Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lara 82 wrote:
Nie spał prawie od po 2 w nocy, męczył kupę. Wymęczył rano i przestał stękać potem miał godzinkę aktywności i mogłam się ogarnąć. Potem zaczął kwękać. No to przystawiłam go do piersi. Trochę zjadł i zaczął targać cycka. Myślę najedzony, ja go do łóżeczka a on w płacz, no to do drugiej piersi, ale po chwili to samo.
Płakał mi na rękach z 1,5godz., i wtedy się zdenerwowałam. Zrobiłam mu 90ml. mm, zjadł wszyściutko odbił i śpi już 20 min.
I co teraz nadal mam twierdzić, że mu wystarcza moje mleko.
Tak, nie dość , że masz tak twierdzić, to jeszcze musisz w to sama uwierzyć, bo tak jest.Przechodziłam przez to samo. Laktacja jest w głowie - przekonałam się na własnej skórze
laktacja się teraz stabilizuje, więc nie ma zbyt dużych zapasów - wszystko jest produkowane na bieżąco. Młody się denerwuje, bo dotychczas łatwiej się jadło bo leciało ciurkiem, a teraz trzeba się trochę bardziej wysilić,żeby wydobyć mleko z głębinJeśli jest bardzo głodny i płaczliwy to lepiej zrobić 30 ml i pewnie wystarczy. 90 najadł się i pewnie aż za bardzo - nie ma sensu rozpychać brzuszka. I po mm dzieci dłużej śpią, więc ominie Was jakieś karmienie piersią, na które on by się wybudził, bo byłby głodny. Tym samym zamówiłby sobie mleko, a jeśli tego nie zrobi, to piersi nie będą produkowały więcej. To błędne koło
Dacie radę. Dwa głębokie oddechy i jedziemy
Było coś o odkładaniu dzieci i parzących łóżeczkach - można spróbować przed odłożeniem dziecka nagrzać miejsce, gdzie ma leżeć. Nikt by nie chciał być przełożony z cieplutkich maminych rączek do zimnego łóżeczka.Ja ogrzewałam minutę żelazkiem i młody nie protestował. Ale podobnie jak Gosiak w większości przypadków nie chcę go odkładać do jego łóżeczka, bo wiem,że potrzebuje jeszcze mojej bliskości. Poza tym dziecko przez pierwsze 3 msc raczej żadnych nawyków nie łapie.
Za Katiś też polecam femaltiker. U mnie też zadziałał. Teraz muszę często odciągać, bo się mleka zrobiło aż za dużo. Ale nie powiem - młody też odwalił kawał dobrej roboty. Leżeliśmy razem i się karmiliśmy
Lara 82 wrote:Jejku to jaka ma być w końcu kupa dziecka!
Kupa dziecka karmionego tylko piersią może być jaka sobie chce - wodnista, śluzowata, pomarańczowa, musztardowa albo niebieskaMoże być duża albo mała. Codziennie albo raz na kilka dni. Może strzelać i się pienić, albo być glinowata. Pełna dowolność
Nie ma się czym martwić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 13:06
-
Hej laski. Ale napisalyscie nie mam czasu nadrobic.
Zadzwonili dzis do nas z przychodni i przelozyli o tydz szybciej wizyte u gastroenterologa. Dzieki Bogu. Moj maly ma alergie pokarmowa i od dzis koniec mojego mleka. Wpierw dostalismy na sprobowanie Bebilon Pepti jak bedzie git to na nim zostajemy a jak jeszcze cos sie bedzie dzialo to Nutramigen przed nami. Lekarz aniol. Rewelacja.
Okazalo sie tez ze maly ma szmery w sercu dosc duze wiec jak tylko padnie to mam nas umowic na echo. Echh dwoje dzieci i drugi raz to samo... -
nick nieaktualnymala_mi1982 wrote:Sylwia poratuj! Co stosowalas na oko??? Bo i mnie cos dopadlo - oko mega czerwone i podchodzi ropą.
ja dostałam z grubej rury bo maść do okna i krople i to wszytsko 6x dziennie. To były leki przeciwzapalne i z antybiotykiem na receptę.
Lepiej wybierz sie do okulisty albo jedź do szpitala na sor - żeby ci sie nie rozkręciło. U mnie była masakra - może u ciebie wystarcza zwykłe krople bez recepty.
Mam fajna okulistkę w Gdyni która pracuje też w szpitalu w gdyni. Wizyta 100zł.
Ta okulistka mówiła, że profilaktycznie mozna dziecku chlapnąc w oczy mlekiem. Ja tak robiłam, ale dopiero jak sie mały zaraził ode mnie. Tez dostał kropelki z antybiotykiem i stosowałam u niego 9dni bo był nawrót.
mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyco do karmienia piersią to faktycznie to siedzi w głowie. Od porodu stresuję sie strasznie bo ciagle cis sie przyplątuje do nas, a to przeziębienie a to oko i mase innych stresów. W momencie kiedy jestem spokojna to nie mam problemów z mlekiem. A jak tylko zaczne sie stresowac to za 2 dni jest go mniej. Staram się wyluzowac, ale nie ukrywam, że duzo pomaga mi przebywanie z kims jeszze. Jak siedze cały dzień sama z malym to mam same głupie mysli. Teraz byłam 1,5tyg u rodziców, w tym tygodniu u teściów, albo teściowa będzie do mnie wpadała tak żebym cały dzien nie była sama. I dzieki temu łatwiej mi - nie mam wahań nastroju.
Co do mleka to piję 3-4l dziennie i mam więcej mleka. Od wczoraj pije felmatiker - trudno powiedziec na razie. Aha i popijam co drugi dzień karmi
Co do kupek - wszyscy mówią że kupki przy pk moga być dowolne, ale tu się nie zgodze do końca. Jak jest baaardzo duzo śluzu tj kupki są jak galareta to może to byc infekcja wirusowa. I dopóki nic więcej sie nie dzieje tj katar, kaszel, temp, ospałośc to trzeba to przeczekać. Ale wg mnie normalne to nie jest.
Wczoraj przezyłam chwile grozy. Mąż schodził u moich rodziców ze schodów trzymając Grzesia i potknął się na ostatnim stopniu i spadł ze schodów. Opatrznośc nad nami czuwała bo małe,mu nic sie nie stało. Mąż mocno go przycisnął do siebie, Grzes sie skulił, ale nie uderzył ani główką ani niczym.
Po prostu cud...... -
Asiaszw to nieciekawie z ta alergia.
Ja dziewxzyny mleka nie podaje. Nie bralam takiej opcji pod uwage. Mialam miekkie piersi i ciagle wyl wiec bylam przekonana ze malo pokarmu, chcialam mu wtedy dac mm bo bylam juz na skraju..
Nie chcial.
Teraz je tylko piers, koperek tez wypluwa. Narazie nie bede mu wciskac. Moze po 6 tyg sprobuje z butelka zeby nie odrzucil piersi. Pije herbatki lactosan i koperek hipp i narazie tak jestem uwiazana.
Mam pytanie: n katar to ta fride popecalyscie. To jest taki areozol plus do tego trzeba dokupoc odciagacz? Czy tylko ta woda morska psikacie?Gosiak lubi tę wiadomość
-
EJ, a czemu trzeba jeść jasne pieczywo? Ciemnego nie można? Bo nie wiem o co chodzi...
Wy odkladacie dzieci zeby leżały sobie same? Ja jakoś nie mogę jej tak zostawić żeby sobie sama leżała i się gapila w sufit - tak jakos przykro mi się robi od razu jak sobie pomysle ze ona tam taka samotna. Ja od Malej odchodze dopiero jak śpi a tak to cały czas z nią siedze, rozmawiam, zabawiam i nosze. Moja córka jeszcze ani razu nie została sama podczas swojej aktywności. Może dlatego tak ładnie śpi w nocy bo ma zaspokojona bliskość ze mną przez cały dzień? A może później się to na mnie zemści, bo będzie rozpieszczona? No nie wiem. Jak Wy robicie?
Moja Zojka śpi juz 3 godz. Nasmazylam naleśników, pomylam wszystkie okna, ogarnelam mieszkanie i odpoczywam na kanapie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 14:43
-
Lady wczoraj tu dziewczyny ustalily ze mozna jesc wszystko a dieta nie wplywa na pokarm.
Ja mialam podane ze mozna ciemne tylko zeby bez karmelu, miodu i nie na zakwasie.
Biale i grahamki tez mozna.
Ja wlasnie zjadlam zytnia bulke bo na bulkach typu Poznanska nie schudne nigdy. Dzis zrobie pomidorowa - chyba juz tez po miesiacu mozna.
-
Słoneczna..mi pomidorową i ogórkowa i pieczarkowa podali na oddziale:) ja od razu gotowałam...prawie wszystkie zupy oprócz faoslki, grochowej i kapusniaku no i brokułowej
a tak to smigam z zupami, miesami, sosami itd:) jem i pije wszystko!
słoneczna 85, derii84 lubią tę wiadomość
-
No ja jem wszystko od poczatku normalnie. Tylko się tak zastanawialam nad tym pieczywem
chyba sobie koperek włoski zaparze, bo mała ciągle śpi i się nudzę.
Dziewczyny czy juz probowalyscie? Ja bym chciała, ale się boje.
w środę mam wizytę, mam nadzieje ze tam ok wszystko.
-
lady ja mialam wczoraj ochote straszna..ale tez mam we srode wizyte i jeszcze wytrzymamy...jak dr powie ze wszystko oki i zielone swiatlo to dajemy czadu
wczoraj skonczylo sie na wspolnej kąpieli...a moze raczej zaczeło sie od wspolnej kąpieli..no i na tym sie skonczylo niestety...
-
A tez się obawiacie tego czy tylko ja się tak boje? :p a w ogóle jaka antykoncepcję wybieracie? Ja chyba się zdecyduje na tabletki, spirala mnie przeraża :p
Gosiak, zazdroszcze wyjazdu! Nasza pierwsza podróż będzie do polski w czerwcu. Doczekać się niesamowicie nie mogę! Najchętniej juz bym pojechałaGosiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja Grzesia zostawiam samego. Nie zawsze ale jak nie płacze to lezy sam. Mam harmonijke do łóżka, kłade mu ksiazeczki więc nie gapi sie w sufit. generalnie staram się,żeby nauczył sie tez byc sam. Nigdy nie jest tak że zostaje sam w pokoju - zawsze słyszy głosy i dźwieki.
Co do wit d+k ja mam twist off i nie zauwazyłam żeby po tych witaminach było gorzej. Podaje mu zawsze podczas karmienia w okolicy kapieli czyli po 21 i jakos specjalnie nie zauwazyłam żeby go bolał brzuszek bardziej niz normalnie. Miałam tez witaminy z dozownikiem ale miałam wrażenie że za każdym razem wylatuje inna ilość. I bałam się że przedawkuję...
My wybieramy sie gdzieś w maju. Mąz bierze urlop ojcowski i chcemy gdzies sobie pojechac tylko we 3 lub 4 z pieskiemderii84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny