Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój Mis spi. Teraz mam czas który musze wykorzystać. Dla siebie, do domu, do męża... Ehhh.
Misiek zjadl o 15 i tyle.
Nic nie chce zjeść. Z piersi cos nie bardzo
Nie wiem czy zeby idą czy co
Drze się strasznie od paru dniyhhh...
Wyszliśmy na ogród ro zaczął rak plakac strasznie ze biegiem do domu bo cala miejscowość slyszala
Na spacer nie chodzimy bo wózek w reklamacji. Wiec nosidelko. Nawet tam nie potrafi wysiedziec.
Jutro szczepienie. Nie wiem jak i czy jest zdrowy...
Juz sobie mysle ze może jakiś chory jest ze nie potrafi w dzień spac
Nie mam pojecia... A do tego teraz strasznie zmierzly.
Macie racje, trzeba dziecku czas poświęcać ale ja ostatnio mam dość fizycznie i psychiczniewysiadam
Nie wiem co dalej robic... Moze jakies bledy popelniam.
Zastanawiam się czy takie dziecko moze juz wymuszać... Hmmm ja tez jestem zwolenniczka teorii rodzicielstwa bliskości ale....kilka razy powtorzyla sie pewna sytuacja. Mąż siedzi z Gabrysiem i jest ok, nagle na horyzoncie pojawiam sie ja i jest od razu zalosna minka i płacz... Biorę na ręce i jest cisza. Nosze. Jest ok. Siadam- placz.... I co o tym myśleć??? -
Moja Mała dość często robiła kupy ze sluzem. Raz była kupa ze śluzem, czasem była kupa wodnista bez grudek, czasem z grudkami ale poza tym nic się nie działo. Pediatra powiedziała mi, że kupy ze sluzem mogą się zdarzać. Teraz za to kupy są co parę dni. Ostatnio 4 dni nie było aż sięgnęłam po windi bo mi płakała i kurczyła się przy cycu. Gaziory poszły konkretne a za nimi duuuża kupa
potem kupka już byla na drugi dzień a teraz po dwóch dniach przerwy na trzeci dzień się pojawiła.
Bietka tak właśnie spojrzałam na Twoje zdjęcie w awatarze i przypomniało mi się to wypatrywanie brzucha kiedy w końcu będzie go widac -
Laskiii nigdy tego nie nadrobie. Przy czytaniu zasne
przepraszam. Przelecialam pobieżnie tak zeby sie zorientowac co za temat na tapecie aktualnie.
Sprzatanie.
Hmm ja mam czas na to jak mlody ma pierwsza drzemke ok 8. Potem raczej tyle co jak go do bujaczka wloze albo na mate to raczej tematy obiadowe ogarniam, a dalsze porządki dopiero jak maly dzie spac. Od 19.30 dzis juz zdjelam i powiesilam pranie, zjadlam kolacje, posiedzialam w wannie, pomylam i wygotowalam butelki, poklikalam na fb i teraz juz leze. Dzis sami sie kapalismy bo tatus jeszcze w pracy siedzi niestety. A zaraz prawo agaty se obejrzę i pewnie w trakcie zasne
Groszku moj maly tez afere sieje ostatnio przy jedzeniu. Doprowadza mnie tym do szalui kompletnie nie mam na to sposobu ani wytlumaczenia. Grrrr
-
Tomek zasnął o 20:30, miałam iść ćwiczyć, ale ogladam z tata mecz. Nie mam siły trochę dziś
Muszę się wziąć za siebie, bo waga stoi no i mięśni brak. Dziś zrobię plspan, postanowienie jakieś i trzeba wziąć dupe w troki
My dziś spacerem 5km, jutro mam zamiar iść na dwa
Kiedy Wy cwiczycie? Tomek ma rano ok 10 drzemkę, może wtedy?
-
dzieki dziewczyny za wszelkie wpisy... !! jestescie kochane !!
dodało mi to troche otuchy
u nas kupki żółte, raczej codziennie, kiedys byl czas, ze co drugi dzień były..
a teraz własnie wodniste żółte, co wlasnie sklania mnie do wysnucia diagnozy o zabkowaniuhmm...
ja umyłam lazienke i wzielam goraca kapiel, a podlogi postralam sie rano umyc podczas szybkiej drzemki 30 minut. Wtedy wyscig z czasem, szybko za mopa i heja.. ale chyba przestane sie "zabijać" o porzadek i ład idealny. W końcu nie jestem Perfekcyjną Panią DomuGosiak lubi tę wiadomość
-
u mnie z cwiczen z racji tego ze mała nie sypia w dzień odpadaja wszelkie treningi z plyt czy youtobe, bo nigdy nie wiem kiedy jej sie znudzi lezenie i bedzie chciala na rece, pozostaje mi steper i udaje mi sie 30min rano bo wtedy Laura ma zwykle dobry humor, a jak marudzi to ja biore na rece i razem drepczemy:) ok 21 jak juz spi cwicze brzuch z pilka ok 15min, u mnie w 2-3tyg po porodzie zlecialo 11kg a 3zostaly do tej pory i nie chca zginac:-/"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Ja ćwiczę, gdy mąż jest w domu i przejmuje młodego. Innej opcji nie ma, bo tak samo jak w przypadku Marceli nie wiem kiedy go znudzi dana aktywność. Jak spi to też nie ryzykuję, bo Staś potrafi spać kilka min.
Ja nawet nie wiem jak z wagą stoję. Ważyłam się w święta i było ok 4 do przodu. Od tamtej pory słodyczy właściwie nie jem w ogóle, więc może coś drgnęło
Mieliśmy jechać ns majówkę do teściów, ale mąż będzie pracował, więc lipa. W ogóle najbliższe 1,5 mca będę praktycznie sama, bo K. Ciągle będzie w pracy. Za to czerwiec i lipec ma urlop, więc sobie odbijemyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 21:56
-
ja sprzatam jak maly spi, przewaznie o godz 9-10 rano, ale szczerze nie zawsze mam sily i ochote na to
przeciez nie to jest najwazniejsze, chociaz obiad musi byc
a cwicze o 21, niedawno skonczylam, leze , ogladam comedicentral i zaraz do spania bo pewnie juz o 23 pobudka na cyca -
Groszku mnie też martwią kupki małego, nie dość, że naprawdę jest ich dużo łącznie z pierdowymi kleksami, to jeszcze wodnisty,czasami z grudkami, zielone i nie są zbyt duże.
Uważam iż moje dziecko ma tyle mojej uwagi, ile potrzebuje, zawsze jestem w zasięgu jego wzroku, nawet korzystając z toalety patrze na niego i mówię do niego, ale wychodzę z założenia, że nie mogę dać się zwariować
Widząc od małego,że coś się dzieje w domu, uczy się różnych dźwięków, zapachów. Nie jest to łatwe do ogarnięcia, gdy jest on marudny, ale w takich sytuacjach podejmuje próby.
Czy raz dziennie wystarczy pić ten fameltiker teraz, po tygodniowej kuracji dwa razy dziennie?? -
Ka jeszcze nie ćwiczę, aż wstyd się przyznać, bo na temat mojego wyglądu cały czas marudze, ale po aktywnym dniu (sprzątanie, ciężki spacer, noszenie dziecka oraz tańczenie z nim) po prostu mi się nie chce. No ale muszę zacząć, żeby na Komuni Tymka choć trochę lepiej wyglądac
-
bolą Was kolana po ciazach i porodach? u mnie sa jakies sztywne, bola strasznie, nie wiem o co chodzi im
ehh.. ja raz pocwiczylam z Mel B, ogarnelam poslady wieczorem
Chodakowska jest za ciezka
ale uwaga, nie bylam na wizycie u ginaa to juz 12 tydzien po
ups
musze sie pozbierac...
lece do spania bo usypiam na siedzaco
-
Hej. Mam chwilę, zanim zamkną mi się same oczy, żeby do Was napisać.
Megg, my też będziemy lecieć do Polski w czerwcu na wesele. Mój brat się żeni więc nie ma opcji, żeby mnie nie było. Stresuję się tym też, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie.
Ja nie mam za bardzo czasu, żeby sprzątać i gotować. Obiady robi mąż, ja czase coś ogarnę albo wstawię pranie, ale generalnie to olewam. Pozwalam sobie na bałagan i już
Czytałam artykuł właśnie o tym, że dzieci uspokajają się kiedy się je nosi i jest się w ruchu. Jest to związane z reakcją mózgu, a konkretnie móżdżku, który jest między innymi opowiedzialny za tzw. reakcję "walki i ucieczki", czyli kiedy jest jakaś sytuacja stresowa lub zagrożenie nasz organizm przełącza się na tryb walki lub ucieczki. Prawdopodobnie mózg dziecka na rękach, w ruchu, odbiera to za sytyację bezpieczną, na zasadzie "ok, ruszamy się czyli w razie niebezpieczeństwa uciekniemy". Usiłowałam znaleźć ten artykuł, ale się gdzieś zapodział. Opisałam to co zapamiętałammegg, Gosiak, dorocia2324, Groszek, Laurka, asia888, maja35 lubią tę wiadomość
-
Derii i mnie tez pare kup dziennie i rzadkieZ sa z grudkami zolte, czasem oliwkowe. Jak widze jak robi to naprawde rzadkie ale kupy chyba moga byc rozne i o roznej czestotliwosci przy kp.
Ja dzis sie najadlam sernika. Tak mi sie chcialo i duzo zjadlam.
Cos mialam napisac jeszcze ale zapomnialam:)