Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
W ogóle to bylam wczoraj u przyjaciolki, która ma tez córeczkę w wieku takim jak moja Zoja (co do dnia) i gadalysmy o smoczkach, bo jej Maja non stop cyka smoka. No i ja mowie, ze moja nie chce, chcialam jej pokazać jak mala udaje,ze będzie wymiotowac, ja za smoczek, a ta zalapala jakby to robila zawsze! Szok! Cwaniara się popisywala w gościach.
Kto wie po jakim czasie jedzenie przedostaje się do mleka i ma wplyw na maluszka? Bo się najadlam wczoraj smażonych bitkow wieprzowych z cebula tez smażona i chce zobaczyć reakcje.
Mala odpadla ide wiec i ja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 05:47
-
A ja mam chyba coś z piersiami. Wczoraj już mnie skutki bolały ale wzięłam laktator I odciaglam tylko 10 ml. Teraz przystawilam Pole i niby leci ale boli gorzej niż na początku. Piersi nie są twarde ani gorące tylko tak strasznie boli jak ja przystawiamPola
Hania -
A moj zle łapie prawa piers. Nie bierze całej otoczki, stad moj poraniony sutek. Gosiak, Ty tez pisalas, ze Janka Ci "pogryzła" sutka. Karmisz w tych nakładkach? Lepiej cos?
Katis Ty tez karmiłas w nakładkach, jak pozniej z przystawieniem normalnie do piersi?
Musze kupic te nakładki, bo inaczej to mi sie ten sutek nigdy nie zagoi, tym bardziej kiedy ma sie do czynienia z takim ssacZem jak moj syn.Gosiak lubi tę wiadomość
-
Kurcze chyba rozpiescilismy nasza corcie:p spi tylko na rekach w dzien lub blisko na kanapie u nas:) lozeczko parzy.. Dzis nosze ja juz od 6.30
wasze maluchy tez tylko na rekach ? Jak pom4 mscu dalej tak bedzie to zloze reklamacje do prof. Karpa :p bo pisal ze niby do 4 msca nie mozna rozpiescic dziecka
-
Lara, jeszcze ja jestem leniuchem!
U mnie po nocy z piersią może trochę lepiej nie wiem, okaże się. Na pewno nie jest gorzej. Czytalam, ze przy zapaleniu piersi można czuć się jak przy grypie-wczoraj tak mnie właśnie rozkladalo. A dziś cos się znów przypaletalo, bo mnie boli gardło. Juz mi ręce opadają...
Tymcio w nocy pospał, wiec pospalam i ja. -
truskawkax25 wrote:Mojego Oskarka gazy męczą... po karmieniu zaczyna płakać aż sobie "puknie" i wtedy jest spokojny i za 5 minut znowu kwęczy pręży się i płacze. Macie tez tak ? Można coś podawać na to ? I czy pomaga cos ?
U nas to samo, poki co skonczylo die na infacolu bo inne sposoby pomagaly na krotko lub wogle
Marcela jak wykonac ten masaz?
Sloneczna u nas wczoraj to samo malemu poszlo nosemi buzia i to duzo, chyba wszystko co wlasnie zjadl, masakra poplakalam sie z nerwow....
Ja bez brzucha czuje sie super, jaka wygoda moc sie normalnie ogolic tam na dole! Tyloo flaczek zostal i rozstepy wyszly po porodzie
Suri u mnie to samo z dada, cholernie przeciekaja.... a pampersy zielone sa ok
zamiast tego termoforka ja podpatrzylam sposob w szpitalu, mocze pampersa, wyciskam dobrze, sklejam w kwadracik, tak jak na dziecku, podgrzewam w mikro i goracy wrzucam w woreczek , taki z materialu podobnego do chusteczek (jednorazowa myjke ze szpitala co dostalam) ale jakis bawelniany tez sie sprawdzi, to klade na brzuszek
mi w kuchni tez spalila sie zarowka dzis
Ja nawal odciagalam z drugiej piersi recznie gdy karmilam, wogle jak karmie np lewa to z prawej mi samo mleko leci i w kolko bluzki mokre
-
Ja tez karmie w nocy na leżąco
Stosuje może ktoś sab simlex? Ile dajecie. ?
bo mój od kilku dni punkt 4 i Ryk. Nie wiem czy to juz kolki ale się męczy.
Chyba ze jakieś inne krople zadziałały. ? U nas delicol i Esputicon nie działają -
Ja karmie tylko na siedzaco. Na lezaco probowalam, ale nie mogliśmy dobrać się z młodym.jemu chyba też nie pasowało
Moje dziecię też lubi rączki, ale lubi też leżeć na kanapie na brzuszku lub pleckach i się rozgląda
W ogole zzauważyłam że skupia na mnie wzrok jak mu śpiewam, chyba to lubi mimo, że matka falszuje i słoń jej na ucho nadepnął :p
Wiecie, że mój syn ma tak, że jak ja go usypiam to na rekach mi śpi ładnie a jak go odkladam to praktycznie po 2 min się budzi. A jak mąż go usypia to chwila i śpi, jak go dołoży to się nie budzi w ogóle. Od dzisiaj chyba tato będzie go usypial -
A ja wczoraj wieczorem zmierzylam spbie temperaturę, bo cos mi tak słabo było (zeby nie powiedziec, ze sie slanialam na nogach) i miałam 39,1!!! Wzięłam apap i weszlam pod mega gruby koc. Jak moj maz wrócił z grania o po północy, akurat tez wypadała godzina karmienia małego byłam cała mokra! Koszulkę mozna było wykręcić!! Ale goraczka poszła sobie i czuje sie o niebo lepiej.
Nie wiem czy przez to spanie w mokrej od mleka koszuli, nie przeziebilam sobie cycków po prostu. Dzis, jak pojde na spacer z małym, to sobie wsadze do stanika dodatkowo pieluche tetrowa.
MalaMi, zmierz sobie temperaturę koniecznie i bij gada w zarodku!! Dobrze tez działa łyżka oleju kokosowego do zjedzenia.
-
Sue wrote:A moj zle łapie prawa piers. Nie bierze całej otoczki, stad moj poraniony sutek. Gosiak, Ty tez pisalas, ze Janka Ci "pogryzła" sutka. Karmisz w tych nakładkach? Lepiej cos?
Katis Ty tez karmiłas w nakładkach, jak pozniej z przystawieniem normalnie do piersi?
Musze kupic te nakładki, bo inaczej to mi sie ten sutek nigdy nie zagoi, tym bardziej kiedy ma sie do czynienia z takim ssacZem jak moj syn.
Ja prawa mam duzo bardziej zmasakrowana, leciala mi z niej krew... Ale w ciagu niecalego tygodnia doprowadzilam ja do stanu uzywalnosci. Przede wszystkim nosilam cycki na wierzchu i smarowalam swoim mlekiem na zmiane z kokosem. Nakladek silikonowych nie uzywam. Ale za to rewelacyjne sa muszle laktacyjne. Chronia sutki, wietrza je i nie trzeba latac topless. Polecam!mala_mi1982 lubi tę wiadomość