Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Januszkowa wrote:Nie mówiła. Powiedziała tylko, że na następnej wizycie 08.01. będziemy się przygotowywać do porodu
Tak mnie to zaskoczyło co powiedziała, że już nie zapytałam w jaki sposób
Nie wiem co miała na myśli
To zabrzmiało bardzo poważnie
Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Francuska25 wrote:Angelique ze ty juz mialas anstezjologa to ja w szoku;) Mnie jeszcze to czeka, bo dopierow piatek wizyta u poloznej i zapisanie sie do szpitala, wybranie sali itp...
Na wizytę u anestezjologa kazali mi się zapisywać w połowie siódmego m-ca a i tak wyszła w ósmym.
Z położną nie widziałam się wcale. Nie wiem jak to ma wyglądać. Dostałam tylko ofertę od Sage Femme Liberale. Myślałam, że mi ją szpital przydzielił. Nie wiedziałam jak to wygląda więc zapytałam się a szpital mówi, że to nie od nich ale może być.
Nie widziałam się z nią bo nie czuję potrzeby. Ona może też podobno przyjść do mnie jak będę potrzebowała. Jest w budynku obok ale w sumie nie ma powodu póki co.
Ty masz jakąś przydzieloną? -
słoneczna 85 wrote:wczoraj u nas polozna mowila na sr- ze wbrew pozorom osoby z wklesnieta brodawka maja latwiej!
bo mleko "plynie" jak dziecko pobudza otoczke, a jak jest sutek wystajacy to czesto go sobie tylko ssa a nic nie leci!
i mowila ze nie moze bolec, jak boli i brodwaki sa poranione tzn ze zle przystawiammy, trzeba odchylic dzieciaczka palcem i pomoc sie przyssac:)
mowila ze trzeba badac piersi reka, jak gdzies wyczuwamy cos twardego tzn ze zastoj sie robi.
a Gosiak- ona mowila ze trzeba miec laktator, nawet zwykly najprostszy bo jak karmisz jedna piersia to czesto trzeba troche spuscic z drugiej bo boli
( a do nastepnego karmienia powiedzmy 3 h)
no i mowila ze mozna przed karmieniem troszeczke spuscic to sie pobudzi laktacje.
ja zamowilam philips avent reczny.
a i mowila ze biustonosz warto miec taki z otwierana klapka - bo jest duzo wygodniej
a co do wkladek to mwoila ze philips avent ma takie wielorazowe pakowane po 6 szt - do pralki
i jeszcze jedno: do brodawek poranionych; najlepsze jest nasze mleko a jak nie to masci z lanolina.
takie wkladki:
http://allegro.pl/avent-wielorazowe-wkladki-laktacyjne-6szt-worek-i4892777400.html
zamowie sobie pozniej jak bede konczyc te ktore kupilami wtedy najlepszy laktator nie pomoże.
AAA i nie prawda że z wklęsłymi brodawkami mają prościej tylko właśnie niestety trudniej bo dziecko nie może złapać cycka moja koleżanka takie miała i nie dała rady karmić cyckiem bo wg sutek jej się nie wysuwał a mała nie umiała go złapaćWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 19:51
Gosiak, Gosiak lubią tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:a Gosiak- ona mowila ze trzeba miec laktator, nawet zwykly najprostszy bo jak karmisz jedna piersia to czesto trzeba troche spuscic z drugiej bo boli
( a do nastepnego karmienia powiedzmy 3 h) -
Francuska25 wrote:Ja chce ZZO! Boje sie tego wklucia w kregoslup ale chyba wole to niz skurcze.
A przy tym ZZO to ile jest tych wkłóc? Bo kiedys chyba na polsacie na "Porodach" do babke 4razy klóli...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 19:51
-
Angélique89 wrote:Patrzył na mnie jak na dziwoląga jak najpierw powiedziałam, ze nie chcę. Czy wszystkie Francuski się znieczulają czy jak? .
Myślę, że to bardzo możliwe. U nas w Szwajcarii na pewno prawie wszystkie. Ja też chyba się zdecyduję. Podobno świetnie podają i wszystkie kobietki polecają. -
sebza wrote:Myślę, że to bardzo możliwe. U nas w Szwajcarii na pewno prawie wszystkie. Ja też chyba się zdecyduję. Podobno świetnie podają i wszystkie kobietki polecają.
ZobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 19:57
Gosiak, Laurka lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:No i widzisz, każda położna mówi co innego. Moja mówiła, że dziecko to najlepszy laktator i w kilku miejscach też czytałam taką opinię. Jakoś to do mnie przemawia. Laktatory będą dostępne na oddziale jakby co a karmić podczas jednego posiedzenia pewnie będą uczyć z obu piersi. Nie wiem, zobaczę. Najwyżej M. przed naszym wyjściem kupi w Gemini.
Ale warto mieć a to czasem jak się z tatusiem zostawi dziecko to się dojarką mleko spuszcza i chowa i tyle. Ale tak zgadzam się u ans też mówiła że nie trzeba mieć. Ale na oddziale jeśli nie leci mleko to wtedy warto od nich zapożyczyć aby pobudzić laktacje
Nasza połóżna jest położną laktacyjnąWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 19:59
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Pia Gizela wrote:A ja ostatnio sobie uświadomiłam, że przecież jeszcze trzeba biustonosz do karmienia mieć
Polecacie coś na początek w rozsądnych pieniądzach, bo nie wiem czy mi jeszcze biust się powiększy czy nie
A do szpitala chyba trzeba wziąć?
Nie mam siły na nic. Idę się kąpać, może jakieś siły na mnie spłyną
Ja kupowałam na allegro 2 za 25 zł z przesyłką biały i czarny i jakość za tę cenę niezła
-
słoneczna 85 wrote:ja juz po:)
pessar dobrze sie trzyma, brzuch sie nie spina, szyjka z pessarem sie wydluzyla i teraz ma ok 28 mm
maly wazy ok 1750 gr.
lozysko 1 st- dzis mi lekarz pomierzyl i nie ide na usg 3d. * chyba ze bardzo chce)
i nie dostalam zadnej karty ruchow.
witaminy nadal mam brac.
jakby ktos chcial to na zaparcia laktuloza- 2 razy dziennie 1 lyzka stolowa
ASH, Agaaaa - nie zamkneli wczoraj szpitala i nie zamykaja jednak - jakby cos sie dzialo mozna jechac bo on pracuje:) i mwoi ze inni na urlopach.
pytalam o jego narty:) usmiechal sie:) mowie ze wiesci sie szybko roznosza;D hehe
powiedzial ze ma taki plan ale wroci 24 stycznia.
Ash,- 8 stycznia mam wizyte o 18.
Super, dzięki za wieścicieszę sie ze u Ciebie wszystko dobrze!!!!
Jest szansa ze sie spotkamy, bo ja mam na 17.00
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:no w sumie tak tylko za wypozyczenie pewnie zaplacisz tyle ile za laktator reczny. no albo chociaz polowe.
cath, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:A nie, nic się nie płaci za wypożyczenie. Nawet za pokój jednoosobowy się nie płaci - nie ma cennika. Możesz coś kupić do szpitala w ramach prezentu, np. czajnik bezprzewodowy
Aby każdy szpital/klinika były takie!!!!!
Gosiak lubi tę wiadomość
-
cath wrote:Ej to jest super
Aby każdy szpital/klinika były takie!!!!!
-
Gosiak wrote:Dlatego tak jak pisałam, wyszłam stamtąd w mega pozytywnym szoku. Bardzo się bałam państwowych szpitali, ale to co zobaczyłam i usłyszałam jakoś całkowicie pozbawiło mnie lęku przed porodem. Być może się jeszcze pojawi za jakiś czas, ale wcześniej jak dowiedziałam się, że Swissmed się gdzieś przenosi i że może być tak, że będę skazana na państwowy to aż mnie mroziło ze strachu.
-
Angélique89 wrote:Przy rejestracji w tutejszym szpitalu (od usg II trymestru) od razy wyznaczyli mi wszystkie wizyty do samego końca. Automatycznie oznaczało to wybór porodówki u nich.
Na wizytę u anestezjologa kazali mi się zapisywać w połowie siódmego m-ca a i tak wyszła w ósmym.
Z położną nie widziałam się wcale. Nie wiem jak to ma wyglądać. Dostałam tylko ofertę od Sage Femme Liberale. Myślałam, że mi ją szpital przydzielił. Nie wiedziałam jak to wygląda więc zapytałam się a szpital mówi, że to nie od nich ale może być.
Nie widziałam się z nią bo nie czuję potrzeby. Ona może też podobno przyjść do mnie jak będę potrzebowała. Jest w budynku obok ale w sumie nie ma powodu póki co.
Ty masz jakąś przydzieloną?
Mi moja lekarz rodzinna nakazała isc do szpitala i umowic RDV z połozna. Poszlam ponad miesiac temu i wlasnie w piatek mam pierwsze spotkanie. Bedzie wywiad, umowienie sie do anestezjologa i badanie jakies podstawowe. To nie jest tak ze mialam jakis wybor, szpital mi sam wyznaczyl polozna (jeszcze nie wiem kogo ;p ). A polozna trzeba miec albo lekarza ginekologa, bo lekarz rodzinny prowadzi ciaze do 7-8 miesiaca jej trwania. Ja jakos potrzeby sie spotkac z nia tez nie mam ale jak mus to mus;)
A po porodzie to raczej standard ze polozna przyhodzi. Tutaj i tak samo w Pl.
U mnie w miescie jest jeden szpital i nie szukalam nigdzie dalej innego by rodzic wiec problem mialam zglowy;) -
nick nieaktualny
-
Francuska25 wrote:Mi moja lekarz rodzinna nakazała isc do szpitala i umowic RDV z połozna. Poszlam ponad miesiac temu i wlasnie w piatek mam pierwsze spotkanie. Bedzie wywiad, umowienie sie do anestezjologa i badanie jakies podstawowe. To nie jest tak ze mialam jakis wybor, szpital mi sam wyznaczyl polozna (jeszcze nie wiem kogo ;p ). A polozna trzeba miec albo lekarza ginekologa, bo lekarz rodzinny prowadzi ciaze do 7-8 miesiaca jej trwania. Ja jakos potrzeby sie spotkac z nia tez nie mam ale jak mus to mus;)
A po porodzie to raczej standard ze polozna przyhodzi. Tutaj i tak samo w Pl.
U mnie w miescie jest jeden szpital i nie szukalam nigdzie dalej innego by rodzic wiec problem mialam zglowy;)
W tym regionie od razu zapisałam się na poród bo jak odchodziłam z poprzedniego to kazali mi to zrobić do końca października bo inaczej byłoby za późno (to był prywatny gabinet). Zapisując się na poród automatycznie zapisałam się na prowadzenie ciąży przez ich ginekologa i całą tą resztę. Wszystkim zajmuje się szpital na miejscu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 20:23