Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
słoneczna 85 wrote:Gosiak biorac pod uwage ze kolacja o 17! To sniadanie jakos ok 7 bylo jak bylam tu w 6 tyg.
Wez od 17..
Maz mi bulki przywiozl bulki i serek wiejski to juz troche zjadlam bo mnie ssalo no i wieczorem tez zjadlam. Kurcze troche sie przerazilam bo to jednak nie zarty
A Ty się niczym nie stresuj nam, wszystko będzie dobrze.
Obrazek specjalnie dla Ciebie:
http://wrzucaj.net/images/2014/12/04/worrylSRz.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 06:53
słoneczna 85, Sue, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja z poranna kawka. Dzis mam zacny plan. Jade na zakupy z mama bo jest Barbara i chce jej jakis prezent kupic. Wymieniam w koncu opony bo laskawie wczoraj przyszly
i chce kupic reszte drobiazgow dla malucha w smyku bo mam rabat 10% to go szarpne.
Wczoraj przyszedl do mnie laktatora dzis juz dzwonil kurier ze bedzie po 9. Chyba z zupkami. Przesylka z Gemini nie zostala nawet wyslana wiec jestem wsciekla bo zamawialam w poniedzialek. No i idzie ochraniacz na lozeczko i lezaczek bujaczek. Jutro wizytuje i tak myslalam mam juz lekkiego stresa
Milego dnia wszystkim.
P.S.
Agnieszka popieram ze siedzenie w kinie jest teraz pase
Fedra lubi tę wiadomość
-
Gosiak wrote:No i dziś zaczynam 32 tydzień
Do porodu zostało 63 dni.Gosiak, Patrycja20, MistrzyniWKochamCieMisiu, Sue, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Gosiak wrote:Dziewczynki, rozkręcamy biznes?
Będzie na gadżety dla maluszków
http://facet.wp.pl/kat,70996,title,Pozytywny-test-ciazowy-kupie,wid,17076429,wiadomosc.html?ticaid=113eb0Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego -
Aagnieszkaa wrote:Ja mam schowane wszystkie trzy na pamiątkę. W sumie dwa mogę odsprzedac, ale tylko w słusznej sprawie!
hehe, oczywiście, żartuję, czego to ludzie nie wymyślą
Aagnieszkaa, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGratuluję rozpoczętych nowych tygodni. Jeśli któraś z Was dzisiaj wizytuję to życzę udanych wizyt, a wszystkim zmartwionym nakazuję się trzymac dzielnie i myślec pozytywnie!
Gosiak - natchnęłaś mnie i postanowiłam dzisiaj zrobić coś z włosami... zaraz biorę się za ściąganie mojego "orzechowego brązu", który w rzeczywistości jest czarnyGosiak lubi tę wiadomość
-
AsiaSzw wrote:Gosiu HCG wydzielane jest przez organizm do pewnego momentu a potem spada. U nas jest na poziomie 0 juz na bank.
Szykuję się do fryzjera, będę pewnie w okolicach 12, bo jeszcze pojadę odebrać wynik przeciwciał w luxmedzie - trzeba być po niego osobiście. -
Boze dziewczyny moja mama mi tak ostatnio na nerwy dziala ze boje dzisiejszego dnia z nia. Ostatnio wymysla jakies glupoty, focha sie o wszysttko. Jestem zalamana. Ostatnio nawet obrazila sie na mnie za to mialam czelnosc wypowiedziec sie na temat karmienia inaczej niz bylo to 40 lat temu ( zapomniala ze rodzilam i karmilam juz raz )
Nie wiem co robic w takich sytuacjach -
Witam sie i ja..mnie tak bolą biodra ze wstałam juz przed 8..nie ma sensu leżeć i sie meczyc, a jestem wyspana bo uwaga...wstałam tylko raz w nocy do wc....SUKCESSSSSSSSSS!!!!!!!!!!!!!
co do testów to GOsiak, Ty zawsze cos wyszukasz...no popatrz ile bysmy zarobiły..a wiesz ile płaca, bo nie doczytałamhihihi
Angelcia co robisz z włosami ??
ja nareszcie, po tylu latach rudych mam naturalne! ale juz mnie nabiera na cos..wiec na swita cos zrobie ale mysle bardziej o brązie takim ciepłym, zeby włosów nie rozjasniac bo wtedy mam tragedie na głowie:) a teraz swoje takie mieciutkie, ładne, zdrowe
Gosiak....co za fryzura bedzie, masz koncepcje???Fedra lubi tę wiadomość
-
AsiaSzw wrote:Boze dziewczyny moja mama mi tak ostatnio na nerwy dziala ze boje dzisiejszego dnia z nia. Ostatnio wymysla jakies glupoty, focha sie o wszysttko. Jestem zalamana. Ostatnio nawet obrazila sie na mnie za to mialam czelnosc wypowiedziec sie na temat karmienia inaczej niz bylo to 40 lat temu ( zapomniala ze rodzilam i karmilam juz raz )
Nie wiem co robic w takich sytuacjach
Nie zazdroszcze, moja mama sie tez czasem focha mimo ze jestesmy na odleglość, choc ostatnio odpukać jest okiwrecz za dobrze i wkurza mnie tym, ze dzwoni non stop i pyta "co tam" po tym jak dzwoniła 5-10 h wczesniej nic sie nie zmieniło to czuje ze zaraz ja zjade...
hohoh choc teraz staram sie nie, bo sama wiem ze w ciazy, podczas 5-10h moze sie wiele wydarzyc wiec niech dzwoni
ale juz zapowiedziała mi ze " ja Was urodziłam i wychowałam, a Wy rodzcie swoje dzieci", wiec wiem, ze sie nie bedzie wtrącać
-
Rudasek wrote:co do testów to GOsiak, Ty zawsze cos wyszukasz...no popatrz ile bysmy zarobiły..a wiesz ile płaca, bo nie doczytałam
hihihi
Gosiak....co za fryzura bedzie, masz koncepcje???
Ja mam krótkie włosy, a że dobrze były obcięte, to po 3 miesiącach bez fryzjera nadal wygląda to ok, ale zwykle chodziłam co 5-6 tygodni się strzyc. Zdam się na tą fryzjerkę polecaną. Zastanawiam się nad fryzurą na Kożuchowską a na ZielińskąA pewnie wyjdę jeszcze z czymś innym
http://allegro.pl/dodatni-test-ciazowy-2-rodzaje-i4839158414.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 08:56
-
nick nieaktualnyRudasek na wstępie na pewno zmieniam kolor na jaśniejszy, niekiedy robiąc kąpiele rozjaśniajace nie musiałam nakładać już farby, bo efekt był zadowalający. Jednak w ciąży taka mikstura może spłatać mi figle i może wyjść jakieś gówno na głowie więc będe zmuszona nałożyć farbę.
Kolor jaki narzucę to będzie jakiś ciemny rudy z jasnym brązem, bo nie chce zbyt krzykliwego koloru, a nadal będzie odbiegał od moich naturalnych, wrr! -
witam
wczoraj mialam kiepski dzine a na dodatek zmywarka mi nie dziala i musze szukac fachowaca, bleee nie lubie myc garow
ide po wyniki badan, oby nie bylo juz anemii
dzis na 18:00 wizyta - trzymacie kciuki
i dzis juz podobno na 100% ma byc moj wozek, wiec czekam dalej...Gosiak, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Rudasku moja mam mieszka kawalek z Gdanskiem wiec ma w miare bkisko do mnie. I tak jak na poczatku ciazy a nawet przed ciaza myslalam ze chcialabym aby mi pomagala i potem zajmowala sie malym jak bede chciala na troche wrocic do pracy tak teraz jestem przerazona tym i oddalam te mysli daleko od siebie. Jak pierwsze moje dziecko urodzilam to wiadomo bylam mloda i troszke wiesz zagubiona. Moja mama duzo mi pomogla chociaz czesto patrze na to ze wlasciwie narzucala mi wszystko bo ona wie lepiej itp. Teraz nigdy na to nie pozwole i nerw mnie trzaska jak slucham jej rad a moje zdanie jest zupelnie inne teraz. Raz ze dojzalam, halo jestem juz duza dziewczynka, dwa duzo czytam i duzo pamietam z malenkosci synka. Nawet to cholerne karmienie. A ona mi galami wywala i mowi tekst " no juz widze jaka jestes oczytana to nawet sie nie odzywam "
Ryczec mi sie czasem chce.