Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale emocje podczas meczu, mamy braz cos pieknego:)
Moja mama tez mowi ze jak jest nawal pokarmu to piersi bola i sutki, ale ja nie wierze ze jakies smarowanie pomoze juz teraz mam taka masc z rossmanna na brodawki ale to bede smarowac po porodzie tak kazala polozna i mowila ze warto kupic oklady do zamrazarki i potem zawijac je w maly reczniczek i przykladac do piersi, tak by nie przykladac bezposrednio zmrozonych. Kapusta tez pomaga:) zobaczymy jak to bedzie.
Dzis taki spokoj, myslalam ze wejdziemy rodzaco w ten miesiac:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 16:48
-
Dziewczyny, jakie zdzierstwo, kończy mi się wiesiołek, więc pojechaliśmy szybko po daktyle i do apteki.
Oeparol 25zł - a w Gemini 16.
Zakupiłam za to 3 paczki 400gr daktyli - wezmę Jankę daktylami
Aaaa, zadzwoniła dziś do mnie moja doula nr 2 - Karolina, która miała jutro do mnie przyjść. Obudziła się z gorączką i tym samym - poleciła mi swoją dużo bardziej doświadczoną koleżankę - bo mówi, że nie chce mnie zarazić a nie wie ile ją choroba potrzyma. No i zadzwoniłam do tej trzeciej i stwierdziłyśmy razem, że do trzech razy sztuka i że to znak, bo się okazało, że ona mieszka 3 bloki ode mnie
Ma dwie małe córeczki i oprócz doulowania zajmuje się też nauką chustonoszenia, rodzicielstwem bliskości, eko-rodzicielstwem, BLW, jest doradcą laktacyjnym, więc wszystko czego będę potrzebować
Jestem strasznie zadowolona i w ogóle wyszło, że pojedziemy jednym autem na poród
https://www.facebook.com/OsrodekWspieraniaRozwojuBlizej
http://osrodek-blizej.pl/o-mnie/Sue, Pia Gizela, AsiaSzw, asia888 lubią tę wiadomość
-
Laktatora nie mam, butelki zadnej jeszcze nie mam, pieniedzy przede wszystkim nie mam - macierzynstwo bedzie bolalo jak nic!
Topola mi tez goraco, szczegolnie w nocy. Co jest smieszne, bo tak naprawde w naszej sypialni jest raczej zimno.
Sue 160 zl za koszulke? Dla mnie to paranoja!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 17:09
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Gosiak, u nas też szczęśliwie
Wczoraj gadałam z kolegą P. którego żona rodziła dwoje dzieci w szpitalu, w którym ja chcę - ma kontakt do świetnej położnej, z którą można się dogadać przed, wystarczy nawet do niej zadzwonić i ona da znać szpitalowi, że mają się nami dobrze zająć.
I mówił mi, że u jego żony znieczulenie wstrzymało akcję porodową na 2h i żebym przemyślała czy chcę. Generalnie u P. w zespole wyjątkowo płodny okres - oprócz nas, dwa małżeństwa spodziewają się dzieckaGosiak lubi tę wiadomość
-
No, ja też raczej będę odwlekać ZZO i nie wiem czy się zdecyduję, najpierw chcę naturalnie spróbować wszystkich możliwych metod.
Ta jest bosska:
http://koszulove.com/tylko-dla-kobiet/306-sukienka-do-karmienia-piersia-z-nadrukiem-i-produce-milk-what-s-your-superpower.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 17:19
-
LadyDi wrote:Ja urodzilam bez znieczulenia, jedynie gaz, ale on mnie bardziej denerwowal niż pomagal, wiec zrezygnowalam z niego.
Ja chcę TENSa no i immersje wodne, masaże douli, specjalne ćwiczenia, itp... zobaczymy... -
Gosiak wrote:Też słyszałam, że gaz guzik daje.
Ja chcę TENSa no i immersje wodne, masaże douli, specjalne ćwiczenia, itp... zobaczymy...
Masaże dolu pleców tez mialam, pilke - ale ona zmniejszala mi częstotliwość i nasilenie skurczy, wiec musialam stac, o wodzie myslalam na poczatku, ale potem bylo mi juz wszystko obojętne. Ale ja się dlugo meczylam, bo rozwarcie na 10 mialam o 1:45 a pozwolila mi przec dopiero o 4.