Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj syn ma rano godzinę aktywności - leży i patrzy. Ja sie wtedy ogarniam i jem śniadanie. Dzis owsianka z jablkiem.
Jak spał to posprzatalam i odkurzylam.
Bylismy na spacerze i po zakupy. Była moja przjaciolka u nas na kawę. Tymek spał wiec mogłyśmy poplotkowac. -
Ash a umowilas sie juz do gina? Ja sie zastanawiam jak ja pojde.. Zawsze sa opoznienia i jak moj maz wytrzyma z malym. Pewnoe bedzie tak ze pojedziemy wszyscy a oni beda jezdzic w trakcie wizyty samochodem zeby nie plakal. Chyba ze sie cos unormuje przez tez 3 tyg..
-
słoneczna 85 wrote:Ash a umowilas sie juz do gina? Ja sie zastanawiam jak ja pojde.. Zawsze sa opoznienia i jak moj maz wytrzyma z malym. Pewnoe bedzie tak ze pojedziemy wszyscy a oni beda jezdzic w trakcie wizyty samochodem zeby nie plakal. Chyba ze sie cos unormuje przez tez 3 tyg..
Jeszcze nie, umowie sie na koniec marca. Pojadę sama, umowie sie na 15 a z małym zostanie moja mama pewnie bo maz w pracy. Tymek bez jedzenia wytrzymuje 2,5 h bez problemu wiec myśle ze dam radę.
We wtorek idę na paznokcie, zostawiam syna z mamą. Nakarmię go i pójdą na spacer. Zobaczymy jak bedzie.
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Niedaleko pada jabłko od jabłoni - Tomasz zasnął przy dźwiękach piosenki Smooth criminal i grze mojego męża na basie:)
Zrobił wlasnie kupę, ale bie bede go budzić, za 20 minut sam wstanie, bo bedzie głodny:)
Co do spowijania - próbowałam dzisiaj z Tomkiem. Darł sie tak, ze az czerwony sie zrobił - uwolnilam rece i nagle spokój. Wiec jak widac nie każde dziecko to lubi;) tomcio musi miec rączki blisko buzi:)Topola lubi tę wiadomość
-
Ja "wynalazlam" ze mój synek lubi jak mu kładę pieluszke, wręcz układam jakby wokół głowy i trochę jakby daszek nad oczami. Lubi być nią opatulony, przykryty, szybciej w senność zapada
testuje już 3 dzień, działa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 18:12
megg lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Ash a umowilas sie juz do gina? Ja sie zastanawiam jak ja pojde.. Zawsze sa opoznienia i jak moj maz wytrzyma z malym. Pewnoe bedzie tak ze pojedziemy wszyscy a oni beda jezdzic w trakcie wizyty samochodem zeby nie plakal. Chyba ze sie cos unormuje przez tez 3 tyg..
No dla mnie to tez jakąś abstrakcja, mam umowiona wizytę w Katowicach 26 marca, no i jedziemy razem, ale jak to będzie to nie wiem, m bierze urlop.
Boże mówią ze to się normuje trochę w 3 miesiącu. Ja się tylko zastanawiam czy jak się zaczyna czy jak się kończy?słoneczna 85 lubi tę wiadomość