Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez nie spie. Jakims cudem udalo mi sie przespac z godzine w ciagu calej nocy. Jestem jeszcze w domu, skurcze mam co 3-4minuty. Wiem jedno, chce znieczulenia! Niedlugo bede chyba jechala na IP. Teraz poki co czysci mnie:| I strasznie w brzuchu mi mruczy bo glodna jestem ale wole nic nie jesc:|
-
Francuska jedź do szpitala! Koniecznie! Za chwile możesz mieć parte skoro masz juz tak często skurcze. A to druga ciąża, wiec wszystko idzie szybciej. Trzeba kontrolować tetno dziecka. Mowie Ci zbieraj się. No i powodzenia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 06:45
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Dzień Dobry, ja dzisiejsza noc zaliczam do udanych, dwie pobudki tylko i pospałam do 6:30 - szok!
Cath, Fedra, macie super dzieciaczki - mam nadzieję, że złe nastroje szybko miną!
Francuska, też bym jechała na Twoim miejscu do szpitala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 06:54
Fedra lubi tę wiadomość
-
Cath wyjdziesz do domu to pewnie od razu bedzie lepiej!!
A my nadal czekamy jak na bombach;))
Z mysla Kiedy sie zacznie??
Sue powodzenia:)) oby sie wszystko udalo!!!
Francuska pewnie juz urodzila?
Kasia kciuki za cc!
U mnie cisza;) moze dzis? Moze jutro? Dlonie mi puchna i stopy. Mam banieczki takie
Zamowilam wczoraj zyrafke Sophie;) ale co tam zyrafka przy takich emocjach codziennych:)
Moze pojde dzis do Ludli po ciuszka jakiegos:))
derii84 lubi tę wiadomość
-
Hej:)
Francuska, trzymam kciuki!
Kasia, bedzie dobrze!!
Mam nadzieje, ze jak przyjade do domu, to bede mogła zaktualizować listę
Poki co, wstaje na śniadanie, czekam na koleżankę, ktora ma mnie pomalować, potem fryzjer.
P sie wczoraj stresował, ja nie. Dzis tez jest luzik, pewnie przyjdzie później:)
Bede sie odzywać
Cath, To typowy baby blues. Nie obwiniaj sie o cesarkę! Przecież dla Twojego dziecka to było najlepsze wyjście!!
Wrocicie do domu i zobaczysz, że wszystko sie poprawi. A ta arytmia moze samoistnie jeszcze zniknie? A jesli nie to i tak dacie rade! Wasza córka jest wyjątkowa:)
Fedra, sliczna Natalka :* ciesze sie, że u Ciebie ok, a mała pewnie wpadnie w rytm swoj i juz nie bedzie tak czesto plakac:) wyjęli ja z ciepłego brzusia, musi sie przyzwyczaić.
derii84, słoneczna 85, Fedra, pudel22, Penelope, kasia_1988 lubią tę wiadomość
-
Ale sie wyspalam! Nareszcie! Lubię tak spać
Zbieram sie bo jadę na KTG i Usg do szpitala!
Sue powodzenia! I oczywiście najlepszego dla Was!!!!!
Mocne kciuki za rodzące !!!!
Cath bedzie dobrze, to zapewne chwilowe nastroje! Nie obwiniaj sie o nic!!!!
Fedra fajnie ze jestes Natalka śliczna!
derii84, Fedra lubią tę wiadomość
-
Melduje sie po wizycie.
KTG bardzo dobre. Szyjka rozwarta na palec wiec wczorajszy gin sie nie pomylil. Maly wazy 3850g no mam prawo czuc ciagniecie w brzuchu nie dziwota
Sue powodzenia!!!
Trzymam kciuki za rodzace
Pia Gizela, słoneczna 85, megg, Fedra, gusiaa, asia888, Lara 82, Penelope, Bietka lubią tę wiadomość
-
O, widzę, że nie tylko ja w końcu miałam lepszą noc Miałam pobudki, ale szybko zasypiałam.
Kasia, Francuska - kciuki trzymam za was i wasze dzieciaczki
AsiaSzw - powodzenia na wizycie!!
Sue - a tobie i twojemu zaraz-mężowi życzę dużo miłości i wzajemnego zrozumienia
Ja na śniadanko zjadłam drożdżówkę z serem i popiłam herbatką, a na drugie wyciągałam sobie jabłka i pomarańcze
Wczoraj Brzuszkowy był leniwy, dziś od rana nadrabia
kasia_1988 lubi tę wiadomość
-
Francuska daj znać.
Sloneczna a my na tym samym wózku teraz,tzn Ty krok do przodu,bo ci krwisty odszedł
Sue,już Ty panienka nie będziesz;-) zatem wszystkigego najlepszego na nowej drodze życia:-)
Asia powodzenia@-}--
Kasiu kciukasy,daj znać jak twoje samopoczucie po wsZystkim@-}--
słoneczna 85, Sue, kasia_1988 lubią tę wiadomość
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Dzieki dziewczyny mam nadzieje ze przejdzie :* zobaczymy zobaczymy.
Aaaa jak u mnie zaczęła si skcja to mloda do 14:30 miala ze trzy czkawki! Wiec to nie ma reguły na te czkawki jak poród jest bliski. Bo ja mialam rozwarcie ba trzy palce skurcze co 4 minuty a ona jeb czkawkowała
derii84, przedszkolanka:), Gosiak, Topola, asia888, Lara 82, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
miałam to samo przy pierwszym dziecku, teraz na razie nie mam. A szpital dolowal mnie jeszcze bardziej. Zobaczysz, wrócicie do domu,wszystko ogarniesz i humor i zadowolenie z macierzyństwa wrócą! Muszą 
