Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj bardzo wam współczuję tych "nieśpiących" dzieci, wiem jak to jest
. Na pocieszenie powiem, że może drugie dziecko będzie inne, tak jak u mnie. Pierwszy mi dał popalić, to teraz mam spokój
Tymcio poje, pośpi, jak nie spi to poleży w leżaczku, łóżeczku wpatrzony w karuzelkę, w wózku, trochę go ponoszę no i potem znów idzie spać. Wszelkie zabiegi pielęgnacyjne uwielbia (zmiana pieluchy, przebieranie, kąpiele itp.) i na przewijaku jest zawsze najspokojniejszy
No i nie placze właściwie wcale. Musi się już bardzo długo dopominać jedzenia przy zwlekającej mamie, żeby zapłakać
Tylko dziś mój mały chory i niespokojnyNo i popłakuje. A lekarz dopiero wieczorem.
Chyba też zdecyduję się na chustę. Długo się zastanawiałam, ale raczej mi się przyda. Czy polecacie kupno z tej strony co dawałyście linka (chyba Gosiak)?
-
Pia Gizela wrote:Łączę się w bólu. Jeszcze co moja mama dzwoni i mówię, że karmię, to słyszę "daj mm, masz za chude mleko, dziecko jest głodne, zagłodzisz go". Chwilami zaczynam wierzyć w to chude mleko
Nie słuchaj takich rzeczy. Nasze mamy są z innej epoki i wierzą w takie rzeczy. Jak urodziłam Tymka i byłam jeszcze w szpitalu, to zadzwoniła teściowa. Mówię jej, że karmię małego piersią, nie mam problemów, mam mleko. A ona pyta, czy mam w szpitalu bawarkę? Ja mówię, że nie. A ona: "To jak to masz mleko? Z czego ci się produkuje???". Myślałam, że padnę. Ja wiem, że kiedyś panowało przekonanie, że bawarka WSPOMAGA laktację, ale nie że z niej się robi mleko! Sama zresztą lubię bawarkę, jak kp. Odpowiedziałam teściowej, że piję wodę i mam mleko
Sue, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMasakra! Zaczynam sie chyba cieszyc, ze nie karmie piersia, bo jeszcze moi bliscy by mi znalezli jakies prawdo-mity.
Mojej Malej lata czy jest blisko, czy w lozeczku, wozku, lezaczku, na raczkach, ma wlaczona karuzelke, leci tv... jak ma wyć to wyje - taka bolesna prawda, moge ja uspakajac i uspakajac a ona i tak wyje. Wyje jak syrena - nauczyla sie tego moze 2-3 dni temu. Wczesniej sobie pomruczała, kwekala na znak protestu.. teraz? Dre dzióba!!
Aha, dziś u mnie w mieście był... BRONKOBUS... Żałosne wg mnie, ale co ja tam szara baba z wiochy wiem o polityce
Stokrota tez bym chciala wiedziec, moja komicznie wyglada w bujaczku. Mimo, ze stablinie utrzymuje glowe to ciałem przewraca sie na boki... Z reszta nie chce, aby kregoslup profilowal sie w literę "C"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 11:45
-
Ja bym jeszcze nie kładła w typowym leżaczku-bujaczku, ja mam taki z kołyską i w niej kładę, bo dziecko leży prosto. Słyszałam to samo co bella na ten temat.
Dziewczyny ja w te rzeczy o braku wartości mojego mleka staram się nie wierzyć, ale jak mały ryczy i ryczy to różne głupoty do głowy przychodzą.
Gosiak, myślę, że u mnie jest tak samo. Mały musi mnie czuć, tego potrzebuje teraz. Nie mam zamiaru mu tego odbierać. Ale nie umiem tego mojej mamie wytłumaczyć.
Teraz trochę pociumkał sobie i odłożyłam go do leżaczka i leży ze smoczkiem w buźce.
Bella dzięki za informacje. Myślałam że to zbytek taka chusta, ale może będzie wybawieniemWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 11:59
-
Ja raz posadziłam Tomka w tym bujaczku i stwierdziłam, ze nigdy wiecej - powyginany cały itd.
Z tym "chudym mlekiem" to mnie rozpierdzielaja ludzie, ja bede odpowiadać, ze mam UHT 1,5%, bo Tomek dba o linie.
Kolejne głupie pytanie to "duzo masz pokarmu?" Mam ochotę odpowiedzieć brzydko "w chuj mam pokarmu. W chuj".
Wybaczcie wulgaryzm.
Albo pytanie mojej teściowej po tm, jak P jej powiedział, ze Tomek juz spi wykapany "a jadł?". Odpowiedziałam "nie, poszedł spac głodny", bo szlag jasny mnie trafił.
I strzela mnie jak ktoś o Tomku mowi "moj maleńki" - on jest moj, ja miałam go w brzuchu, ja go rodziłam, wiec rece precz, macie swoje dzieci.mala_mi1982, Pia Gizela, Gosiak, Penelope, asia888, Topola, Laurka lubią tę wiadomość
-
Mój leżaczek jest taki, że całe plecy ma Tymek na płasko, tylko pod niewielkim nachyleniem (mniej niż na klinie w łóżeczku). Tylko nóżki ma troszkę podniesione, ale to też niewiele. Wygodnie mu tam, bo leży a sporo widzi. Zresztą i tak nie poleży dłużej niż 30 min (tylko raz zasnął na dłużej). W pozycji półsiedzącej to nie wiem kiedy.
-
Też mam ten leżaczek Tiny Love gdzie dzieć leży na płasko ale się zastanawiam właśnie kiedy można już go składać do tej pozycji półsiedzącej bo ona już coraz bardziej ciekawa świata i widok sufitów jej nie wystarcza. Ciągle noszę ją już pionowo na rękach i się rozgląda tylko. Pod koniec miesiąca mam znów ortopedę to zapytam.
-
Pia, dlatego ja sie ciesze, ze nie pojedziemy na Wielkanoc do moich teściów. Nie jestem jeszcze gotowa, zeby ktoś go brał na rece i nad nim ciucial. A tam jakby go wszyscy obskoczyli, to dziecko by oszalalo. Tyle nowych głosów, zapachów. Ludzie nie rozumieją tego, ze dla takiego dziecka to jest przerażajace. Tomek sie wystraszył ostatnio jak P kichnal, wiec o czym my rozmawiamy. Chce miec spokojne dziecko, a nie znerwicowane.
-
Sue Pia ja odkąd się młody urodził, mam ciche dni z bratem. Postanowiliśmy ze wszystkie odwiedziny mogą być jak młody skończy miesiąc. Źle się czulam itd. Dziadkowie byli tylko raz.
Mój brat zawzięcie chciał przyjęty hac ze swoja dziewczyna, a ja powiedziała nie, no to mi wielkie wykłady zaczął gowniarz strzelać ze to dziecko nie jest moja wlasnoscia!
No i nie gadam z nim przez toWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 12:27
-
Gosiak sprobuje opatulic jak wroce. Teraz spi na dworze.
Kupilam sobie kaszke dla dzieci to zjem...
Pis moja msma tez tylko gada ze moze za malo pokarmu? I zeby nie nosic.. Te zlote rady mnie dobijaja. Nikt mi nie pomogl i tylko radza a ja chodze juz po scianach -
A mi pediatra mówiła, że przy ulewaniu i refluksie powinno się właśnie dziecko kłaść pod kątem 45 stopni, tak jak w foteliku samochodowym mniej więcej i właśnie leżaczku-bujaczku.
Pewnie, że nie na cały dzień, ale kilka razy po kilkanaście minut jak najbardziej.
Mówiła, że dziecko może spać pod kątem 45 stopni, z poduszką pod pupą. -
A właśnie...Ja w foteliku samochodowym mam taką wkładkę , która opatula główkę takim miękkim wałkiem i na przedłużeniu ma taką gąbkę pod pupę. Wiecie do kiedy dziecko powinno z tą wkładką jeździć. Wkurza mnie ona juz na maxa. Ledwo Michlinę w to wciskam. Jeszcze w tych czapkach, kurtkach...mam wrażenie , że jest ściśnięta strasznie.
-
Słoneczna, że mam za mało pokarmu też słyszałam od mamy
Ale dałą spokój jak jej mówię, że nie jest to możliwe, bo jak z jednej karmię to z drugiej aż mi cieknie. To teraz że za chude mleko. A dziś stwierdziła, że może lepiej dawać mu trochę piersi, resztę mm, a co mi zalega w piersiach to ściągać i wylewać! Te teorie zeszłego stulecia. MM jest receptą na wszystko
A co do noszenia, to to samo słyszę, nie noś, nie pozwalaj spać na rękach, to niedobrze, że tak pozwalasz mu spać na rękach przy piersi, ty w domu nic nie zrobisz.
A przed chwilą dzwoniła teściowa, czy moje dziecko płakało dziś, bo jej się serce kraje, jak on płacze... A ja to chyba mam znieczulicę, czy jak?
-
Mój dziś od 6 nie spał nic, no może 20min. Jak odkurzlam. I tak jak jadlam to wyl 15min. No ale do cholery musiała zjeść i juz mi się lezenie z nim znudzilo i postanowiła zdjąć do prania i zamoczyc firanki w salonie to sobie wyl kolejne 15 min.
No i chyba tak będę robić niech wyje bo ja nie dam rady być tak uwiazana, może mu się znudzi a jak nie to trudno będzie się darl juz mi wszystko jednoWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 14:02