Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
A my dzis co 2 godz karmienie- raz z dwoch, raz z jednej. Teraz zasnął u P na rękach:) a P śpi razem z nim:)
Dziecko uśmiechnięte, wiec głodne nie jest:)
Wystawilam go na balkon wcześniej na takiej syrenie, ze szok. Odkryłam, ze nie lubi jednego kombinezonu, bo zawsze sie drze, jak go w niego próbuje ubrac:)
-
Dziewczyny jak tylko uda mi sie was nadrobic i chce cos napusac to maly juz sie budzi
Cath mi polozna mowila ze tradzik sam schodzi
Malego klade a boku bo sie boje na plecach
My dzis po wizycie u pediatry i wszystko ok maly ladnie przybieram
Mam tez podawac na gazy Delicol
Dziala u was te kropelki?
A na ile i jak czesto kladziecie dziecko na brzuszku?
Podobno dzieci na kp nie musza odbijac, moj nie za czesto odbija
Trzymam kciuki za nierozpakowane -
Dziewczyny, nie mam już siły. Mój mały jak tylko się obudzi to chce jeść. Od dziś koniec ze zmianą pieluszki przed jedzeniem, teraz będzie po jedzeniu, bo tego wrzasku nie da się wytrzymać. Ale nie wiem kurcze co mam zrobić z kąpielami
Chciałam go brać trochę wcześniej zanim się obudzi, żeby go wykąpać. Ale ostatno śpi jak zając więc to chyba niemożliwe. Przecież nie będę go kąpać po jedzeniu. A wczoraj to zrobił taki wrzask w wannie aż się zanosił. Skończyło się na ochlapaniu i karmiłam go bez pampersa, owiniętego w ręcznik. Czy któraś z Was ma jakiś pomysł na kąpiel? Jak kąpiecie swoje maluchy?
-
Megg, ja rano i przed kapaniem klade na brzuszku, ale na chwile, bo Tomek jeszcze tego nie lubi i płacze.
Fedra, a próbowałaś małej zmienic mleko? Moze to mleko powoduje kolki? Moze lekarz Ci cos poleci? Wiem, ze pediatrzy czasami nawet przepisuja jakies mm na receptę.
megg lubi tę wiadomość
-
Ja tez karmie przed kąpielą. Dzieki temu mamy wzgledny spokoj. Jak kp to przeciez można dać znowu pojeść po. U mnie nie zasypia od razu pa kąpieli, wiec troche zglodnieje i je i wtedy spanko. Na glodnego to nie wiem czy któryś maluch daje rade
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2015, 17:17
Penelope lubi tę wiadomość
-
Agaa, ja kąpie mojego tak ok godzinę po jedzeniu, jak śpi, to go wybudzam, zabawiam. Wczoraj mu puscilam piosenki kubusia Puchatka i mozarta i był spokój:)
Jedyne czego Tomek nie lubi, to smarowania pupy alantanem po kąpieli:) mały galgan.
No i my Tomka delikatnie zanurzamy w wodzie, bajpierw nogi, pupa i potem sobie tak siedzi:) i jak płakał na poczatku, tak teraz kapiel go bardzo relaksuje:)
Trzymam kciuki za udana i spokojna kapiel:)
-
Fedra no wlasnie jakie mleczko dajesz? U nas kolki sie skonczyly jak maly przeszedl na Nutramigen
Ja na brzuszku klade u siebie na cyckach. Maly to bardzo lubi. Przykrywamy sie kocykiem i lezymy sobie troche w tej pozycji. Najczesciej po jedzonku. -
Kurcze, tez sie zastanawiam nad chusta... Mam nosidlo fajne ale to dopiero od pol roku pewnie (u nas pewnie od sierpnia) a gdzie cala wiosna I pol lata? Tylko nie wiem czy ta chusta sie przyda? No Bo ja to mam wizje ze dziecku zaraz bedzie niewygodnie, goraco. Sama nie wiem. A nosic tak po domu nie zamierzam - jest dosc grzeczny I tego nie wymaga. Myslicie ze taka xhusta jest wygodniejsza niz wozek do sklepu, na spacer czy do odprowadzenia starszaka do przedszkola? Dodam, ze mam winde
-
ja najpierw 5 min leżenia na brzuszku i wietrzenia pupy, potem karmię chwilę, kąpię, a po - konkretnie się karmimy
dziewczyny o co chodziło z tym zakrapianiem noska mlekiem mamy? bo nie pamiętam dokładnie.
dzwoniłam do położnej. na naszą żółtaczkę zaleciła odstawić na 24h pierś. jasna cholewka! jakoś mam opory. albo mamy przepajać wodą przegotowaną. nie wiem co zrobić.
jutro mamy rano podejść zważyć małego w przychodni, zalecenie od pediatry.
mały godzinę wisiał na cycku, potem mm nie zjadł, darł się w niebogłosy -
Pia Gizela wrote:ja najpierw 5 min leżenia na brzuszku i wietrzenia pupy, potem karmię chwilę, kąpię, a po - konkretnie się karmimy
dziewczyny o co chodziło z tym zakrapianiem noska mlekiem mamy? bo nie pamiętam dokładnie.
dzwoniłam do położnej. na naszą żółtaczkę zaleciła odstawić na 24h pierś. jasna cholewka! jakoś mam opory. albo mamy przepajać wodą przegotowaną. nie wiem co zrobić.
jutro mamy rano podejść zważyć małego w przychodni, zalecenie od pediatry.
mały godzinę wisiał na cycku, potem mm nie zjadł, darł się w niebogłosy -
Oki uciekam bo zaraz młody wstanie i koniec rumakowania. Kiedyś próbowałam opisać mój poród ale młody zaczął płakać i wszystko mi się skasowało. Jeszcze opiszę ale nie dziś, a jest tego troszkę
Spokojnego wieczorka i nocy Wam , życzę ja Was czytam, w czasie nocnych karmień ale nie daję rady nic napisaćA karmienia są różnie Ok. 24, 3, 5 no na żądanie więc zależy od dnia
Aha ja dużo Linomagu stosuję bo mały miał objawy przenoszenia czyli baaaardzo suchą skórę w takie łuski wręcz, teraz dopiero przestaje się łuszczyć, kilka razy dziennie musiałam smarować. A pupkę zasypuję mąka ziemniaczaną szczególnie w pachwinach aby pozbyć się tam wilgoci bo mały miał taka popękaną skórę tam. Bepanthen czasem tylko.
No napisałam tego posta o 16 ale młody ustala warunkino ale wyślę