Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tak mam od dłuższego czasu, dokładnie tak jak opisujesz. Czasem boli aż tak, że aż muszę przykucnąć. Dodatkowo czasem mały uciśnie jakiś nerw i mam takie nerwobóle od krocza aż do kostki, przez całą nogę. Jeżeli stoję akurat no to nie jestem wstanie się utrzymać i upadam na kolana ;-/bella84 wrote:Dziewczyny, nie wiem czy to normalne czy anomalia, ale nieraz jak mala sie rusza a ja np stoje/ chodze, a teraz np nawet jak leze to tak mnie chwilami zakluje tam w stodku jakby w pochwie/ szyjce jakby mi ktos szpile wbijal... Az sie chce wyc....
czy ktoras ma podobnie ? Nie wiem czy sie martwic czy olac, generalnie poza tym sie nic absolutnie nie dzieje, i tez nie mam tak non stop tylko czasem.. Np dzisiaj- teraz, wczoraj mialam ze 2 razy, a tak to tydzien temu gdzies tez z kilka tazy i takie przerwy dlugie... Moze kwestia ulozenia.. Nie wiem.. Ale jak tak sie dzieje to boli okrutnie 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 13:44
-
Właśnie - zapomniałam dziewczyny, które się zastanawiają nad szpitalami w Warszawie - na grupie na fb laski ostatnio rozmawiały o szpitalach w Warszy. Jak znajdę tego posta, to najważniejsze info Wam podeślę

One rozmawiały o Madalińskiego, Inflanckiej, Zofii i jakimś jeszcze
-
Dziewczyny a co z polecacie na wzmocnienie. Czuję się jakaś osłabiona. I boli mnie gardło. Wzięłam gorącą kąpiel. Piję rumianek z miodem i cytryną, zrobiłam inhalację, popłukałam gardło szałwią, do nosa sól morska. I nadal mam uczucie zalegania w zatokach czegoś

Jakieś propozycje? ;> -
Pia Gizela wrote:Dziewczyny a co z polecacie na wzmocnienie. Czuję się jakaś osłabiona. I boli mnie gardło. Wzięłam gorącą kąpiel. Piję rumianek z miodem i cytryną, zrobiłam inhalację, popłukałam gardło szałwią, do nosa sól morska. I nadal mam uczucie zalegania w zatokach czegoś

Jakieś propozycje? ;>
Zjedz kromkę chleba z czosnkiem. -
Olej kokosowy - do "płukania gardła" i generalnie do jedzenia, bo jest przeciwbakteryjny, przeciwwirusowy.Pia Gizela wrote:Dziewczyny a co z polecacie na wzmocnienie. Czuję się jakaś osłabiona. I boli mnie gardło. Wzięłam gorącą kąpiel. Piję rumianek z miodem i cytryną, zrobiłam inhalację, popłukałam gardło szałwią, do nosa sól morska. I nadal mam uczucie zalegania w zatokach czegoś

Jakieś propozycje? ;>
Na zaleganie kataru w zatokach polecam sinupret - ziołowy lek, który jest dozwolony w ciąży.
Można też krople homeopatyczne Euphorbium. Stosuję od wczoraj i jest znaczna różnica w stosunku do soli morskiej.
Na chrypkę i chorą krtań homeovox. Na gardło Tantum Verde - stosuję od wczoraj wieczora Tantum Verde, Homeovox i euphorbium i różnica jest diametralna w samopoczuciu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 14:04
-
Gosiak wrote:Odnośnie baby bluesa, to czytałam w książce "W głębi kontynuum" teorię skąd się bierze. Ale nie wiem na ile jest prawdziwa... Któraś z Was czytała tę książkę?
Gosiak, moja koleżanka czytała po porodzie tę książkę i mi polecała. Muszę się w nią zaopatrzyć, bo ponoć fajnie jest też opisane karmienie piersią.
-
Sue wrote:
A jak u Ciebie z baby bluesem? udało się uniknąć czy to prawda co mówią, że te pierwsze dni po porodzie jakiś taki smutek ogarnia kobietę?
Nie, mnie smutek nie ogarną, ale taka tęsknota za ciążą. To strasznie dziwne uczucie, bo moja ciąża do najłatwiejszych nie należała. No i takie ciągłe rozczulanie, jak mały ma czkawkę, to że tak czkał w brzuchu, jak czasem wykonuje jakichś ruch, to że ja to czułam dokładnie tak, jak to wygląda teraz... Taka wielka radość ze spotkania z dzieckiem i z początku czegoś nowego, ale zarazem świadomość,że coś się skończyło
Nie wiem, czy to baby blues, ale czułam się dziwnie kilka razy. Ale szybko mijało, jak trzeba wrócić do zmiany pieluchy i odbijania:D
Sue, justta, Lara 82, dorocia2324, Fedra, Suri97 lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20764;133/st/20260408/e/Pregnancy+Ticker/dt/5/k/9c5c/preg.png"></a> -
Gosiak śmiem twierdzić że olej kokosowy jest na wszystkoGosiak wrote:Olej kokosowy - do "płukania gardła" i generalnie do jedzenia, bo jest przeciwbakteryjny, przeciwwirusowy.
Na zaleganie kataru w zatokach polecam sinupret - ziołowy lek, który jest dozwolony w ciąży.
Można też krople homeopatyczne Euphorbium. Stosuję od wczoraj i jest znaczna różnica w stosunku do soli morskiej.
Na chrypkę i chorą krtań homeovox.
Po co nam lekarze jak mamy olej kokosowy
I ie mówię tego z ironią tylko jestem w szoku ż ejedna rzecz a na wszystko
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Dokładnie tak jak mówisz, jest nawet taka książka "Cud oleju kokosowego"cath wrote:Gosiak śmiem twierdzić że olej kokosowy jest na wszystko
Po co nam lekarze jak mamy olej kokosowy
I ie mówię tego z ironią tylko jestem w szoku ż ejedna rzecz a na wszystko 
I nie jest taka całkiem cieniutka
Z ciekawostek - to regularnie spożywany potrafi zahamować postęp choroby Alzheimera u starszych osób.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 14:11
-
Jak patrze na ten mój brzuch to myśle, że z porodem nie wyrobię się do kwietnia- bo jakiś mały, ale myślę również, że to przez te czyszczenie przez 2 ostatnie dni i nic niejedzenie- schudłam myślę.

Aaa byłam w biedronce, mam jakieś 20 min pieszo. W połowie drogi fala goraca i chlup coś w majty ;p Niestety to nie wody, a duuuuużo śluzu. Szkoda, lecz dobre i to
cath, Angélique89, Patrycja20, Januszkowa, kasia_1988, Lara 82, Penelope, Bietka, dorocia2324, juska19, Fedra, Suri97, Kathy's lubią tę wiadomość
Pola

Hania

-
sebza wrote:Nie, mnie smutek nie ogarną, ale taka tęsknota za ciążą. To strasznie dziwne uczucie, bo moja ciąża do najłatwiejszych nie należała. No i takie ciągłe rozczulanie, jak mały ma czkawkę, to że tak czkał w brzuchu, jak czasem wykonuje jakichś ruch, to że ja to czułam dokładnie tak, jak to wygląda teraz... Taka wielka radość ze spotkania z dzieckiem i z początku czegoś nowego, ale zarazem świadomość,że coś się skończyło
Nie wiem, czy to baby blues, ale czułam się dziwnie kilka razy. Ale szybko mijało, jak trzeba wrócić do zmiany pieluchy i odbijania:D
Nawet nie masz pojęcia, jak Ci zazdroszczę, że masz już maluszka przy sobie
Ale tak pozytywnie Ci zazdroszczę 
Teraz będzie pierwszy uśmiech, gaworzenie, śmiech..
Ale o tęsknocie za ciążą też słyszałam 
A jak mąż, zakochany w synku? Kurcze, pięknie, że już macie synka ze sobą, dzieci to jest jednak szczęście
Gosiak, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
O jezu jeszcze książka jest cała!Gosiak wrote:Dokładnie tak jak mówisz, jest nawet taka książka "Cud oleju kokosowego"
I nie jest taka całkiem cieniutka
Z ciekawostek - to regularnie spożywany potrafi zahamować postęp choroby Alzheimera u starszych osób.
Kurde!















