Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
czesc,mało się odzywam bo z Małym urwanie głowy i mało co funkcjonuję bez Niego na rękach
u nas udało się rozkręcić kp,ale Mieszko i tak jest dokarmiany bo inaczej by mnie wyssał ,a mam sama już kłopoty ze zdrowiem,anemia itp rzeczy więc nie wyrobiłabym fizycznie.. karmię w dzień a na noc odciągam i dokarmiamy mm, też nie sądzę,że jestem gorsza przez to ,ze dokarmiam,skoro widzę,że mój pokarm jest za słaby bo na początku Mały też nie przybierał,a teraz już mamy 5 kilo! i ciuszki już 62 zaczynają być krótkie - po Tacie ma długie nogi i stopy
z brzuszkiem u nas co jakiś czas kłopoty,ale odkad dajemy koperek do picie to Synek więcej pierdzi i jest spokojniejszy,do tego jak widzę,ze nie radzi sobie z kupą to masujemy brzuszek,kładziemy na brzuszek i jakoś sobie radzi - oby miał kłopotów coraz mniej
najbardziej się boję ulewania,dlatego jak Młody nie beknie po jedzeniu to świruję ale z tym bekaniem to tez różnie bywa
ogólnie Mieszuś jest super,jest najsłodsza pierdółką jaka istnieje i kocham Go nad życie
a to,ze jest ciężko to minie,już i tak jest coraz lepiej
słoneczna 85, megg lubią tę wiadomość
-
Sue zgadzam sie z Tobą w 100%!
Słoneczna dobrze ze w płuckach czysto!
U nas szczepienie 7 kwietnia.
Moj sapie i stęka przy jedzeniu, przez sen tez dziwne dźwięki wydaje a beka jak stary chłop
Moje dziecko budzi sie codziennie o 5, biorę go wtedy do swojego łóżka i walczymy z brzuszkiem. Dzis pospal do 7 bo mu masowalam cały czas!
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Moj jak spi to robi tak jakby samochod hamowal;) mowimy z mezem na to "oponki" znaczy ze spi w najlepsze.
My mielismy sie szczepic 8 kwietnia no ale ze wzgledu na katar mwoila zeby ze 2 tyg przesunac. Moze byc przeciez pozniej.
A dzis jeszcze podroz na Nieklanska z tym nieszczesnym pepkiem.
Zeby jutro nie padalo bo chce na spacer isc..
-
U mnie stęka, posapuje, mruczy jak kotek. A jak po przerwie widzi cycka, to aż popiskujesłoneczna 85 wrote:
U mnie jsk maly ssie to az steka!! Jak taki dziadek!! W ogole rozne dzwieki wydaje jsk spi! U was tez?
Pozdrowienia z auta, wracamy, minęliśmy Ostródę. Daliśmy wszyscy radę, ale w najbliższym czasie nie planuję żadnych większych wyjazdów, za dużo wrażeń dla takiego maluszka.
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Oczywiście teściowa - bo robiliśmy przystanek u teściów: nie jest jej za zimno? U nich zwykle koło 28 stopni, kazaliśmy schłodzić do 22, to teściowie już w polarach po domu chodzili
Jak jechaliśmy do Wawy, to mówiła: "nic jej nie kupiłam, bo noe wiedziałam jaka ona duża, teraz już wiem i jej kupię prezent".
A dzisiaj: "nic jej nie kupiłam, bo Małgosia wszystko takie ekologiczne a ja bym coś sztucznego kupiła, kupię jak będzie większa"
Na szczęście nie było ani słowa o moim pokarmie, bo bym coś odpowiedziała
słoneczna 85, Fedra lubią tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Ja nie mowie ze mm jest zle!!
Cesarka tez:)
U mnie jsk maly ssie to az steka!! Jak taki dziadek!! W ogole rozne dzwieki wydaje jsk spi! U was tez?
Luna czesto chrumka przy jedzeniu hihi
Coraz rzadziej tu zagladam, w sumie tylko jak mi sie nudzi w pracy. W weekend chcialam jak najwiecej czasu spedzic z coreczka i mezem, wiec przy komputerze bylam moze 5 minut. Domowe obowiazki kocham teraz bardziej niz zwykle. Zrobic pranie, ugotowac obiad i spedzic dzien z rodzina to jest to! I jeszcze jak moj maz podchodzi do bujaczka lub pochyla sie na Lunka lezaca w wozku i wzdycha "Boze jaka ona jest piekna!" to az mi sie oczy szkla od tej fali milosci. Niesamowite jest co taki malutki czlowieczek wnosi do zycia! Naprawde nie spodziewalam sie po sobie absolutnie, ze tak bede kochala bycie mamusia!
A na marginesie, tutaj nadal snieg i nadal ten sam schemat - sliczny weekend jak nie trzeba nigdzie jezdzic, a w poniedzialek o 5:00 jade do pracy w pieprzonej snieznej nawalnicy. Odchodze juz od zmyslow przez te cholerna pogode.
słoneczna 85, bella84, Fedra lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A w ogole to z piatku na sobote moje dziecko marudzilo i nie chcialo isc spac od okolo 20 do polnocy i jak juz bylam gotowa puscic jej jakis szum z glosnikow i zaczelam ustawiac dzwiek, sama zasnela i spala do 8:00! SZOK. Ostatnio zamiast coraz lepiej ja rozumiec, to rozumiem jej zachowania coraz mniej.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Sue wrote:Ba ja właśnie nie widzę nagonki na mm, tylko wszędzie podburzana jest wiara kobiety, ze moze wykarmić swoje dziecko. Dziecko domaga sie piersi co godzinę? Na pewno sie nie najada, daj mm. A nikt nie pomyśli, ze dzieci to tez ludzie z rożnymi żołądkami - niektóre maja mniejsze żołądki i po prostu sa cześciej głodne. To tez zalezy od dnia - Tomek ma takie dni, ze je co godzinę a ma takie, ze co 3.
Dziwne, ze nikt nie powie "to mm jest za chude", ale kobiecie ktora kp wszyscy na około chcą doradzac.
Ja nie krytykuje nikogo, kto karmi mm, wiadomo rożne sa sytuacje. Wkurza mnie brak wsparcia dla kobiet ktore karmią i chcą karmić piersia.
Każda mama jest wspaniała, bez względu na to jak karmi.
Wlasnie mam takie samo zdanie ! Ja nie widze nagonki na kp, bo karmiac mm nie jest sie w niczym gorszym, rozne sa sytuacje, ale na wlasnym przykladzie widze jak czesto padaja dookola slowa, po ktorych latwo traca mamy wiare w swoje kp i rezygnuja myslac zecos jest nie tak, nawet jak nie jest... sama wiele razy slyszalam slowa typu:
czemu placze pewnie glodny ? Ile masz pokarmu,czy napewno wystarcza ? Placze to Pewnie sie nie najada... Wisi ciagle na piersi to pewnie masz chude mleko ! Mize to sama woda !
Wiecie co jak mantra to slysze mimo ze moje dziecko to prawdziwa pyza brzuszek jak ksiezyc w pelni, ale na szczescie tu trafilam na takie polozne i lekarze ktorzy rozwiali moje watpliwosci, ciagle miwia ze maly ladnie przybiera i tym sie kieruje, a rad innych nie slucham po prostu
Gosiak, Sue, bella84, przedszkolanka:), Fedra lubią tę wiadomość
-
Ja też po moich trudach z kp patrze tylko na to czy przybiera.Ale gdyby mimo moich starań dziecko spadało na wadze lub nie przybieralo przez kolejne tygodnie to też podała bym mm i nie czekała aż dziecko się zabiedzi.Co innego chwilowe problemy a co innego długotrwałe gdzie mama traci chęć do bycia mamą. Kp jest najzdrowsze Nie ma watpliwości ale nie zawsze sie udaje. Nie martwcie się dziewczyny.asia888 wrote:Wlasnie mam takie samo zdanie ! Ja nie widze nagonki na kp, bo karmiac mm nie jest sie w niczym gorszym, rozne sa sytuacje, ale na wlasnym przykladzie widze jak czesto padaja dookola slowa, po ktorych latwo traca mamy wiare w swoje kp i rezygnuja myslac zecos jest nie tak, nawet jak nie jest... sama wiele razy slyszalam slowa typu:
czemu placze pewnie glodny ? Ile masz pokarmu,czy napewno wystarcza ? Placze to Pewnie sie nie najada... Wisi ciagle na piersi to pewnie masz chude mleko ! Mize to sama woda !
Wiecie co jak mantra to slysze mimo ze moje dziecko to prawdziwa pyza brzuszek jak ksiezyc w pelni, ale na szczescie tu trafilam na takie polozne i lekarze ktorzy rozwiali moje watpliwosci, ciagle miwia ze maly ladnie przybiera i tym sie kieruje, a rad innych nie slucham po prostu
mala_mi1982, asia888, derii84, Fedra lubią tę wiadomość
-
mi w staniku z triumpha wyszły druty....też tani nie był i sie wkurzyłam.Gosiak wrote:Aha, w staniku alles by mama urwało mi się ramiączko całkowicie - wkurzyłam się na maksa, bo mało nie kosztował...
A bluzki do karmienia od pentelki zdały egzamin.
