X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 3 marca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Rota bede szczepić ale trochę pozniej. Nie chce teraz w niego tyle pakować.

    Laurka spróbuj ściągać laktatorem w trakcie karmienia. Z jednej piersi karnisz z drugiej w tym czasie ściągasz. Najcześciej działa i juz pozniej powinno byc ok.

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • megg Autorytet
    Postów: 1367 1609

    Wysłany: 3 marca 2015, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w dd tvn ma być zaraz jak uniknąć koleK dziecka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 09:54

    3i49tv73uljfbfpq.png

    syy220mm7vyhqyjp.png

    pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz)
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 3 marca 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam ze człowiek chcąc uspac dziecko lula, chodzi, nosi na rękach, śpiewa, nuci, wymyśla cuda wianki, a okazało się że moja córkę trzeba olac, położyć w naszym łóżku i zacząć odkurzacz mieszkanie- usnela sama :D

    Bietka, mala_mi1982, Gosiak, asia888, Penelope lubią tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 3 marca 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa i wcześniej musi się obsrać po pachy i trzeba ją w umywalce umyć :)

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 3 marca 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry, witam się w końcu. Powoli się ogarniać zaczynam.
    W środę urodziłam o 23:25, a wyszliśmy w niedzielę. Cyrku jaki był w szpitalu tutaj opisywać nie będę... Opisałam częściowo na tamtym forum.

    Malutki ważył 3560g i długość 54cm. Urodziłam naturalnie, ale z pomocą vacuum, bo niestety nie miałam sił go wypchnąć. Z resztą odlatywałam podczas porodu, film mi się urywał. Malutki szybko załapał żółtaczkę, bo w pierwszej dobie już było widać i miał tendencję wzrostową, więc w 3dobie w szpitalu mieliśmy naświetlanie. Naświetlałam go 15h i dzięki temu wyszliśmy w niedzielę do domku. W dniu wypisu miał 3340g.

    Walka o karmienie piersią była ciężka, ale opłacalna. Bardzo zadowolona jestem z osłonek na piersi, pomogły mi i to bardzo! do tej pory mi pomagają, ponieważ jedną brodawkę mam zranioną przez mojego kochanego synusia :)

    MM tylko w szpitalu było czasami, jedna położna mi dała mm w strzykawce, żebym mogła mobilizować małego do ciągnięcia cyca (nakraplałam mm na osłonkę, żeby ciągnął) i dzięki temu zasyssa pięknie. Mogę wisieć z nim na cycu całe dnie :)

    Pozdrawiamy :)

    gosia86, Angélique89, megg, Gosiak, asia888, Penelope lubią tę wiadomość

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • Katiś Autorytet
    Postów: 2248 4112

    Wysłany: 3 marca 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady super ze kp Wam wychodzi :) mnie też nakładki bardzo pomogły :)

    LadyMK lubi tę wiadomość

    Pola <3klz9df9h07yjky2k.png
    Hania <3klz9df9h6qms3c6n.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 3 marca 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :))
    wiecie, że mój maluch ma włoski?
    pierwsze co jak mi go położyli na brzuchu i odzyskałam świadomość to powiedziałam "O Boże jaki on gorący i ma włosy!!!" i zaczęłam płakać i śmiać się naprzemian :)))

    czyli u nas się zgaga sprawdziła :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 10:42

    Katiś, truskawkax25, megg, Penelope lubią tę wiadomość

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • truskawkax25 Autorytet
    Postów: 360 404

    Wysłany: 3 marca 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    Zrobilam dzisiaj pierwsze podejscie do laktatora. Z poczatku nic nie lecialo, ale siedzialam dalej i sie pochwili obejrzalam, a juz bylo 30 ml. Niestety musialam wylac, bo sie zoerintowalam w trakcie, ze nie wysterilizowalam urzadzenia przed uzyciem :[ Kilka godzin pozniej drugie podejscie i... porazka na maksa. Z godzine probowalam i moze piec kropeleke polecialo. Z obu piersi. Zalamalam sie. Nie wiem o co chodzi :[ Moze jakies sugestie od mam odciagajacych pokarm? Laktator mam elektryczny.
    Musimy zaczal wprowadzac butelke i tata musi zaczac sie wlaczac w karmienie, bo niewiele mi juz czasu na samo KP zostalo, a tu taka porazka na dzien dobry :[

    Spróbuj odciągnąć ręcznym :) U mnie laktator elektryczny niestety nic nie wyciąga i nie wiem czemu tak jest... a ręcznym 120 ml wyciągam.

    Mój Oskarek coraz mniej śpi... na rączkach się mu usypia a jak położę go w łóżeczku to się budzi... a jutro wybieramy się na sesje :)

    Czy wasze pociechy podnoszą główkę ? Mój ma dopiero 11 dni a już od 5 dni podnosi główkę a przed wczoraj ją trzymał i to dość długo... nie wiem czy to nie za szybko na takie wyczyny :)

    qb3c3e5eerxx6827.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 3 marca 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my meczymy się z odparzeniem pupy... Od wczoraj Stas ma czerwoną z krostkami, sudoctem nie działa. Dzisiaj już wietrzylam mu pupe i zacznę myć pod bierzaca woda z mydlem i zasypuje mąka zziemniaczaną. Zobaczymy czy pomoże...

    c7hyim7.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 3 marca 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beirka wywal sudokrem, to gips..nie oddycha skóra i ciezko sie goi. Moj Staś też to złapał, 5 dni sudokremem nie pomogło..kupiłam wczoraj Tormentiol, taka ziołowa masc, wyglada kolorem jak sraczka, wczoraj posmarowałam i dzis i juz dupka inna, przygasła mu. Masc u nas 10zł! :) polecam!

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • asia888 Autorytet
    Postów: 993 789

    Wysłany: 3 marca 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurka wrote:
    Tak.

    Dziewczyny czy znacie jakas alternatywe dla pudru do pupci? Bo ja nie uzywam, ale chce zaczac czegos uzywac, byle nie chemicznego pudru, bo dzisiaj dodatkowo tesciowa mnie nastraszyla mowiac, ze w radiu slyszala o badaniach, ktore wykryly zaleznosc miedzy pudrem do pupki a rakiem szyjki macicy u kobiet :[ Gosiak moze Ty cos polecisz???

    Maka/skrobia ziemniaczana
    Mi z laktatora tez niewiele leci, a bluzki w kolko mokre!

    U nas dzis spokojniej, ale zauwazylwm ze maly ma bardzo niespokojny sen jakby cos zlego sie snilo popiskuje i czasem zaplacze eh

    fJJwp2.png
    8zQPp2.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 3 marca 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudasku ostrzegam przed tormentiolem bo ma jakiś składnik niewskazany dla niemowląt. Nie powiem Ci teraz jaki, bo jestem na tel, ale jak wejdę na neta to poszukam i napiszę. My na razie próbujemy domowymi sposobami. Zastanawiam się też czy nie zmienić posłuch na baby dream. Może to kwestia dad biedronkowych

    Laurka spróbuj mąkę ziemniaczaną na pupę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 12:43

    c7hyim7.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 3 marca 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę ze Bephabten jest dobry na oparzenia. Jak zobacze ze dupka się robi czerwona to posmaruje i na następny dzień ok. A tak to cały czas stosuje make ziemniaczana do każdego przebierania.

    relge6yd3cl8y0me.png
  • Lara 82 Autorytet
    Postów: 3695 2716

    Wysłany: 3 marca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanaweiam się czy lekarza niue wezwać. Od 4 nad ranem młody nie chce zasnąć, cały czas płacze. Chwila przerwy i znowu.

    Ja nie potrafię tego wytrzymać i płacze razem z nim.

    Zlamalam się udało mi się go dokarmić 30ml mm bo juz myslalam ze głodny. To ulal zasnął na 40min. I dalej płacz.

    Jak tak dalej pójdzie to stracie mleko całkowicie i u psychologa wyląduje. Co ja robię nie tak ze on tak płacze?

    relge6yd3cl8y0me.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 3 marca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez czesto placze. Prezy sie wtedy, brzuch mu sie spona.
    Kupilam wczoraj infacol bo chcialam z zakraplaczem.

    Dzis jedziemy na usg tej zmiany skornej..
    Martwie sie bo ma mi glupot naczytal o rozszczepach kregoslupa

    atdcqtkf2affvuei.png
  • AsiaSzw Autorytet
    Postów: 2115 1949

    Wysłany: 3 marca 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara moze go brzuszek boli. Moj dzis tez niespokojny bardzo az z rownowagi mnie wyprowadza. Musialam syrop na wyciszenie wziac bo xmeczenie juz gore bierze :(

    Ponos go mocno przytulonego z nozkami podkurczonymi do brzuszka moze jakas ulge mu to przyniesie

    dqpre6ydqlfh3mi5.png
  • mala_mi1982 Autorytet
    Postów: 980 832

    Wysłany: 3 marca 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara, nie wiem co ci poradzić. Tymek jest wyjątkowo spokojny w porównaniu do tego co opisujecie. Ale mój starszy synek jak był taki maleńki, to też ciągle płakał i spać nie chciał. Tylko pierś go potrafiła uspokoić i tak pół dnia spędzaliśmy karmiąć :/ Aż pewnego dnia zainteresował go świat i od mamy się trochę odkleił :)

    Wiem co piszą o Sudokremie. Używam baaardzo rzadko, ale jak była taka potrzeba to nigdy nas nie zawiódł. Myślę, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi.
    Tormentiolu nigdy nie używałam dla dziecka, wiem że nie jest raczej wskazany dla niemowląt. Ale mama mi opowiadała, ze jak przywiozła po porodzie moja siostrę do domu, to mała miała takie odparzenia po szpitalu, że niczym nie mogła jej wyleczyć. Podobno był dramat. I ktoś jej poradził właśnie Tormentiol i on naprawdę pomógł (a było to 30 lat temu to i dostęp do innych specyfików słaby).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 13:42

  • Laurka Autorytet
    Postów: 4122 2292

    Wysłany: 3 marca 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziekuje za porady. Poszukam maki ziemniaczanej i sprobuje odciagac z drugiej piersi w trakcie karmienia.
    Nakarmilam Lune okolo 4:00 rano i obudzila sie niedawno o 7:00. Myslalam, ze prawa piers mi ekspoloduje, tyle mleka bylo. Wiec prystawilam mala do prawej i pomyslalam, ze jak skonczy, to natychmiast laktator do tej samej piersi, bo moze wtedy najlepiej pobudzona przez dziecko. Ale nawet kropla nie poleciala :[ Zaczynam byc na to wszystko zla, bo ubezpieczenie mi w calosci pokrylo ten elektryczny laktator i mialo byc fajnie, a tu lipa. Zostaly mi niecale 3 tygodnie urlopu i nie chce coreczki przerzucac na mm! :[ Nie wiem co robic.

    08.02.2015 Luna
    28.07.2017 Gaja
    21.09.2019 Enya
  • ash Autorytet
    Postów: 1326 1092

    Wysłany: 3 marca 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tormentiol ma w składzie cos szkodliwego dla niemowląt! Nie używajcie tego!

    U nas śnieg i grad pada. Byłam na spacerze ponad 1,5h i pod samym domem nas śnieżyca złapała.

    ug3715nmrb0zdbvc.png

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 3 marca 2015, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A do mnie przyszły muszle laktacyjne medeli, zaraz wyparzam i zakładam ;)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
‹‹ 2501 2502 2503 2504 2505 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ