Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mini electric chwalę bardzo, w szpitalu wlasciwie nic innego nie robilam tylko sciagalam i wyparzalam i tak w kolko. Naprawde jestem bardzo zadowolona. Jedyny mamkament - moglby byc cichszy, ale w domu to moze i plus, Janeczka jak uslyszy, to zasypia
Penelope lubi tę wiadomość
-
Ja też używam laktatora medela swing i polecam. Ściągam różnie między 70-150ml z obu piersi w ciągu 20-30 min. Ciągnę tak długo jak długo leci, a czasem jeszcze wracam i każdą pierś po dwa razy "podłączam". Z tymże ja akurat nie mam tego mleka tak za wiele. Jednak z laktatora jestem bardzo zadowolona i mogę śmiało polecić. Jedyny minus to ten plastikowy lejek co się przykłada do piersi, jak go się troszkę krzywo ułoży to mi zaczął lekko obcierać pierś po 3 tygodniach używania po kilka razy dziennis.
Penelope lubi tę wiadomość
-
Malami, ja bym nawet i rok chciala karmic, ale na nic sie nie nasyawiam, bo w przypadku porodu tez mialo byc zupelnie inaczej i zycie zweryfikowalo plany. Wiem tez, ze kp moze wplywac na zajscie w kolejna ciaze, stad ten rok... Nie dluzej. Bo ja na razie nie wykluczam drugiego dziecka definitywnie, czas pokaże... Chociaz tez rozmawialismy kiedys o adopcji...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 22:36
mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
Ja pewnie nie więcej niż rok, ale się okaże jak będzie.
Ja jutro mam pierwszy dzień totalnie bez meza. W końcu wraca do pracy i obrazu rzuca mnie na głęboką wodę, bo ma służbę 24 h. Po pracy kilka spraw musi załatwić, więc wróci pewnie w pon ok południa... Mam nadzieję, że dziecko nie da mi w tym czasie za bardzo w kość. Dobrze, że ma być ciepło to będziemy spacerki uskuteczniac
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny!
No i mały zaraził sie ode mnie bakjteryjnym zapaleniem spojówek. Była dzisiaj u mnie pediatra, ale inna bo jestem w bydgoszczy u rodziców. Mały dostał kropelki z antybiotykiem i kropelki do nosa euphorbium bo ma katar bakteryjny.... cholera tak uważałam. Dostawałam małego na karmienie tylko, byłam w maseczce, nie dotykałam do oczu, i za każdym razem przed karmieniem myłam ręce i nic to nie dało...... ehh zachlastac sie można.......
Mam nadzieję, że kropelki pomogą i za chwilke będzie zdrowy. mam mu podawac kropelki przez 5 dni minimum..
Słuchajcie jeszcze a propos szczepień, bo podpytałam ta pediatrę. Babka mówiła, że jej zdaniem nie warto szczepic na rotawirusy bo ta szczepionka nie daje w ogóle gwarancji że dziecko nie zachoruje, a sa to żywe wirusy. Poza tym biedunki rotawirusowe nie daja powikłań przy leczeniu. Jedyny minus jest taki że często ląduje się z dzieckiem w szpitalu bo bvardzo szybko sie odwadnia.
A i mówiła jeszcze, odnosnie pielęgnacji, że u chłopców trzeba myc siusiaka -jesli da sie odciagnac napletek. U Grzesia odciagnęła i tam faktycznie brud był straszny. Móiwła, że od tego zaczyna się zakażenie, które jest bardzo częste zaraz po infekcji dróg oddechowych.
Babka wydaje sie byc wiarygodna, bo pracuje w szpitalu w Bydgoszczy. Jest pediatra i hematologiem dziecięcym
Co do kp to ja chciałabym jak nadłużej, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Ostatnio tak sie stresuję że nie wiem co będzie z moja laktacją. Na razie walczę. Jak się nie stresuję to mam wystarczająca ilość pokarmu na razie -
Ja także używam Medela Swing i polecam. Chociaż ja jestem akurat tym przypadkiem, który za wiele nie jest w stanie ściągnąć pomimo tego,że w piersi mleko jest
Mój syn zalicza właśnie skok rozwojowy. Śpi w nieskończoność, po czym rzuca się na pierś i je tylko wtedy jak mu mleko leci jak z kranu. Jak trzeba trochę popracować nad wypływem to wrzeszczy.
Ale oprócz tego jarzy się do nas ciągle i w reakcji na nasze zaczepki, co jest bardzo słodkie. Wypina przy tym tak przeuroczo języczek.Ogólnie widać,że jest bardziej rozgarnięty. Ale te efekty uboczne tych skoków są dla mnie straszne. Oby szybko minęły...
-
Ja mam medele mini electric. Jest super. Polecam gorąco!
Wiem wiem ze te wszystkie leki maja podobne dawki.
A to cos innego niż niemieckie Sab simplex to nie Lefax czasem??
Ja jeszcze myślę od Delicolu...
Albo espumisan ale 100mg/ml bo 40 slaba
Moje dziecko zjadlo teraz. Dalam smoczek, polozylam do łóżeczka na bok. Dalam pieluszke tetrowa na buzie. Śpi. Boże, trzymajcie kciuki. Może uśnie sam i pośpi troche i "wzmożony" odruch Moro go nie obudzi...
Probuje go usypiać w różnych warunkach i klasc w różnych miejscach..nasz lóżko, jego łóżeczko itd.itp. Nie wiem, moze to zle...?
Czy któraś ma wałeczki do spania dla dzieciaczka? Korzystacie z tego? Jest to przydatne? -
Gosiak wrote:U mnie też jest problem z ulewaniem i często jak podam czy to espumisan czy witaminy i mała za jakiś czas uleje, to nie wiem czy dawać znowu? Bez sensu...
U nas identycznie. Luna ulewa, szczegolnie mocno po witaminach. I ostatnio cos czesto sie tez krztusi, ale nie jakos strasznie. Odkaszlnie sobie trzy razy i wraca do jedzenia.
Nie moge czytac o tych waszych laktacjach i laktatorach, bo slabo mi sie robi. Ja przy sprzyjajacych wiatrach z obu piersi odciagne 60 ml :[
Dziekuje za odpowiedzi odnosnie mieszania mleka.
Luna spi wszedzie: wozek, bujaczek, lozko, ramiona... wszystko jej jedno!
Jak patrze jak Wasze dzieciaczki sa ubrane na zdjeciach to sie dziwie, ze wam sie tak chce. U mnie tylko body + spioszki. Czasem spodenki + gora, ale to rzadko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 00:48
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ja również planuje kp do roku. Mam nadzieje, ze się uda
Laurka, u mnie podobnie, body i śpiochy czy pajac. I tak śpi pól dnia, to po co go stroićA tak to mu przynajmniej wygodnie.
Ja nie szczepie na rota wirusy. Starszego szczepilam, przechodzil infekcje delikatnie, ale podobnie jak dzieci nieszczepione. Wg mnie nie ma sensu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2015, 02:09
-
Ja karmie
spalam pół godz temu i odciagnelam pokarm z lewej piersi bo byla mega twarda i bałam się o zastój a do karmienia myślałam, że jeszcze z dwie godz poczekam. A tu niespodzianka, tylko skończyłam oprozniac- wyszło 120 ml i dziecko się obudziło
dobrze, że druga pierś jest
-
Ja juz mam drugie wstanie poprzednie to wzdecia i kupka i chlusnela mi poprzednim karmieniem a teraz juz cycu:)
Niestety i mnie dopadlo przeziebienie... Dziewczyny nie wpuszczajcie do domu nikogo kto ma w fomu kogos chorego bo nawet jak ta druga osoba czuje sie ok to moze to byc okres wylegania i zaraza... Moj tata byl chory dlugo moja mama czulamsie ok jako ze maz wyjechal i ona chciala pomoc a upierala sie ze ja to nic nie bierze to orzyjechala no i przywiozlam,i wirusagardlo drapie z nosa sie keje... Chodze ciagle w maseczce no ale zobaczymy.. Poki co malutka nest zdrowa.. Ale okres wylegania to 7-10 dni niestetybwiec musze ja obserwowac ..
no indowiedziala sie ze to wcale nie nest takze dziecko ma odpornosc jak dostaje piers.. Bo jesli my cos lapiemy tzn ze nienmamynorzeciwcial na tego wirusa a tzn ze i dziecko ich nie bedzie miala z mlekiem matki...