Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zastanawiam się czy brać cebuszkę do szpitala. Na poród bym nie brała, a jak będę leżeć kilka dni i nocy? Ja bez niej przecież nie zasnę
Chyba M. mi dowiezie wieczorem w sobotę, bo inaczej będę wyglądała jakbym na miesiąc na wakacje przyjechałaAngélique89 lubi tę wiadomość
-
O matko zamarlam... Na szczęście wszystko dobrze...
Kurczę jak człowiek przezywa wszystko a przecież znamy się tylko z forum...
Zycze Wam byście Walentynki spędzili cała trojka w domkuPenelope wrote:Sue, dzięki. Jako tako. Dwa dni temu wyszło we krwi Russella podejrzenie zapalenia opon mózgowo rdzeniowych. Pobrali mu natychmiast płyn owodniowy z pleców. Była obawa że infekcja jeśli jest już rozprzestrzenila się na mózg. Kilka godzin dramatu i łez, plakalismy z mężem oboje. Nawet jak to pisze teraz to płaczę. Myślałam że zwariuje. Jak się słyszy że czyjeś dziecko może być chore to można sobie wyobrazić ból, ale to jaki jest to dopiero się wie jak się tego samemu doswiadczy. Na szczęście wyniki okazały się pomyślne dla nas, wykluczyli zapalenie. Dziś Russell kończy antybiotyk i po południu prawdopodobnie jedziemy wreszcie do domku. Mąż mówi że pusto w tym domu. Kocham ta moją małą rodzinę jak nic na świecie. Walentynki chcę spędzić w naszym domu z mężczyznami mojego życia. No i się rozpłakałam17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
No jasiek ma jednak inne gabaryty niż cebuszka, ale już logistycznie to opracowałam.
Teraz nie zabiorę jednej torby - tej dla Janeczki i ją dowiezie wieczorem M. razem z cebuszką, zabiorę za to moją podręczną + torbę z prowiantem (tą od wózka)
Generalnie jestem podekscytowana tym szpitalem (wiem, wariatka ze mnie), bo wiem, że wrócimy już we dwieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 14:52
LadyMK, słoneczna 85, derii84, Fedra, asia888 lubią tę wiadomość
-
Ojej ale sie dzieje!
Lara Ty to jestes ekspresowa babka, ja dzis mam 40+1 wiec licze na jakas akcje i nie obraze sie jak bede 40sta na liscie, chociaz nie obraze sie tez jak Gosia sie rozpakuje bo chyba najdluuzej czekasz!
Sloneczna na pewno sie rozkreci u Ciebie wnioskujac po objawach:)
Truskawka trzymam kciuki.
Suri Twoja corcia jest piekna, jak pomysle ze u mnie w brzuchu siedzi taki slodziak rozplywam sie.
Bietka smutek minie, brzuch nigdy nie jest plaski tak szybko potrzeba czasu pomysl ze masz zdrowego synka i to jest najwazniejsze.
Penelope dzieki Bogu wszystko dobrze u Twojego skarbeczka a jutro macie piekne walentynki.
Ja pranie zrobilam, bylam w sklepie zrobilam znowu nalesniki bo tak mnie naszlo - czesc z nutella i bananami, reszta z pieczarkami cebulka i serem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 14:52
Lara 82 lubi tę wiadomość
-
ja nic z tego typu nie pakowałam..
z resztą liczę, że długo nie będę leżeć
ehh martwię się trochę o to rodzicielstwo... chyba muszę nauczyć się mówić, że to my jesteśmy rodzicami i robimy po swojemu. Eh... Tylko czy będę umiała po takich rozmowach po prostu już o nich nie myśleć.Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Gosiak wrote:No jasiek ma jednak inne gabaryty niż cebuszka, ale już logistycznie to opracowałam.
Teraz nie zabiorę jednej torby - tej dla Janeczki i ją dowiezie wieczorem M. razem z cebuszką, zabiorę za to moją podręczną + torbę z prowiantem (tą od wózka)
Generalnie jestem podekscytowana tym szpitalem (wiem, wariatka ze mnie), bo wiem, że wrócimy już we dwie
już niedługo zobaczysz Janinkę..Gosiak lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Lara gratuluje ale akcja
Odpoczywaj Kochana...Lara 82 wrote:Kochane dzis o 9.05 po 7 godz. walki na swiat przyszedl Piotrus 3590 gr i 55cm. 10/10 apgar. Porod zaczal sie samoistnie o 2 w nocy, no tak na mnie szpitale dzialajaod skurczy. Wody odeszy calkiem dopiero na poczatku partych ok. 7 rano. Ogolnie vzuje sie dobrze ale krocze boli jal cholera. Napisze wiecej pozniej bo teraz odpoczywamy. Dzis mam wg. karty ciazy 40 tc i 1dzien.
Lara 82 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
LadyMK wrote:o ja głupia, ja głupia!
tylko pluć w twarz sobie mogę!
po co mówiłam rodzicom, że zastanawiamy się nad nieszczepieniem małego bądź przesunięciem szczepień??
po co poruszałam temat chrzcin??
teraz trują, marudzą...i się kłócą!
wyszło tyle, że nie mam swojego zdania i jestem coraz głupsza.
Supcioooo...
sielanka się skończyła. Teraz zazdroszczę niektórym z Was, że rodzinę mają daleko...
ja tam nic nie mowie na temat chrzin itd-
tylko mowie ze nei bede niczego planowac bo dziecko sie jeszcze nie urodzilo:)
-
Słoneczna i chyba tak muszę zacząć mówić...czyli zbywać temat, bo inaczej to nas obie strony zamęczą...
Przegapiłam coś... czy Tobie się jakieś akcje porodowe zaczęły?Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
AsiaSzw wrote:LadyMk witam w klubie tych zponiewieranych przez rodzine. Ja juz dzis mam wylane na to ale ostatnie dni mialam ciezkie. I juz z nikim nie bede gadac o swoich decyzjach niech spadaja. Sucha informacja! Bez szczegułów.
zaraz mężu wraca z pracy i idziemy po obiadku na spacer, bo moja psychika mi siądzie.Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Sue a my jutro kończymy 40 tydzień... I co?? Ciekawa jestem, którą z nas weźmie szybciej
a może obydwie w tym samym czasie
Rozmawiam z syneczkiem, ale żadnej współpracy, a macica ma na mnie konkretnie wylane.
Asia i Lady najlepiej nie dzielić się z własnymi spostrzeżeniami i decyzjami wśród rodziny, bo zawsze znajdzie się ktoś temu przeciwny. Om mniej wiedzą, tym lepiejGosiak, mala_mi1982, AsiaSzw lubią tę wiadomość
-
U mnie dziś mija 3 tyg od porodu i do dzisiaj mam lekkie krwawienie plamienie...
Mi mówili ze trzeba się martwić jak zapach jest zmieniony i jeśli kolor robi się brudny plus pojawiają się skrzepy...
Jeśli Cie to niepokoi zadzwoń do gina...mala_mi1982 wrote:Dziewczyny, pomóżcie. Jak to jest z tym krwawieniem po porodzie? Ja mialam takie umiarkowane od początku, a ostatnio nawet przez jakis czas (po 2 godziny np. ) nie było nic. Az tu nagle wczoraj zaczelo mnie zalewac. Jak taki mocno obfity okres. Bardziej niż na początku pologuKolor taki ciemnoczerwony, brzydkiego zapachu raczej tez brak. Czytałam, że można się tym niepokoić, albo i nie, przecież to dopiero 10 dni po porodzie. Jak jest u was?
derii84 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Derii, ostatnio w końcu sobie uświadomiłam, że po prostu muszę odciąć pępowinę, bo najwidoczniej jestem nią jeszcze przyczepiona, pomimo swoich 28lat..
Tak zawsze miałam, że dzieliłam się wszystkim z nimi... ale w końcu będę miała swoją rodzinę i to ma być dla mnie nr1!
niech to do mnie w końcu dotrze w pełni...Gosiak, AsiaSzw, derii84 lubią tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Gosiu zgadzam się z Tobą ale w ten sposób doradziła mi położna by sprawdzić jak to jest z moja laktacja i okazało się ze w piersiach miałam bardzo dużo mleczka bo odciagnelam z dwóch po około 60-90 ml i okazało się ze moja porostu nie umie się dostawić do cycucha choć obie bardzo chciałyśmy niestety nawet do butli dostawić się nie umiała widać było ze bawi się smoczkiem i wszystko ucieka bokiem...
Dopiero od kilku dni ładnie pije z butelki i ulewa coraz mniej... Pytałam o to położna i powiedziała ze nie ma co się martwić dzieci są rożne i widocznie moja ma inaczej niż inne dzieciGosiak wrote:To ja jeszcze raz wkleję linka o tym, że laktatorem nie można zmierzyć ilości mleka, nie mam doświadczenia, ale wydaje mi się sensowny:
http://www.hafija.pl/2013/10/uniwersalny-przyrzad-do-mierzenia-ilosci-mleka-w-piersi.html
Laktator nigdy nie ściągnie tego co naprawdę możemy dać dziecku. Najlepszym urządzeniem do mierzenia ilości mleka w piesiach jest dziecko.
Czego nie ma laktator?
Laktator nie działa na zmysły mamy takie jak:
węch – laktator nie pachnie dzieciątkiem, zapach dziecko działa mlekopędnie,
dotyk - laktator nie pogładzi piersi, nie chuchnie na skórę, bodźce dotykowe działają mlekopędnie
laktator nie wydziela śliny – ślina daje piersi sygnał że trzyma ją w buzi mały człowiek i trzeba pracować,
wzrok – laktator nie wygląda jak nasze piękne dziecko do całowania po główce i miziania, kobiety na sam widok dziecka potrafią tryskać mlekiem
Te wszystkie czynniki wspomagają wypływ i produkcję mleka. Kiedy ich braknie organizm może nie poddać się zabiegom odciągania martwą maszynką i mamy to słynne „20ml”.
20ml pokutuje w głowach matek. Jest to jakaś symboliczna ilość oznaczająca, ze masz mało mleka.
A jak jest naprawdę? Jak podczas karmienia zapas mleka w piersi się skończy (taki skrót myślowy) to zaczyna się produkcja na bieżąco. Takie mleko produkowane od ręki wypływa nieco wolniej i wymaga sprawnego ssaka. Nie jest tak łatwo ściągać pokarm z piersi.Gosiak lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
A może u Ciebie w szpitalu są cebulki na stanie u Nas były co mnie pozytywnie zaskoczyłoGosiak wrote:Zastanawiam się czy brać cebuszkę do szpitala. Na poród bym nie brała, a jak będę leżeć kilka dni i nocy? Ja bez niej przecież nie zasnę
Chyba M. mi dowiezie wieczorem w sobotę, bo inaczej będę wyglądała jakbym na miesiąc na wakacje przyjechała17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Dzis przyszla na swiat Laura, 3640g, 56 cm porod sn- jednym slowem milo nie bylo, wody zaczely sie saczyc od 16 w czartek, porod piatek 10.15. Opisze wiecej po powrocie do domu. Slodka ta moja coreczja
Fedra, Sue, dorocia2324, mala_mi1982, angelstw, AsiaSzw, Patrycja20, LadyDi, Pia Gizela, LadyMK, słoneczna 85, Boroniówka, Bietka, derii84, Januszkowa, Laurka, asia888, przedszkolanka:), kasia_1988, Angélique89, Lara 82, megg, MoniaP, Aagnieszkaa lubią tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017