Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja mam pytanie jak wiazecie w bondolino to gdzie sa nozki poza nosidelkiem jak u starszych dzieci czy w srodku. Tak jak pokazuje ten filmik na youtoube to tak jak to malutkie czy tak jakmto starsze bo zglupialam?
Ja chyba zle mlodego w to zapinalam bo ja pod jego nozkami mam zapiete te guziki i ok mial nozki na zewnatrz co prawda dwa razy narazie w tym siedzial? -
nick nieaktualny
-
Pia Gizela wrote:Ja się boję właśnie jedzenia w gościach
My tak często w gości nie chodzimy a dziadkowie powinni rozumieć. -
Stokrota :) wrote:W ogóle Monia miałam napisać....Ty to masz niezłą produkcję jak odciągasz dziennie litr mleka. I to tylko dwa razy dziennie po pół litra za jednym razem ....wow.....Teoretycznie mówią, że im częściej się przystawia , odciąga to pobudza się laktację a u Ciebie o pobudzaniu raczej nie ma mowy bo dwa razy dziennie to przecież mało...I tyyyyyleeee mleka ! super !!! U mnie 100ml odciągnąć za jednym razem to graniczy z cudem
tylko, że odciągam czasem i 2 godziny żeby te 500 ml uzbierać... a zaczynałam co 3 godziny metodą 7-5-3 i systematycznie zmniejszałam ilość do dwóch. I tak jak jest dziś mogło by zostać -
Ja rozkarmianie zacznę od papek, niestety przez te operacje na żołądku muszę najpierw sprawdzić jak trawi coś gęstszego niż mleko... Jeśli będzie wszystko ok to od około 7 miesiąca ruszę pełna para z BLW.
Dziewczyny widziałam niektóre dzieciaczki na tym drugim forum. Wszystkie są przesłodkieza chwilkę i ja dodam mojego szkraba
Gosiak, kasia_1988 lubią tę wiadomość
-
Mi się też podoba idea BLW ale mimo wszystko zanim Miśka nie usiądzie chcę podawać jej papki. Biorę pod uwagę ewentualność , że może usiąść dopiero w 9 miesiącu a tyle nie chcę czekać. Obserwując ta grupę BLW na fejsie widzę, że mamy często BLW wprowadzaja później i z dobrym efektem. Zdaję sobie sprawę , że po papkach może to być trudniejsze ale mimo wszystko ja chcę żeby jednak moje dziecko czasem umiało i chciało zjeść z łyżeczki (najlepiej samo
). Nie mam nic przeciwko papkom bo....sama lubię papki. Zupy krem, kaszki itp. Chcę żeby poznawała już nowe smaki i chcę wykorzystać własnie ten okres letni kiedy można mieć owoce i warzywa z ogródka. Natomiast jak tylko usiądzie zaczniemy z pokarmami w postaci stałej i bedziemy sie babrać w jedzonku
No zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Ogólnie rzecz biorąc nie będe trzymac się sztywno żadnej z metod
Tak mi instynkt podpowiada a kazda mama powinna podobno słuchac swojego instynktu
Własnie wsunęłam całą tabliczkę czekolady...przed ciążą nigdy mi się to nie zdarzało. Porzygała bym się wtedy. Ale jazda z tymi słodyczami.Gosiak, marcela29 lubią tę wiadomość
-
Stokrota :) wrote:Własnie wsunęłam całą tabliczkę czekolady...przed ciążą nigdy mi się to nie zdarzało. Porzygała bym się wtedy. Ale jazda z tymi słodyczami.
Stokrota :) lubi tę wiadomość
-
Przyszło i nasze krzeselko do karmienia, ale jeszcze stoi nierozpakowane:) ja jednak będę chciała coś malej dać jak skończy 6mc, aze siedzieć pewnie jeszcze nie będzie więc zaczniemy od "oblizyewania" kawałków warzyw z zupki (taki mi pediatra poradzila) a potem papkowate warzywa co wcale nie oznacza że będę jej pakować łyżeczkę na siłę do buzi, a niech sobie wsadzi łapkę w tą papkę i albo poceluje do buzi albo i nie, łyżeczkę też jej dam do rączki niech próbuje, będziemy miały balkagan w kuchni i tyle bo te pierwsze posiłki to i tak bardziej zabawa niż jedzenie:) krzeselko ma pozycję taka pół leżąca więc myślę że damy radę tak jesc, a jak dojdziemy do zupek czy polplynnych kaszek to z doidy także pewnie pomieszam blw z maczaniem łapek w papkach.....muszę pójść do empiku po książkę o blw i "u malucha na talerzu" ....a póki co cysio jest numerem 1:) od niedawna jak karmimy się na leżąca to aby cycka odsłonie to mała robi fik na boczek i wyciąga rączkę żeby dotknąć
Gosiak, Lara 82 lubią tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Stokrota właśnie w tej małej widzę moją Polę
cześć Wam
ja daję papki, nie przekonuje mnie sama nazwa BLW, ale wiem jak ja i moje kuzynki jadły- co rodzice to my do rączki i wszystko wcinałyśmy i też mam zamiar tak robić, bo dzięki temu wszystko lubimy
a co do papek,to moja sama łapie rączkami łyżeczkę, buźkę otwiera i ładnie je więc dla mnie to najważniejszeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 20:59
megg, Lara 82 lubią tę wiadomość