X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 9 lipca 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś pytał o kupy, moja nadal 3,4,5 dziennie
    A przyszło nasze krzeselko i bondolino:) już po pierwszej próbie w nosidle małej sie podobało, fajne jest to light takie cieniutkie, zaraz wypiore i w weekend na spacer w nosidelku idemy:) a mam pytanie do noszących w bondolino, te ,składki przy bioderkach na guziczki to zapinacie czy nie, one maja za zadanie porzezryc rozstaw nóżek czy o co w nich chodzi bo jakoś w instrukcji nie mogę dojść????

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 9 lipca 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle Monia miałam napisać....Ty to masz niezłą produkcję jak odciągasz dziennie litr mleka. I to tylko dwa razy dziennie po pół litra za jednym razem ....wow.....Teoretycznie mówią, że im częściej się przystawia , odciąga to pobudza się laktację a u Ciebie o pobudzaniu raczej nie ma mowy bo dwa razy dziennie to przecież mało...I tyyyyyleeee mleka ! super !!! U mnie 100ml odciągnąć za jednym razem to graniczy z cudem :D

    MoniaP lubi tę wiadomość

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 9 lipca 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja niezły spryciula z tego Oliviera. Jak sam siada to pewnie, że nie ma co ograniczać. Widocznie mięśnie ma na to gotowe :)

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 9 lipca 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój dzisiaj zaczął się intensywnie przekrecac na brzuch, a później ryk że on już nie chce ;) Młody śpi juz godzinę, skończyłam sprzątać kuchnię,juz miałam iść odpocząć a tu prąd włączyli, heh :) Zaraz się pewnie obudzi i będę musiała kombinować żeby mu na gazie wodę podgrzać na mleko.

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela ja noczego nie zapinam. Nie uzywam tych pentelek do niczego. Tez mam light:)

    Gosiak dzieki za link
    Stokrota ja mam ciemny sZary jedo- Twoj tez fajny.

    Moj maly na dworze spal 40 min a potem jechalismy bez alarmu:)
    Tylko moj synek na dworze sie nie usmiecha tak jak w domu

    Nie wiem czy nowe zeby nadchodza ale juz nie daje rady.. Marudzi

    W nocy plakal tez- zjadlam wczoraj schabowego. Pierwszy raz od porodu. Odgrzalam go w mikrofalo no ale wczesniej byl usmazony. Nie moge jednak smazonego. A policzki czerwone po pomidorach

    Boze jak ja juz wymiekam..

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wspomne o karmieniu co 1- 1,5h...

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela, ja też niczego w Bondolino nie zapinam.
    Mała ma 4-tą drzemkę dziś, od 15:30
    Byłyśmy na spacerze od 12:30 do 13:50 jakoś - pospała tylko 40 minut.

    Czytam książkę i jestem przekonana do BLW i lekko przerażona, że to może dłużej potrwać, ale jak autorzy piszą - przewracać, siedzieć, raczkować, chodzić każde dziecko musi nauczyć się samo, niczego się nie przyspiesza - jedynie jedzenie się wpycha dzieciom łyżeczką zamiast dać szansę, żeby zaczęło jeść samo. No i ponoć dużo bardziej się dzieci rozwijają przy tym i w późniejszym życiu nie mają zaburzeń odżywiania i nie ma szans, żeby były przekarmione.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 16:20

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie wie mjak dam radę z BLW, chcę ale się boję :P

    Gosiak lubi tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko szaleje 3 drzemki po 1-1,5h. Nie wiem pogoda czy wczorajsze szczepienie.

    U nas dziś wietrzie, chłodno ale duszno.

    relg9vvjrtqik460.png

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia Gizela wrote:
    Ja też nie wie mjak dam radę z BLW, chcę ale się boję :P
    Pia, ja się zapaliłam, mam motywację i dam radę, Ty pewnie też. Czytałaś już książkę?

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przed przeczytaniem książki o blw miałam wiele wątpliwości. Rozmawiałam z sąsiadami i oni stosowali blw. Mówili że pierwszy miesiąc były próbne papki i później z dnia na dzień blw i u nich się świetnie sprawdziło.
    Mówili że bałaganu co niemiara ale ze warto. Kupili duży kawał ceraty pod krzesełko na podłogę.
    A zaczęli od papek bo dziecko stabilnie samo Noe siedziało a to podstawa w blw.

    A Tu Gosiu jak? Pierwsze papki czy blw jako pierwsze?

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • Atakasobiejedna Autorytet
    Postów: 1620 1108

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak bez przesady z tym wpychaniem łyżeczki, trzeba mieć trochę rozumu obojętnie czy blw czy papki ;) Mój sam ciągnie łyżeczkę rączkami do buzi, marchewka ze sloika mu smakowała, a ziemniak którego sama ugotowalam i zmiksowalam z odrobiną oliwy i mm spowodował odruch wymiotny, tzn jego smak, więc nie zmuszalam, spróbujemy z nim za jakiś czas znowu. Chociaż wierzę ze ludzie karmią na siłę, np moja teściowa się chwaliła ze mój M jadł zupki zanim zaczął siedzieć, bo jak był na pół leżąco to musiał to łykać żeby się nie udusić :] A potem jak siedział to już mógł wypluc heh.

    Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
    Starania o nr 2: 3 x cb


    dqpro7esxqkrk97e.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_1988 wrote:
    Ja też przed przeczytaniem książki o blw miałam wiele wątpliwości. Rozmawiałam z sąsiadami i oni stosowali blw. Mówili że pierwszy miesiąc były próbne papki i później z dnia na dzień blw i u nich się świetnie sprawdziło.
    Mówili że bałaganu co niemiara ale ze warto. Kupili duży kawał ceraty pod krzesełko na podłogę.
    A zaczęli od papek bo dziecko stabilnie samo Noe siedziało a to podstawa w blw.

    A Tu Gosiu jak? Pierwsze papki czy blw jako pierwsze?
    Ja nie będę dawała papek, bo w książce piszą, że przez karmienie łyżeczką papkami zanika umiejętność samodzielnego "karmienia się" przez dziecko - jakie posiada dziecko karmione piersią. Nagle ktoś zaczyna decydować za niego co i ile ma zjeść. Przy piersi cały czas to dziecko decyduje kiedy chce zjeść i kiedy skończyć.
    Jak Janeczka będzie stabilnie siedziała, to zaczniemy i tyle.

    kasia_1988 lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atakasobiejedna wrote:
    Gosiak bez przesady z tym wpychaniem łyżeczki, trzeba mieć trochę rozumu obojętnie czy blw czy papki ;) Mój sam ciągnie łyżeczkę rączkami do buzi, marchewka ze sloika mu smakowała, a ziemniak którego sama ugotowalam i zmiksowalam z odrobiną oliwy i mm spowodował odruch wymiotny, tzn jego smak, więc nie zmuszalam, spróbujemy z nim za jakiś czas znowu. Chociaż wierzę ze ludzie karmią na siłę, np moja teściowa się chwaliła ze mój M jadł zupki zanim zaczął siedzieć, bo jak był na pół leżąco to musiał to łykać żeby się nie udusić :] A potem jak siedział to już mógł wypluc heh.
    Może źle się wyraziłam, w książce jest to dokładnie opisane, łyżeczką wkłada się jedzenie w zupełnie inne miejsce niż jak dziecko samo wkłada sobie kawałki do buzi, pracują inne mięśnie, itp. Może wieczorem jak mała zaśnie postaram się jakieś fragmenty przepisać.

    A na razie można sobie poczytać tutaj:
    http://dziecisawazne.pl/blw-czy-jedzenie-papek-to-wazny-etap-rozwoju/
    http://dziecisawazne.pl/chcielibysmy-rozpoczac-blw/
    http://dziecisawazne.pl/rozszerzanie-diety-dziecka-pierwsze-potrawy-blw/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 17:49

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 9 lipca 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Monia P :-)

    Moj porod byl w miare szybki i bez komplikacji. Rodzilam sn. Obylo sie bez znieczulenia i oxy. Mlody przez pierwsze 4 tyg mial krwiaka ( wielkosci polowy sredniego jablka) na glowie. Na szczescie samsie wchlona :-)
    Urodzilam Stasia wazacego 3850 kg i mierzacego 53 cm. Teraz wazy ponad 7 kg i ma prawie 70 cm :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 17:02

    MoniaP lubi tę wiadomość

    c7hyim7.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 9 lipca 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej ;)
    Jak juz zauwazyla Sylwia rzadko sie udzielam ostatnio bo cale dnie nas nie ma a ostatnio pojechalismy na wakacje ;) cale 3 dni hehe ;) pojechalismy do Rewala wiec z morza wypad 270 km nad morze ;p ale pojechalismy ze wzgledu na spotkanie ze znajomymi i juz wiecej na tego typu wypad sie nie piszemy ;) raz ze mieszkamy nad mirzem wiec to bez sensu a dwa pakowanie z dzieckiem by wyjechac tyle km na 3 dni to byla mega porazka... Rzeczy bierze sie tyle co bysmy na tydzien jechali ledwo sie rozpakowalismy i zaraz pakowac do tego ceny w pl jak juz chyba Stokrota pisala to przegiecie.. Przed ciaza duzo podrozowalismy i wiem ze za cene 1500 zl to ja moge i na malte na 4 dni w 2 osoby poleciec w dobrej promocji ( z noclegiem i wyzywieniem oczywiscie) a tu tyle zaplacilismy za 3 dni nad polskim morzem z niepewna pogoda .. Ceny zabijaja i w sumie zli jestesmy ze tyle zaplacilismy ale mamy nauczke na przyszlosc..mezowi zalezalo na spotkaniu ze znajomymi z jego dziecinstwa wiec juz staramy sie o tym nie myslec ;p
    Oczywiscie wsrod tych znajomych byla "matka polka" ktora drugiej kolezance ktorej dziecko jeszcze nie siedzialo mowila by je sadzac a ta robila wszystko co mowily jej zlote rady.. A wiec dziecko nie siedzace- sadzala ba sile i na siedzaco wozila w spacerowce.. Karmila biszkoptami.. Ta matka polka swoje 8 miesieczne dziecko karmila tez nakesnikiem z jagodami twarogiem i czegolada ;) i klocila sie z mezem kolezanki zeby dawac takie rzeczy szybciej... Ja to juz przemilczalam bo nie moje dziecko nie moja sprawa ale jak bez pytania z lapami sie do mojego dziecka dorwala i wziela je nie dosc ze na rece to posadzila to kurwicy dostalam i ja zbesztalam na co ona mi powiedziala ze ona swoje dzieci sadzala i nic im nie jest a lekarze nic nie wiedza bo ona dwojke dzieci wychowala i wie lepiejjak jest... Powiedzialam mezowi ze nastepnym razem poza slowami jej oczy wydrapie jak moje dziecko tknie ...
    Sylwia ja pozyczylam swoj laktator- mialam dwufazowy lovi prolactis ale wiem ze np od iwony guc z ktorej korzystalas mozesz wyporzyczyc laktator el dwufazowy
    Gosiak ja mam miseczki tomee tipee trojkatne i sa spoko:)
    Pozdro babeczki ;)

    Gosiak lubi tę wiadomość

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 9 lipca 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasa mala nie siedzi jeszcze ale sie podciaga sama do siadaniana zasadzie robienia brzuszkow ;) coraz wyzej ;) a jak trzymam ja w pozycji pollezacej na kolanach to samarawie do siadu sie juz podciagnie .. Z pozycji plaskiej podciagam ja za raczki tylko gdy sama sie podciaga i wtedy podciagam ja do siadu ale rzadku w ciagu dnia... Pediatra powiedziala ze tak mozna byleby dziecko nie siedzialo np dluzej niz 3 mina u nas to kwestia kilku sek.. Nasza jezdzi w gondoli ale juz sa mega awantury w niej i tylko sie wkurzamy bo wyjdziemy z nia i jest mega ryk ze trzeba ja na rece brac.. Mam wrazenie ze jest coraz gorzej juz... Wiec nie wiem jak dlugo dam rade by nie zmienic na spacerowke... Ciagle sie ludze ze skoro juz sie podciaga i juz przygotowuje do raczkowania to. Iebawem sama siadzie... Bardzo ale to bardzo nie chce jej wozic w spacerowce zanim sama nie zacznie siadac...:/ nie wiem tylko na ile nam cierpliwosci starczy

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • Bietka Autorytet
    Postów: 1047 1085

    Wysłany: 9 lipca 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram sie nie sadzac mlodego, ale on sie garnie do siadania i wkurza jak ma lezec oparty na kolanach...

    Stas robi zazwyczaj 2-3 kupki dziennie. Ciagle sluzowe i brzydkie :-/

    Dzisiaj bulismy u moich rodzicow. Poszlam z tatem na jagody. Mlody zostal z mezem :-) Bede miala z czego przetwory robic :-)
    Dostalam od rodzicow jaja i kurczaka wiejskiego :-)


    Ja tez planuje wprowadzac blw. Nastawiam sie na to, ze zanimzacznie normalnie jesc troche czasu minie. Mam tylko nadzieje, ze nie bede krytykowana za to na kazdym kroku.

    Gosiak lubi tę wiadomość

    c7hyim7.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 9 lipca 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia jeszcze nie czytałam książki, ale czytam ala'antkowe BLW blog na razie :)

    relg9vvjrtqik460.png

  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 9 lipca 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się boję właśnie jedzenia w gościach ;)

    relg9vvjrtqik460.png

‹‹ 3178 3179 3180 3181 3182 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ