Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Laurka wrote:A po sutym posilku kupa w trakcie porodu
hihi...ale wybieram to niż spadek ciśnienia u dzidziusia. Położne mówiły że od tego ostatniego posiłku do porodu jest jeszcze czasami tyle czasu ze zdążymy to strawić i pozbyć sie. Żeby mieć stuprocentową pewność że nic nam nie wyskoczy musialybysmy się przez trzy dni glodzic a potem jeszcze stczelic lewatwke
ciekawa jestem jak to wszystko będzie u nas wyglądać. Ja tu sobie mogę snuć scenariusze, a wszystko pewnie będzie inaczej.Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Angelciu,
Daj szansę mężowiNie bądź do niego nastawiona tak bojowo, może uda Wam się to poukładać. Jesteście młodym małżeństwem, dziecko w drodze. Akurat w związku nie ma tylko czerni i bieli, są też szarości
Jeśli on chce kupić Ci prezent na mikołaja, to znaczy, że może coś go ruszyło i chce spróbować ratować sytuację. A faceci to zadaniowcy, weź z jakimkolwiek porozmawiaj o problemach/uczuciach. Co Ty!
Przy odrobinie wysiłku myślę, że dojdziecie do porozumienia. A skoro zdecydowałaś się mieć z nim dziecko i zostać jego żoną, to myślę, że warto spróbowaćBo chyba nie jest aż tak beznadziejny
A co do Twojego szwagra, to nie zazdroszczę. Może to też wina jego rodziców, że jest taki mało niezależny?
Asiu
Ja też miałam raz słabe wyniki moczu. Kupiłam suszoną żurawinę, jem codziennie garstkę i jest ok. Dodatkowo, poprzednio pobrałam źle próbkę moczu i stąd takie problemy. Teraz się dokładnie umyłam i pobrałam inaczej i już było ok.
Jeśli się stresujesz, to zadzwoń do gina, albo zrób tak jak pisze Lara - sam wyciąg z żurawiny nie zaszkodzi na pewno. A leków żadnych nie brałabym bez konsultacji z lekarzem.
-
nick nieaktualny
-
Aagnieszkaa wrote:Dokładnie
hihi...ale wybieram to niż spadek ciśnienia u dzidziusia. Położne mówiły że od tego ostatniego posiłku do porodu jest jeszcze czasami tyle czasu ze zdążymy to strawić i pozbyć sie. Żeby mieć stuprocentową pewność że nic nam nie wyskoczy musialybysmy się przez trzy dni glodzic a potem jeszcze stczelic lewatwke
ciekawa jestem jak to wszystko będzie u nas wyglądać. Ja tu sobie mogę snuć scenariusze, a wszystko pewnie będzie inaczej.
Jedna z moich kolezanke mowila mi, ze jej maz robil lewatywe przed porodem (tylko nie pamietam przed ktorym, bo maja dwoje dzieci)! Malo nie padlam jak to uslyszalam. Mnie takie rzeczy obrzydzaja. Ja nawet nie wiem czy chce, zeby moj maz byl przy mnie w trakcie tego wszystkiego. On sam nie jest pewny, wiec na pewno nie bede go zmuszac, ani nawet zachecac.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualny
-
Angelcia, ja chyba zgodze sie z Sue co do Twojego meza. Z Twoich opisow w ogole nie podoba mi sie jego postawa, dla mnie to jest szczeniactwo, ale tak jak napisala Sue jestescie mlodym malzenstwem i generalnie rzecz biorac jestescie mlodzi i jeszcze duzo macie do przepracowania. Pamietam, ze pisalas, ze mieszkaliscie razem na dlugo przed slubem, ale uwierz mi to nie jest to samo. Po prostu nie jest. No i mowi sie, ze pierwsze 2 lata malzenstwa sa najtrudniejsze.
I jak to mawia moja kuzynka "mezczyzni to ogolnie glupie stworzenia, wiec czego ty oczekujesz?" ;] Takze tez mysle, ze nie zaszkodzi spuscic troche z tonu i sprobowac sie dogadac.Sue, LadyMK, Fedra lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Penelope wrote:No, trzy dni z prawie nieodczuwalnymi ruchami dziecka, chyba i mnie daleką od paniki zmusiło do przemyśleń i zmartwienia. Dzwoniłam na izbę, kazali przyjechać. Czekam na teściową I jadę.
Penelope keep us posted!
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Penelope wrote:No, trzy dni z prawie nieodczuwalnymi ruchami dziecka, chyba i mnie daleką od paniki zmusiło do przemyśleń i zmartwienia. Dzwoniłam na izbę, kazali przyjechać. Czekam na teściową I jadę.
Penelope, trzymam kciuki! No i daj szybko znać ;*
Katiś, daj znać co u Was! Pojechałaś na IP?
-
Penelope kochana trzymaj się i pisz jak coś będziesz wiedzieć!
A sprawdzałaś detektorem? Pamiętam, że go masz.
Dawno nie odzywała się też Asia, nie pamiętam dokładnie nicku, ale ta, której dzidziuś tak długo nie chce się ujawnić. Odezwij się -
nick nieaktualnySue pewnie, że to wina rodziców. Chuchali i dmuchali na niego, jest rozpieszczony i najchętniej pewnie chodzili by w jego butach. Z drugim bratem jest to samo. Tylko ten mój Dawid był całe życie kimś w stylu "przynieś, wynieś, pozamiataj".
Laurka no może jest jakaś racja w tym co pisze Sue, jednak poki co bede nieugieta. Nie moge zbyt szybko dać mu się owinąć wokół palca, niech w koncu dotrze do niego, że jego zachowanie jest niestosowne chociażby do sytuacji w której się znajdujemy.
Co do stwierdzenia, że to głupie stworzenia no być może! Nawet w każdym kłamstwie jest odrobina prawdy więc...Jak nie weźmiemy rozwodu do końca następnego roku to będę w stanie stwierdzić, że mam nerwy ze stali
Penelope jak coś masz mój numer! Pisz na bieżąco jakbyś nie miała dostępu do neta!Sue lubi tę wiadomość
-
Lara 82 wrote:Angelciu chrzciny to zbyt daleka przyszłość i nawet ja akurat na razie nie będę się nad tym zastanawiać. Co do osób towarzyszących to przepraszam za szczerość, ale Wy nie musicie lubić dziewczyny szwagra, ważne, że on ją lubi. Jeśli jest osobą pełnoletnią i jest z kimś w związku oficjalnym nie wypada zapraszać samemu
Ja bym się obraziła i nie przyszła jeśli by mnie ktoś samą zaprosił. Chrzciny są również ważną imprezą
bo to jest mój wybór z kim jestem, a nie rodziny. Akceptują, czy też nie... to już oni mają problem ze sobą. Co z tego, że jest 12lat starsza? ale skoro jest z nią to widocznie jest szczęśliwy i na tym powinna się cała rodzina skupić.Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
No i pojechałam. Stawianie macicy nie przechodziło, więc pojechaliśmy na IP.
Ktg nie pokazało ani jednego skurcz( a podczas tego badania czułam jak 2 razy stwardniała) za to Pola kopała, że ogłuchnąć można byłoSkurcze macicy nie były porodowe, tylko te przygotowujące macicę do porodu. Potem badanie. Szyjka długa zamknięta! Na usg również z córcią wszystko dobrze. UFF !!!
Aa i Pola ułożona główką w dół
Kamień z serca. Nie żałuję, że pojechaliśmy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 19:36
Patrycja20, przedszkolanka:), megg, justta, angelcia, Januszkowa, AsiaSzw, Asiaa1201, LadyMK, Sue, ash, Lara 82, Gosiak, Fedra, juska19, agaaa28, kasia_1988 lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
angelcia wrote:Lara to skoro on ją lubi/kocha/szanuje to... dlaczego na wesele przyszedł bez niej?
Ogólnie to jego rodzice całkowicie tego związku nie akceptują, bo można powiedzieć, że mieliby synową prawie w swoim wieku.. On po prostu albo jest z nią tak o, żeby pouzywać sobie troche, albo nie wiem..
Angelciu, z pełnym szacunkiem, ale to on z nią jest i po co i dlaczego... to nie ma sensu w to wnikać. Bo za parę lat możecie sobie pluć w twarz, jeśli się okaże że stworzyli rodzinę...
Znam taki przykład z życia, że wszyscy dostali z osobami towarzyszącymi, a ta jedna osoba nie, bo nie akceptowali jego partnerki... a po minionych 30latach nadal ta zadra istnieje...bo było to zagranie zbyt chamskie.Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
nick nieaktualny