Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
usg miałam mieć między 16-18, ale właśnie dzwoniłam do przychodni i nie wiedzą, czy doktor wrócił z urlopu czy nie... ;/Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
zdecydowałam, że pójdę prywatnie, więc usg robią między 15 a 16:30. Pojadę wcześniej, żeby zaklepać kolejkę...i najwyżej przepuszczę jakąś kobitkę przed siebie, bo chciałabym, żeby narzeczony dojechał...a pracę kończy o 15.
Gosiak lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Gosiak wrote:A ja sobie wczoraj wylicytowałam na allegro kurtkę wodoodporną, z polarem - na jesień będzie jak znalazł. http://wrzucaj.net/images/2014/08/11/kurtka.jpg
-
Sue od internisty dostaniesz zwolnienie, ale płatne 80%, 100% płatne tylko od gina.
Rudasek ja wczoraj zauważyłam w Kościele, że kręci mi się w głowie zawsze przy wstawaniu z pozycji klęczącej, na szczęście też mam zawsze męża obok siebie.
Sama lepiej się nigdzie nie wybieraj póki co, zapowiadają ochłodzenie na najbliższe dni więc można będzie wyruszyć na zakupy. Ja mam zamiar w środę kupić kilka rzeczy. -
Gosiak wrote:Pewnie z powodu pełni... Ja miałam jakieś koszmary.
też nie moglam zasnac! ale nie wpadłabym że to kwestia pełni
zrobiłam dziś awidność, zapłaciłam 60zł
za tydzien okaże sie czy było warto... -
zmienność nastrojów mnie dopada przez to usg dzisiaj...Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
cath wrote:Czesc ja mam dzis bardzo dobry dzien. oprócz tego ze mnie tesciowa dzis rano wkurzyla ostro ehh
-
u mnie I trymestr bez mdłosci, wymiotow, oslabien i objawow i ciazowych i II tak samo jak narazie
jedyne co to poszlam dzis do mojej babci bo akurat to labolatorium gdzie pobierali mi krew do tej awidnosci jest niedaleko niej i mi zrobila sniadanie jeszcze jak bylam w drodze... nie miala wedliny i zrobila mi kanapke z kozim serem a la camembert .... generalnie kozi ser nawet lubie ale dzis wyjatkowo nie mialam ochoty, a od tego camemberta myslalam ze mnie cofnie i zwroce na talerz od samego zapachu... zdjelam go z kanapki i zjadlam z zoltym serem, zapilam kompotem a pozniej jeszcze zahaczylam na barszcz ukrainski i zapomnialam o tym strasznym serze!! i kupilam na rynku borowki i truskawki takie piekne duze, soczyste i tylko 11 zl za kg, a za borowki 14 zl za kg!!
jednak owoce i warzywa najbardziej opyla sie na rynku kupowac, sa najladniejsze i najtansze... normalnie w marketach nie ma juz truskawek albo po 9 zl za pojemniczek jak od malin... i w ogole brzydkie zwiedle i nadgnile sa.. -
oj no to widze ze nam daja popalić te objawy wszystkie
ja sie na jutro umówiłam do fryzjera- ciekawe czy wogole pojde i wysiedze tam- musze kobitke ostrzec ze gdyby mi glowa leciala do ma mnie cucić -
dziewczyny czy Wasi faceci też się stresowali przy tym usg genetycznym??
bo mój mnie uspokaja, ale czuję, że jest poddenerwowany i nie jestem pewna w 100% czy chce iść ze mną na to usg..Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Lady mój był spokojny, uspakajał mnie bo ja snułam czarne wizje...
ale podczas badania widzialam ze sie denerwuje i co Dr wymieniał narzady itd to sie bardziej wzruszał...a potem cały dzien przezywał jak to mozliwe, ze to takie Maleństwo a juz to i to ma, i wszystko działą itd :D
bedzie oki Dziewczynki- nie denerwujcie sie
zjedzcie cos słodkiego przed badaniem bo podobno wtedy maluszek szaleje
Fedra lubi tę wiadomość