Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój zasnął, nie wiem na jak długo, ale towarzyszył mi przy obraniu warzyw do zup, possal piers, i położony do łóżeczka zasnął, nie wiem na ile.
Ja tez mam te apaszki z h&m oraz cubus, są superasne.
Sue moja prawa tez flak, to jest pierś do picia, a nie do najedzenia się
-
a ja czekam az Mlody zglodnieje, nakarmimy sie i tez idziemy na spacerek..teraz go nie wezme bo cos czuje ze max 1h i bedzie wrzask..a nie bede na ławce cyca wywalać bo jeszcze troche za zimno na to
Gosiak lubi tę wiadomość
-
My sie teraz karmimy po godz drzemce na dworze, Kuba dalej cieka po podworka, a ja zdazylam przyszykowac wszystko do obiadu, zazyc slonecznej kapieli
, pozamiatac taras i dokonczyc pranie reczne.
Natan najczesciej w ciagu dnia spi na kanapie, jak marudny to na rekach i na spacerze lub po spacerze w wozku, no jak beda takie piekne pogody to w wozku na tarasie -
A mnie juz nic nie boli, zadne kolana, lydki, stawy, plecy juz rzadziej - w ogole odkad mi wycieli ten pecherzyk zolciowy i doszlam do siebie, to czuje sie prawie jak nowonarodzona ;] Prawie, bo z niewyspania ledwo zipie. Aczkolwiek dwie ostatnie noce byly duzo lepsze niz caly zeszly tydzien z weekendem wlacznie. Minonej nocy Luna pospala tak od 20:30 do 23:30 (a ja od 21:00 do 23:30), po czym nastapilo przewiniecie i karmienie az do 1:00 i usypianie przez 10 minut i wrocilam do lozka na kolejne 3 godziny. Jak wychodzilam o 5:00 to nadal twardo spala.
Czy Wy tez tak bardzo lubicie jak ja jak Wam dziecko zasypia przy piersi? Dla mnie to jest pelnia szczescia! Tyle potrzeb zaspokojonych naraz! Ja ja tule i oczami chlone moja pieknote, ona je i najedzona idzie spac - cieplo, syto, bosko!Gosiak, mala_mi1982, Sue, Lara 82 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Gosiak wrote:My już prawie 1,5h spacerujemy i tfu tfu bez ani jednego płaczu. Oby tak już zostało!
Mówiłam, że płacz jest przejściowy
Staś zasypia zawsze na rękach, a śpi w lóżeczku na rękach no i w wózku. Jak jestem sama to biorę go na noc do siebie.
My dzisiaj spacerowalismy 2 h
Staś dzisiaj pobił swój rekord niejedzenia i spania nocnego bez przerw. Jadł o 20:15, zasnął po 21 i wstał po 6 rano! Ja wstalam pierwsza i zaczełam się krzatać koło niego by się w końcu obudził, bo sam się nie kwapił a cycki wołały o pomocGosiak lubi tę wiadomość