Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Derii mnie na laktację bardzo pomogło nie wiem co właściwie, ale codziennie piję dużo wody (w moim wykonaniu dużo to 2 l), herbatkę z suszonych malin, herbatkę Bocianek i taki napój z łusek kakaowych (bardzo znany na Śląsku właśnie ze względu na pobudzenie laktacji) podobny do kakao. I faktycznie mam więcej w piesiach.
Niestety nie przekłada się to na odciąganie laktatorem
wróciliśmy ze spaceru przed chwilą, teraz śpi w wózku jeszcze. a ja chyba pójdę wymyć buty zimowe
piękne słonko u mnie!derii84 lubi tę wiadomość
-
Co do jedzenia - kanapki z szynką drobiową, ogórek, zupy (z większości warzyw, szczególnie zupy krem i rosołki), makarony i kasze z sosami na śmietance, pomidorach, gulasze warzywno-mięsne, a z mięs jem kurczaka i indyka, raczej nic smarzonego, tylko duszone i na parze i pieczone.
derii84 lubi tę wiadomość
-
Co do brzucha, ja mam faldke skory na dole brzucha, góra i boki ok, mysle, ze to zasługa fitnessu w ciazy, ze brzuch jest w miarę
No i zwazylam sie dzis i waże 55,5:) jeszcze 2 i bedzie waga sprzed ciazy, do wagi marzenie mam 5,5:)
Cwiczyc zacznę po kontroli u gina, jak pozwoli to wracam do bieganiaostatni raz biegalam 09.06, juz z Tomkiem a jeszcze nieświadoma tego
-
Ja też mam jeszcze fałdkę, ale jak wciągnę to nie wygląda tak źle
myślę, że szybko dojdę do wagi sprzed ciąży a nawet uda się zgubić coś więcej.
Co do diety - kanapki z chleba na zakwasie z wędliną, owsianka, kasza jaglana z owocami, jajecznica, jajka na miękko, różne zupy, ziemniaki z mięsem gotowanym, buraczki, marchewka. Staram się unikać nabiału, ale masło i jajka jem, czasem jogurt czy kawałek sera też.
Ale to wszystko dość nieregularnie jednak. Rano zawsze jem śniadanie - mój M. robi i zwykle też przygotowuje coś na obiad. Dzisiaj będą naleśniki, ale dziś śniadanie rozłożyłam sobie na dwie części i obiad zjem koło 16 najwcześniej. Wczoraj obiad jadłam o 17, a o 13 paczkę betit beurów. Powinnam więcej pić, ale czasem nie mam kiedy zrobić sobie herbaty - a piję bocianka, melisę, herbatę malinową, kawę zbożową medeli, kompot z jabłek i wodę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 15:00
słoneczna 85, derii84 lubią tę wiadomość
-
Boze co za noc. Mezowi wycinaja wlasnie wyrostek, ale operacja poprzedzona prawie 24 godzinami bolu. Mala wieczorem od jakiejs 20:00 do 1:00 budzila sie co godzine i kwekala i dojadala. W koncu poszla spac i potem karmilam juz tylko o 3:30 i 7:30. Dzien dzisiaj mokry, pochmurny i przybijajacy.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
ash wrote:Jak to jest ze Wasze dzieci tyle śpią w nocy? Na mm to rozumiem, ale kp??
Moj z zegarkiem w ręku co 3h głodny.
Tez zadalam takie pytanie dwa tygodnie temu, a potem nagle z dnia na dzien (lub moze z nocy na noc) jak Luna skonczyla 4 tygodnie nagle zaczela dluzej spac w nocy niz w dzien i zaczelo jej sie normowac. Teraz juz spi po 3-4 godziny w nocy miedzy karmieniami. Karmimy sie przed polnoca, potem okolo 3 lub 4 w nocy a nastepnie okolo 6-7 ranoJa widze, ze u takiego bobaska to nawet jeden dzien moze przyniesc nagla zmiane.
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka, współczuje mężowi!! Duzo zdrowia dla niego. Wyrostek to takie małe gowno, a
Boli jak cholera!!
Moj Tomek tez wiecej spi w nocy, karmie go zawsze z dwoch piersi, moze to dlatego.
I spi 20 do ok 1, czasami nawet do 2 potem do 5 i niestety czasami sie zdarza, ze zaczyna dzien o 5 wlasnie:) czasami jeszcze pośpi do 7:)
Teraz spi w wózku a ja wypilam kawe i zjadłam ciastko:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja nie wiem kiedy paznokcie ogarne. Sa w fatalnym stanie. Dobrze, ze przynajmniej na porodowke jechalam ze swiezo pofarbowanymi i podcietymi wlosami, wiec po 5 tygodniach jeszcze nie jest tak zle, hihi.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
nick nieaktualny