Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciekawa jestem tylko kiedy chcial Ci powiedziec, ze jednak nic nie dostaniesz
ja tez bym sie wkurzyla na maxa. Gdybys sie nie zapytala sama, to pewnie do konca by nic nie powiedzial... mozliwe, ze mu glupio bylo, ze obiecal i nici z tego wyszly, ale powinien powiedziec od razu jak sie zorientowal w temacie.
Sue lubi tę wiadomość
-
Sue, faktycznie sytuacja kiepska
Też bym się wkurzyła, obiecanki cacanki
Lepiej by nic nie obiecywali.
My po obiadku, piejemy koktajl truskawkowy, który zrobiłam w ramach deseru
Potem jedziemy do Selgrosa na zakupy, a tego mi się średnio chce, ale lodówka raczej pusta już. -
Tak mi sie jakos skojarzylo, co prawda nie do konca zwiazane z tematem, ale zeby nie sluchac co ludzie gadaja... tylko ufac swojej intuicji.
Pamietam jak przed urodzeniem Franka cala wyprawke mialam skompletowana na poltora miesiaca przed porodem. Oczywiscie wszyscy lapali sie za glowe, smiali sie ze mnie, ze za wczesnie, ze sie sram itp a potem trafilam na miesiac przed rozwiazaniem z zatruciem ciazowym do szpitala i glupkowate usmieszki zeszly im z twarzy... przyznali, ze b dobrze, ze wczesniej o tym pomyslalam, ze torba dla mnie i dla dziecka lezala przygotowana...
Moral - umiesz liczyc, licz na siebie.Gosiak, cath, megg, Atakasobiejedna, Sue, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Oj, moje uwielbiają jogurty, serki danio, monte...
Bitą śmietanę...Jak jem to mało jej serducho nie pęknie że ja jem a ona nie
więc musze się z nią podzielić :d Najbardzije lubi danio truskawkowe
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Sue jak mi ktoś mówi że ma ubranka to tylko przytakuje. Nie nastawiam się. Ale rozumiem cię doskonale wkurzyła bym się
Zgadzam się abyś po lumpach pochodziłaJa takie perełki znajduję że moja mama jest w szoku. Sam h&m, zara, carter's, cubus. Tylko trzeba trafić jedyny minus. Albo mega paki. Tylko ja się bałam zaryzykować. Nie ma to jak zobaczyć samemu na żywo jak to wygląda
Sue lubi tę wiadomość
-
No ja uwielbiam chodzić po lumpach i dla siebie mam takie perelki, że szok. Ja się też nigdy nie nastawiam, jak ktoś coś obiecuje, ale tu było takie wręcz napastliwe, nie kupujcie, bo wszystko jest. A może nie chcą dać? Cholera wie.
Sama w cholerę kasy wydałam na ich dziecko, wiec nie sądziłam, że to obiecanki cacanki.
Dostanę wypłatę, to zaszaleję. I nikt mi nie powie "nie kupuj, bo jest"
Mój syn będzie ubrany po mojemu.
Najwazniejsze, że mam wózek, fotelik i jeszcze leżaczek dla dziecka:)
Moja teściowa kochana dziś załatwiła, a pod koniec grudnia nam przywiozą
Poznają też moich rodziców, będę się musiała postarać, jakies jedzenie wypasione zrobićWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 16:50
Gosiak, cath, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość
-
Witam się w tym deszczowym dniu.
Cały dzień spędziłam na allegro, ale w końcu znalazłam wszystko co potrzebowałam, wydałam mnóstwo kasy, ale w końcu mam z głowy. Teraz będę tylko odbierać przesyłki
Jeszcze tylko do h&m muszę podjechać po szlafrok i jestem ready
Ale mi ochoty narobiłyście na pizze, ale po tylu dzisiejszych wydatkach chyba nie mam serca już nic więcej wydawać.megg, MistrzyniWKochamCieMisiu lubią tę wiadomość
-
Sue, ale Ty się nie prosilas o te rzeczy, skoro miałaś obiecane to normalne że w końcu się o nie zapytalas, też bym tak zrobiła. To oni się powinni wstydzić.
Gosiak, kalendarza nie oszukaszjedziemy na tym samym wózku, bo termin mamy podobny hehe.
Gosiak, Sue, Patrycja20 lubią tę wiadomość
-
Sue wrote:I wiecie co, aż mi teraz głupio, że zapytałam o te rzeczy. Bo w sumie, jakby chcieli i mieli to sami by dali, a
Teraz mnie objadają, że zachłanna jestem i wymagam czy coś
Ehh, człowiek to sie nie zastanowi, a potem żałuje. -
Sue wrote:I wiecie co, aż mi teraz głupio, że zapytałam o te rzeczy. Bo w sumie, jakby chcieli i mieli to sami by dali, a
Teraz mnie objadają, że zachłanna jestem i wymagam czy coś
Ehh, człowiek to sie nie zastanowi, a potem żałuje.
Przestań. Właśnie dobrze zrobiłaś. Niestety, ale czas nas już goni.
Ja też miałam obiecany fotelik-nosidełko, no i tak czekałam i czekałam, aż się w końcu zapytałam kiedy mogę je odebrać, a koleżanka do mnie, że zapomniała, że mi obiecała i oddała komuś innemu. Także też zostałabym z ręką w nocniku i bym nawet nie miała w czym dziecka do domu przywieźć, bo wiadomo, szukać na łeb na szyję to się dziadostwo kupi i to na pewno drożej niż się powinno. Także ja Cię doskonale rozumiemSue lubi tę wiadomość
-
No w sumie macie racje:)
Teraz muszę się po prostu ogarnąć i w miarę sprawnie to zebrać
Niestety mój syn nie bedzie miec kocyka z La Millou, mam nadzieję, że się na mnie nie obrazi
Jeszcze mnie ta styczniowką dodatkowo Atakasobiejedna zmobilizowałaGosiak, Atakasobiejedna, Fedra lubią tę wiadomość
-
Moja wczorajsza rozmowa z M:
-Ty, wiesz ze do porodu zostało mi mniej niż 60 dni?
-ChłopiePrzecież to jeszcze 2 miesiące.
-No ale do donoszonej ciąży zostało 45 dni...
-No, to jeszcze 1,5 miesiąca.
-Dobra, ale wiesz jak to jest, święta, Sylwester, to szybko zleci.
-Eee tam.
Chyba próbuje to wyprzeć ze świadomościGosiak, Januszkowa, Fedra, Lara 82, megg, Penelope lubią tę wiadomość
-
Sue fajne kocyki te co dziewczyny podsylaly za 19 i 29 zl ale nie mam linka kurcze.
Podeslijcue:)
Z minky sie wstrzymam bo kurcze nie wiem czy w ogole mi kase wyplaca jak urodze czy nadal bede czekac/sadzic sie w ostatecznosci wiec musze tak na raty i dosc skromnie kompletowac