Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sloneczna byłam w zusie i przelew mam wyznaczony na 28.01. No już kij z tym oni liczą tak że sumują mi dwa zwolnienia i wtedy na koniec miesiąca określoną kwotę dostaję. Koty o wiele lepiej :* Nigdy nie kupię tego gówna whiskasa
Chciałam dobrze a ze nie było nic innego to wziełam doraźnie aby miały co jeść.
Wg jak się wkurzyłam!! Masakra. Byłam u rodzinnego zapytać się o szczepionkę. Oczywiście nie ma problemu receptę wystawimy. Potem mówię że ja moje dziecko musiałabym w przychodni od razu zaszczepić u nich bo w Wejherowie nie przyjmują szczepionek z zewnątrz. I tu jest kurwa mega problem!Bo w szpitalu zaszczepią moje dziecka na gruźlicę, na żółtaczkę dopiero po 6 tyodniach można by było zaszczepić a to jest za duży okres czasu między jedną a drugą i że te dwie szczepionki powinny być razem. No dobra to wymyśliłam aby z sanepidu wziąć tą szczepionke na gruźlicę i aby dwoma szczepionkami od razu zaszczepić w przychodni po porodzie! Wraz z moją pielęgniarką dzwonimy do sanepidu i co się okazuje? Pani w Sanepidzie mówi że tylko szpitale dostają od nich szczepionki te i nie ma mowy aby przychodnia dostała tą szczepionkę. No zesz kurwa mać! W Lęborskim szpitalu szczepią bez problemu rodziców szczepionkami a w Wejherowie jest problem! No w sumie z jednej strony ich rozumiem, ale ok mniejsza o to. Czemu jest z tego taki problem? Zostało mi 23 dni do porodu a ja nie wiem co z tym szczepieniem. Będę kombinować jak się da!
Więc dziewczyny jak chcecie odwlec szczepienie na jakiś czas dowiedzcie się czy sanepid wyda wam wg szczepionkę! Aby potem nie było zaskoczenia. Chociaż moja sąsiadka nie zaszczepiła swojego syna i chyba po 3 miesiącach dostała wezwanie do zaszczepienia przez sanepid i karę płaciła. A mały dostał w każda kończynę szczepionki i leżał w szpitalu i miał mega gorączkę przez ręce się przelewał.słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Dzis czytalam wypowiedz neonatologa odnosnie szczepienia po porodzie. Uwaza,ze powinno sie szczepic! Nie szczepi sue dzieci urodzonych przed 32 tyg, ponizej 2 kg, z zoltaczka.
-
Widzę, że jutro dużo z nas wizytuje. Ja też, ale dopiero o 18.
Mój J. ma jutro urodziny więc po wizycie pójdziemy do restauracji na jakąś pyszną kolacyjkę, pewnie ostatnią przed rozwiązaniem
Ugotowałam pomidorową z ryżem, później zrobię jeszcze dla M. kotlety mielone. Może w końcu spakuję torbę do szpitala, wczoraj skończyło się na wyprasowaniu koszul. Może przesadziłam trochę, ale mam ich 5I muszę przygotować pytania na jutro do lekarza, bo może to już ostatnia wizyta. Kto wie
Fedra lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Dziewczyny a czy wszystkie macie powtarzac badanie na HIV?
nic mi jeszcze gin nie mowil. ciekawe.
bo jak wsyztsko bede musiala powtarzac to niezly koszt bedzie.. tak sobie mysle.
Mi nic nie mówił o tym.słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Cath, z tym sanepidem i karami to jest tak, że od pediatry zależy wszystko. Dlatego trzeba sobie znaleźć takiego, który jest za tym, żeby nie szczepić od razu i nie na wszystko - a takich jest już coraz więcej. Mój kolega lekarz, który ma 1,5 roczną córę i nie szczepił jej jeszcze na nic mi to wszystko tłumaczył. Mówił, ze to pediatra zgłasza do sanepidu lub nie. No i sa tez sanepidy bardziej i mniej "agresywne". Poza tym nawet jak sie dostanie wezwanie do zapłaty kary, to on mówił, ze nie ma obowiązku szczepienia. Obowiązek jest tylko wtedy jak panuje śmiertelna epidemia. I że bardzo łatwo jest to udowodnić i nic nie płacić. On tez dostaje już pisma z sanepidu, bo jego córka do niedawna podlegała pod Puck i tam też są nadgorliwi
-
słoneczna 85 wrote:Dzis czytalam wypowiedz neonatologa odnosnie szczepienia po porodzie. Uwaza,ze powinno sie szczepic! Nie szczepi sue dzieci urodzonych przed 32 tyg, ponizej 2 kg, z zoltaczka.
Jednym z kluczowych argumentów dla mnie jest to, ze w większości państw europejskich nie podaje się tych początkowych szczepionek - tylko w Polsce, Rumunii, Bułgarii...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 14:51
-
Gosiak wrote:Cath, z tym sanepidem i karami to jest tak, że od pediatry zależy wszystko. Dlatego trzeba sobie znaleźć takiego, który jest za tym, żeby nie szczepić od razu i nie na wszystko - a takich jest już coraz więcej. Mój kolega lekarz, który ma 1,5 roczną córę i nie szczepił jej jeszcze na nic mi to wszystko tłumaczył. Mówił, ze to pediatra zgłasza do sanepidu lub nie. No i sa tez sanepidy bardziej i mniej "agresywne". Poza tym nawet jak sie dostanie wezwanie do zapłaty kary, to on mówił, ze nie ma obowiązku szczepienia. Obowiązek jest tylko wtedy jak panuje śmiertelna epidemia. I że bardzo łatwo jest to udowodnić i nic nie płacić. On tez dostaje już pisma z sanepidu, bo jego córka do niedawna podlegała pod Puck i tam też są nadgorliwi
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Witam sie
A ja dzis bylam u gina. Ogolnie wszystko jest dobrze. 12kg na plusie. Od wczoraj mnie ciagnie podbrzusze i boli tam na dole, ze tak powiem pipcia. No i wczoraj sie troche przestraszylam i najpozniej jutro pakuje torbe. Dzis dokupilam co moglam. W kazdym razie gin stwierdzil, ze do terminu raczej nie dotrzymam i ze dlugo juz nie bede czekac. Zrobil wymaz czy cos takiego na paciorkowca i dal mi jeszcze badania. Wizyta teraz dopiero na 2.02 a na 22.01 ostatnie USG, zeby zobaczyc co u dzidziusia slychac.
Pozdrawiam wszystkie kobietki. Niestety nie jestem w stanie was nadrobic
słoneczna 85, Patrycja20, megg, Fedra, asia888 lubią tę wiadomość
-
Ja tez bym chciala engerixem. Zapytam jutro gina czy moge miec swoja.
Gosiak tylko u nas w Polsce duzo osob choruje na gruzlice (wiecej niz w innych krajach UE) no i na wschodzie jest ta gruzlica lekooporna a teraz to w sumie niewiadoma sytuacja w naszym kraju i u sasiadow..
Ja tak mysle.
Kazdy zrobi jak uwaza.
-
moj szpital tez nie wydaje szczepionek w teren, na gruzlice jest tylko jedno jedyne szczepienie po urodzeniu dziecka, dlatego szczepionki sa tylko na oddziałach noworodkowych. Widocznie takie rozporzadzenie MZ.
kazdy ma inne zdanie w tym temacie..jeden- szczepic, drugi nie, ja szczepie
a sama szczepie wiele dzieci, nikomu sie nic nie stało, bo od razu zawiadomienie z sanepidu by było !
odczyny po, to normalna sprawa..
kazda zrobi co uwaza:) nie neguje zdań...
odebralam wyniki...
CRP mam 9,5... norma do 5.
leukocyty w normie
morfologia i krwinki na granicy- anemia sie zbliza;/
mam nadzieje ze to CRP jest z powodu gardła ehhh....
myslalam, zeby odroczyc sciagniecie pessara jeszcze o tydzien...
jutro mam wizyte, stress....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 15:09