Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
dorocia2324 wrote:Czyli pracodawca zaraz po urlopie macierzynskim nie moze mnie zwolnic od razu? A po jakim czasie moze? Po roku macierzynskiego mozna jeszcze na jakis urlop isc?
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
Wiem Gosiak, że nie może mnie zwolnić, ale ostatnio mojej koleżanki nie przyjęli do pracy po UR, bo jej stanowisko uległo likwidacji. I to niestety nie była pozorna likwidacja, więc zgodnie z prawem.
Ja się właśnie tego boję, bo tam się zmienia jak w kalejdoskopie wszystko.
Dorocia, z tego co wiem, jeśli po macierzyńskim zmniejszysz sobie etat, to nie mają prawa Cię zwolnić chyba przez rok? Nie pamiętam dokładnie.
Zaakceptowałam zaproszenia - podajcie mi maila, to powysyłam Wam te wszystkie wnioski, które mam
-
Dziewczyny a jak to jest jeśli się ma umowę na czas określony? Ja taką mam. I gdybym chciała pójść na roczny urlop to wracając do pracy po takiej przerwie moja umowa będzie już skończona. Czy wtedy też nie mogą mnie zwolnić przez pół roku? Jeśli poszłabym na półroczny urlop to moja umowa będzie jeszcze trwać 6 mies.
-
Stokrota :) wrote:Dziewczyny mam pytanko. Jakiś czas temu pojawił się tutaj temat jakiś saszetek na laktacje, które są zachwalane. Nie mogę już dotrzeć do tych informacji. czy któraś z Was pamięta jak one się nazywały ?
-
Gosiu ja wiem ze prawo jest prawem, ale pol roku czy rok po powrocie bez zwolnienia to dla mnie jednak za malo biorac pod uwage nasz rynek pracy.
No jesli chodzi o plany podobnie jak 5 innch kolezanek z pracy stawiam na nianie. Na zlobek panstwowy nie mam szans, prywatny to koszt u nas w miescie ok 1000-1300zl, wiec osobiscie wole dolozyc bo koszt niani to i nas ok 10zl /h, my z m bysmy sie troszke zazebiali w godz. pracy wiec bylaby u nas tak najdluzej 7h dzennie. Trudno to by kosztowalo ale 100procent jej uwagi dla dziecka, a socjalizacja to dopiero w przedszkolu. Ale to tylko takie moje gdybanie narazie, jeszcze moze byc roznie. -
Lara, tak, rozumiem, ale z drugiej strony jak wrócisz i przez rok będziesz dobrze pracować, to podejrzewam, że pracodawca nie będzie chciał Cię po skończeniu tego roku od razu zwolnić. Nie wiem, przynajmniej u nas nie praktykują takich zachowań. Ja zakładam, że jakby wypalił mój plan z drugim dzieckiem i bym wracała po ok. 3 latach do starej pracy, to właśnie na 7/8 etatu i nawet gdyby mieli zamiar mnie potrzymać "tylko" te 12 miesięcy, to w tym czasie intensywnie szukam czegoś nowego. Zawsze to jednak komfort - szukać pracy mając pracę. Poza tym śmiejemy się, że za 4 lata M. już będzie tyle zarabiał, że ja będę mogła sobie pozwolić na pracę - hobby
-
Bardzo dziekuje za wszytskie informacje
I juz jestem troche madrzejsza
Ja mam umowe na czas nieokreslony. Pozniej do dziecka tez mysle o niani bo nie jestem za zlobkami. Z reszta moj starszy juz ponad 3 lata ze mna i mi to bardzo odpowiada.
Gosiak lubi tę wiadomość
-
U nas koszt żłobka prywatnego to 900-1200zł, tak samo przedszkole.
Nania to dla mnie właśnie bardzo sporna kwestia - jeśli byłaby sprawdzona, to tak... ale o taką strasznie trudno.
Wielu moich znajomych twierdzi, że dużo lepszy jest dobry żłobek niż niania, bo niania często tylko patrzy czy dziecko sobie głowy nie rozbije a jednak w żłobku są fajne zajęcia, inne dzieci, itp... ale też jeszcze nie jestem w 100% zdecydowana na żadną z tych opcji.
AsiaSzw lubi tę wiadomość
-
Gosia super wiesci o Janeczce.
Widze ze temat pracy na tapecie. Ja ide na roczny macierzynski. Nie przejmuje sie zbytnio praca bo wiem ze w moim zawodzie i w moim miescie ba i z moim doswiadczeniem praca sama przyjdzie. Ale nie ukrywam ze w Sopocie bylo mi dbrze i chetnie wroce tam.
Sue juz ci wysylam mailatez chce te wzory.
Justta suoer ze juz jestes taka mobilna. Jeju do rze wiedziec.Gosiak lubi tę wiadomość
-
No wlasnie Gosiu dlatego bym chciala wrocic popracowac troche a potem moze jakas kolejna produkcja
Poza tym no ja nie ukrywam ze ten powrot to tezze wzgl. na siebie.
Ale wiecie jak to jest z planami powiefz glosno to .... beda nicimtaize czekam co przynirsie los
Teraz na tapecie jest porod choc dobrze jest sie troche od niego oderwac i zmienic tematGosiak lubi tę wiadomość
-
A ja sie zapytam co Was powtrzymuje przed wykorzystaniem calego dostepnego urlopu? Przeciez w Polsce on jest platny. Ja mam kilkanascie zalosnych tygodni i to w dodatku nieplatnych, wiec wybor miedzy pozostaniem w domu z moim noworodkiem i odcieciem dochodu, a powrotem do pracy po niecalych 2 miesiacach w pogoni za chlebem i zostawieniem mojego nowonarodzonego bobasa na pastwe obcych ludzi jest troche jak wybor miedzy dzuma a malaria ;-\
Moim zdaniem na tak wczesnym etapie rozwoju dziecka kazdy dzien jest na wage zlota, bo drugi raz juz tego nie przezyjemy: pierwsze zabki, pierwsze samodzielne obrocenie sie, siadanie, itp. itd.
Jak dla mnie na kierat w korpo zawsze jest czas.Gosiak, AsiaSzw, Sue lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya