Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sue moja teściowa zawsze zaskoczy mnie takim tekstem, że nigdy nie wiem co odpowiedzieć. Później przed każdym spotkaniem denerwuję się i próbuje przewidzieć jej komentarze i przygotować sobie sensowne odpowiedzi. Nigdy mi nie wychodzi. Ciężka sprawa. Mogłabym o tym napisać książkę
Kiedyś ktoś powiedział mi, żebym zawsze pamiętała o tym, że to matka mojego męża, ona go urodziła i wychowała, próbuję się tego trzymać i pewnie dlatego włącza mi się STOP przy jej uszczypliwościach.
Pia Gizela lubi tę wiadomość
16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę
-
Bietka ja mam po 1,5 kg z koloru i bieli DZIDZIUSIA i 1,5 kg LOVELI do kolorów. Do białego na razie więcej nie kupuję, bo nie mam dużo rzeczy białych.
A i jeszcze odplamiacz DIDZIUSIA. Płynu do płukania nie kupuję, dużo osób odradza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2014, 23:12
16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę
-
Moja teściowa (przyszła, więc może jeszcze nie pokazuje na co ją stać) zawsze płakała nad moją chudością
Teraz mnie tylko wkurzała, jak pytała czy Tomek nie chce czegoś zjeść. Powiedziałam, że dopóki jest w moim brzuchu je to co ja i skoro mnie się nie chce jeść, to jemu najwyraźniej też. Teraz P. np. widzi, że jak zjem za dużo to się źle czuję, więc będzie mnie bronił, jak będzie mi wmuszać jedzenie.
Ale takich uszczypliwości nigdy nie zrozumiem - sama przecież była w ciąży, wie jak się czuła. Rozumiem, jakby facet tak walnął. P. powiedział naszej znajomej w ciąży, że dobrze wygląda, bo naprawdę ślicznie wyglądała i u niej to, że przytyła wyszło na plus, bo ładnie wyglądała na buzi. Potem mi powiedział, że mu się głupio zrobiło, bo ja mu tłukłam, że kobiecie nigdy nie mówi się, że wygląda "dobrze", bo kobieta to przekłada na "grubo"
Mam taką babcię - pierwsze co widzi, to to czy ktoś przytył czy schudł i zawsze pierwsze co, to komentuje wygląd. Masakra jakaś, normalnie wagę ma w oczach. Czasami to mam jej ochotę powiedzieć "Popatrz na siebie, też nie jest idealnie", ale to w końcu starsza kobieta - co nie zmienia faktu, że przy cukrzycy i po udarze nie powinna tylko siedzieć i jeść. Zresztą, druga babcia jest jeszcze gorsza. I potem sie dziwić, że ja mam obsesję na punkcie wagi
Więc Januszkowa, nie przejmuj się głupim gadaniem, zrzucisz po ciąży wszystko. A kobiety zawsze były i będą wredne.
Jak mówią 'kobieta kobiecie wilkiem, a zombie zombie zombie"
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Sue teraz mam jeszcze większą motywację, żeby szybko schudnąć po ciąży Oj z tymi teściowymi- przytyjesz= źle, nie tyjesz= też źle
Idę spać Życzę spokojnej nocy (bez wstawania) Dobranoc
Fedra, Sue lubią tę wiadomość
16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę
-
No mnie moja mama powiedziała, że ma nadzieję, że zostanie mi choć dwa kilo więcej po ciąży, bo jej zdaniem byłam za chuda. Nieważne, że ja się świetnie czułam, ubrania na mnie dobrze leżały, itd. Dlaczego ludzie tak bardzo lubią wypowiadać się na temat innych ludzi, a sami na siebie nie spojrzą.
Powiedziałam mamie stanowczo, że ważyć będę tyle ile ja chce, niech ona martwi się swoją wagą, a ja będę się martwic swoją i skończyła się rozmowa
Kobiety też się trochę licytują na kg w ciąży i porównują niepotrzebnie. Przecież każda z nas jest inna. Moja koleżanka w pierwszej ciąży przytyła 28kg. To końca pracowała, tylko tak jej się zatrzymywała woda w organizmie. Mówiła mi, że pod koniec wyglądała, jakby wpadła do gniazda pszczół. Szybko jej to po porodzie zeszło. Tak, jak na początku płakałam po każdym kg więcej na wadze, tak teraz zrozumiałam, że skoro jem zdrowo i treściwie, to wszystko to co przytyję idzie w dziecko i dla dziecka.
Nie ma co się wagą przejmować, wszystkie jesteśmy najpiękniejsze!!
Miłej nocy, ja idę spróbować zasnąć
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Fedra, nie jesteś sama z 20 kg proszku nic tylko zabierać się za pranie, proszku nie zabraknie
Fedra wrote:Ja chyba pobilam rekord jesli chodzi o proszki bo mam w domu okolo 20 kg ale nic nie poradze na to ze byla promcja drugi za grosz
Fedra lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Skasowałam poprzedniego posta zamiast dodać
U mnie w rodzinie też wszyscy komentują moją wagę. I każą jeść za dwoje, ale nie utyć więcej niż 10 kg!
Nawet u męża w pracy się dopytują ile ważę! Co za ludzie!
A co do płynów do higieny intymnej, to używam facelle sensitiv lub lactacyd. Inne powodują zwykle suchość, pieczenie.
Mąż do pracy, ja do wyrka
-
nick nieaktualnycześć wszystkim!ostatnio budzę sie rano bo małe ułozone jest chyba poprzecznie i niezależnie na którym boku śpię to czuje kopniaki. A tych miejscach - po bokach sa na tyle wyraźne że czuje wypukłości. Nie jestem tylko w stanie rozpoznac częściciała tj. pietkę chyba tak. I jak się z budzę to sie tak bawimy - ja odpukuję, lub naciskam lekko....;] i małeteż uderza w to miejsce
Taksie ostatnio zatanawiałam czy aby na pewno mozna mocniej naciskać miejsce w którym jest akurat dziecko. Czy nic sie nie stanie.....
ja uzywam laktacyd na upławy, albo inne dla kobiet w ciazy - w każdym razie ph jest 3,5
Mi na szczęście wagi nie wytykają chociaż duzo przytyłam - bo jestem już +14kg a czasu jeszcze troche zostało. Ale jakos nie przejmuje się tym w ogóle. Jako że lubie jeść to jestem zadowolona bo mogę wszytsko bez ograniczeń
Cath - daj znac jak wyniki, dobrze że skonsultujesz serce z innym lekarzem - bardzo często to kwestia sprzętu
Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry.
Fedra super ze u ciebie coraz lepiej.
Co do proszku to ja mam tylko 1.5kg loveli do bialego i 1 plyn do plukania. Jak pochachalam do biedry to kupilam te ostatnie 2 szt. A ze prac bede dopiero w styczniu to sie nie pali.
Cath zmykaj do speca. A jak mala dzis?
Co do tesciowych to i ja moglabym duzo powiedziec bo moja to jest rabnieta. Nie akceptuje mnie jako partnerki swojego syna moze dlatego ze mam swoje zdanie, a moze dlatego ze jestem po rozwodzie
zwisa mi i powiewa. Ale ostatnio jak bylismy na chrzcinach to nawet sie ze mna nie przywitala. Ja w odwecie sie nie pozegnalam i hehe wiecie co- zrobila afere potem. Glupia baba. Zal mi tylko mojego kochanego bo to w koncu jego matka. Ale ja mam to w nosie co ona sobzie mysli. Oni nawet nam nie pogratulowali ze rodzicami zostaniemy. Taki typ.
Fedra lubi tę wiadomość
-
Ja dziś pospałam
Witam się z rana i o 16:20 proszę o kciuki - mamy USG
Miłego dnia wszystkim życzę!
Lara 82, Patrycja20, AsiaSzw, Pia Gizela, kasia_1988, megg, słoneczna 85, Atakasobiejedna, Januszkowa, Sue, justta, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Hej Wam,
Wczoraj wieczorem zaczęło mnie boleć w prawej pachwinie i promieniować do nogi i nawet na prawą stronę, Wzięłam np-spę na noc ale nic nie pomogło napieprza jak nie wiem czy wy też miałyście coś takiego ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 08:27
-
Mnie wczoraj lewa pachwina zaczęła boleć - tak, że chwilami pociągałam nogą jak niedołężna staruszka. Popołudniu dużo leżałam. Dziś w zależności od tego jak stanę - też czasem poczuję.Lara 82 wrote:Hej Wam,
Wczoraj wieczorem zaczęło mnie boleć w prawej pachwinie i promieniować do nogi i nawet na prawą stronę, Wzięłam np-spę na noc ale nic nie pomogło napieprza jak nie wiem czy wy też miałyście coś takiego ?
Wyczytałam, że to niby normalne i tak może być. Na szczęście dziś idę na USG a jutro mam wizytę u mojej ginki prowadzącej, to wszystko sprawdzę.
Ale znalazłam:
Ja tak miałam od 34 tygodnia az do porodu,ból niesamowity.Niestety na to chyba nie ma lekarstwa a położna ze szkoły rodzenia powiedziała że to ,,normalka\" .Ból minąl odrazu po porodzie
Ja tak mam jestem w 31 tygodniu..ale skonsultowalam z lekarzem zbadal i wszystko jest ok po prostu wiazadla sie rozciagaja i powiedzial ze to normalne..
Tez tak mam, 32 tc, pani doktor mowi, ze macica uciska na nerw.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 08:33
-
AsiaSzw zdanie tesciow nie ma znaczenia ani rodzicow jesli jest sie szczesliwym, przeciez to nie z nimi zyjemy tylkonz malzonkiem ja wogole nie rozumiem sytuacji ze rodzice sie wtracaja do zwiazku, moi rodzice nigdy sie w moje zwiazki nie wtracali , moze kiedys jedynie wyrazili swoje zdanie jak bylam w zwiazku poprzednim i gosc mnie nie traktowal najlepiej, synus mamusi( choc jego rodzice mnie uwielbiali i super traktowali) to on teraz z perspektywy czasu wiem ze nie byl dla mnie zbyt dobry i rozstanie to byla najlepsza rzecz jaka moglismy zrobic mimo straconych 7 lat,moi rodzice go niemal od poczatku nie lubili bo niepodobalo im sie jak sie nieraz zachowuje- glownie jego odzywki ale go tolerowali ze wzgledu na mnie i starali sie byc dla niego mili i nie dawac njc odczuc, dopiero jak zaczela sie jazdda na koniec duzo plakalam, nie jadlam...bo mnie zostawil zdradzil i wogole zle bardzo potraktowal, to krzyczeli na mnie ze go nie chca widziec i wogole... I w sumie dopier potem powiedzieli ze go tylko tolerowali i zaciskali zeby bo nie chcieli sie wtracac... Za to mojego meza teraz uwielbiaja ale i tak sie w nic nie wtracaja do tego ja jestem corcia tatusia, tato wszystko by mi pomogl i nieraz jak mezu sie meczyl z czyms w domu to chcialam by zadzwonil do mojego taty i poprosil o pomoc a on dumny paw ze nie.. I co na to moj tata? Jak on chce to zadzwoni a jak nie to tez dobrze bo chce sie sam nauczyc i sam zrobic wiec on sie nie bedzie mu narzucal
Ale np mojego taty siostra- moja ciotka to zony swojego syna nienawidzi, do innych ludzi na nia gada takie rzeczy ze wlosy deba staja i ze najszczesliwsza bylaby gdyby sie rozwiedli... Mimo ze oni sa szczesliwi.... Wiec sa ludzi i ludzie... Moj kuzyn przez ta sytuacje unika kontaktu z matka bo jednak maz zawsze powinien isc za zona
AsiaSzw, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Ja na teściową nie mogę narzekać, ma swoje "za uszami", czasem coś palnie głupiego, ale nie ma ludzi bez wad.
Miałyśmy taki czas, że było chłodniej jak naciskała na dzieci a ja jej powiedziałam, że dzieci nie mam zamiaru mieć, ale przełknęła to, pogodziła się i potem znowu było OK.
Natomiast teraz prawie mnie na rękach nosi
Na szczęście mieszkają 120km od nas, nie są już tak mobilni ze względu na wiek i nie będą nam siedzieć na głowie ani się wtrącać.
AsiaSzw, Sue, Fedra lubią tę wiadomość
-
Bella fajnie ze twoi rodzice maja takie podejscie. To oznacza ze maja ogromny szacunek do ciebie. Duzy plus dla nich.
dziewczyny ale mam niespodzianke na poczatek III trymestru : zostal mi przyznany zasilek chorobowy ciesze sie niesamoowicie. W piatek zrobia przelew
Bede mogła zacząć robić kolejne zakupy.
Bella a ty na jaki szpital sie decydujesz na CC?
Gosiak, megg, Atakasobiejedna, MistrzyniWKochamCieMisiu, Bietka, Asiaa1201, Sue, Fedra lubią tę wiadomość
-
Lara 82 wrote:Hej Wam,
Wczoraj wieczorem zaczęło mnie boleć w prawej pachwinie i promieniować do nogi i nawet na prawą stronę, Wzięłam np-spę na noc ale nic nie pomogło napieprza jak nie wiem czy wy też miałyście coś takiego ?
mnie kilka dni temu właśnie bolała od pośladka aż cała noga, masowałam, ale ulga była chwilowa, miałam tak dwa razy po dwa dni
