Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywłasnie wróciłam ze sklepów. Po prawie 2 tygodniach siedzenia non stop w domu to czułam sie jakby wypuścili mnie z klatki
dzwoniłam dzisiaj do szpitala w redłowie - koło mnie i pytałam jak tam z tym nacinanie krocza. No więc babka mówiła, że niby nie nacinaja rutynowo tylko patrzą jak się rozwija akcja..... no ale nie udowodnisz im czy była czy nie konieczność. Niestety co do pozycji rodzenia to tylko pozycja półleżąca.... -
nick nieaktualny
-
Gosiak wrote:Ja mam kłucie, ale w zupełnie innym miejscu niż plecy
Idę się zdrzemnąć.no i pachwiny! O Jezusie nawet jak siusiu robię! Masakra !
Katiś chcialam polubic ze względu na to ze mnie rozumiesz! Ale to nie nie jest fajne wręcz okropne i nie lubię -
Wiecie co mi przyszlo do glowy?
Zrobilam liste rzeczy ktore przed porodem chce zjescbo potem karmenie i nie wiem kiedy zjem to na co mam ochotke :p
Na mojej liscie:
-pizza pepe
-kebab durum z cielecinka
-macdonald wiesmak i zakrecone frytki
-fajitas w pueblo
-makaron z mieskiem i sosem na polostro w cozi
-pierogi gruzinskie w mandu
Napewno cos jeszcze wymysle, dzis ugotowalam zupke a od niedzieli zaczynam start z moimi potrawaminostatniej szansy
agaaa28, Sue, AsiaSzw, Pia Gizela, megg, Fedra lubią tę wiadomość
-
A ja nie rozumiem o co chodzi z tymi rzeczami, ktorych nie bedziecie jesc podczas karmienia. Rozumiem, ze trzeba unikac produktow, ktore powoduja wzdecia albo takich, ktore czesto maluchy uczulaja, ale dlaczego nie moglabym zjesc kawalka pizzy, pierogow czy spaghetti? Skoro teraz jemy, to dziecko je razem z nami przeciez.
asia888 lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Cath rozumiem rozumiem. Ciekawa jestem czy odejdą mi wody
bo teoretycznie mam 2 cm rozwarcia, Pola napiera na szyjke bo czuje , więc czysto teoretycznie mogą odejść
tylko żeby wszystko takie teoretyczne było
póki co humor mam dobry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 16:50
agaaa28, Pia Gizela, Sue, sara_nar, Januszkowa, Angélique89, Topola, Fedra lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
bella84 wrote:Wiecie co mi przyszlo do glowy?
Zrobilam liste rzeczy ktore przed porodem chce zjescbo potem karmenie i nie wiem kiedy zjem to na co mam ochotke :p
Na mojej liscie:
-pizza pepe
-kebab durum z cielecinka
-macdonald wiesmak i zakrecone frytki
-fajitas w pueblo
-makaron z mieskiem i sosem na polostro w cozi
-pierogi gruzinskie w mandu
Napewno cos jeszcze wymysle, dzis ugotowalam zupke a od niedzieli zaczynam start z moimi potrawaminostatniej szansy
Oj to musisz byc jeszcze troche w dwupaku zeby zdazyc z tym wszystkim -
Laurka napewno mozemy :p
Ale np fajitas na ostro lubie, pizze tezi pierogi z miesem i kapusta chce
Wiec w kazdym z tych dan nest cos wzdymajacegoz czym wole nie tyzykowac, tak samo kebab
o macdonaldzie nie wspomne bo tgo wole karmiac piersia nie jesc
-
Suri97 wrote:Truskawka a ty sie moze orientujesz jak z pozycjami w Bielskich szpitalach? Czy mozna rodzic aktywnie czy jest narzucona pozycja?
Suri niestety nie orientuje się jak to dokładnie wygląda. Koleżanka rodziła w Wojewódzkim i jej proponowali zmiany pozycji itd. W wannie sobie leżała. Ona była zadowolona.
Na stronie szpitala niby pisze że Blok porodowy oferuje:
ciągły monitoring kardiotokograficzny,
bezprzewodowe monitorowanie kardiotokograficzne pracy serca płodu za pomocą telemetrii kardiotokograficznej,
relaksację wodną podczas porodu,
porody w wodzie,
dowolną pozycję pacjentki podczas porodu,
porody rodzinne,
muzykoterapię,
porody fizjologiczne prowadzone zgodnie z obowiązującymi, nowymi standardami opieki okołoporodowej.
http://www.hospital.com.pl/index.php/jednostki-szpitala/oddzialy/ginekologiczno-polozniczy.
A co do Wyspiańskiego to pytanie do Groszka bo ona jest tam położoną i na pewno coś więcej może powiedzieć -
Agaa mam zamiar 2,5 tygodnia
do powrotu mojego lekarza z urlopu
chce przeciagnac termin cc z 3 lutego na 10 :p bo zalezy mi by ten moj lekarz odbieral porod
mysle ze min tydzien sie uda a potem bede grac na zwloke
mam motywacje by zaciskac poslady
tyyyyle zjesc jeszcze hehe
agaaa28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Stokrotka còreczka śliczna.
Katiś trzymam kcuuki za rozkręcenie się akcji.
Wczoraj przed wyjazdem na ktg zaliczyłam orła, na szczescie wyladowalam na czterech i brzuch nie ucierpial. Zapis wyszedl prawidlowy. W nocy złapały mnie trzy porządne skurcze w krzyżu. A niedawno tak mnie przeczyściło, że myślalam, że umrę do tego czop zabarwiony nitkami takiej żywej krwi i skurcze podbrzusza. Teraz leżę, mały się rusza więc jestem spokojniejsza , boli mnie jak na @ i czuje kucie w szyjce. Może coś się ruszy. Taką mam nadzieję.
Gosiak dużo miłości i szczęśliwego rozwiązaniaLadyDi, Januszkowa lubią tę wiadomość