Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam
dziewczyny czy ktoraz z Was doswiadczyla takiego chwilowego uklucia w dole brzucha? Tak bardzo nisko? Mialam dzis takie ze 3 razy, 2 slabsze a 1 mocniejsze, na szczescie zadnego plamienia nie ma a mala szaleje w brzuszku.. Nie wiem tylko co te klucia moga oznaczac? Moze ze macica sie rozrasta? Sama nie wiem, w sumie zaklulo mnie po tym jak bylam w pracy po rzeczy swoje i potem jeszcze w sklepie na spozywce.. Moze za duzo? Od tego czasu juz nie pojawilo sie, ale przyznam ze sie zestresowalam tym ukluciem zwlaszcza tym silniejszym i szybko popedzilam potem gdzies by sprawdzic czy aby nic nie polecialo:/
-
Napisałam o 4, 5- miesięcznym dziecku przykładowo. W restauracjach nikt nie krzyczy, często jest miło, cicho i słychać nastrojową muzykę
Nie miałam na myśli McDonald's:) Z pewnością jest tam o wiele przyjemniej niż np. w przychodzi, gdzie są chore i płaczące dzieci, a tam trzeba będzie czasami iść z przymusu.
Osobiście chciałabym długo karmić, nawet do roku jeśli się uda.Fedra lubi tę wiadomość
-
Januszkowa wrote:Napisałam o 4, 5- miesięcznym dziecku przykładowo. W restauracjach nikt nie krzyczy, często jest miło, cicho i słychać nastrojową muzykę
Nie miałam na myśli McDonald's:) Z pewnością jest tam o wiele przyjemniej niż np. w przychodzi, gdzie są chore i płaczące dzieci, a tam trzeba będzie czasami iść z przymusu.
Osobiście chciałabym długo karmić, nawet do roku jeśli się uda.
Gosiak zaraz potem napisala o miesiecznym, a nie wiedziec czemu nie da sie tu cytowac kilku postow na raz. A jesli sie da, to ja nie wiem jak ;P
Bella a to nie byly te skurcze B-H? Ja nie wiem, bo nic takiego nie mam, ale dziewczyny juz o nich wspominaly.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:Gosiak zaraz potem napisala o miesiecznym, a nie wiedziec czemu nie da sie tu cytowac kilku postow na raz. A jesli sie da, to ja nie wiem jak ;P
To nie było centrum handlowe tylko przytulna, cicha knajpka i nie uważam, żeby rodzice raz czy dwa razy w miesiącu nie mogli sobie wyjść tak jak lubią - myślę, że właśnie takie zmienianie swojego życia o 180 stopni może spowodować kiepski nastrój, depresję. A jak wiadomo, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Januszkowa, megg, Sue, Fedra, LadyMK lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Nie wiem ile to dziecko miało, było malutkie, a czy miało 1 czy 3 miesiące... ciężko powiedzieć. Nie umiem tego ocenić.
To nie było centrum handlowe tylko przytulna, cicha knajpka i nie uważam, żeby rodzice raz czy dwa razy w miesiącu nie mogli sobie wyjść tak jak lubią - myślę, że właśnie takie zmienianie swojego życia o 180 stopni może spowodować kiepski nastrój, depresję. A jak wiadomo, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Wiem, tez tak uwazam. Ale osobiscie na 2-3 godzinny wypad do knajpki (jesli bedziemy mieli na cos takiego ochote), wolalabym zorganizowac kogos, kto mi bedzie malucha dogladal w domu. W koncu kolacja na miescie, to nie wyprawa na caly dzien czy weekend. Moze zmienie zdanie jak juz sie mlode urodzi. Zobaczymy :]08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:Wiem, tez tak uwazam. Ale osobiscie na 2-3 godzinny wypad do knajpki (jesli bedziemy mieli na cos takiego ochote), wolalabym zorganizowac kogos, kto mi bedzie malucha dogladal w domu. W koncu kolacja na miescie, to nie wyprawa na caly dzien czy weekend. Moze zmienie zdanie jak juz sie mlode urodzi. Zobaczymy :]
-
Pojecia nie mam czy to te skurcze:/ myslalam ze to inaczej wyglada bo wsumie wtedy chyba brzuch twardnieje a mi nie stwardnial tylko zaklulo ze 3 razy i juz... Mialam raz twardnienie brzucha jakby podczas brania antybiotyku od kiedy go przerwalam z zalecenia lekarza juz nie powtorzylo sie, wazne chyba ze dzidzia sie rusza i nie ma innych dolegliwosci wiec w sumie jestem spokojna choc fajnie byloby wiedziec co to... Pozostaje mi czekac do wizyty w czwartek...
a mnie lapie cos ale sie nie daje.. Juz pije od wczoraj wode z miodem i cytryna, napar z imbiru, mleko z miodem i czosnkiem a dzis jeszcze syrop z cebuli zrobilam i poki co sie nie rozwija wiec mam nadzieje ze na domowo dam rade
-
Laurka wrote:Nie z obcym, bron Boze. Zdecydowanie mialam na mysli rodzine.
-
a my mamy zamiar wychodzić z naszym Małym gdzie sie da..oczywiscie bez przedasy ale dziecko to zywa istota, musi sie adaptować ze światem itd!
wiec wyskoczy na pewno z rodzicami do knajpy itd
pierwsza wizyta na wiosne w Krakowie:)
Gosiak, Januszkowa, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość
-
Rudasek wrote:a my mamy zamiar wychodzić z naszym Małym gdzie sie da..oczywiscie bez przedasy ale dziecko to zywa istota, musi sie adaptować ze światem itd!
wiec wyskoczy na pewno z rodzicami do knajpy itd
pierwsza wizyta na wiosne w Krakowie:)
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam mamusie !
Ja dzisiaj pól dnia byłam poza domem. Mąż odebrał godzinki w pracy i już o 10 był w domu. Postanowiliśmy, że pojedziemy na małe zakupy. Najpierw wstąpiliśmy do mojej pracy zawieźć L4. Dostałam tyle pozytywnych komentarzy na temat mojego stanu, że aż szok. Każdy chwalił, że kwitnę, że pięknie wygląda, ciąża mi służy i że poza brzuszkiem nie widać, że jestem w ciąży. Nie powiem miło jest posłuchać takich komentarzy aż miło się robi
Później pojechaliśmy do sportowego sklepu po buty do piłki dla K. bo ostatnio ma maksa się wkręcił w grę i korki już mu nie wystarczająpoza tym ma jakieś turnieje i musi mieć dobre buty
Wstąpiliśmy też do decathlonu i tam zakupiłam piłkę do ćwiczeń, teraz tylko czekać, aż K. napompuje i mogę siedzieć na niej
Na koniec wstąpilismy do kauflandu i kupiłam proszki do prania dla malucha Lovela - jak któraś jeszcze nie kupiła to teraz tam jest promocja za 1,8 kg niecałe 15 zł
Wróciliśmy po południu i stwierdzam kolejny raz, że takie długie wyprawy są dla mnie mega męczące.
Penelope ja mam siostrę mieszkającą w Anglii. Ona z narzeczonym mają synka 3,5 letniego i oni od początku mówili do niego po polsku. Mieli opiekunkę, która też mówiła po polsku, ale chłopiec miał oczywiście kontakt z j. ang od początku. Teraz chodzi do przedszkola i z j. ang radzi sobie świetnie, ma prawdziwy akcent( tak mi siostra mówi) a po polsku trochę sepleni. Teł łączy słówka polskie z angielskimi ale jak go zapytaja o co dokładnie mu chodzi to może wytłumaczyć w obu językach. nie martw się Twój syn też będzie mówił po polsku!
Dziewczyny wczoraj była u mnie siostra z Włoch i przywiozła pyszne ciacho, wygląda jak duża muffinka i ma w środku jakby krem budyniowy, już pól zjedliśmy tak nam smakuje ;p
Gosiak, Januszkowa, Penelope, Fedra, Kasia_10.02 lubią tę wiadomość
-
Moj syn jak przyjechalam id Ie mowil po polsku bardzo malo pozno nam zaczol mowic martwilo mnie to jak nie wiem,teraz jest duzo lepiej ale nie ukrywam ze on z rowiesnikami (polakami) rozmawia po angielsku ale w domu uzywamy tylko polskiego takze nie jest zle ,corka urodzona w Ie zna polski bardzo dobrze teraz w przedszkolu uczy sie angielskiego wiec mysle ze to zalezy wiele od dziecka czasami wygodniej mowic po angielsu a czasami po polsku
Co do wyjsc z dzieckiem do restauracji czy gdzie kolwiek ,mysle ze to nic zlego my w Ie jestesmy sami zdani na siebie wiec zawsze szlismy z dziecmi no chyba ze jakas romantyczna kolacja wiec prosilam jakas kolezanke zeby zostala uwielbiam wychodzic z dzieciakami cos zjescteraz pewnie bedzie jeszcze ciekawiej jak sie pojawi Adas
Gosiak, Januszkowa, Asiaa1201, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
angelcia wrote:Dziewczyny, a pamiętacie nasze początki? Jak jedna drugiej zazdrościła założonej karty ciąży itp? Tak mnie wzięło na wspomnienia
Nooo mnie to smieszylo że dziewczyny na bete latały co chwile hehe a potem na prolaktyne chyba hehe takie panikarywyczekiwalysmy kiedy to ten 12 tc się zacznie bo bezpieczniej będzie hehe
no cóż
-
powiem szczerze ja tez jestem zdolowana tym tyciem!!
coraz ciezej mi zaakceptowac nowe dochodzace kilogramy czuje sie juz jak taki klocek a jeszcze tyle zostalo.. moze to i glupie ale tak jest i boje sie jak bede wygladac po porodzie, nie chodzi nawet o wage, a porozciagana skore, i ze wszystko oklapnie i oblezie celulitem
Dziewczyny straszycie mnie tym rozpakowywaniem sie w styczniu, dla mnie to duzo za wczasnie :p
tez nie bede napewno karmic piersia w miejscach publicznych, jestem na nie :p
Tez jestem za ograniczonym zaufaniem do porad poloznych, i zamierzam sama sprawdzic co dla mojego maluszka bedzie najlepsze a nie slepo sluchackazdy malec jest inny nie wszystko sie sprawdzi, i to fakt ze porady sa czesto przestarzale
Penelope nie macie u siebie polskich szkol? napwno satakich w ktorych zajecia sa raz w tyg? mysle ze to dobre rozwiazanie, duzo mam tak robi, na codzien normalna szkola i raz w tyg polska szkola gdzie dzieciaki ucza sie wlasnie polskiego i polskiej histori