Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrycja, trzymaj się kochana, współczuję sytuacji, ale ona się niedługo skończy i teraz masz kryzys, ale on minie.
Ja od 18 lat mieszkam na swoim i chociaż kocham bardzo swoich rodziców i są naprawdę świetni, to w życiu nie chciałabym z nimi mieszkać a co dopiero z teściami. Dlatego potrafię sobie wyobrazić jak musisz się czuć.
Ale to już tylko chwila.
P.S. u moich teściów jest chyba ze 28 stopni co najmniej, masakraSue lubi tę wiadomość
-
Patrycja, przeczytałam Twojego posta i szczerze mówiąc nie wiem co Ci powiedzieć.
To, co piszesz rzeczywiscie wydaje się trudne, bo problemy się piętrzą.
Porozmawiaj z mężem, powiedz mu, żeby zajął się Waszym mieszkaniem, bo Wam jest to potrzebne wcześniej. Ja zrobilabym mężowi awanturę gdyby zamiast u nas robił gdzie indziej.
Co do mieszkania u kogos, to współczuje, ja po 5 dniach poza swoim domem mam dość i cieszę się, że leżę już na swojej kanapie.
Jedyne co moge Ci napisać, to to, że już niedługo, że już niedługo bedziesz tulić córeczkę, a wszystkich innych możesz mieć wiadomo gdzie:)
Docinek staraj się nie słuchać, uwag na temat wielkości brzucha też. Może mieć mały brzuch, a dziecko duże.
A z mężem porozmawiaj, powiedz mu co czujesz. Ludzie nie umieją czytać w myślach, on musi wiedzieć, co jest nie tak
-
słoneczna 85 wrote:Czy ktoras z was ma te biale blyszczace meble kompaktowe z Ikei? besta?
ale nie wiem czy akurat ta serie
jutro bym ci mogla powiedziec
mam w garderobie białą duza szafę i komodę i w Konstancji pokoju
-
P.s. Moja teściowa dzisiaj, jak ścielilam łóżko powiedziała mi "nie ruszaj rękami". Na drogę dała nam termos, mimo, że prosiłam, żeby go nie dawała.
Temat zepsutego samochodu wychodzi mi bokiem, bo ona chciała już filtr paliwa ścierką czyścić. Jest kochana, ale wręcz przytłacza tą miłością.
I cieszę się, że jadę tam raz na jakiś czas, na parę dni. Mieszkać gdzieś bliżej bym nie mogła, bo chyba bym oszalała.Gosiak, megg, Fedra lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ktore zamawialy w gemini powiedzcie mi ile minelo czadu aż zmienili status z zafakturowanie na jakiś inny?
ja co prawda odbieram osobiście w aptece w Lęborku ale zastanawiam sie czy tak jak bylo napisane ze odbiór we wtorek czy to bedzie gotowe
-
cath wrote:Dziewczyny ktore zamawialy w gemini powiedzcie mi ile minelo czadu aż zmienili status z zafakturowanie na jakiś inny?
ja co prawda odbieram osobiście w aptece w Lęborku ale zastanawiam sie czy tak jak bylo napisane ze odbiór we wtorek czy to bedzie gotowe
-
Sue wrote:Gosiak, ja mam otulacz z motherhood i rożek. Nad woombie sie zastanawialam, ale troche mnie przeraza, bo dziecko jak parówka wygląda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2014, 20:48
-
Gosiak ja mam jeden otulacz i jeden wombie, więcej nie kupuję
Patrycja współczuję. Z. Mężem może porozmawiaj i powiedz co czujesz, może wtedy zrozumie. Ja tez dłużej niż kilka dni poza domem u kogoś w gościach nie lubię być.
A teraz sobie leżę a mąż robi mi masaż stóp i lydek, jest mega przyjemnieGosiak, derii84, Fedra lubią tę wiadomość
-
kafabi wrote:Witam
Gosiak chciałam zapytac od kiedy planujesz pic herbate z liści malin i w jakich proporcjach !? Wiem,że kiedyś o tym pisałas, ale niestety moja skleroza w ciąży się nasila
37 TC - kubek herby 1dziennie, wiesiołek doustnie 1dziennie
38 TC - herba 2razy dziennie, wiesiołek dowcipnie 1dziennie
39 TC - herba 3razy dziennie, wiesiołek dowcipnie 2dziennie
oba specyfiki mają za zadanie przyspieszyć proces skracania się szyjki macicy już podczas porodu, nie wywołują porodu, ich działanie przed porodem wywołuje lekkie bóle, podobne do tych przed miesiączkąkafabi, derii84 lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Chyba będę parzyć jedną łyżkę liści na szklankę.
37 TC - kubek herby 1dziennie, wiesiołek doustnie 1dziennie
38 TC - herba 2razy dziennie, wiesiołek dowcipnie 1dziennie
39 TC - herba 3razy dziennie, wiesiołek dowcipnie 2dziennie
oba specyfiki mają za zadanie przyspieszyć proces skracania się szyjki macicy już podczas porodu, nie wywołują porodu, ich działanie przed porodem wywołuje lekkie bóle, podobne do tych przed miesiączką
dziekuje ślicznie, to już niedługo czas zacząćGosiak, derii84 lubią tę wiadomość
-
cath wrote:Ja jutro mam wizytę u endokrynolog a we wtorek u ginka
Dziewczyny powiedzcie mi czy kupujecie nianię? i czy od razu z monitorem oddechu?
Bo ja mam dom który ma 300m2 i od razu chcemy młodą do osobnego pokoiku dać i u nas niania to jest zakup obowiązkowy. I mój mąż zainteresował się tematem i znalazł jakąś nianię niby dobra, ludzie chwalą ale z monitorem oddechu. W sumie pomyślałam moja siostra jak była malutka w łóżeczku zaczęła się dusić i mama przez przypadek dosłownie do pokoiku weszła. I wtedy u niej zdiagnozowano astmę oskrzelową. Więc stwierdziłam, że chyba będę spokojniejsza psychicznie inaczej będę podchodzić do tego.
My chcemy kupić nianię z monitorem oddechu i kupimy ANGELCARE. Znajomi mają i polecają -
Patrycja ja Ci kiedyś napisałam o mieszkaniu, że będzie dobrze, no ale jak teraz piszesz, że mąż się nie spieszy z remontem to bym go chyba opierniczyła równo.
No w takiej sytuacji masz prawo płakać i być zdenerwowana, bo masz zaburzony podstawowy u kobiety na koniec syndrom wicia gniazda. I to już nie jest fajne i Ci współczuję bo rzeczywiście też już bym chciała mieć większość zrobione i jakiś własny cichy kącik, szczególnie teraz na koniec ciąży, gdy czujemy się coraz gorzej.
Trzymaj się i pogadaj ostro z mężem, że ma robić u Was, a potem u innych.
Pranie powolutku rób sobie u teściowej, czas chociaż szybciej zleci.
A tej ciepłoty w domach nie zazdroszczę, my mamy 19 stopni i mnie jest teraz gorąco i mam zaschnięty nos, ale ja jestem przyzwyczajona do takiej temp. i w blokach mi zawsze gorąco, a teraz w ciąży to płonę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2014, 21:45