Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja chyba tez nie bede pisac planu- bo i tak pewnie bede tam wczesniej. nie wiem zreszta. kurcze ja nic nie wiem:) nawet nei wiem jak bede rodzic.
podejrzewam ze moje dziecie jest juz spore bardzo.. i nie wiem czy urodze
caly czas pamietam slowa dr- urodzisz - jak zaczniesz 3 tyg wczesniej:)
gorzej jak pozniej:))
BOze!!!!!!!!! -
Deri, też właśnie o Mistrzyni myślałam
Już pewnie jest na oddziale, bo pisała, że trochę się czeka u niej na łóżko!
Przesyłamy dobre wibracje przez neta!
Ja zalegam z książką i kawą na kanapie
Dołączyłam do wydarzenia na fb "W 2015 przeczytam 52 książki". To jedna na tydzień, ciekawe czy z małym dzieckiem mi się udaMistrzyniWKochamCieMisiu lubi tę wiadomość
-
Sue powiem Ci,że ja nie przepadam,tzn nie przepadałam za czytaniem książek,dopóki nie zaczęłam od trylogii %0 twarzy Grey'a/ pochłonęłam to wszystko w 8 dni,a byłam na chodzie,chodziłam do pracy jeszcze,gotowanie,sprzątanie i czytanie
także może ogarniesz,a nóz Tomuś będzie grzeczniutki i będzie tylko spał i jadł przez pierwsze dwa miesiące,późnej może będzie mniej spał,ale możliwe,że będzie potrafił zająć się grzechotkami,zabawkami
Patrycja20, Sue lubią tę wiadomość
-
Zyje... Leze i boje sie oddychac zeby niczego nie pobudzic
choc wiem, ze nasz czas zbliza sie nieuchronnie... No coz...
Ale moze podswiadomie te objawy sie rodza?na to licze
wolalabym odroczyc jeszcze porod troche:-)
Spie juz z podkladem na przescieradle od wczoraj, zeby nie zalac wszystkiego wodami
Ja bym chciala rowniez bez naciecia urodzic, ale cos czuje ze moze sie nie dac.. Mam krocze cienkie i wrazliwe... Wiec niech natnjak bedzie kryzysowa sytuacja, a a pozniej zszyja... Nie chce miec pozniej problemu z "2" albo z oddawaniem moczu- nie daj Boze peknac do cewki
Ja szczepie w szpitalu, szczepionkami szpitalnymi (Euvax i BCG)
O ile stan zdrowia dziecka pozwala na to, jest z nami w kontakcie skora do skory
Dopiero pozniej zabieraja na oddzial..mierza, waza
Pepowine sie tez juz raczej przecina po ustaniu tetnienia, no chyba ze cos sie dzieje i trzeba szybko dzialac. Tak przynajmniej jest u mnie.słoneczna 85, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Baaardzo troche panikara, chcialabym byc nieswiadoma wszystkiego
Poszlabym na zywiol!
Moze wtedy balabym sie z niewiedzy...
Myslalam, ze bede silna... No wlasnie, tylko myslalam...
Jeszcze teraz do niedawna sie smialam, ze wyluzowana jestem... A od jakiegos czasu (moze hormony)- chce mi sie plakac !! Nawet maz ma lzy w oczach... Czuje, ze baby blues i moze deprecha poporodowa jest murowana... Jestem miekkim ogorem
Ciekawe czy mnie teraz pomogaale mowia, ze dobro powraca, prawda?
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Ash nie wiem. Co myslisz zeby zapytac naszego Doktora? szczepic bede na pewno tylko nie wiem czym, a receote w razie czego moze on nam wypisac na ten Engerix?
tak, zamierzam go w czwartek zapytać.
No i oczywiście o sam poród muszę go wypytać, zaświadczenie mu dać i wymusić na nim żeby mnie już konkretnie umówił na termin. Bo dla niego to zawsze "jeszcze mamy dużo czasu" a ja już mam stresa że nic nie wiem.
Zdecydowanie chce Energixem B szczepić, ale muszę dopytać jak to jest z dostarczeniem tej szczepionki. Podobno trzeba ją dowieść w przenośnej lodówceA może apteka przy szpitalu to ogarnie?
-
Dziękuję za kciuki i dobre wibracje
ja od 11 na oddziale, odpoczywam. Dziś niedziela więc nic się nie dzieje. Od północy mam być już na czczo i wody też pić nie można. Ale to jeszcze kilka godzin, teraz nadrabiam kanapkami
i korzystam z ostatniego dnia lenistwa, od jutra moje życie znów się dobroci o 180 stopni, ale doczekać się tego nie mogę
chciałabym, żeby już to wszystko było za mną
i żebym już tulila te moje kruszynki. Stres jednak robi swoje.
Gosiak, AsiaSzw, megg, ash, słoneczna 85, MoniaP, Bietka, angelcia, Januszkowa, angelstw, Angélique89, derii84, LadyDi, Sue, bella84, kafabi, Penelope, justta, Patrycja20, asia888, juska19, Asiaa1201, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
A na ktg znów mi skurcze wychodziły co 10 minut ale małe na okolo 50-70% i bezbolesne, więc nic z tym nie robili. W sumie to już byłoby bez sensu.
W ogóle jak poprzednio (2tyg temu) skurcze miałam na 100-120% to też bólu nie czułam tylko mocne twardnienie i trudności z oddychaniem.