Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
LadyDi wrote:Czy ktoras z Was lub waszych znajomych ma dziecko, które nietoleruje smoczka, ale ssie kciuka??
Nie chce żeby ciagala paluszki, wolę potem oduczac smoczka, ale ona od razu placze jak jej podmieniam na smoczek. Już mam chyba wszelkie dostępne kształty i materiały. Jest coś takiego jak nieakceptacja gumy? Bo butelki z mlekiem też nie tknie.
Lady mam to samo. tylko ja dawałam smoka od początku i nie chciał. Też już mam z 8 różnych smoczków. Z silikonu, lateksu, kauczuku i nic.
I właśnie odkrył kciuka więc mu go regularnie wyjmuję, bo nie chcę aby ssał kciuka.
Wiem, że do dorosłości nie będzie ssał, ale mam kolegę, który ssał chyba do 8 roku życia i ma niestety trochę zniekształcony kciuk.
Ale cały czas próbuję ze smoczkiem i się nie poddaję podobno z dziećmi tak trzeba
Jak go moczę wglukozie to trochę possie tego lateksowego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 07:48
-
A dlaczego?słoneczna 85 wrote:U mnie nie ssie kciuka tylko cala raczke.
Boze ja chyb wszystko robie zle?
Mój całą rączkę, czasem wyprostowane palce tak głęboko wsadzi jakby chciał sprawdzić co tam jest, a potem zapłacze bo się drapnie, albo zakrztusi się i zakaszle
-
no właśnie dlatego się nie poddaję bo teraz jestem smoczkiem uspokajaczemmala_mi1982 wrote:Mój syn zaczął ssać smoczka jak miał pól roku, wiec reguły nie ma. Dla mnie to bylo wybawienie, bo do tego czasu ja bylam mu smoczkiem
mala_mi1982 lubi tę wiadomość
-
LadyDi wrote:Czy ktoras z Was lub waszych znajomych ma dziecko, które nietoleruje smoczka, ale ssie kciuka??
Nie chce żeby ciagala paluszki, wolę potem oduczac smoczka, ale ona od razu placze jak jej podmieniam na smoczek. Już mam chyba wszelkie dostępne kształty i materiały. Jest coś takiego jak nieakceptacja gumy? Bo butelki z mlekiem też nie tknie.
Mojej siostry dzieci tak robily ale pozniej same przestaly a tez sie siostra martwila. Wiec roznie to bywa a na sile nie przyzwyczaisz do smoczka. -
to musze poszukac o tych chustach z dodatkami,moze cos z bambusem:-/ ale to juz uzywanej poszukam,doradca miala ta kolkowa-fajna bo szybko sie zaklada, a jak mala bedzie glowe trzymac to trzeba znowu sie kolejnych wiazan nauczyc
Gosiak lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Być może tak jest, ale ja bym nie chciała spływać potem latem, myślę też o swoim komforciemarcela29 wrote:Nco do letnich wersji to ona nosi dzieci w zwykłej tkanek skosnokrzyzowej i mama w lecie przejmuje ciepło od malucha wiec w samym body z krótkim nie powinno się dziecko pocic, ja narazie nie kupuje wersji letniej, zobscze jak się ta będzie sprawowac
Już teraz chodząc po domu w t-shircie a Janka w samych bodziakach obie po zdjęciu chusty jesteśmy mokre. A w domu mam ok. 21 stopni.
-
Floractin podaję 6 kropel dziennie jak na opakowaniu daję ok. 15. Oprócz tego 8 kropel esumisanu rano ok. 8. I to wszystko od ponad tyg.megg wrote:DZIEWCZYNY obecnie podaje sb simlex czy do tego moge dolozyc ten floractin?
ile podajecie floractinu?
megg lubi tę wiadomość
-
asia888 wrote:U nas dzis na przemian drzemki i wrzask caly dzien ! I cyc jest be nawet
Naczytalam sie o tych waszych wstazkach i teraz sie zastanawiam czy to skok czy po wczorajszym spacerze z kolezanka i jej tesciowa zauroczyly mi dzieciaka :oooo wy powaznie w to wierzycie ?
Tak Asiu wierzę. Nigdy nie wierzyłam dopóki mi nie zauroczono kwiatków. Przyjechała kuzynka i się zafascynowała moimi 4 drzewkami szczęścia. Wszystkie uschły w 2 tyg. niestety. Ja nawet przepluwałam i przecierałam pieluszką moje dziecko
-
przedszkolanka:) wrote:Moja też smoka nie :)czasem do spania na spacer tylko
I piąstkę pcha jak cyca chce
Aniab witaj ja też jestem z małej miejscowosci na dolnym śląsku tak podpytam, z ktòrej strony jesteś,bliżej ktòrego miasta?
kotlina kłodzka, a Ty??
Po 3 miesiącu podobno ma być lepiej więc mam nadzieję, że już niedługo nasze maluszki nie będą potrzebowały tych wszystkich kropelek, które często itak nic nie pomagają.
-
Dokładnie wtedy trochę chętniej possieSue wrote:Słoneczna, moj tez czasami wkłada do buzi cała rękę, przez co nawet zdarzy mu sie zwrócić jedzenie! Dlaczego twierdzisz, ze robisz cos złe?
Lara, a po co moczysz smoczek w glukozie? Twój Piotrek chętniej wtedy ssie ten smoczek? wiem, że to słodkie ale naprawdę jak udaLo mu się zassać z 2x to dłużej pospał, a tak to się wybudza i szuka cyca, jak leży na łóżku to czasem położę się i mu dam, no ale chcę aby polubił łóżeczko, a tak już mu cyca nie mam jak dać.
-
Moja mama też długo nalegała na czerwoną wstążkę, ale się nie dałam Wolę nie wierzyć w te "moce", bo potem się nakręcę i wszędzie będę się doszukiwać uroków rzuconych na dziecko
Bartuś od godziny śpi sam! W naszym łóżku w sypialni. A ja odkurzyłam, doprowadziłam się do stanu używalności, zjadłam śniadanie i ciastko!, nastawiłam pranie, ogarnęłam pokój małego. A on dalej śpi Zabieram się w końcu za mój pit, wypadałoby go dzisiaj wysłać.
-
Wczoraj byliśmy na działce bo byłam ciekawa postępów i miałam sweter i bluzkę z krótkim rękawem i chyba mi cycka zawiało bo już wieczorem bolał lewy po lewej stronie taki twardszy się zrobił. Młodemu dużo dawałam i jest lepiej ale nadal czuję. Mam nadzieję, że przejdzie. Chodzę z pieluchą i ogrzewam go cały czas
-
ja tez mam wstazke przy wozku:)
mojemu M sie dzis godz pomylily i wstal godzine za wczesnie, przez co i ja wstalam i juz przed 6 mialam umyta glowe, ubralam sie, umalowalam, mala wstala i zamiast ja nakarmic w sypialni zeby dospala potem, to ja ja rozbudzilam w salonie, potem sie dziwie co taka marudna sie zrobila, patrze na zegarek a tu 6.30 i dopiero maz mowh ze za wczesnie wstal i mi sie dziwi ze juz małą obudzilam, udalo mh sie ja uspic na klatce p. i do 8 spala:)
dziewczyny macie parasolki do wozkow, kupujecie? bo budka niby obszerna w wozku ale i tak slonce zaglada"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
"Palce w buzi to poznawanie swiata, za ich pomocą dziecko uczy się swojego ciała. Uczy się buzi w środku ,stopniowo dłoń jest oblizywana z zewnątrz, ale potem do buzi wchodzi 1-2-3 paluszki i cała rączka. Wnętrze buzi stopniowo odczula się. Początkowo 1 palec w buzi wywołuje odruch wymiotny, ale stopniowo strefa odruchu wymiotnego cofa się aż do gardła, jak u dorosłych. Jeśli dziecko nie może penetrować wnętrza buzi w przyszłości, nie zmiksowane jedzenie, łyżeczka, szczoteczka, lub wizyty u dentysty będą wywoływały odruch wymiotny lub zgoła torsje. Oblizując dłonie, palce i zabawki dziecko "szczepi się" , ma kontakt z bakteriami. Będzie lepiej przygotowany do zjadania paprochów z podłogi, oblizywania taty butów czy jedzenia z psiej miski."
Jaką ta natura jest sprytna!!! A my musimy pozwolić Maluchom penetrowac buzię w środku.
Gosiak, Sue, marcela29, mala_mi1982, Lara 82, LadyDi, Bietka lubią tę wiadomość
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Marcela, ja mam parasolkę i od soboty w użyciu, synek bardzo się denerwował, kiedy mu słońce w oczy świeciło.
On dalej śpi! Wow! pit wypełniony. A ja jak na złość obiad na dziś i jutro mam Chyba będę leżeć i kwiczeć z radości
słoneczna 85, Gosiak, Sue, mala_mi1982, derii84 lubią tę wiadomość
[/url
