Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie patrzcie się na wagę, to dużo zależy też od tego ile miałyście przed ciążą, wiadomo że te trochę pulchniejsze mają zalecany mniejszy przyrost i odwrotnie, więc głowa do góry, niedługo zrzucimy wszystkie
-
Lara 82 wrote:Cath do leniwych musisz mieć naprawdę dobry twaróg. Te z supermarketu zawsze mi się rozpuszczały, jakby był sam tłuszcz. My w naszych rejonach mamy na wagę twaróg z Czarnocina, najlepszy do leniwych, klusek z serem itd.
Nie no zaraz wybiorę się do sklepu i zakupię jak będzie jak nie to nic dziś nie jem!!!
-
Gosia zobaczyłam tą 6 latkę przy piersi a fuj. Może mam dość ostre i skrajne poglądy, ale ja to zobaczyłam to aż mnie otrzęsło. To jakieś zboczenie, normalnie jak zabawa pedofila z dzieckiem, a fuj.
No sorry ale nie mogę patrzeć na takie coś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 14:42
Gosiak, Sue lubią tę wiadomość
-
Lara 82 wrote:Gosia zobaczyłam tą 6 latkę przy piersi a fuj. Może ma dość ostre i skrajne poglądy, ale ja to zobaczyłam to aż mnie otrzęsło. To jakieś zboczenie, normalnie jak zabawa pedofila z dzieckiem, a fuj.
No sorry ale nie mogę patrzeć na takie coś.
Lara 82 lubi tę wiadomość
-
Cath jedz może nie jest tak źle z Twoim twarogiem. Napisałam to bo właśnie mnie też kilka razy nie wyszły, nie dlatego, że źle robiłam tylko miałam zły twaróg. Odkąd trafiłam na dobry zawsze mi wychodzą.
Ja polewam masłem z bułką tartą i cukrem zapieczonym na patelni.
A robiłam i takie jak Bella z ziemniakami i takie jak Bietka z samą mąką. Lubię i te i te zależy co akurat mam. -
Kurde, zawsze jak mam Was nadrobić z 3 stron to przy ostatniej nie wiem do kogo miałam się odnieść i w jakich tematach. Zapamiętałam tylko, że Cath się mnie boi:p No ale widzisz to dobrze, bo będziesz miała pamiatkę, a co jakbyś nie zdążyła?!
U mnie dziś frytki i filet z mintaja. A co.
Cath bardzo ładne zdjęciemam wrażenie, że faktycznie brzuch masz wysoko.
Ja od wczoraj/przedwczoraj chodzę jak kaczka z nogami rozkraczonymi, bo jak chcę iść normalnie to ewidentnie brzuch mi włazi między nogi! No nie muszę pisać, że siedzę jak facet, a spałabym najchętniej z nogami rozwalonymi na za piętnaście trzeciaPola
Hania -
Rozpoczynam dziś 37 tydzień
65 kg czyli 12 na plusie, w pasie 103 cm
Na początku schudłam tylko 1kg bo byłam takim chudzielcem, ze nie miałabym z czego chudnąćTeraz nie przeraża mnie ta ilość kg. Pomyślcie dziewczyny, co mają powiedzieć kobiety, które tyją po 30-parę kilo w ciąży? To jest dramat bo trudno wrócić do wagi.
Dziś przyszła część moich sukienek z Asos. Tabela rozmiarów to jest z d... wzięta. Wzięłam 40-tki choć tabela mówiła, ze się nie zmieszczę w biuście i co?
Wszystko na mnie wisi jak cholera. Te sukienki miały mieć po 91 w biuście, ja mam 100, to jakim prawem wiszą? Porażka. Idzie do mnie jeszcze jedna 40-tka i jedna 38. Nie wiem co z tego wyjdzie...
Gosiak u mnie nic nie mówili anie o przebiegu ani o opcjach dodatkowych. Zapłaciłam 500 euro i w sumie nic nie wiem. Was uprzedzali wcześniej o tych opcjach czy w dniu ślubu?
-
Dziewczyny mam wiadomość od ladyMK
hejo, moj nastroj juz sie poprawil. na ktg brak skurczy, wedlug palcowego badania szyjka 1cm, ale wedlug usg szyjka 3,3cm i zamknieta. 3 tygodnie temu skonczylam brac luteine i lekarz kazal mi odstawic, a od dzis znowu bede dostawala luteine, wiec wynika z tego, ze niepotrzebnie odstawiona. Dodatkowo bede brala nospe i dadza mi sterydy na plucka dla malego. Poleze 3/4dni (do konca 35 tygodnia) i mnie wypuszcza. ;* buziakiGosiak, Lara 82, Januszkowa, agaaa28, asia888, Sue, słoneczna 85, juska19, bella84, AsiaSzw, justta, megg, megg, Topola, Bietka, dorocia2324, Penelope lubią tę wiadomość
-
Aaa wiem! któraś z Was pisała o kocie, chyba Januszkowa. Otóż już parę dni temu pisałam, że moja zaczęła spać koło mnie, wtulać się w brzuch, lizać mi dłonie, spać między nogami- gdzie NIGDY takich zachowań nie miała. Także może coś wyczuwa
Januszkowa lubi tę wiadomość
Pola
Hania -
cath wrote:Mój ginekolog tłumaczył mi tak że z tymi tygodniami tak w szpitalu posługują sie ukończonymi czyli jestem w 37 tygodniu ale 38 leci ponieważ zobaczcie jak jest 0 tc i np 3 d to to nie jest zerowy tydzień tylko pierwszy!
Ja się posługuję tymi zaczętymi. Mój ginek w karte ciąży wpisuje zawsze 37/38
Bo nie ma tygodnia 0. Nie zapominajmy, ze ciaze liczy sie od daty ostatniej miesiaczki, czyli jeszcze przed zaplodnieniem. W momencie jak kobieta sie dowiaduje, ze jest w ciazy to juz jest drugi lub trzeci tydzien. Albo i czwarty lub pozniej. Te obserwujace cykle i znajace swoj organizm wiedza duzo szybciej niz te nie wnikajace w temat.asia888 lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
cath wrote:Dziewczyny mam wiadomość od ladyMK
hejo, moj nastroj juz sie poprawil. na ktg brak skurczy, wedlug palcowego badania szyjka 1cm, ale wedlug usg szyjka 3,3cm i zamknieta. 3 tygodnie temu skonczylam brac luteine i lekarz kazal mi odstawic, a od dzis znowu bede dostawala luteine, wiec wynika z tego, ze niepotrzebnie odstawiona. Dodatkowo bede brala nospe i dadza mi sterydy na plucka dla malego. Poleze 3/4dni (do konca 35 tygodnia) i mnie wypuszcza. ;* buziaki
Cath napisz tam od nas wszystkich, że bardzo się cieszymyI trzymamy kciuki i że to są bardzo dobre wieści
Gosiak, Lara 82 lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
Laurka wrote:Bo nie ma tygodnia 0. Nie zapominajmy, ze ciaze liczy sie od daty ostatniej miesiaczki, czyli jeszcze przed zaplodnieniem. W momencie jak kobieta sie dowiaduje, ze jest w ciazy to juz jest drugi lub trzeci tydzien. Albo i czwarty lub pozniej. Te obserwujace cykle i znajace swoj organizm wiedza duzo szybciej niz te nie wnikajace w temat.
Oj tak, nie zapomnę miny mojego T jak mu powiedziałam po pierwszym usg (ok.13 czerwca), że jestem już w 6 tygodniu ( a kochaliśmy się w okolicach połowy maja). No długo mu zajęło zanim pojąłjustta lubi tę wiadomość
Pola
Hania -
Angélique89 wrote:Gosiak u mnie nic nie mówili anie o przebiegu ani o opcjach dodatkowych. Zapłaciłam 500 euro i w sumie nic nie wiem. Was uprzedzali wcześniej o tych opcjach czy w dniu ślubu?
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Jak umawialiśmy termin, to dostaliśmy taką karteczką z datą i tam było wszystko napisane - jakie są dodatkowe opcje i że można to zamówić telefonicznie a można na miejscu przed samą ceremonią.
Może coś się dowiem jak już zadzwonią z tym terminem, mogliby się pośpieszyć -
nick nieaktualnycześć! W końcu sie wyspałam. Mąz wczoraj wieczorem pojechał do apteki i kupił mi krople do nosa - niesamowite uczucie móc oddychac przeznos ;]. Spałam prawie 11h.
Byłamu lekarza rodzinnego i antybiotyk będe brała przez 7dni.
Byłam dzisiaj zarejestrowana do lekarza jako pierwsza na 12.30. Przychodze a tam siedzą juz 3 baby. Zapytałam grzecznie na którą są umówione. Jedna mówi że ona szybko bez kolejki bo po przedłużenie zwolnienia. No dobra, pomyslałam że odpuszczę. Pytam drugą, a ta że ona tez poza kolejką. Juz mi wtedy gula skoczyła.Pytam a to niby dlaczego - na to ona że coś ja pokręciło w kręgosłupie i musi. Usiadłam i staram sie opanowac wkurwienie. I przychodzi 3 baba i mówi że ona tez bez kolejki bo cos tam musi i tylko na chwilkę i dosłownie 3 sek póxniej przychodzi 4 i że ona tez bez kolejki na chwilke bo ma bardzi pilną sprawę. I juz nie wytrzymałam i wydarłam sieże jestem w ciazy jestem chora i byłam umówiona jako pierwsza i nie mam zamiaru nikogo przepuszczać. Jka chca bez kolejki to po mnie. Oczywiście staruchy popatrzyły na mnie złośliwie, 1 odpuściła i powiedziała że poczeka. Ale 2 pozostałe juz ustawiły się wkolejce przy drzwiach. Nie miałam zamiaru przepychac sie z babami - całe szczęście że lekarka je odesłała na później i weszłam i tak jako pierwsza, ale ciśnienie mi podniosły.
Ja juz bym chciała rodzić - jak wzdrowieje. Nie chce czekac do połówy lutego. Tak jak wcześniej miałam jakieś twardnienia brzucha ipojedyncze bóle podbrzusza tak teraz cisza... brzuch nie twardnieni, nic mnie nie boli... oby nie przenosić tylko!
Z drugiej strony troche mi to na ręke bo musze skończyc projekt. Juz bym kończyła ale oczwiście jak to w życiu bywa wszytsko sie przeciagneło i pewnie termin ukończenia wypadnie mi na marzec -czyli masakra.
Ja mam +18kg i 101cm w brzuchu i jutro zaczynam 36tydz -
nick nieaktualnyKatiś wrote:Oj tak, nie zapomnę miny mojego T jak mu powiedziałam po pierwszym usg (ok.13 czerwca), że jestem już w 6 tygodniu ( a kochaliśmy się w okolicach połowy maja). No długo mu zajęło zanim pojął
Katiś lubi tę wiadomość
-
*Sylwia wrote:cześć! W końcu sie wyspałam. Mąz wczoraj wieczorem pojechał do apteki i kupił mi krople do nosa - niesamowite uczucie móc oddychac przeznos ;]. Spałam prawie 11h.
Byłamu lekarza rodzinnego i antybiotyk będe brała przez 7dni.
Byłam dzisiaj zarejestrowana do lekarza jako pierwsza na 12.30. Przychodze a tam siedzą juz 3 baby. Zapytałam grzecznie na którą są umówione. Jedna mówi że ona szybko bez kolejki bo po przedłużenie zwolnienia. No dobra, pomyslałam że odpuszczę. Pytam drugą, a ta że ona tez poza kolejką. Juz mi wtedy gula skoczyła.Pytam a to niby dlaczego - na to ona że coś ja pokręciło w kręgosłupie i musi. Usiadłam i staram sie opanowac wkurwienie. I przychodzi 3 baba i mówi że ona tez bez kolejki bo cos tam musi i tylko na chwilkę i dosłownie 3 sek póxniej przychodzi 4 i że ona tez bez kolejki na chwilke bo ma bardzi pilną sprawę. I juz nie wytrzymałam i wydarłam sieże jestem w ciazy jestem chora i byłam umówiona jako pierwsza i nie mam zamiaru nikogo przepuszczać. Jka chca bez kolejki to po mnie. Oczywiście staruchy popatrzyły na mnie złośliwie, 1 odpuściła i powiedziała że poczeka. Ale 2 pozostałe juz ustawiły się wkolejce przy drzwiach. Nie miałam zamiaru przepychac sie z babami - całe szczęście że lekarka je odesłała na później i weszłam i tak jako pierwsza, ale ciśnienie mi podniosły.
Ja juz bym chciała rodzić - jak wzdrowieje. Nie chce czekac do połówy lutego. Tak jak wcześniej miałam jakieś twardnienia brzucha ipojedyncze bóle podbrzusza tak teraz cisza... brzuch nie twardnieni, nic mnie nie boli... oby nie przenosić tylko!
Z drugiej strony troche mi to na ręke bo musze skończyc projekt. Juz bym kończyła ale oczwiście jak to w życiu bywa wszytsko sie przeciagneło i pewnie termin ukończenia wypadnie mi na marzec -czyli masakra.
Ja mam +18kg i 101cm w brzuchu i jutro zaczynam 36tydz
To widzę podobna sytuacja jak u mnie wczoraj tyle, że w markecie. Poszliśmy do kasy pierwszeństwa, a tam 2 osoby w kolejcie. Nie chciało mi się nic tłumaczyć i uznałam, że po prostu poczekam, a za chwilę przychodzi jakaś babka (całkiem na chodzie - ja bym tyle w koszyku trzymanym w ręku nie udźwignęła nawet przed ciążą) i bezczelnie pyta czy ją przepuścimy bo ona ma tylko kilka rzeczy.
Tak mi gól skoczył no i się jej oberwało...
Ale co za bezczelność!!! Żeby widać nie było, ale brzuch wchodzi wszędzie jako pierwszy a ta śmie pytać, czy ją przepuszczę... -
ja juz po wizycie
wszystko ok, zalatwilam ostatnie formalnosci z rezerwacja pokoju itd,
juz nic tylko czekac
gin podala mi szacowana wage synka przy porodzie, uwaga: pomiedzy 3.600-4.000 !!! oczywiscie jest te 0.5kg bledu
nie ukrywam ze troche zbladlam..
no ale jakos to bedzie :p
co do tego liczenia dopytalam sie dokladnie, ale odrazu mowie ze pisze to tylko informacyjnie nie chce sie klocic z nikim !
no wiec ciaza donoszona to skonczony 38tydz 0dni z suwaka, 39tydz 0dni wg belly. Belly liczy zle a suwak liczy tygodnie rozpoczete, czyli jak teraz mam 34tydz 1 dz to jestem w pierwszym dniu tygodnia 34, 34t0d to poczatek 34tyg, 34t6d to koniec tyg 34
tak licza u mnie w szpitalu i ja sie tego trzymam
lekarka wyliczyla mi termin ciazy donoszonej na 8 luty czyli 38t0d suwak, 39t0d Belly. i w sumie jest to logiczne bo termin mam na 22 luty wiec od 8lutego do 22 sa dokladnie 2 tygodnie czyli8 luty to u mnie 37 tydzien skonczony 38 rozpoczetyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 15:21
Gosiak, Lara 82, Patrycja20, megg, Januszkowa lubią tę wiadomość