WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boroniowka moja corcia tez dzis leniwa, nie lubie tak wole jak kopie wtedy wiem ze wszystko dobrze w brzuszku.

    Tez nie chce znieczulenia, jedynie gaz ale jak to wszystko wyjdzie- zobaczymy. Bede chciala na pewno wejsc do wanny i skakac na pilce.

    oar843r8kh12ukn4.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój P. stwierdził, że z gazu to on chętnie skorzysta :P
    Moja koleżanka rodziła pod Wrocławiem i mówiła mi, że w całym gazie chodzi chyba o to, żeby się koncentrować na oddychaniu, że to nie ma żadnego działania przeciwbólowego.

    LadyMK lubi tę wiadomość


  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Mój P. stwierdził, że z gazu to on chętnie skorzysta :P
    Moja koleżanka rodziła pod Wrocławiem i mówiła mi, że w całym gazie chodzi chyba o to, żeby się koncentrować na oddychaniu, że to nie ma żadnego działania przeciwbólowego.
    Moja mówiła, że dalej boli jak sam sk%^# po gazie, ale gada się głupoty i chce się śmiać.

    AsiaSzw lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady, a czemu nie pozwoliła wcześniej? Urodziłaś jakoś o 4:45? 45 minut skurczy partych? To dużo czy mało?


  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 4:33 urodzilam. A wczesniej nie pozwolila, bo glowka nie zeszla dobrze w kanal i bym stracila za dużo energii. A czy dlugo te 33 minuty to nie wiem. Gdzieś czytalam, ze parte mogą trwać do 2 godz, ale czy to prawda to nie wiem..

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyDi wrote:
    O 4:33 urodzilam. A wczesniej nie pozwolila, bo glowka nie zeszla dobrze w kanal i bym stracila za dużo energii. A czy dlugo te 33 minuty to nie wiem. Gdzieś czytalam, ze parte mogą trwać do 2 godz, ale czy to prawda to nie wiem..
    Też słyszałam o 2h właśnie.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    Moja mówiła, że dalej boli jak sam sk%^# po gazie, ale gada się głupoty i chce się śmiać.
    Mnie bardziej ten gaz otepial i bylam taka jakby śpiącą jak czlowiek wypije troche alkoholu, taki zamulony wlasnie. No i gorzej się oddycha w tej masce.

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyDi wrote:
    O 4:33 urodzilam. A wczesniej nie pozwolila, bo glowka nie zeszla dobrze w kanal i bym stracila za dużo energii. A czy dlugo te 33 minuty to nie wiem. Gdzieś czytalam, ze parte mogą trwać do 2 godz, ale czy to prawda to nie wiem..

    Jej, 2 h... Nie wiem czemu, ale te skurcze parte mi się takie przerażające wydają. U Ciebie i tak poród dość szybko przebiegł, a Zojka taki kawał babeczki :)


  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje tez leniwe. I dobrze. Czasem len jest dobry. I tak je czuje, a to wypychanie na tym etapie jest malo przyjemne.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • Boroniówka Autorytet
    Postów: 372 318

    Wysłany: 1 lutego 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maarta:) wrote:
    Boroniowka moja corcia tez dzis leniwa, nie lubie tak wole jak kopie wtedy wiem ze wszystko dobrze w brzuszku.

    Tez nie chce znieczulenia, jedynie gaz ale jak to wszystko wyjdzie- zobaczymy. Bede chciala na pewno wejsc do wanny i skakac na pilce.
    nie lubie jak jest taki leniuch :(

    też nie chciałabym znieczulenia,mimo,ze odporna na ból nie jestem,ale tego wbijania igły w plecy też się strasznie boje, zobaczymy jak to będzie, moze wystarczy ciepła woda :) jeszcze mam kłopot bo boję się krwi i za każdym razem na badaniach mam problem,ale może jakoś dam rade

    73esxwa.png
    bfarxzdvidppk01a.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boroniówka, ja się boję szpitali, także wiesz... Od razu mnie wszystko przestaje boleć.
    Jako dziecko leżałam dużo w szpitalu, bez mamy i może to przez to. Jeszcze pamiętam, że pielęgniarki mnie straszyły, że jak się będę wiercić, to mnie wywiozą i mama mnie nie znajdzie. Miałam 4 lata, ale do tej pory to pamiętam.
    Mama mi mówiła, że oddała do szpitala pogodne dziecko, a jak wyszłam, to jak taki zastraszony zwierzaczek. No i mam 26 lat, a szpitali jak się bałam, tak się boję.. :(

    Mój dziś wyjątkowo aktywny, ale miał ostatnio takie dwa dni, że tylko się porozciągał i tyle.


  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nigdy nie leżałam w szpitalu, ale tez się boję.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i co kobitki porabiacie?? wsłuchujecie się w swoje ciała,dzieciaczki dają jakieś sygnały??
    Ja w końcu wybrałam się na spacer,nie powiem ciężko było,ale człowiek od razu lepiej się czuje :)
    A tak sobie przeglądałam właśnie zdj i pochwale się Wam jednym z moich ulubionych,dość intymnych,ale wszystkie tu jesteśmy w ciąży,więc nie ma czego tu ukrywać....zdj z 24 tyg(sesja),teraz wyglądam ciut inaczej:P włosy w kolorze brązu i o jakieś 10 kg więcej :)

    http://www.iv.pl/images/72782222929674961146_thumb.jpg

    Gosiak, Maarta:), LadyDi, Sue, kasia_1988, Lara 82, niki640, Angélique89, dorocia2324, Penelope, megg, Fedra lubią tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Jej, 2 h... Nie wiem czemu, ale te skurcze parte mi się takie przerażające wydają. U Ciebie i tak poród dość szybko przebiegł, a Zojka taki kawał babeczki :)

    Akurat skurcze parte to jest taka ulga ze nie wiem. Bo te wcześniejsze skurcze są uciążliwe a jak juz można przec to nie boli wtedy.

    No duza z niej kobieta i jeszcze ramionka szerokie. W momencie porodu stracilam 8 kg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 18:20

    derii84, Boroniówka, Sue, asia888, Angélique89, megg lubią tę wiadomość

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Derii84 piekne zdjecie, super pamietka.

    LadyDi a moja kuzynka wlasnie mowila ze u niej parte trwaly 5 minut, dwa skurcze parte i dzidzia byla na swiecie i mowila ze parte najbardziej bolaly ze taki bol ktorego chciala sie jak najszybciej pozbyc.. wiec kazda z nas moze roznie to przechodzic... zeby tylko szybko poszlo i dzidzia zdrowa byla, wytrwam wszystko:)

    derii84 lubi tę wiadomość

    oar843r8kh12ukn4.png
  • LadyDi Autorytet
    Postów: 1079 1357

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maarta:) wrote:
    Derii84 piekne zdjecie, super pamietka.

    LadyDi a moja kuzynka wlasnie mowila ze u niej parte trwaly 5 minut, dwa skurcze parte i dzidzia byla na swiecie i mowila ze parte najbardziej bolaly ze taki bol ktorego chciala sie jak najszybciej pozbyc.. wiec kazda z nas moze roznie to przechodzic... zeby tylko szybko poszlo i dzidzia zdrowa byla, wytrwam wszystko:)

    A no to może faktycznie każda ma inaczej. Mi jak pozwolila przec to bylam taka szczęśliwa ze szok. :D ulge mi taka przynosily te parcia. Bol byl tylko jak pekalam, ale to pieczenie bardziej niz bol.
    no a dlugosc partych to tez u każdej inaczej. Moja kolezanka która rodzila ze mną parla 12 minut. U mnie tak dlugo bo dziecko duże i zanim ja wypchnelam to trwalo i trwalo... i tak mi bardzo pomagala polozna, no i mój W.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 18:31

    l22nvcqg92okt7oh.png
    zrz63e5eewkz1txu.png
    cd9bvfxmaqytvn8o.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki dziekuje za rady odnośnie przeziebienia...
    własnie wysłałam R po maśc majerankową, piłam już miksturę z czosnku+cebula+ miód+ cytryna :) a pozniej miod plus cytryna zalane ciepła woda :)
    wiecie co..prysnełam sobie do nosa sudafedem bo juz nie dawałam rady...i mam odetkany juz przez ok 4h, mam nadzieje ze jednorazowy taki moj wyczyn nie zaszkodzi nikomu, ale ten prenalen nie pomaga w ogóle...

    co do AFI to ja mam 5,5...:(
    stad we wtorek mam byc na poroódwce i pewnie mnie zostawia ..

    derii84 lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Boroniówka Autorytet
    Postów: 372 318

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Boroniówka, ja się boję szpitali, także wiesz... Od razu mnie wszystko przestaje boleć.
    Jako dziecko leżałam dużo w szpitalu, bez mamy i może to przez to. Jeszcze pamiętam, że pielęgniarki mnie straszyły, że jak się będę wiercić, to mnie wywiozą i mama mnie nie znajdzie. Miałam 4 lata, ale do tej pory to pamiętam.
    Mama mi mówiła, że oddała do szpitala pogodne dziecko, a jak wyszłam, to jak taki zastraszony zwierzaczek. No i mam 26 lat, a szpitali jak się bałam, tak się boję.. :(
    Mój dziś wyjątkowo aktywny, ale miał ostatnio takie dwa dni, że tylko się porozciągał i tyle.
    tez dużo leżałam jak byłam dzieckiem bo przez anemie otarłam się o białaczkę i szpitale i kłucie niby obce nie jest,ale to chyba taka trauma :(
    zawsze szpital się źle kojarzy, oby teraz było inaczej :) może to nam uzdrowi wspomnienia :) bo pojedziemy po szczęście :)

    73esxwa.png
    bfarxzdvidppk01a.png
  • Boroniówka Autorytet
    Postów: 372 318

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue wrote:
    Boroniówka, ja się boję szpitali, także wiesz... Od razu mnie wszystko przestaje boleć.
    Jako dziecko leżałam dużo w szpitalu, bez mamy i może to przez to. Jeszcze pamiętam, że pielęgniarki mnie straszyły, że jak się będę wiercić, to mnie wywiozą i mama mnie nie znajdzie. Miałam 4 lata, ale do tej pory to pamiętam.
    Mama mi mówiła, że oddała do szpitala pogodne dziecko, a jak wyszłam, to jak taki zastraszony zwierzaczek. No i mam 26 lat, a szpitali jak się bałam, tak się boję.. :(
    Mój dziś wyjątkowo aktywny, ale miał ostatnio takie dwa dni, że tylko się porozciągał i tyle.
    tez dużo leżałam jak byłam dzieckiem bo przez anemie otarłam się o białaczkę i szpitale i kłucie niby obce nie jest,ale to chyba taka trauma :(
    zawsze szpital się źle kojarzy, oby teraz było inaczej :) może to nam uzdrowi wspomnienia :) bo pojedziemy po szczęście :)

    73esxwa.png
    bfarxzdvidppk01a.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 1 lutego 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasek wrote:
    Dziewczynki dziekuje za rady odnośnie przeziebienia...
    własnie wysłałam R po maśc majerankową, piłam już miksturę z czosnku+cebula+ miód+ cytryna :) a pozniej miod plus cytryna zalane ciepła woda :)
    wiecie co..prysnełam sobie do nosa sudafedem bo juz nie dawałam rady...i mam odetkany juz przez ok 4h, mam nadzieje ze jednorazowy taki moj wyczyn nie zaszkodzi nikomu, ale ten prenalen nie pomaga w ogóle...

    co do AFI to ja mam 5,5...:(
    stad we wtorek mam byc na poroódwce i pewnie mnie zostawia ..

    Rudasku nie martw się,wszystko będzie dobrze,bynajmniej jesteś prawdziwa lutówką :)Ale kuruj się kobieto,nabieraj sił,a na przeziębienia najlepsze kwaśne zupy są lub rosół z kaszą manną

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
‹‹ 2101 2102 2103 2104 2105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ