Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli chodzi o olej kokosowy to witamina d, która podaje malej jest na bazie właśnie tego oleju.
Była u mnie położna. Mala wazy 6 kg i mierzy 62cm. Znamie, które ma na plecach nazywa się mongolskie znamię i pojawia się u dzieci, które maja korzenie azjatyckie. Szokciekawe czy u mnie czy u mojego W. przodkowie byli z Azji. No i w naszej części Europy takie znamię ma 1,9% dzieci. Takie dzieci maja proste, ciemne włosy, skośne oczy i ciemna karnację, czyli opis mojej Zoji jak znalazł
Trafiło sie mojej córce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 14:01
Lara 82, Sue, mala_mi1982 lubią tę wiadomość
-
Lady no ja mowilam - dziwilam sie ze Twoj maz nie jest jakims cudzoziemcem;)) naprawde;)
Pia!!! Zapomnialam powiedzuec- u nas luszczyla sie glowa, strasznie jak zdejmowalam czapke to sucha skora jak lupiez. Smarowalam olejem koko i nic, oliwka baby dream i nic i istatnio po kapieli linomagiem ale tym aptecznym biala tubka z zuelonym- takie tluste no i sie poprawilo i nic sie nie luszczy. Glowka jak nowa;) -
Groszek wrote:Czy Wasze dzieci tez puszczają banki przez usta?? Taka niby piana??
Boże, mój od 6 nie śpi nic a nic...
Grszku Sylwia już o to pytała. Tak mój też zaczął się jakoś ślinić i bańki puszcza. Szczególnie jak stara się jakiś dźwięk z siebie wydać, takie agggguuu i do tego tak języczkiem mieli -
Moje dziecko od 3 godzin spi w łóżeczku....to jest NIE MO ŻLI WE !!! A może to ja śpię i mi się to śni ? Przeciez ona nie sypia w dzień dłużej niż 20 min i nie śpi niegdzie indziej jak tylko na rękach czy na klacie....niech mnie ktoś uszczypnie...Tylko chodze co chwile i sprawdzam czy oddycha mimo, że monitor włączony
-
Moj nie puszcza baniek;)
Groszku przyzwyczajaj do gondolki bo w foteliku to tak jakby siedzialy dzieciaki wiec kiepsko. Moj w wozeczki lubi:)
Znowu je. Ja go ciagle karmie na zadanie- w dzien bardzo czesto, w nocy wstaje co 2-3 h
Jestem uwiazana. A u was jak?? -
Sloneczna, mialas nosa
To znamię mongolskie to taki siniak na plecach. Nie boli tylko wygląda jak siniec. Pierwszym razem położna myślała ze mala jest bita :o no ale i tak się będziemy musieli tlumaczyc jak ktoś to zobaczy. Znika to do 5 roku życia.
Ciekawa jestem jak będzie wyglądała jak będzie starsza i jakie będzie moje drugie dziecko -
Co do ćwiczeń to ja na razie nie dam rady. Dopóki nie opuszczą go bóle brzuszka, a tym samym ja będę mogła przespać coś nocy. A mój młodzieniec zostanie z tatą na dłużej bez marudzenia.
Mi zostało do wagi z przed ciąży 7 kg i też stanęło w miejscu do tego mam problemy z 2 teraz. W ciąży nie miałam. Też mnie mega boli przy 2. Chyba też ten proktis kupię.
Trochę brzucha zostało, więc tu muszę się skoncentrować. Pocieszający jest fakt, że nie mam ani jednego rozstępu. A całą ciążę oliwiłam się tylko raz dziennie konkretnie po kąpieli oliwką z Babydream. -
LadyDi ja tez bylam pewna ze Ty albo Twoj mąż macie pochodzenie azjatyckie
hihi nieźle:-)
Zachustowalam mojego Malego terroryste a on dalej w chuście nie śpichyba mamy kolejny skok rozwojowy, od kilku dni jest nie do wytrzymania... Jak można nie spac od samego bladego świtu??
Gabrysio ma drobnego naczyniaczka na plecach, w szpitalu tego nie bylo widac, dopiero w domu to dostrzeglam. -
słoneczna 85 wrote:Znowu je. Ja go ciagle karmie na zadanie- w dzien bardzo czesto, w nocy wstaje co 2-3 h
Jestem uwiazana. A u was jak??
Ja też tak mam, dlatego wczoraj była taka zamota z moją wizytą u gina. Bo jak jemu się cyca zachce to nic nie pomoże awantura jak cholera.
-
Stokrota :) wrote:Ja mam taki siniak na udzie z tyłu od urodzenia. Ale azjatyckich cech wyglądu nie mam
Chyba na udzie się nie liczy w takim razie ;p
A masz ciemna karnację? Bo czytalam, ze to tez u osób z ciemna karnacja występuje. Może to jakieś inne znamię?
Te mongolskie plamy to na plecach i w okolicy posladkow wystepuja. -
nick nieaktualnyPrzedwczoraj Ada wieczorem byla aniolem - nawet jej nie budzilam, nie kąpalam. Jednak wczoraj wrzaski, ale łagodniejsze i krotsze.
Dzisiaj idzie do babci na noc i wraca w niedziele. Odpoczynek. Chyba pójdę z tego powodu pobiegać - a zapewne łatwo nie będzie, bo formę to ja mam, ale do jedzenia. Do wagi sprzed ciązy brakuje mi 5,8kg.
Kocham tę kruszynę, ale ona mi strasznie serce łamie. Patrzac na mnie płacze, nie usmiecha sie do mnie (bo do innych to jak najbardziej) mam po prostu wrażenie, że własne dziecko mnie nienawidzi, a ja sie przeciez tak staram... Mowie do niej łagodnie, opowiadam, nucę, śpiewam, noszę, bujam, kołyszę...
"Wszędzie dobrze, ale z dala od matki najlepiej".
Wpadnijcie dziewczyny do biedronki i kupcie swoim pociechom ksiązeczki dla dzieci - 8zł/szt. Oplaca sie