko oki
strach ma wielkie oczy...Kostka jest zdrowa, silna i nie chce stresowac Mamy
a TY sie pakuj i do domku wracaj
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Cath, bedzie dobrze.
Juz mowilam wtedy ANgelci ze mojej bratowej pwoiedzieli ze u u synka jest wada serca ( chyba niezrosniete komory?) i ze po porodzie od razu trzeba operowac a okazalo sie ze chlopczyk urodzil sie zdrowy i zadnej wady nie mial.
badzmy dobrej mysli.
-
Cath super wieści!
Ja dziś spędzam dzień z kotem. Poślubiony po pracy jedzie z moim tatą po samochód (dla taty), ale muszą w jedną stronę pokonać 200 km. Więc dziś moim towarzyszem będą kot, radio i laptop (czytaj: pisanie pracy
)
Asia bardzo ładna choinka! Nasza jest mała, ale też mieliśmy ograniczoną gabarytowo przestrzeń życiową jak ją kupowaliśmy
-
Gosiak wrote:Cath, bardzo się cieszę Wiedziałam, że będzie dobrze!
A w Rossmanie promocja - OmegaMed Pregna DHA 60 tabl. po 36zł, w Gemini za 30 tabl. chcą 27zł, za 60tabl. - 49zł.
Dzięki za namiary! Mam nadzieję, że do poniedziałku nie wykupią mi ;P
Gosiak lubi tę wiadomość
