X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rowniez trzymam kciuki za Malutka!

    wlaczylam tvn style i placze jak widze male dzieciaczki, co sie ze mna dzieje...

    Moja cora urzadza mi masakre w brzuchu. Macie bol miesiaczkowy podczas ruchow dziecka?

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaP wrote:
    Ok model wybrany tylko teraz pomóżcie kolor wybrać. Taki co ma Angelcia czy może cały szary ? Który lepszy wg Was ?

    Patrycja bardzo niefortunnie zadane pytanie!!! myślę, że dlatego nikt się nie odniósł. Ale rozumiem jesteś w szpitalu, zmęczona nie pomyślałaś!.

    Nie powiem, który ładniejszy bo to kwestia gustu i raczej sami musicie zdecydować.
    A tak naprawdę zarówno ten ciemny Angelci jak i ten szary bardzo mi się podobają i są naprawdę ładne. :-)

    słoneczna 85, Januszkowa lubią tę wiadomość

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja zaraz oszaleje bo mój dziś jest tak spokojny, że już nie wiem czym go rozbudzić, niby jak potrząsnę brzuchem się ruszy, a potem znowu cisza :-(

    relge6yd3cl8y0me.png
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja się kładę spać jestem padnięta, jeszcze tylko jutro i do szpitala. Mam nadzieję że się wyśpię chociaż trochę, Kruszynka szaleje w brzuchu, to jej pora ;-) miłej nocki

    Kurujcie się chore, do jutra

    megg, AsiaSzw, dorocia2324, Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na śląsku mamy to szczęście, że mamy karty czipowe z NFZ już od wielu lat, nie wiem, które z województw to jeszcze mają, więc to jest podstawą u nas do rejestracji czy w przychodni, czy w szpitalu. Poza tym, żadnych papierków o zatrudnieniu nie potrzebujemy, wszystko jest w systemie.

    relge6yd3cl8y0me.png
  • cath Autorytet
    Postów: 2478 3236

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na basen z młodą nie bede chodzić z prostego wzgledu ze ja się boje wody :) nie ważne czy jezioro, morze, basen. Woda to woda i nie ma szans abym weszla :) plywac tez nie potrafię przez mój strach! :)

    klz9vcqgnrjhn698.png
    f2w3ugpjp3upleah.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue u mnie rozek juz sie suszy i jutro sie pakuje:) dzis dokupilam jeszcze majtki siatkowe- bo pomyslalm ze z 5 szt trzeba miec bo przeciez ich tam prac nie bede.
    bede spokojniejsza jak ta torba juz bedzie sobie stac:)

    o jeszcze laktator musze wyparzyc

    ale to rano.


    teraz robilam peeling i maseczke:)
    koniec na dzis:)

    Sue, pizze robilas z przepisu Daisy??


    a tak swoja droga- dzis kolezanka na watku czerwcowych testerek wrzucila liste z testowania czerwcowego- ile was tam jest:) a to tak dawno bylo:) a wydaje sie ze dopiero co:))

    tak na wspomnienia sie jej wzielo:))



    atdcqtkf2affvuei.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka urodziła synka w sierpniu zeszłego roku i teraz zaczęli od grudnia zajęcia na basenie dla niemowlaków. Tylko jej mały bardzo kocha wodę i kąpiele, a to niestety nie reguła u takich małych dzieci, więc też trzeba będzie zobaczyć jak dziecko reaguje na wodę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 22:07

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciukam za malutką aby dała radę i za jej rodziców i rodzinę aby oni też dali radę. To tak naprawdę duża tragedia jednak dla rodziców, bo nigdy nic nie wiadomo z takim dzieciaczkiem tak naprawdę przez wiele lat i bardzo długa droga przed nimi. Ale trzeba myśleć pozytywnie i się nie poddawać, tak jak z naszym forumowym Marcelkiem jaki już duży chłopczyk, choć kto śledzi jego pamiętnik widzi ile jeszcze pracy ich czeka. No ale musi być dobrze i koniec :-)

    relge6yd3cl8y0me.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wlasnie wchodzilam ostatnio zobaczyc MArcelka- wyglada jak normalny chlopczyk juz.

    Trudno uwierzyc, ze urodzil sie tak wczesnie..

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku, nowotwór piersi to jeszcze nie wyrok, oczywiście zależy jakie stadium. Najstraszniejsze to chyba wiek tej dziewczyny, to jest straszne, że tak młodzi ludzie chorują. No ja już kiedyś miałam USG piersi bo wyczuwałam zgrubienie, no ale wszystko ok.
    Ale trzeba się badać.
    Za nią również trzymam kciuki.

    relge6yd3cl8y0me.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 miesiące to jeszcze mało bo dziecko nie jest jescze takie sztywne.Poza tym kwestia odporności...

  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Słoneczna, a czytałaś jak ich ostatnio rehabilitantka nastraszyła. Myślę, że będzie dobrze i on da radę bo jest bardzo silny, ale to jest cały czas teraz strach i stres o wyniki. Dlatego tak sprawdzam co u niego bo bardzo mu kibicuję.

    relge6yd3cl8y0me.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie nie czytalam

    BIetka, cos nie chwalisz sie wrazeniami z porodowki:))

    wiedzialam, ze zostane sama na placu boju w Praskim:)

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczna, zrobiłam według przepisu kolezanki, bo kiedys robilysmy razem, a z tego przepisu Daisy nie mogłam nic odczytać:)

    Ja oglądam "życie bez wstydu" - akurat usuwają sobie tatuaże. Laska sobie wytatuowała imię faceta na plecach, na jednej rece a na drugiej napis "żyje tylko dla Ciebie Dawid" - jezusie... Z facetem sie rozstała, to jej zaczęło przeszkadzać. A prościej było nie robic:)


  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaah ja akirat lubie tatuaze sama mam 2 ale nigdy zadnych imion, mott zyciowych i innych pierdolek ;-)

    Melduje sie z lozeczka. Ciekawe czy dzis przespie cala noc.

    Gosia czy ten olej kokosowy trzymasz w temp pokojowej czy w lodowce?

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też trzymam kciuki za tego Maluszka!! Marcelek pokazał, że te dzieci są mega silne, mam nadzieję, że tej Dziewczynce też się uda!!


  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaSzw wrote:
    Hahaah ja akirat lubie tatuaze sama mam 2 ale nigdy zadnych imion, mott zyciowych i innych pierdolek ;-)

    Asia, mnie sie tatuaże też podobają, choć sama bym nie zrobiła. Tatuaże tej laski były paskudne, oszpeciła się bardzo.
    Moja kuzynka wytatuowała sobie czaszkę na przedramieniu... Help!


  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra. No ale coz...ona pewnie nie potrzebuje pomocy ;-)

    Jenyyy maly tak mi daje czadu ze siku to.chce mi sie przy pustym pecherzu nawet. Nadepnal chyba na cos :-) wieczorem jest bezlitosny. Ale nie narzekam. Lubie to.

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie wiem czy to normalne czy anomalia, ale nieraz jak mala sie rusza a ja np stoje/ chodze, a teraz np nawet jak leze to tak mnie chwilami zakluje tam w stodku jakby w pochwie/ szyjce jakby mi ktos szpile wbijal... Az sie chce wyc.... :( czy ktoras ma podobnie ? Nie wiem czy sie martwic czy olac, generalnie poza tym sie nic absolutnie nie dzieje, i tez nie mam tak non stop tylko czasem.. Np dzisiaj- teraz, wczoraj mialam ze 2 razy, a tak to tydzien temu gdzies tez z kilka tazy i takie przerwy dlugie... Moze kwestia ulozenia.. Nie wiem.. Ale jak tak sie dzieje to boli okrutnie :(

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
‹‹ 1857 1858 1859 1860 1861 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ