WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Asiaa1201 Autorytet
    Postów: 1759 2048

    Wysłany: 13 grudnia 2014, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath ale u Sewerynki chłopiec??
    Nic się nie zmieniło??

    Niech wkoncu do nas wpadnie ;)

    Mistrzyni to już tak niedługo ;) że aż nie do wiary ;)

    MistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość

    atdcanliuj218uui.png
    l22ndf9hdqcjnu93.png

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 13 grudnia 2014, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistrzyni, tak mi sie wydaje, że mezoterapia to chyba dopiero po skończonym karmieniu, ale ręki sobie nie dam uciąć :)
    Po porodzie udaj sie do dobrego kosmetologa, na pewno pomoże.
    A Franek pewnie na poczatku bedzie zazdrosny, bo nie bedzie rozumiał do konca, dlaczego nie jestes już tylko dla niego:)
    A jesli bardzo to przeżyje, to możecie mu zorganizować takie mini przyjęcie "jestem starszym bratem". Przyjęcie na jego czesc, goście przynoszą prezenty dla niego tylko:) no ale przy dwoch noworodkach moze byc ciężko:)

    Cath, myśle, że brzuch się obniża, bo Konstancja jest coraz cięższa no i jest główka w dole, wiec to pewni tez dlatego.
    Mojej kolezanki syn był ułożony miednicowo i ona do konca miała brzuch wysoko.

    Angelcia, wlasnie, ciekawe co u Suri! Topola też się dawno nie odzywała!

    Ja też się dziś zastanawialam, która urodzi pierwsza. Bo cc ma najwcześniej chyba Mistrzyni, potem, z tego co pamietam, to Fedra na 21.01:)
    Ciekawe, która napisze pierwsza "dziewczyny, wody mi odeszły":)


  • Asiaa1201 Autorytet
    Postów: 1759 2048

    Wysłany: 13 grudnia 2014, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lecę spać dobranoc ;***

    atdcanliuj218uui.png
    l22ndf9hdqcjnu93.png

  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 13 grudnia 2014, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogole to zapowiedzial, ze musi mnie polozyc do szpitala wczesniej. Jakos miedzy swietami a sylwestrem. A ja z przygotowaniami jeszcze jestem w czarnej d*pie. Ani spakowana, ani wyprawka nie skompletowana, ani w domu nie porobione tak jak chce, a sil juz nie ma, wiec siedze u tesciowej,bo mi przy Franku pomaga jak M.w delegacjach. Czesto go nie ma. Teraz tez u niej jestem. Do tego jestem troche zdana na laske innych, bo mam juz za duzy brzuch, zeby samochod porowadzic :-/ jak odsune fotel to sprzegla nie dociskam, a jak ustawie sobie normalnie to brzuch w kierownicy, mega uciska i nie moge skrecac :-P taka historia

    Asiaa1201 lubi tę wiadomość

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 13 grudnia 2014, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistrzyni, wszystko możesz kupić w necie, dostarczą migiem, torbę spakować to też raz dwa :)
    Korzystaj z tego, że teściowa Ci pomaga, odpoczywaj duzo, zbieraj siły, bo naprawdę tego potrzebujesz.
    Raz, że czeka Cię cc, a dwa, że to dwoje dzieci jednak. Jesteś mega silną i niezależną kobietą, ale czasami trzeba też skorzystać z pomocy i nie być bohaterką :)
    I tak już jesteś :)

    MistrzyniWKochamCieMisiu, Lara 82 lubią tę wiadomość


  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z umowionych cc to pewnie najwczesniej ja, ale nie powiedziane ze ktorejs dzidzi nie bedzie sie jeszcze bardziej spieszylo na swiat ;-) ciekawe, czy ktoras urodzi jeszcze w starym roku... oczywiscie nie zycze, bo jak czytam o wczesniakach to sie serce kroi ile te dzieciaczki i ich mamy musza przejsc...

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam torbe spakowac w tym tyg, ale moze w przyszlym sie uda (w pon i czw powinnam byc w domu), a pozniej tylko dopakuje braki. Ja juz nie zgrywam bohaterki, bo nie mam ma to sily :-p niestety po nocach prawie nie spie, kazda pozycja sprawia mi juz bol, czasami z boku na bok przekrecam sie co kilka minut, a przewaznie spie na pol siedzaco. Jedna ulokowala sie po prawej, druga po lewej i dobitnie mi pokazuja w nocy, ze im nie wygodnie jak je przygniatam. :-P wiec siedze u tesciow i korzystam poki moge. Ciesze sie ze to juz tylko 3 tyg, bo na prawde juz mi ciezko nawet buty zalozyc, sapie jak lokomotywa wchodzac na pierwsze pietro :-P smiac mi sie z siebie chce.

    Naprawde szczerze wspolczuje otylym ludziom z takimi wielkimi brzuchami jak teraz moj. Ja sie go niebawem pozbede, ale jakbym miala tak non stop funkcjonowac, to bym sie chyba zalamala.

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mistrzyni, ja to teraz też ciągle powtarzam, że współczuje ludziom z nadwagą, że dźwigają takie kg dodatkowe. Bo ja moze brzucha jakiegos dużego nie mam, ale mimo wszystko nie jestem tak sprawna jak te kilka miesięcy temu.
    My sie brzuchow "pozbędziemy" raz dwa, a oni to muszą tyle lat dźwigać i nic z tym nie robią.

    Moja ciocia ma 46lat, kilka lat temu strasznie przytyła (mówiąc strasznie, mam na mysli, że się zrobiła kwadratowa!) i już ma nadciśnienie, teraz podejrzewają, że ma cukrzyce. Wszyscy jej mówią, że powinna wziąć się za siebie, a ona twierdzi, że jest dobrze.

    Mistrzyni, to niesamowite, że to juz tak niedługo i maleńkie bedą na świecie!!


  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Sue - fajny pomysl z tym przyjeciem na czesc starszego brata! Tyle ze pewnie goscie pierwsze co,to beda sie zjezdzac ogladac dziewczynki, zapewne tez beda dla nich prezenty. Musze sie przygotpwac z gadzetami dla Franka, bo jak przyniosa tylko dla niuniek to musze miec cos w pogotowiu tez dla niego, zeby nie czul sie pokrzywdzony.
    Oczywiscie siostry po powrocie ze szpitala beda mialy tez prezent dla brata. Takie wkupne sprawdzilo sie u mojej kolezanki, licze ze i u nas zda rezultat.

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, zeby wziac sie za siebie trzeba miec mega motywacje. A zostawienie problemu samego sobie jest latwiejszym rozwiazaniem. Sama nie naleze do osob szczuplych i probujac roznych diet nie moglam schudnac. Trafilam na mojego obecnego gina i on wiedzial co ze mna zrobic. Polozyl na 3 dni do szpitala na diagnostyke, przebadali od a do z i wyszlo nie tylko pcos (o ktorym wiedzialam) ale i insulinoopornosc. Jak juz wiedzialam co mi jest moglam zasyosowac odpowiednia diete dla cukrzykow i poltora miesiaca schudlam 10kg i po 2 mies zaszlam w ciaze! A staralismy sie ponad rok. Jestem mu bardzo wdzieczna! Jak wiadomo co czlowiekowi dolega to potem jest podwojna motywacja zeby z tym walczyc, bo juz nie walczysz z wiatrakami tylko z konkretnym przeviwnikiem :-)

    Sue, LadyDi, megg, Lara 82 lubią tę wiadomość

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • MistrzyniWKochamCieMisiu Autorytet
    Postów: 558 1121

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc dziewczyny, lece spac, moze uda mi sie dzisiaj zasnac przed 2.
    I sorry za literowki, pisze z kom, ktora sie zawiesza, ale dzisiaj przedluzylam umowe przez internet, wiec w tym tyg powinien przyjsc nowy telefon :-)

    Maja (2900g i 48cm) oraz Ola (1900g i 44cm) - ur. 5.01.2015
    relgo7esxnwbr62i.png
    2813c71e57.png
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry.

    Dzis dopiero patrze ze moj wczorajszy wpis sie nie dodal :-/a tak sie napracowalam.
    Ja mialam wczoraj ciezki dzien rano zrobilam jeszcze 2 klientki potem paszteciki a potem wychodzilismy na wigilie ja do pracy a moj kochany do znajomych. Bylo super. Wrocilismy po polnocy.

    Dziewczyny cacie piekne brzuchy. Sue twoj nie jest duzo wiekszy od brzuszka Angelci ciekawe jak twoje malenstwo sie tam ulozylo :-)

    Juz nie jestem w stanie przypomniec sobie co odpisywalam wtedy :-(

    mistrzyni spokojnie bedziesz miala motywacje. Twoje kochane dzieci beda szczesliwe jak mamusie bedzie sie dobrze czula w swoim ciele.

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja sie witam z rana :) czy Was/ Waszych mezow dopada stres ze cos moze sie stac? Moj maz wczoraj do mnie napisal czy sie nie pospieszylismy z tymi wszystkimi zamowieniami- mebelki, wozek i rzeczy dla dziecka, czy to dobrze ze bedziemy mieli wszystko do porodu i w ten sposob nie zapeszymy? I tak mu tlumaczylam ze ciezko po porodzie kupowac... Ale on jakiegos stresa zlapal a ja przez niego tez o tym mysle czy kupujac tak przed np wozek nie zapeszamy...

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella my tez wszystko juz mamy. Ja nie uwazam ze to jest zapeszanie. Moj nic takiego nie mowi. Stac sie moze zawsze czy mamy klamoty czy nie.

    cath, bella84 lubią tę wiadomość

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • agaaa28 Autorytet
    Postów: 1139 689

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie i ja :)
    Juz po sniadaniu, mąż musial wyjechac na 2 dni wiec zostalam sama totalnie.
    Bella, ja ostatnio tez zaczynam schizowac czy oby wszystko u dzidziusia dobrze, czy wszystko pojdzie dobrze podczas porodu.... mam tysiac glupich mysli :( ogarnia mnie sres i strach

    bella84 lubi tę wiadomość

    Kubuś - 9 luty, 4100 gram, 59 cm

    951c9e183b.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella84 wrote:
    I ja sie witam z rana :) czy Was/ Waszych mezow dopada stres ze cos moze sie stac? Moj maz wczoraj do mnie napisal czy sie nie pospieszylismy z tymi wszystkimi zamowieniami- mebelki, wozek i rzeczy dla dziecka, czy to dobrze ze bedziemy mieli wszystko do porodu i w ten sposob nie zapeszymy? I tak mu tlumaczylam ze ciezko po porodzie kupowac... Ale on jakiegos stresa zlapal a ja przez niego tez o tym mysle czy kupujac tak przed np wozek nie zapeszamy...
    Mój mąż tylko za głowę się łapie i mówi ileee kasy idzie :D
    Wydaje mi się że już nie zapeszycie :D PRzecież to już końcówka prawie finish ! :D A urodzić dzidzie i nic nie mieć to też tak troszke kijowo bo co po porodzie nie będzie czasu na kupowanie, wybieranie, utawianie :)

    bella84 lubi tę wiadomość

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaSzw wrote:
    Bella my tez wszystko juz mamy. Ja nie uwazam ze to jest zapeszanie. Moj nic takiego nie mowi. Stac sie moze zawsze czy mamy klamoty czy nie.
    Zgadzam się. Teraz to już się nie zapesza. A to jakieś stare powiedzonka. :) Oczywiście że przy porodzie coś może się stać (tfu tfu i tak nic się nie stanie!!!!!!) ale to już nie jest kwestia tego czy macie kupione rzeczy czy nie

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No witamy się i my. Tak dziś niewygodnie się mi spało. Młoda się kotłowała w brzusiu. Co jakiś czas musiała się pokazać że jest :D No i tatuś z kolegą popił i troszkę nam gorzelnie zrobił z sypialni :D Ale niech ma raz na jakiś czas :D Potem będzie tego mniej ;)

    Asiaa1201, Sue lubią tę wiadomość

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath moj tez wczoraj popil. Fuj jeszcze grilla sobie robili tas smierdzialo od niego ze szok.

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 14 grudnia 2014, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaSzw wrote:
    Cath moj tez wczoraj popil. Fuj jeszcze grilla sobie robili tas smierdzialo od niego ze szok.
    Hahahah :D no ładnie :D To miałaś podwójne zapachy :D

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
‹‹ 1494 1495 1496 1497 1498 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ