Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
LadyMK ja bym sie chyba jakos zasadniczo nie przejmowala, przykladowo moj gin w gamecie jak mi robil usg ostatnio a on tobi tak bardzo dokladnie i wogole rozne rzeczy sprawdza to wyszla waga 2480 i bylo to ok 2 tyg temu a wczoraj bylam u tgo gina ze szpitala do porodu i mu wyszla waga 2400 :p ale usg jak patrzylam jak robil to makabra tak na dwal se pomachal, zdjecie jakosci marnej wiec wogole sie tymi rzeczami nie przejmuje
-
Dopiero was nadrabiłam...
Ją chce karmić piersia ,ale czy będzie mi to dane okaże się po porodzie
Ją od wczoraj zaliczam intensywne spacery tak ,że aż pod brzusze boli i nogi zaczynaja dretwiec
Zazdroszcze tym co mogą spać ... ją się pewnie będę męczyć do 2 znowu... -
A ja wlasnie zjadlam galaretke z bita smietana ;p
i policzylam najmniejsze ciuszki jakie mam 56, i wyszlo 30 body..... i niedobor pajacowtesciowa miala mi kupic w prezencie pajace to kupila 10 body i mam juz 40 body ludzie....masakra chyba musze to jakos powymieniac w sklepie bo to bez sensu kompletnie ta moja 'wyprawka'
dziewczyny nie przejmujcie sie pomiarami napewno wszystko jest dobrze! u mnie nawet nie mowia pomiarow zadnychteraz juz jest duzy prog bledu jak maluszek taki duzy i scisniety mysle ze te pomiary nie sa juz tak miarodajne na tym etapie
Laurka lubi tę wiadomość
-
A ja dzisiaj z okazji piątku piekę po nocy ciasto, bo tak mi się zachciało. I tak zasnąć bym nie mogła
Co do karmienia piersią to ja to widzę jako taki mój wyjątkowy czas z dzieciaczkiem. Taki naturalny, czysty instynkt i miłość macierzyńska, gdzie będziemy tylko my dwoje, patrzeć sobie w oczyNikt inny mnie w tym nie zastąpi i to sprawia że czuję że przez to nasza więź jest wyjątkowa
Nie żebym uważała, że karmiąc butelką nie ma się wyjątkowej więzi czy miłości macierzyńskiej broń boże! Tak tylko sobie myślę już o tym karmieniu i się na nie cieszę
A publicznie też raczej będę się krępowała karmić i wolę, jak już będzie taka potrzeba gdzieś móc się schować w kątku czy chociaź zakryć. A w domu, jeśli będą jacyś goście to będę wychodzić do drugiego pokoju. Sama też chcę mieć spokojną i przytulną atmosferę do tego bez gapiów.Laurka lubi tę wiadomość
-
Sylwia, jeśli chodzi o Twoją chorobę to piszesz, że jutro sobie coś kupisz, no myślę, że nie sama osobiście. Ty nigdzie nie wychodź przez kilka kolejnych dni tym bardziej do przychodni czy apteki. To miejsca licznych zarazków i sobie tylko dokładasz, teraz tylko domowa izolatka.
I musisz uzbroić się w cierpliwość teraz bo to szybko nie przejdzie, ale przejdzie tylko w ciąży to dłużej trwa.
Zmniejsz sobie też troszkę temp w domu do tego wszystkiego, lepiej się oddycha, tylko nie otwieraj okien. -
Francuska a no wlasnie, uczulenie na laktoze. Wypadki chodza po ludziach i nie zawsze sie da. Potepiac tez nikogo nie potepiam, raczej sie czasami po prostu troche dziwie. "Nie chciala piersi, wiec dalismy butelke i juz. Po co sie przejmowac?" Slowa mojej kuzynki. Nie ogarniam. A probowala? Podjela wysilek? Jakas konsultacja? Cokolwiek? Przeciez malo co w zyciu wychodzi natychmiast za pierwszym razem. Raczej wszystkiego trzeba sie nauczyc. Ja bym tak nie postapila, ale to nie znaczy, ze potepiam, bo coreczka mojej kuzynki ma teraz niecale 3 latka i jest zdrowym, radosnym dzieckiem. Jesli mama sie kieruje dobrem dziecka, a nie tylko swoim wlasnym wygodnictwem, to sie szanuje cudza decyzje nawet, jesli ma sie inne poglady. Prosta sprawa
Mi nie bedzie dane byc z moim dzieckiem dlugo w domu, wiec zalezy mi, zeby ten wysilek podjac i karmic piersia w tych kilku pierwszych miesiacach, ktore bede miala do dyspozycji. Chce cos mojemu dziecku z siebie dac. Ot tyle.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nigdy nie badalam swojej szyjki i lekarze tu tez mi nic nie badaja, wiec ten temat jest dla mnie jak z kosmosu. Fajnie Wy umiecie wyczuc zmiane.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zastalam pudlo z fotelem do karmienia na ganku jak przyjechalam do domu. Musialam sama wciagnac je do srodka, choc latwe, to nie bylo, bo nie zostawie go przeciez na kolejnych 8 godzin na mrozie i w potencjalnym sniegu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zjadlam kilka Pringlesow, nastepnie kilka grzybkow w panierce z piekarnika ze smietana i szczypiorkiem, a na koniec dopchnelam czterema lyzeczkami lodow czekoladowych. Zastanawiam sie czy bede miala sensjacje zoladkowe po takim kombosie.Penelope, Lara 82 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Asia888 ja ostatnio ciagle wcinam galaretke :]
Ale z tymi ubrankami to szalenstwo. Wy wszystkie tyle macie? Ja mam po 5-7 par tak, zeby na pierwszy miesiac bylo. I tak ciagle bede prac i tak. A ze nie wiem ani jak duze bedzie moje dziecko, ani nie znam plci, to stwierdzialm, ze wiecej sie dokupi jak juz z nami bedzie ;] Na poczatek potrzebne tylko tyle, zeby przetrwac ;]Penelope, asia888 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka gdyby nie koleżanki to też bym tylko tyle miała ubranek, bo dużo nie kupowałam nowych, może z 10 komplecików. Ale potem jedna kol. odsprzedała mi po synku za 100zł, tak gigantyczną torbę, że szok. Druga pożyczyła też wielką torbę, do tego szwagierka pożyczyła i się normalnie w szafie nie mieszczę. Jeszcze więcej bym miała ale musiałam odmawiać no bo to już za dużo.
-
A tak poza tym u mnie cisza. Nic się nie zapowiada a jeszcze trochę byłam zła dziś i postanowiłam się z lekka zacząć forsować. . Dziś byłam w mieście i celowo torbiszcza wręcz dzwigalam na 3 poziom parkingu, potem kolejne z Tesco.
Wczoraj byłam u położnej, dwa tygodnie temu badała palpacyjnie i mówiła ze główka na dole w stronę kanału, wczoraj już się tak nie cieszyła i mówiła że główka nie jest w kanale. A najgorsze to to że ja jej nie zapytałam co to w sumie znaczy i co w związku z tym. Dziś kupiłam piłkę i siedzę robiąc koliste ruchy miednicy bo wyczytałam że pomaga żeby się główka prawidłowo usadowiła. Jutro w planie mycie podłóg na kolanach bo ponoć ta pozycja też pomaga. Nie wiem czy jeśli główka nie jest w kanale rodnym to czy w ogóle akcja porodowa może się sama zacząć, czy wody odejść. Położna od dziś na urlopie. Żałuję że nie wypytalam o szczegóły ale jakoś w ogóle wizyta biegusiem była. I tyle u mnie.
Laurka lubi tę wiadomość
-
A ja dla poprawy humoru zjadłam trochę czekolady, już wiem jak naprawić te moje zj.. włosy. Żal i smutek, bo były piękne długie, a teraz muszę je na maksa skrócić, żeby wyrównać.
Boli mnie w klatce piersiowej od tego kaszlu...
Idę spać, może dziś wcześniej zasnę
Penelope, piłka, okna umyj, spaceruj + trochę seksu i może się zaczniePenelope lubi tę wiadomość
-
Sue, z seksu nici, mąż nie chce, boi się, ostatni raz był 12 maja jak poczęliśmy Zdziebąda, potem wyjechałam a potem okazało się że jestem w ciąży. Na początku strach żeby dotrwać do 12 tygodnia a potem już nie bo dalej strach (tym bardziej że nie miałam żadnego badania ginekologicznego przez całą ciążę) więc trochę się byliśmy. Dziś namawiałam męża ale nie bardzo mu się widzi żeby tym sposobem coś przyspieszać. Wiec mu powiedziałam że skoro tak to pewnie następny raz będzie znów 12 maja, na urodziny Jego, raz w roku, a co, niech ma chłopak
Sue, gusiaa, Asiaa1201, megg, Angélique89 lubią tę wiadomość