X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biore żurawit.
    Nic nie wezme bez konsultacji. dzwonilam juz do przychodni i prosilam aby pokazaly dziewczyny ten wynik doktorowi i daly mi znac czy dostane jakas recepte czy mam przyjsc wczesniej na wizyte

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiś jedź na IP. Ja bym się nie zastanawiała. Po sytuacji która nas spotkała już wiem że nie będę nigdy czekać

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • Aagnieszkaa Autorytet
    Postów: 524 646

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    A po sutym posilku kupa w trakcie porodu :-)
    Dokładnie :-) hihi...ale wybieram to niż spadek ciśnienia u dzidziusia. Położne mówiły że od tego ostatniego posiłku do porodu jest jeszcze czasami tyle czasu ze zdążymy to strawić i pozbyć sie. Żeby mieć stuprocentową pewność że nic nam nie wyskoczy musialybysmy się przez trzy dni glodzic a potem jeszcze stczelic lewatwke ;-)
    ciekawa jestem jak to wszystko będzie u nas wyglądać. Ja tu sobie mogę snuć scenariusze, a wszystko pewnie będzie inaczej.

    Mąż i Żona od 31 maja
    Mama 15 miesiecznego m3sxdqk3mrbqjtj1.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelciu,

    Daj szansę mężowi :) Nie bądź do niego nastawiona tak bojowo, może uda Wam się to poukładać. Jesteście młodym małżeństwem, dziecko w drodze. Akurat w związku nie ma tylko czerni i bieli, są też szarości :) Jeśli on chce kupić Ci prezent na mikołaja, to znaczy, że może coś go ruszyło i chce spróbować ratować sytuację. A faceci to zadaniowcy, weź z jakimkolwiek porozmawiaj o problemach/uczuciach. Co Ty! :)
    Przy odrobinie wysiłku myślę, że dojdziecie do porozumienia. A skoro zdecydowałaś się mieć z nim dziecko i zostać jego żoną, to myślę, że warto spróbować :) Bo chyba nie jest aż tak beznadziejny :)

    A co do Twojego szwagra, to nie zazdroszczę. Może to też wina jego rodziców, że jest taki mało niezależny?

    Asiu
    Ja też miałam raz słabe wyniki moczu. Kupiłam suszoną żurawinę, jem codziennie garstkę i jest ok. Dodatkowo, poprzednio pobrałam źle próbkę moczu i stąd takie problemy. Teraz się dokładnie umyłam i pobrałam inaczej i już było ok.
    Jeśli się stresujesz, to zadzwoń do gina, albo zrób tak jak pisze Lara - sam wyciąg z żurawiny nie zaszkodzi na pewno. A leków żadnych nie brałabym bez konsultacji z lekarzem.


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przy jakichkolwiek bakteriach w moczu trzeba bardzo dużo pić żeby usuwać te cholerstwa. A jak już pić to najlepiej kwaśne napoje. Woda z dużą ilością cytryny. W zakwaszonym moczu nie rozwijają się bakterie

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aagnieszkaa wrote:
    Dokładnie :-) hihi...ale wybieram to niż spadek ciśnienia u dzidziusia. Położne mówiły że od tego ostatniego posiłku do porodu jest jeszcze czasami tyle czasu ze zdążymy to strawić i pozbyć sie. Żeby mieć stuprocentową pewność że nic nam nie wyskoczy musialybysmy się przez trzy dni glodzic a potem jeszcze stczelic lewatwke ;-)
    ciekawa jestem jak to wszystko będzie u nas wyglądać. Ja tu sobie mogę snuć scenariusze, a wszystko pewnie będzie inaczej.

    Jedna z moich kolezanke mowila mi, ze jej maz robil lewatywe przed porodem (tylko nie pamietam przed ktorym, bo maja dwoje dzieci)! Malo nie padlam jak to uslyszalam. Mnie takie rzeczy obrzydzaja. Ja nawet nie wiem czy chce, zeby moj maz byl przy mnie w trakcie tego wszystkiego. On sam nie jest pewny, wiec na pewno nie bede go zmuszac, ani nawet zachecac.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi zwykła woda w ciąży nie smakuje więc piję tylko z cytryną i jak na razie wyniki moczu są ok

  • Penelope Autorytet
    Postów: 1841 2449

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, trzy dni z prawie nieodczuwalnymi ruchami dziecka, chyba i mnie daleką od paniki zmusiło do przemyśleń i zmartwienia. Dzwoniłam na izbę, kazali przyjechać. Czekam na teściową I jadę.

    34bwyx8dpc6f9ojv.png
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelcia, ja chyba zgodze sie z Sue co do Twojego meza. Z Twoich opisow w ogole nie podoba mi sie jego postawa, dla mnie to jest szczeniactwo, ale tak jak napisala Sue jestescie mlodym malzenstwem i generalnie rzecz biorac jestescie mlodzi i jeszcze duzo macie do przepracowania. Pamietam, ze pisalas, ze mieszkaliscie razem na dlugo przed slubem, ale uwierz mi to nie jest to samo. Po prostu nie jest. No i mowi sie, ze pierwsze 2 lata malzenstwa sa najtrudniejsze.
    I jak to mawia moja kuzynka "mezczyzni to ogolnie glupie stworzenia, wiec czego ty oczekujesz?" ;] Takze tez mysle, ze nie zaszkodzi spuscic troche z tonu i sprobowac sie dogadac.

    Sue, LadyMK, Fedra lubią tę wiadomość

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope wrote:
    No, trzy dni z prawie nieodczuwalnymi ruchami dziecka, chyba i mnie daleką od paniki zmusiło do przemyśleń i zmartwienia. Dzwoniłam na izbę, kazali przyjechać. Czekam na teściową I jadę.

    Penelope keep us posted!

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope wrote:
    No, trzy dni z prawie nieodczuwalnymi ruchami dziecka, chyba i mnie daleką od paniki zmusiło do przemyśleń i zmartwienia. Dzwoniłam na izbę, kazali przyjechać. Czekam na teściową I jadę.

    Penelope, trzymam kciuki! No i daj szybko znać ;*

    Katiś, daj znać co u Was! Pojechałaś na IP?


  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope wrote:
    No, trzy dni z prawie nieodczuwalnymi ruchami dziecka, chyba i mnie daleką od paniki zmusiło do przemyśleń i zmartwienia. Dzwoniłam na izbę, kazali przyjechać. Czekam na teściową I jadę.


    melduj co u Was! Kciuki zaciśnięte!

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny trzymam kciuki

    atakasobiejedna przykro mi ze ciebie tez ta szyjka "dopadla"
    kurcze co chwile cos :(

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
  • Januszkowa Autorytet
    Postów: 1664 1888

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope kochana trzymaj się i pisz jak coś będziesz wiedzieć!
    A sprawdzałaś detektorem? Pamiętam, że go masz.

    Dawno nie odzywała się też Asia, nie pamiętam dokładnie nicku, ale ta, której dzidziuś tak długo nie chce się ujawnić. Odezwij się :)

    16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę :)
    z789jaq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue pewnie, że to wina rodziców. Chuchali i dmuchali na niego, jest rozpieszczony i najchętniej pewnie chodzili by w jego butach. Z drugim bratem jest to samo. Tylko ten mój Dawid był całe życie kimś w stylu "przynieś, wynieś, pozamiataj".

    Laurka no może jest jakaś racja w tym co pisze Sue, jednak poki co bede nieugieta. Nie moge zbyt szybko dać mu się owinąć wokół palca, niech w koncu dotrze do niego, że jego zachowanie jest niestosowne chociażby do sytuacji w której się znajdujemy.

    Co do stwierdzenia, że to głupie stworzenia no być może! Nawet w każdym kłamstwie jest odrobina prawdy więc... :P Jak nie weźmiemy rozwodu do końca następnego roku to będę w stanie stwierdzić, że mam nerwy ze stali :)

    Penelope jak coś masz mój numer! Pisz na bieżąco jakbyś nie miała dostępu do neta!

    Sue lubi tę wiadomość

  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara 82 wrote:
    Angelciu chrzciny to zbyt daleka przyszłość i nawet ja akurat na razie nie będę się nad tym zastanawiać. Co do osób towarzyszących to przepraszam za szczerość, ale Wy nie musicie lubić dziewczyny szwagra, ważne, że on ją lubi. Jeśli jest osobą pełnoletnią i jest z kimś w związku oficjalnym nie wypada zapraszać samemu :-)
    Ja bym się obraziła i nie przyszła jeśli by mnie ktoś samą zaprosił. Chrzciny są również ważną imprezą :-)
    dokładnie, również bym nie przyszła na takie chrzciny...
    bo to jest mój wybór z kim jestem, a nie rodziny. Akceptują, czy też nie... to już oni mają problem ze sobą. Co z tego, że jest 12lat starsza? ale skoro jest z nią to widocznie jest szczęśliwy i na tym powinna się cała rodzina skupić.

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i pojechałam. Stawianie macicy nie przechodziło, więc pojechaliśmy na IP.
    Ktg nie pokazało ani jednego skurcz( a podczas tego badania czułam jak 2 razy stwardniała) za to Pola kopała, że ogłuchnąć można było :D Skurcze macicy nie były porodowe, tylko te przygotowujące macicę do porodu. Potem badanie. Szyjka długa zamknięta! Na usg również z córcią wszystko dobrze. UFF !!!
    Aa i Pola ułożona główką w dół :)
    Kamień z serca. Nie żałuję, że pojechaliśmy!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 19:36

    Patrycja20, przedszkolanka:), megg, justta, angelcia, Januszkowa, AsiaSzw, Asiaa1201, LadyMK, Sue, ash, Lara 82, Gosiak, Fedra, juska19, agaaa28, kasia_1988 lubią tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    Lara to skoro on ją lubi/kocha/szanuje to... dlaczego na wesele przyszedł bez niej? :D Ogólnie to jego rodzice całkowicie tego związku nie akceptują, bo można powiedzieć, że mieliby synową prawie w swoim wieku.. On po prostu albo jest z nią tak o, żeby pouzywać sobie troche, albo nie wiem..
    może sprawa jest taka, że skoro ona czuje się nielubiana i nieakceptowana to po prostu nie chciała przebywać w takim towarzystwie.
    Angelciu, z pełnym szacunkiem, ale to on z nią jest i po co i dlaczego... to nie ma sensu w to wnikać. Bo za parę lat możecie sobie pluć w twarz, jeśli się okaże że stworzyli rodzinę...

    Znam taki przykład z życia, że wszyscy dostali z osobami towarzyszącymi, a ta jedna osoba nie, bo nie akceptowali jego partnerki... a po minionych 30latach nadal ta zadra istnieje...bo było to zagranie zbyt chamskie.

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tam nie mam nic do róznicy wieku - mój mąz jest 12 lat starszy ode mnie ;]
    nie ukrywam na początku rodzice straaaasznie suszyli mi głowę - ale jak go poznali to im przeszło :-)i teraz go uwielbiają :-)

    Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość

  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiś no i super że wszystko ok, chociaż się uspokoiłaś :-) super

    Penelope czekamy na info co u was

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 19:36

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
‹‹ 1328 1329 1330 1331 1332 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ