X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 22 listopada 2014, 03:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my wróciliśmy z Malborka, było super, spotkanie z przyjaciółmi, kolacja do 1 w nocy :D
    Nawet bez wina było ekstra. Była tam dziewczyna, która pół roku temu urodziła i mówiła, że to jej pierwsze wyjście. No i patrząc na mój brzuch spytała czy to 5-ty miesiąc... a ja byłam przekonana, że mój brzuch jest ogromny.

    megg, Asiaa1201, Sue lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 22 listopada 2014, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się. Wczoraj mialam tutaj takiego dola ze tylko płakałam.moze i to nie jest nic strasznego ta arytmia ale żadna matka nie chce dla swojego dziecka żadnych chorób tym bardziej serduszka.
    Od 15 minut jestesmy podłączone pod ktg. Ja myslalam ze dopóki seerduszko bije jest wszystko ok. A tu patrzcie jaki psikus. Moj maz bardzo sie stresuje, boi. Az mnie denerwuje bo zamiast wspierać mnie to ględzi a co to bedzie itp. Czyta w necie. Ja nie czytam bo wiadomo ten Internet to jest nieobliczalny.

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 22 listopada 2014, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath twoja reakcja jest absolutnie normalna. Kazda z nas pewnie tez by ryczala. A teraz juz trzeba sie skupic tylko na tym aby utrzymac mala w brzuszku do konca i potem miec dobrego lekarza. Prawda jest taka ze nie masz na to wplywu juz teraz wiec pozostaje ci tylko cierpliwie czekac i konsultowac sie z jeszcze lepszymi fachowcami z tej dziedziny. Badz dobrej mysli!

    Koty o 6 mnie obudzily. Nie lubie ich dzis!!

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 22 listopada 2014, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka kochane

    Cath jest ci ciężko ale bądz dzielna dla Konstancji,znajdziecie fachowca i będzie dobrze, w necie lepiej nic nie czytać , stek bzdur, myślę o was dziewczyny

    A my jeszcze leżymy w łóżku :-). Taki leń weekendowy

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 22 listopada 2014, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz zapijam kawke i jem sniadanie. Czy was tez tak skreca z glodu z samego rana?

    Gosiak, Asiaa1201 lubią tę wiadomość

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • laureczka25 Ekspertka
    Postów: 203 132

    Wysłany: 22 listopada 2014, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath trzymaj się. Bedzie dobrze :)

    Ja wstałam rano na siku i zaszłam do kuchni po trzy cukierki lindt czekoladowe i wrocilam do łóżka.Bobas szaleje w brzuszku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 08:44

    Laureczka25
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 22 listopada 2014, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! Ja dziś pospałam, poleżałam a mąż w pracy :D Wyjątkowo nic mi się nie chce. I chyba nic nie zrobię:/ Poza śniadankiem :D


    Penelope te obrazki są cudne! Piękne i w ogóle!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 08:44

    Penelope lubi tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 22 listopada 2014, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaSzw wrote:
    Ja juz zapijam kawke i jem sniadanie. Czy was tez tak skreca z glodu z samego rana?


    Asia ja mam stały rytuał rano: siku i lodówka :D

    AsiaSzw, Gosiak lubią tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 22 listopada 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath - Twoja reakcja jest całkowicie normalna i wydaje mi się, że lepiej jest się wypłakać, pozbyć tych negatywnych emocji, żeby za chwilę móc się uspokoić. A teraz spokojna mama dla Konstancji jest bardzo potrzebna.

    Pamiętam jak po urodzeniu w szpitalu przyszła jedna położna (wredna sucz), sprawdzała uszka Franka i powiedziała "na jedno nie słyszy" i wyszła. Ja już ryk, panika itp. ale wieczorem przyszła inna położna - znów sprawdzać i zachowała się jak człowiek, wytłumaczyła mi - wtedy pierworódce, która nie wiedziała pewnych rzeczy, no bo skąd - że jeszcze nie słyszy, bo ma płyn w uszku po porodzie i w większości przypadków ten płyn wypływa. Faktycznie tuż przed wyjściem ze szpitala ucho się oczyściło i mały słyszy doskonale... ALE tamtej położnej nie zapomnę, zamiast powiedzieć coś więcej, wytłumaczyć, uspokoić, to tylko i tak rozbitą po porodzie matkę zgnębiła :/

    Także Cath - ja trzymam kciuki, że to jednak błędna diagnoza. A jeśli nawet dobra, to pomyśl sobie, że z tym da się żyć i że dużo lepiej, że wiesz już teraz - bo od razu po porodzie będziesz się mogła Małą odpowiednio zająć. Skonsultować z odpowiednim specjalistą. Trzymamy tu za Was wszystkie mocno kciuki!!

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 22 listopada 2014, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    ja zjem i na zakupy jakieś musze iść

    Cath to zrozumiałe ze się martwisz ale Konstancja to silna dziewczyna i wszystko będzie dobrze

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 22 listopada 2014, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś pospałam, ale położyłam się koło 3, więc nie dziwne ;)
    Na 11 jadę wymienić koła w aucie i przejdę się do Rossmana w tym czasie, zrobię zakupy :)
    I myślę co by tu zjeść na śniadanko...

    Cath, trzymaj się dzielnie! Wszystkie forumowe dobre myśli i kciuki na pewno mają wielki znaczenie i wszystko będzie OK z malutką. Jestem tego pewna!

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 22 listopada 2014, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaSzw wrote:
    Ja juz zapijam kawke i jem sniadanie. Czy was tez tak skreca z glodu z samego rana?
    To zależy o której jem kolację ;)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Groszek Autorytet
    Postów: 2448 1720

    Wysłany: 22 listopada 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka :)

    my bylismy wczoraj na wizycie, pełnego usg nie było, ale Mały już nurkuje z główką w dól w moim brzusiu :D oby sie juz nigdzie nie ruszał :P

    robione miałam tez KTG i wychodza pojedyncze skurcze, takie napinania macicy, ktore w ciagu dnia odczuwam...osttanio jest ich wiecej :O i musze tez wypoczywac, nie biegać tak jak do tej pory- no cóż, tak trzeba bedzie zrobić... wyluzować na maksa.

    A jak tu u Was?

    Widze, ze Cath w szpitalu.... trzymaj sie tam dzielnie z Twoją Kruszynką. Napewno jestes pod dobra opieka :)
    Mam nadzieje, ze tylko tak "strasza" choc nie powinni, ale dobrze ze jestes pod kontrolą...niech posprawdzaja wszystko, wyjasni sie i do domku :)

    a Wy tez jestescie takie humorzaste? Czy tylko ja?
    Bo powiem Wam, ze jestem momentami przewredna dla męża :( :( nie poznaje siebie :O

    megg, Gosiak, Penelope, Lara 82, MistrzyniWKochamCieMisiu, Januszkowa lubią tę wiadomość

    relge6yd309xm1zq.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 22 listopada 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszek wrote:
    a Wy tez jestescie takie humorzaste? Czy tylko ja?
    Bo powiem Wam, ze jestem momentami przewredna dla męża :( :( nie poznaje siebie :O
    No ja Wam powiem, że właśnie totalnie nie. Jestem miła, łagodna i kochająca. Nie mam totalnie "jazd baby w ciąży", o których często słyszałam z różnych źródeł. Myślę, że to może dlatego, że nie chodzę już do pracy, więc tak naprawdę mam zero stresów, no i mój M. jest kochany, nie ma jakichś dziwnych pomysłów... nie mam powodów, żeby się denerwować czy mieć humory.

    Penelope, Sue, Lara 82 lubią tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • laureczka25 Ekspertka
    Postów: 203 132

    Wysłany: 22 listopada 2014, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo tak ja jestem mega humorzasta. Jestem wredna, czepiam się o wszystko jak mój przychodzi z pracy i nie chce się z nim kochać..pewnie ma mnie juz po dziurki w nosie :) sama mam siebie dosyć :)

    Dobrze ze to juz tylko 79dni do porodu wg belly ;)

    Laureczka25
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 22 listopada 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope wrote:
    Lara, A ile mg tego żelaza dziennie przyjmujesz, ja mam Ascofer I jedna tabletka ma 23.2 , biorę po dwie cztery razy dziennie bo tak w ulotce napisane przy niedoborze, plus 17 mg mam w prenetalnych czyli w sumie 361 mg. Czytałam że przy niedoborze powinno być około 400 dziennie. A dzisiaj pierwszy raz zauważyłam w toalecie że nr 2 było normalnie czarne, czy to normalne?

    Kurcze Penelope ciężko mi coś doradzić w sprawie żelaza bo nie wiem jakie dostałaś wytyczne i jak wyglądają Twoje badania. A nawet jakbym widziała badania to pewnie w UK jakoś inaczej te normy wyglądają.
    No u nas w Polsce dla zdrowej kobiety bez ciąży HGB (hemoglobina)ma dolną granicę 12, no i jak mi we wrześniu poleciało do 11,4 to lekarka powiedziała mi, że to nie tragedia bo w ciąży to i tak dobry wynik i nie będzie mnie od razu męczyć czystym żelazem tylko zapisała mi tego Buraka 2x 1tabl. Jak nie podskoczy to dopiero wtedy dostanę w czystej postaci. I jak to czytam to mam tam w jednej tabl. 12mg jakiegoś glukonianu żelaza co odpowiada, 4,2mg czystego żelaza czyli 8,4mg + w moich prenatalnych mam 15 mg. To daje mi dzienna dawkę 23,4 mg żelaza przyjmuję w tabletkach, a trzeba liczyć też dodatkowo pokarmy.

    Nie zmieniłam drastycznie diety, bo ja nie mogę ze względu na jelita moje, ale zaczęłam jeść więcej buraków a przede wszystkim 2x w tyg wołowina albo nawet więcej bo żelazo lepiej się wchłania z mięsa. I powiem Ci, że się zdziwiłam bo zawsze miałam niską HGB, a teraz w ciąży martwiłam się co to będzie. A już na następnej wizycie wskoczyła mi do 12,5, a teraz robiłam we wtorek i mam 12,2 czyli cały czas norma. Nawet gin się cieszyła i mówiła, że się ładnie utrzymuje.

    Nie chce Ci nic narzucać ale mi się wydaje, że trochę za dużo tego bierzesz, to musi spokojnie iść do góry bo to żelazo. A poza tym aby ono się wchłaniało musi być wit. C, ale również witaminy z grupy B, czyli B12 i B6. Ja biorę jeszcze Magne B6 2x1 dziennie.
    Jak przedobrzysz z żelazem to tak Cię zatka, że na 2 nie pójdziesz. A czarna kupka jest normalna i tak już zostanie jak się bierze żelazo.

    A nawet zobacz tutaj, zalecana norma dzienna dla ciężarnej w wieku 30-50 lat to 27mg/dzień:
    http://www.witaminy.org.pl/zelazo

    Coś mi nie pasuje 400mg/dzień może to jakieś inne jednostki w UK, patrząc na Polskie stanowczo za dużo. A wiesz tego nie da się nadrobić w tydzień, spokojnie podskoczy do góry.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 10:15

    Penelope lubi tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • laureczka25 Ekspertka
    Postów: 203 132

    Wysłany: 22 listopada 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a w jakich kolorach ubieracie choinkę? W tym roku pierwszy raz od pięciu lat spedzamy święta w domu z mężem. Ubieramy choinkę właśnie dla naszej 1,5 rocznej Laury i mam dylemat.

    Laureczka25
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 22 listopada 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) ale mam dziś lenia. Spać mi się chce i jestem jakaś nie do życia. Nasza córka też ma chyba lenia, bo jakoś mało się rusza.
    Dobrze, że idziemy dziś do mamy na obiad :)

    A Co do choinki to nasza żywa jest w kolorach brązu i złota :)

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 22 listopada 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    A ja się źle czuję :( muszę jeszcze mniej jesc, bo brzuch uciska mi żołądek i dzis np mi tak ciężko, że oddychać nie mogę :( a wcale duzo nie zjadłam - śniadanie, spaghetti na obiad, banana, jabłko i salatke grecka na kolacje. To przecież nie jest duzo, a mam wrazenie, ze brzuch mi pęknie :(

    I wydaje mi się, że nie uda mi się uniknąć rozstępów, bo czuje, że skora na brzuchu mi zaraz pęknie :(

    Sue mam to samo, naprawdę nie jem dużo, ale wieczorem to już jestem wzdęta jak balon jakbym tonę zjadła, masakra jakaś i też mam wrażenie, że już nie mam więcej skóry jest tak napięta. A jeszcze wczoraj weszłam na styczniówki i jakaś laska pokazała jakie jej rozstępy wyszły to się normalnie załamałam już dziś rano z lusterkiem stałam przy oknie. Wiem, że zdrowie dziecka jest najważniejsze ale to co jej wyszło to naprawdę masakra tego się nie usunie po ciąży tak po prostu i ja naprawdę się boję bo bym chyba się z kostiumem kąpielowym pożegnała na zawsze :-( zaraz będzie smarowanko, choć też nie wiem jak się u mnie skończy ja jestem szczupła.
    Rumianek pomaga i jeszcze jak się człowiek położy i kilka bączków puści za przeproszeniem to też jest lepiej. W ogóle słyszałam, że bączki to zmora ciężarnych i ja tak mam. Bo wstydzę się ale jak nie puszczę to mnie brzuch zaczyna boleć i co tu zrobić jakaś masakra normalnie :-)
    No cóż poprawię się w marcu :-), a teraz jestem jak niemiec :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 10:26

    Sue, megg lubią tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 22 listopada 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam złotą choinke Zawsze żywą:-)

    Lara "baki" to tez moja zmora :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 10:29

    Lara 82 lubi tę wiadomość

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
‹‹ 1289 1290 1291 1292 1293 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ