Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie ładnie Was tak z ukrycia podczytywać, więc się ujawniam. Bietka dopominała się kogoś z Warszawy, więc oto jestem
9 tc, termin na 11.02. (urodziny męża), pierwsza ciąża po 18 cs. Mąż ma teratozoospermię, ale udało się naturalnie. Mam nadzieję, że wyścig wygrał dobry plemnik!
Na usg byłam w 6t0d - wszystko ok. Teraz z niecierpliwością czekam do 30.07.
Objawy? hmmm - gdyby nie test nie wiedziałabym o niczym i tylko bym się cieszyła, że mi cycki rosną
Do pracy chodzę normalnie. Wie tylko moja mama i para przyjaciół, no i chyba kocur się czegoś domyśla, bo się uprzejmy bardzo zrobił i nawet pozwala mi siedzieć na "swoim" fotelu.dora8201, Januszkowa, Sue, Dorka1979, Fedra, Bietka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a robicie usg genetyczne? Ja co prawda mam 29 lat jeszcze ale w sumie stwierdzilam ze lepiej dmuchac na zimne.... Nigdy niewiadomo wiec sie zapisalam na 30 lipca to bedzie koniec 12 tygodnia ciazy wg ostatniej @ gin kazal miedzy 28 lipca a 8 sierpnia
-
Czesc borgnesse z tym kotem to ja mam podobnie, moja z natury to przeokrutny pieszczoch ale teraz to wrecz sie od niej opedzic nie moge ciagle na mnie wlazi wtula sie az nieraz w nocy jak mi sie prawie na glowe wdrapuje to mi dech zapiera;p kurcze mi cycki ani nic nie rosnie raczej poki co chudne chudne i chudne no ale nie ma sie co dziwic jak jem i zwracam
-
bella84 wrote:Czesc borgnesse z tym kotem to ja mam podobnie, moja z natury to przeokrutny pieszczoch ale teraz to wrecz sie od niej opedzic nie moge ciagle na mnie wlazi wtula sie az nieraz w nocy jak mi sie prawie na glowe wdrapuje to mi dech zapiera;p
Dokładnie, ja mam to samo, biega za mną jak wstaję i miauczy, a jak tylko usiądę, to zaraz na brzuch się wdrapuje i mruczy
-
bella84 wrote:Dziewczyny a robicie usg genetyczne? Ja co prawda mam 29 lat jeszcze ale w sumie stwierdzilam ze lepiej dmuchac na zimne.... Nigdy niewiadomo wiec sie zapisalam na 30 lipca to bedzie koniec 12 tygodnia ciazy wg ostatniej @ gin kazal miedzy 28 lipca a 8 sierpnia
Ja robię, mam 37 lat i mi przysługuje - ale czytałam, że USG genetyczne warto robić niezależnie od wieku, bo niektóre choroby można zacząć leczyć jeszcze w łonie matki. Idę 17.07 do invicty. -
Ja mam 30 i mój lekarz to usg w 12-13 tc nazywa genetycznym, czyli ze wszystkimi pomiarami, ale na dodatkowe testy np. Pappa raczej się nie zdecyduję. Zobaczymy, co wyjdzie z samego usg.
Bella84, współczuję zwracania. Jak zaczynam się zamartwiać brakiem objawów, to zaraz się napominam, że przecież mogłabym z wc nie wychodzić! Chudnąć natomiast chciałabym, ale jest odwrotnie. Od kilku miesięcy stosowałam zdrową dietę i ruch i sobie powolutku, ale systematycznie zrzucałam nadmiar kilogramów, ale że waga ostatnia waga nie była ustabilizowana, to 1,5 kg już wróciło.
-
Asiaa1201 wrote:Mi jak narazie objawy też ustapily, miałam dziś iść na badania z krwi ale jestem tak przeziebiona że to nie ma sensu. Wchodze w 10 tydzień i już powinnam dawno je zrobić ale ten kaszel!
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
hej - czy ktoras z was jeszcze wymiotuje?ja wczoraj lepiej sie czulam, nawet udalo mi sie zjesc nalesnika:) ale od 17 sie zaczelo. wymioty mnie zamecza...
ale moze niedlugo minie.
bylam dzis na pobraniu krwi- a w czw wizyta-
ciezko dojsc na czczo na to pobranie..
nie nadaje sie na nic.
ale piersi rosna- maz zauwazyl- wiec chyba to dobry znak:)
dzis lezymy:)
u nas wiedza rodzice ( musialam powieidziec jak trafilam do szpitala) i tesciowie i nikt wiecej.
-
Sloneczna ja niestety wymiotuje i konca nie widac... Dzien w dzien kilka razy a wczoraj byla katastrofa vo zjadlam to zwracalam , dzis ciut lepiej jak dotad nie odwiedzilam wc z ta potrzeba wiec oby dzien ulgi byl a jeszze co do gardla przypomnialo mi sie jest do plukania taki w butelce dentosept, rozrabia sie z woda iplucze albo woda utleniona z woda jest kilka metod ja uwazam ze lepiej pomagaja niz te apteczne od kiedy pije kubusie ( teraz przez ciaze i h nie trawie chwilowo) to nie bylam chora juz rok a zwykle jestem z 3 razy na gardlo wiec polecam domowe czary mary co do usg genetycznego bylam ostatnio u fajnej ginki ktora mam w lux medzie jako drugiego gina poza sliwinskim ktory dopatruje mojej ciazy- papinska stachowiak i mowila ze widziala 17 latke ktora urodzila dziecko z zesp. Downa, wiec nie ma reguly wiadomo zaden lekarz jak nie ma wskazan nie zmusi pacjentki ale warto zrobic...
-
Witajcie Dziewczyny
Trochę mnie nie było, miałam wyjazdowy weekend, byłam na panieńskim
Mnie wymioty nie męczą na szczęście, za to borykam się z zaparciami. Strasznie się przez to czuję ciężko. Kupiłam sobie musli błonnikowe, będę chyba też musiała kupić w aptece jakiś błonnik dobry dla ciężarnych, bo inaczej źle będzie
Miłego poniedziałku, ja lecę nadrobić to, co napisałyście
-
Ja wymiotuję także, przy czym to nie jest jakieś uciążliwe, bo zazwyczaj rano, a jak odpowiednio szybko zaaplikuję banana, to czasem nie wymiotuję rano,a le za to wieczorem mnie męczy. Ale tak w ciągu dnia to zazwyczaj jest ok. Ale oczywiście co jakiś czas niespodzianki się zdarzają.
Ja robię badania genetyczne. Mieszkam w Szwajcarii i tutaj te testy z krwi i usg jest standardowym badaniem. Można dopłacić i zrobić też z krwi, ale takie, które dają 100% pewności, ale na razie nie mam w planach ich robić. Amniopunkcja i biopsja kosmówki też jest za darmo, no ale wiadomo, że jak nie ma powodów do robienia, to ich nie wybiorę w pierwszej kolejności. W czwartek idę do gin i wtedy muszę się umówić na te badania.. -
Bella adapter z besafe juz używam pisałam o tym.
Jeśli któraś nie ma objawów a paliła przed ciążą to się nie martwic. Tak ma być. Gin powiedział ze to normalne u kobiet palących.
Badania genetyczne tak jak pisze sebza pappa i usg genetyczne zrobię bo to podstawa. Zastanawiam się nad testem nifty jeśli będzie taka potrzeba. Badania podstawowe to tylko szacunkowe ryzyko wystąpienia wady i nie dają nam 100% pewności. Jeśli ryzyko wyjdzie za wysokie to i tak będą kierować na badania inwazyjne dające 100% odpowiedz