Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie, no już bez przesadySue wrote:Gosiak, a Ty bierzesz herbatę z liści malin na porodówkę?
ja na nią patrzeć nie mogę - a na początku mi smakowała. Na porodówkę biorę kilka małych butelek wody, zupę mocy w termicznym kubku, wodę kokosową i ten napój z przepisu douli - ale to jest na bazie malinowej hetbaty z owoców malin - czerwonej. Szukałam dobrej malinowej herbaty ostatnio i większość ma kilka procent maliny - a na pierwszym miejscu hibiskus itp... Znalazłam taką co ma 44 procent maliny i żurawinę.
-
Ja też już się przyzwyczaiłam, choć u nas to dopiero pół roku. Tylko mamy odwrotnie, bo jesteśmy razem w weekendy, a w tygodniu niestety jesteśmy osobno.Sue wrote:Ja też właśnie nie lubię spać po południu, bo potem jestem taka z dupy przez resztę dnia.
Aga, powiem Ci, że mam tak prawie co weekend od prawie 6 lat, więc już się przyzwyczaiłam
Co prawda zawsze mi smutno jak wyjeżdża, ale jak wraca to jest jeszcze lepiej
Twój mąż teraz też poza domem, więc pewnie wiesz o czym mówię 
On się bardzo stresuje, że go nie ma w domu teraz, ale dostał ode mnie polecenie kupienia whisky kolegom z zespołu z okazji naszych zaślubin, więc może się trochę wyluzuje
Na szczęście już do porodu ze mną zostanie. Choć póki co to ja się nim zajmuję, taki z niego choraczek
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Ja na szkole rodzenia dowiedziałam się o tych dzieciach urodzonych w czepku, i nie obrazilabym gdyby właśnie w szpitalu wody mi odeszły.Sue wrote:Aga, mój P. się tak urodził
I pani położna powiedziała jego mamie "Oj będą się za nim dziewczyny oglądać" - niby taki przesąd jest.
Już widzę że z tymi wodami to różnie bywa i wolałabym nie jeździć do szpitala tam i z powrotem
Gosiak lubi tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
To nie będzie mój sposób na poród, chyba bym po 10 minutach zwariowała. Jutro biegam po schodachGosiak wrote:Ha! I potwierdza moje info o 3h masażu sutków, czytałam jakąś wypoowedź lekarza o tym, a teraz już nie mogłam jej znaleźć.
Gosiak lubi tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Gosiak, ponoć herbata z liści malin pomaga w tej I fazie porodu.
A zobacz co właśnie przeczytałam - jest jakaś alternatywa dla ananasa:
"Niektóre owoce tropikalne, takie jak mango, kiwi i ananas, zawierają enzym, który może przyspieszyć poród."
Robimy jutro sałatkę owocową?
Aga, mój P czasami też wyjeżdża już w czwartek i wraca we wtorek - czasami są takie miesiące, że częściej go nie ma, niż jest. Taka praca.
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Hihi...z tą herbatą malinowa to niezły przekręt. Ja wczoraj poprosiłam moja siostrę żeby jadąc do mnie kupiła mi herbatę malinowa. W sklepie był tylko lipton - skład, to aronia, jabłko, jakieś śmieci i 2%malin!!!!Gosiak wrote:Nie, no już bez przesady
ja na nią patrzeć nie mogę - a na początku mi smakowała. Na porodówkę biorę kilka małych butelek wody, zupę mocy w termicznym kubku, wodę kokosową i ten napój z przepisu douli - ale to jest na bazie malinowej hetbaty z owoców malin - czerwonej. Szukałam dobrej malinowej herbaty ostatnio i większość ma kilka procent maliny - a na pierwszym miejscu hibiskus itp... Znalazłam taką co ma 44 procent maliny i żurawinę.
Gosiak, Sue lubią tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Ale jaja,przed chwilą na wyspie był helikopter,bo ciężarna zaczęła rodzic, jak widać nie ja, ale telefony do męża się rozdzwonily, co nie miara

Oczywiście, zazdroszczę dziewczynie, że już jutro będzie trzymać dzieciaczka niespodziankę w swoich ramionach
Gosiak, Pia Gizela, Aagnieszkaa, Sue, Lara 82, megg, dorocia2324 lubią tę wiadomość
-
Słoneczna nie wariuj!! Masz jakieś objawy poza bólem brzucha jak na @?słoneczna 85 wrote:Ja nie moge spac. Maly strasznue sie kreci i boli mnie na dole, spina sie.
Kurcze jak nie dzis to jutro pewnie. Bol brzucha jak na @.
Zwariuje zanim sie rozpakuje!!!Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Derii, po Ciebie też przyleci helikopter!?derii84 wrote:Ale jaja,przed chwilą na wyspie był helikopter,bo ciężarna zaczęła rodzic, jak widać nie ja, ale telefony do męża się rozdzwonily, co nie miara

Oczywiście, zazdroszczę dziewczynie, że już jutro będzie trzymać dzieciaczka niespodziankę w swoich ramionachMąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Od 15 stej mam ciągle 4 cm, za dwie godziny kolejne badanie. Nie ma pewności że do rana urodzę. Trochę śpię. Dwie godziny temu wymiotowałam, tak nagle że ledwo z pojemnikiem dobiegli. Rwało mnie niemiłosiernie. Potem zasnęłam. Czemu ja???? No tak, a czemu nie ja...
-
O kurczę, Penelope, a co Ci powiedzieli lekarze. Czemu tak powoli rozwiera Ci się szyjka? Może stresusze się za bardzo, i stąd nie ma postępów w rozwarciu.Penelope wrote:Od 15 stej mam ciągle 4 cm, za dwie godziny kolejne badanie. Nie ma pewności że do rana urodzę. Trochę śpię. Dwie godziny temu wymiotowałam, tak nagle że ledwo z pojemnikiem dobiegli. Rwało mnie niemiłosiernie. Potem zasnęłam. Czemu ja???? No tak, a czemu nie ja...
Ale mi Cię szkoda, musisz być już bardzo zmęczona.Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
A ja nie mogę spać. Wszystko mnie boli i swędzi.
Ja kupiłam coś takiego jeśli chodzi o herbatę malinową
http://allegro.pl/malina-eko-100g-susz-przeziebienia-grypa-i4998295560.html.
Myślę, że będzie ok. A w domu mam jeszcze sok z malin od babci w słoiczkach.
Gosiak lubi tę wiadomość









