Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do prezentow na dzien mamy to nie przejmujcie sie. Ja w pierwszym roku "bycia mama" nic nie dostalam i od razu mojemu zakomunikowalam to. Pozniej bylo cos slodkiego, pomadka, a w tym roku dostalam pieknego storczyka w doniczce
Sluchajcie ja wiem, ze jestesmy sfrustrowane tym, ze nie pamietaja o dniu matki, rocznicy, imieninach, itd. A my zawsze wszystko dopinamy na ostatni guzik. Ale pamietajmy, ze faceci inaczej sa skonstruwani niz my. Oczywiscie sa domyslne egzemplarze ale wiekszosci z nich trzeba przypominac. Ja mam taki patent, ze przed waznymi dla mnie dniami troche o tym mowie, zeby mojemu zaswitalo i wazne daty wpisuje w kalendarzu zeby byly widoczne. U mnie to dziala
Gosiak, Martsonek, niki640, mala_mi1982, megg, Lara 82, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
niki640 wrote:Gosiak czy zamawiałaś może jakis kocyk Martello? Jeśli tak to daj znać który wybrałaś i czy polecasz?
http://www.martello.pl/sklep-online
Kojarzę że ktoś był nimi kiedyś zainteresowany a potrzebuje opinii bo mi się bardzo podobają tylko nie wiem który wybrać.niki640 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj moje dziecko przez caly dzien do godz 23 spalo tylko 2 godz! To byla masakra, pierwszy raz tak mial. Noc ladna. Gdyby Kubus nie wstal po 7 to bysmy jeszcze pospali. No i zauwazylam, ze od kiedy zamienilam Dicoflor na Floractin to maly ma problem z brzuszkiem i baczkami. Floractin podaje sie 6 kropel raz dziennie a dzis teraz z rana podalam 3 i na wieczor podam 3 tak jak Dicoflor. Zobaczymy czy to cos da. Jak nie to znow kupie Dicoflor.
-
Laurka rozbawilas mnie tym rozcinaniem ubranka
Dzieci to potrafia
Gosiak super waga Janeczki i fajnie, ze wszystko dobrze
My we wtorek na szczepienie.
U nas kupa nadal kilka razy dziennie.
Wczoraj tesciowa na Dzien Matki uraczyla nas ciastem, a mnie karmi karmelowym. Kupilismy chinskie po wczoraj nie gotowalam obiadu ale pozniej bylo mi niedobrze i mdlilo mnie. Chyba na razie wystarczy takich rzeczy.
Truskawki tez bym zjadla i przy najblizszej okazji musze kupic troche.Gosiak lubi tę wiadomość
-
No to skoro nie śpię... to napiszę dokładniej co tam u pediatry,
Sama zaczęła temat rozszerzania diety. Mówiła o wprowadzaniu glutenu itp.
I teraz sprawa miedniczek nerkowych. Janeczka po porodzie miała je lekko powiększone i dostała skierowanie na USG jamy brzusznej po 6. tygodniu. Toczyńska (pediatra) jak była u nas na wizycie domowej, to studiowała te wszystkie wyniki i stwierdziła, że szpital trochę za bardzo panikuje, bo wg niej wynik jest ok. ALE dla pewności możemy to USG zrobić.
Na USG babka stwierdziła, że wszystko jest ok, że ona by więcej USG nie zlecała. ALE jak chcemy, to możemy za jakiś czas się zgłosić.
A Jungowska dała nam skierowanie do nefrologa dziecięcego i na badanie moczu (zwykłe i posiew) i powiedziała, że to nefrolog powinien zdecydować czy i kiedy robić kolejne USG. To nic pilnego - mamy sobie w przeciągu miesiąca zrobić te badania i się umówić - nefrologów w Gdańsku jest strasznie mało - chyba na Akademię Medyczną trzeba będzie jechać.
Mam mieszanie uczucia co do tego czy jest to niezbędne - ale ok, zrobimy to dla własnego spokoju. -
Gosiak super waga, mój to dalej jak noworodek heh. Musze pediatre przycisnąć o badania krwi, chociaż nie uśmiecha mi się go kluc
Czuje nieodparta potrzebę wydania jakiejś kasy na siebie, ciuchów nie chce, bo i tak nie mam gdzie w nich chodzić, wymyśliłam jakieś ładnie pachnące smarowidlo do ciała. Myślałam o maslach z the body shop, chyba ze polecicie mi coś innego?oglądałam tez pat&rub ale jakoś ich zapachy mnie nie przekonują.
-
Gosia moglabys cos wiecej napisac o wprowadzaniu glutenu, ciekawa jestem opini? bo my dopiero za mc mamy wizype, a chcialaby sie rozeznac wczesniej, szukalam ostatnio kaszek bez cukru i mm, do robienia na wodzie lub moim mleku i znalazlam jedna jedyna holle takze chyba od tej zaczne... i mysle o blw ale kupie ksiazke to zobacze jak tam kwestia glutenu bo jednak chce zrobic ta ekspozycje na gluten stopniowo"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Atakasobiejedna wrote:Gosiak super waga, mój to dalej jak noworodek heh. Musze pediatre przycisnąć o badania krwi, chociaż nie uśmiecha mi się go kluc
Czuje nieodparta potrzebę wydania jakiejś kasy na siebie, ciuchów nie chce, bo i tak nie mam gdzie w nich chodzić, wymyśliłam jakieś ładnie pachnące smarowidlo do ciała. Myślałam o maslach z the body shop, chyba ze polecicie mi coś innego?oglądałam tez pat&rub ale jakoś ich zapachy mnie nie przekonują.
mi polozna nie polecala intensywnych perfum i smarowidel, jak to mowila "mama ma pachniec mamą""Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
marcela29 wrote:mi polozna nie polecala intensywnych perfum i smarowidel, jak to mowila "mama ma pachniec mamą"
Ja się smaruje tylko od pasa w dół hahaNa górę co najwyżej olej kokosowy
-
Dziewczyny Oskarek ma 37.7 stopni wydaje mi się ze od ząbków bo od jakiegoś czasu się dużo ślini i wszystko daje do buzi a rączki to gdyby mógł to razem ze smoczkiem chce włożyć... Nie wiem czy przeczekać czy coś dac przeciw gorączkowego ? Bo tak mu skacze raz 37.1 raz 37.7 hmm
Kataru ani kaszlu nie ma , ale Mój był ostatnio chory:/
Mieliśmy iść do szczepienia dzisiaj ale chyba poczekam z tym do następnego tygodnia.