Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aagnieszkaa wrote:Cześc Justta, a co to za wizyta będzie?
Ja się cały czas zastanawiam ile razy w ciąży nalezy zrobić USG, tak aby nie zaszkodzić maluszkowi, a z drugiej strony nie zwariowac. Ja wizyte mam 25 lipca, ostani raz widziałam fasolkę ponad dwa tygodnie temu. Chodzi mi po głowie myśl żeby pojsc jeszcze na USG w międzyczasie.
Ile razy już byłyście na badaniu? Ja już trzy razy i wciąż mi mało.
Dopiero druga wizyta, na pierwszej byłam 3 tygodnie temu, teraz badania porobiłam i idę, u mnie na każdej jest usg, i czytałam że nie szkodzi, więc ok. Stres jest, ale to normalne -
Sebza - to tylko pozazdrościć, to opowieść o Szwajcarii zabrzmiała jak jakaś piekna bajka. Fajnie masz:)
Gosiak - no to juz niedługo będzięmy sciskać kciuki. Ja też mam abonament w luxmedzie, ale nie mogłam sie dobić do lekarza do którego chciałam, i w rezultacie chodzę prywatnie. Ale wiem że nie będzie to mój lekarz prowadzący ciążę, i w sumie cały czas szukam. Chyba już czas się zdecydować.
A Ty do kogo chodzisz w lux?Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Ja mam prenatalne 30 lipca w gamecie a co do zwolnienia to na takie typowe do konca to mysle ze gdZies w listopadzie bo zacznie sie sezon chorobowy, i u mnie koledzy z pracy sa tacy ze z goraczka katarem i kaszlem prychaja na Ciebie ale do pracy chodza bo szkoda im zwolnienia.... Wiem ze nie ma co wydziwiac ale no troszke mam obawy co do tego okresu dlatego mysle ze jakos wtedy sie juz zawine....
-
Aagnieszkaa wrote:Gosiak - no to juz niedługo będzięmy sciskać kciuki. Ja też mam abonament w luxmedzie, ale nie mogłam sie dobić do lekarza do którego chciałam, i w rezultacie chodzę prywatnie. Ale wiem że nie będzie to mój lekarz prowadzący ciążę, i w sumie cały czas szukam. Chyba już czas się zdecydować.
A Ty do kogo chodzisz w lux?
Do dr. Papińskiej-Stachowiak (Gdańsk).
-
Agnieszka, takie uroki prywatnej służby zdrowia Ale niestety, jak doskonałe warunki by nie były, to nikt nie zagwarantuje mi, że wszystko będzie ok, a to dla mnie najważniejsze - zdrowe dziecko w lutym ..
Jeśli chodzi o usg, to ja już miałam sporo, bo miałam 3 planowe wizyty plus jedna nadprogramowa z powodu bólu pleców i za każdym razem widziałam bobasa. Tutaj się uważa, że usg jest jak najbardziej bezpieczne, ale nie słucha się w tak wczesnej ciąży serca, bo podobno tutaj są jakieś niebezpieczeństwa przy nagrzewaniu głowicy, ale nie interesowałam się tym w ogóle, bo mi w zupełności wystarcza sam widok -
sebza wrote:Agnieszko, zdecydowanie w Szwajcarii - większy wybór możliwości porodu, pokoje jednoosobowe, ładniejsze niż niejednym hotelu, mi osobiście przypominają te z amerykańskich filmów, super przeszkolony personel, lekarze z tytułami zdobywanymi na całym świecie, mega uprzejme położne.
Kurcze, tak Cię czytam i się Wam przyznam, że od początku rozważam prywatną klinikę - najbardziej się boję, że ktoś na mnie krzyknie albo potraktuje przedmiotowo, że odrze z godności (oczywiście poza zdrowiem dziecka). Bólu mniej, bardziej właśnie niemiłego, obcesowego zachowania. Wolę chyba zapłacić i żeby nade mną skakali.sebza lubi tę wiadomość
-
Skoro tak to umówie sie na jakieś małe oglądanko:) a co!! Steskniłam sie już za fasolką.
Ja też jeszcze nie słyszałam serduszka, tylko je widziałam, tez widok mi zupełnie wystarczy.
Tak mi się dłuży ten mój pierwszy dzień w pracy, ze zaraz oszaleje. Okrutnie chce mi sie spać. A niestety nie moge sobie zaliczyć drzemki, tak jak to miało miejsce cały zeszły tydzien.Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Januszkowa wrote:Upał Zamówiłam na allegro ogromny parasol na taras, nie mogę się doczekać jak przyjdzie, bo póki co nie da się tam posiedzieć ani chwili. Zamówiłam też nowe, miękkie poduchy na huśtawkę, mam zamiar spędzić na niej całe lato:)
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Gosiak wrote:Kurcze, tak Cię czytam i się Wam przyznam, że od początku rozważam prywatną klinikę - najbardziej się boję, że ktoś na mnie krzyknie albo potraktuje przedmiotowo, że odrze z godności (oczywiście poza zdrowiem dziecka). Bólu mniej, bardziej właśnie niemiłego, obcesowego zachowania. Wolę chyba zapłacić i żeby nade mną skakali.
Oj dokładnie tak. Dlatego możesz sobie pewnie wyobrazić moje zaskoczenie, jak umówiwszy się tutaj pierwszy raz do gina zobaczyłam uśmiechniętą panią dr, która wyszła po mnie z gabinetu, podała mi rękę i się przedstawiła, po czym zaprosiła do środka. Wcześniej oczywiście mega uprzejme panie pielęgniarki pytały, czy dobrze się czuję, czy potrzebuję czegoś do picia a jak pobierały krew to przepraszały, że boli, chociaż nic nie czułam. teraz jak jestem w ciąży, to czuję, że naprawdę się świetnie mną zajmują, szczególne jak dostaję ciepły (dosłownie nagrzany z piecyka) kocyk, kiedy zimno mi w gołe nogi..
Na szczęście nie leżałam nigdy w szpitalu w PL, ale wiele moich bliskich tak i teksty z cyklu - "położyć się" , "rozłożyć nogi", "co tak się drze, już przecież rodziła" kierowane w stronę mojej mamy, kiedy rodziła mojego o 14 lat młodszego brata do dziś mi dzwonią w uszach.Gosiak lubi tę wiadomość
-
Aagnieszkaa wrote:Cześc Justta, a co to za wizyta będzie?
Ja się cały czas zastanawiam ile razy w ciąży nalezy zrobić USG, tak aby nie zaszkodzić maluszkowi, a z drugiej strony nie zwariowac. Ja wizyte mam 25 lipca, ostani raz widziałam fasolkę ponad dwa tygodnie temu. Chodzi mi po głowie myśl żeby pojsc jeszcze na USG w międzyczasie.
Ile razy już byłyście na badaniu? Ja już trzy razy i wciąż mi mało.
ja miałam usg miałam już 6 czy 7 razy, w czwartek mam kolejne, myślę, że jak będzie wszystko ok to pewnie w ok 12 tyg będę miała kolejne - ale ja tyle miałam ze względu na to co się dzieje, muszę być pod kontrolą - mój gin twierdzi, że samo usg jest bezpieczne bo ciepło wytwarzane jest minimalne, natomiast powiedział, że w życiu do 12 tyg ciąży nie włączy dopplera - bo to jest duża wiązka ciepła i udowodnione jest że nawet krótkie badanie podnosi temperaturę w macicy a to dla maluszka w 1 trymestrze jest mega niebezpiecznie - powiedział mi to przy wątpliwościach czy to co widzimy to serduszko..
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Bombelku bierz taxe i jedz na izbe!!! Trzymam kciuki by to krwawienie nie znaczylo nic powaznego
Gosiak ja tez w lux medzie do papinskiej chodze a jak to u ciebie z umawianiem sie do niej? Bo mi powiedziala ze trzeba tak jak ma wolny grafik a wiadomo jak z jej grafikiem jest, nie ardzo chce dodatkowe wizyty, moze dlatego mi tak powiedziala bo od poczatku mowilam jej ze jestem tez pod opieka dr sliwinskiego z gamety? Sama nie wiem:/ ale mimo ze w ramach lux med mam prowadzenie ciazy to z papinska jest dramat jesli o wizyty chodzi:/ -
bella84 wrote:
Gosiak ja tez w lux medzie do papinskiej chodze a jak to u ciebie z umawianiem sie do niej? Bo mi powiedziala ze trzeba tak jak ma wolny grafik a wiadomo jak z jej grafikiem jest, nie ardzo chce dodatkowe wizyty, moze dlatego mi tak powiedziala bo od poczatku mowilam jej ze jestem tez pod opieka dr sliwinskiego z gamety? Sama nie wiem:/ ale mimo ze w ramach lux med mam prowadzenie ciazy to z papinska jest dramat jesli o wizyty chodzi:/
Ja do niej chodzę od kilku lat i teraz jak jestem w ciąży, to ona stwierdziła, że z tymi terminami u niej wcale nie jest tak źle. Powiedziała mi jak się starałam, że jak tylko będę to mam przyjść przed 8-mą w dni, w które przyjmuje i mnie przyjmie. Jak już poszłam, to mi wyznaczyła termin na pierwsze USG, zleciła badania. Ona ma sporo terminów dodatkowych, w sensie, że ma pacjentki powiedzmy co 30 minut, ale wie która w ciąży i ile jej mniej więcej zajmie i dopisuje. Teraz mi powiedziała, że cały lipiec ma urlop, więc, żebym zarejestrowała się do któregoś z jej kolegów na wizytę, a później znowu do niej. I idę do Matkowskiego, bo koleżanka, która ma 10 miesięczną córeczkę ogromnie go chwaliła - ona chodziła w medicoverze, a w luxmedzie też przyjmuje.
A jak pytałam Papińską czy może w takim razie mam przyjść prywatnie do niej, to powiedziała: a gdzie tam, ma Pani abonament, to trzeba z tego korzystać.